Mercato (Lato 2017 / Zima 2018) DYSKUSJA

Wszystko o transferach Juventusu, wasze przewidywania, opinie, najnowsze informacje.
Zablokowany
Poulinho

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 września 2007
Posty: 902
Rejestracja: 28 września 2007

Nieprzeczytany post 08 sierpnia 2017, 11:55

Pluto pisze:No nie wiem, świetny drybling to ma Cuadrado a Keita przewagę zdobywa dzięki sile fizycznej i szybkości. No fajne transfery ale z pierwszej jedenastki wypadło dwóch ludzi robiących różnicę a my mamy tylko jedne sto milionów do wydania. ;)
W którym ważnym mecz w zeszłym sezonie Bonucci zrobił różnicę? Alves ok w meczach z Barceloną czy Monaco, ale przez cały sezon nie był nasza kluczową postacią. Zresztą akurat zastępstwo Alvesa już mamy (bo przypominam, że w tych "dobrych meczach" po za spotkaniem z Barceloną, grał na skrzydle nie na PO).


Kruczenzo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 września 2011
Posty: 534
Rejestracja: 27 września 2011

Nieprzeczytany post 08 sierpnia 2017, 12:08

Pluto pisze:Piąty środkowy obrońca na poziomie Ruganiego, silny i drewniany murzyn do ataku i wyróżniający się środkowy pomocnik.
Powiedzmy, że SMS jest z pierwszej ligi takich graczy, obok Kessie czy Gagliardiniego a nie Rincona i jest najlepsza kandydaturą na uzupełnienie składu ale to nadal rezerwowy.
Fajne uzupełnienia składu ale żeby popuszczać z wrażenia? :P
Przeciez keita to taki mniej medialny Mbappe, Savic już jest jakieś 2 razy lepszy niż Stankovic a De Vrij? Panie stam to może mu ręczniki podawac.


#forumkowefakereality

Jak ktoś piszę że Bonucci w sumie nie był kluczowym graczem to trzeba mieć niezłe ala


Poulinho

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 września 2007
Posty: 902
Rejestracja: 28 września 2007

Nieprzeczytany post 08 sierpnia 2017, 12:19

Kruczenzo pisze:


#forumkowefakereality

Jak ktoś piszę że Bonucci w sumie nie był kluczowym graczem to trzeba mieć niezłe ala
Rozumiem, że to do mnie, więc sprostuję. Po pierwsze nigdzie nie napisałem, że nie był kluczowy, a tylko, że nie robił różnicy, to dwie różne kwestie. Mało obrońców na świecie "robi różnicę" w spotkaniach, choć niewątpliwie są kluczowi dla swojej drużyny. Bonucci nie wniósł wartości dodanej do rozstrzygnięcia w żadnym ważnym spotkaniu. Nie powstrzymał sam napastników przeciwnej drużyny, nie wyprowadził ataku zakończonego bramką itd itd. To jest robienie różnicy. Zaś bycie kluczowym zawodnikiem to bycie trybikiem, który dobrze działa w machinie zwanej zespołem i takim zawodnikiem Bonucci był. Jednak każdy trybik da się wymienić ;)


koki90

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 października 2004
Posty: 967
Rejestracja: 15 października 2004

Nieprzeczytany post 08 sierpnia 2017, 12:20

Dryblingi Cuadrado to może i robi, ale mija przeciwników głównie dzięki swojej szybkości, a nie genialnym zwodom. To, co jednak najbardziej mnie interesuje u skrzydłowego to skuteczność. Zarówno w dryblingach, jak i podaniach. Podejmowanie decyzji u naszego Kolumbijczyka ostatnio mocno kuleje. Wymyśla jakieś przedziwne rozwiązania. Wierzę, że jeszcze wróci do swojego solidnego poziomu, a proste błędy w sezonie przygotowawczym wynikają zwyczajnie ze zmęczenia.

Messi nie robi niesamowitych dryblingów, a jest praktycznie nie do zatrzymania. Jest szybki, zwinny i ma dobry timing. To mu wystarcza, by mało kto na świecie potrafił go zatrzymać. Keita jest właśnie bardziej tego typu zawodnikiem. Oczywiście nie porównuję skali talentu, tylko styl gry, który może być mniej widowiskowy, ale dużo bardziej skuteczny. To był też powód, dla którego to Dani Alves wygrywał rywalizację z Cuadrado na skrzydle. Brazylijczyk był dużo bardziej efektywny w swoich poczynaniach.


jurson09

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 listopada 2004
Posty: 562
Rejestracja: 08 listopada 2004

Nieprzeczytany post 08 sierpnia 2017, 12:21

Kruczenzo pisze: Jak ktoś piszę że Bonucci w sumie nie był kluczowym graczem to trzeba mieć niezłe ala
Owszem był kluczowy w finale z Realem, niestety nie w tę stronę co trzeba.

#pomnikdlabonucciego


Juve per sempre sara...!!!!
Kruczenzo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 września 2011
Posty: 534
Rejestracja: 27 września 2011

Nieprzeczytany post 08 sierpnia 2017, 12:25

jurson09 pisze:
Kruczenzo pisze: Jak ktoś piszę że Bonucci w sumie nie był kluczowym graczem to trzeba mieć niezłe ala
Owszem był kluczowy w finale z Realem, niestety nie w tę stronę co trzeba.

#pomnikdlabonucciego

Gdyby patrzeć przez pryzmat Cardiff to cała drużyna powinna na zbity pysk polecieć :lol:


jurson09

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 listopada 2004
Posty: 562
Rejestracja: 08 listopada 2004

Nieprzeczytany post 08 sierpnia 2017, 12:46

Kruczenzo pisze:
jurson09 pisze:
Kruczenzo pisze: Jak ktoś piszę że Bonucci w sumie nie był kluczowym graczem to trzeba mieć niezłe ala
Owszem był kluczowy w finale z Realem, niestety nie w tę stronę co trzeba.

#pomnikdlabonucciego

Gdyby patrzeć przez pryzmat Cardiff to cała drużyna powinna na zbity pysk polecieć :lol:
Spoko tylko jakoś gdy Bonucci nie grał jak była ta sprawa z synem albo jak poleciał na trybuny to o dziwo Juve sobie radziło. Gdyby był kluczowy i niezastąpiony to jego nieobecność powinna być widoczna.


Juve per sempre sara...!!!!
Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2414
Rejestracja: 17 października 2002
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Nieprzeczytany post 08 sierpnia 2017, 12:47

Keita ma lepszy drybling niż Cuadrado, Messi nie ma niesamowitego dryblingu a Bonucci nie inicjował bramkowych akcji ( ) i przegrał nam finał. :prochno:

Zwracam tylko uwage, że trójka z Lazio jest fajna ale to niekoniecznie powód do fety na miarę Hazarda czy Verrattiego a tu otworzyła się puszka Pandory. :smile:
Ostatnio zmieniony 08 sierpnia 2017, 13:50 przez Pluto, łącznie zmieniany 1 raz.


calma calma
Poulinho

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 września 2007
Posty: 902
Rejestracja: 28 września 2007

Nieprzeczytany post 08 sierpnia 2017, 12:52

Pluto pisze:Keita ma lepszy drybling niż Cuadrado, Messi nie ma niesamowitego dryblingu a Bonucci nie inicjował bramkowych akcji ( ).

Zwracam tylko uwage, że trójka z Lazio jest fajna ale to niekoniecznie powód do fety na miarę Hazarda czy Verrattiego a tu otworzyła się puszka Pandory. :smile:
No, nawet czasami strzelał https://www.youtube.com/watch?v=1VBfgY6 ... be&t=1m37s

Choć stanie i asystowanie też faktycznie mu dobrze wychodziło ;) https://www.youtube.com/watch?v=1VBfgY6 ... be&t=6m20s

Ewentualnie drobny truchcik żeby zaskoczyć rywala https://www.youtube.com/watch?v=1VBfgY6 ... be&t=8m50s


albertcamus

Juventino
Juventino
Rejestracja: 28 sierpnia 2012
Posty: 1227
Rejestracja: 28 sierpnia 2012

Nieprzeczytany post 08 sierpnia 2017, 13:58

darioss pisze:Zidane = Buffon, Nedved, Thuram

Dybala = Balde Keita, deVrij, Milinković-Savić, why not?
Sprzedać podstawowego gracza, żeby kupić trzech rezerwowych? Nie bardzo.


mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 8997
Rejestracja: 19 września 2005
Podziekował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Nieprzeczytany post 08 sierpnia 2017, 14:01

Pluto pisze:Zwracam tylko uwage, że trójka z Lazio jest fajna ale to niekoniecznie powód do fety na miarę Hazarda czy Verrattiego a tu otworzyła się puszka Pandory. :smile:
Chciałbym zwrócić uwagę, na jakim etapie budowy zespołu jest obecny Juventus. O Verrattim już pisaliśmy - umiejętnościami i profilem to po prostu Pjanić, nie takiego gracza szukaliśmy (choć fakt faktem fajnie byłoby go mieć z marketingowego punktu widzenia, bo to top). Juventus jechał po każdym jak po burej w LM, w finale do przerwy byliśmy lepsi niż Real (po przerwie każdy widział co się działo i z czym to było związane). Sportowo naprawdę ciężko coś poprawić. Obiektywnie mamy bardzo mocny pierwszy skład. Oczywiście - można by wrzucić jednego czy dwóch topów do składu i zamknąć okienko IN. Marotta ma jednak do czynienia z kilkoma wyzwaniami - odmłodzić skład (co póki co idzie mu bardzo dobrze - na tym polu kompletnie dały pupy Inter 2010, teraz podobnie to zaczyna wyglądać choćby w Barcelonie; mamy Ruganiego, Sandro, De Sciglio, młodego jak na bramkarza Wojtka, Bentancura, Pjanicia, Dybalę, Keana, Bernardeschiego, Coste, Pjace, a mają się pojawić także Cancelo oraz Keita, za rok Caldara, zobaczymy co ze Spinazzolą oraz de Vrijem, nasz jest też Orsolini), wzmocnić ławkę (takiej rezerwy, jaką obecnie budujemy, bardzo dawno już nie mieliśmy), uzupełnić skład w podstawie (OK - odszedł Bonucci, odszedł Alves, ale gra do przodu powinna w teorii wyglądać jeszcze o wiele lepiej, pomoc także), przewietrzyć szatnię (Alves oraz Bonucci). Atak na nowy sezon to jakaś miazga, jeśli uda się nam pozyskać tura do środka to pomoc też będzie wyglądać lepiej (także z uwagi na powrót i formę Marchisio + Bentancura, który na razie w sparingach prezentował się bardzo dojrzale; do tego odpalimy tuzów jak Lemina czy Rincon, co też należy postrzegać za plus).

Wiadomo, że nie są to jakieś spektakularne transfery, ale my faktycznie mamy kapitalny zespół i jednak mielibyśmy w końcu kompletne okno - faktycznie podnieślibyśmy poziom tej ekipy, kadrowo top 3 Europy. Co do Bonucciego, tak na spokojnie, zgadzam się z Jakku - jeśli chodzi o walory czysto defensywne Bonucci aż takim asem nie był, Barzagli i Chiellini byli lepsi (Leo z kolei to bajka, jeśli chodzi o grę do przodu). By okno faktycznie było kompletne na pewno potrzebujemy prawego defensora do podstawy i środkowego pomocnika do rotacji. Keita to już bonus, którego chyba nikt przy ewentualnym pozostaniu Cuadrado sobie nie wyobrażał.

Dybala nigdzie nie odchodzi - co to za głupoty?


Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2414
Rejestracja: 17 października 2002
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Nieprzeczytany post 08 sierpnia 2017, 14:33

Sportowo to trudno coś poprawić w Bayernie, który odpadł z Realem tylko przez sędziego.
Nie byliśmy lepsi w pierwszej połowie finału w drugiej dostaliśmy niemiłosierny oklep i straciliśmy MVP ćwierćfinałów i półfinałów.
Zapowiada się na to, że pierwsza jedenasta będzie słabsza a ławka mocniejsza - jak na tym wyjdziemy, nikt nie wie. Być może Marotta wyciąga z mercato maksimum, nie krytykuję. Można być umiarkowanie zadowolonym jeśli dalej pójdzie według zapowiedzi. Mnie po prostu bardziej podnieciłby Anderson i Diego Costa. ;) Wolałbym mieć ich w kadrze meczowej na przyszłoroczny finał niż Keite i dwóch środkowych obrońców na trybunach.
Być może podczas decyzji de Vrij + Keita czy Anderson ważą się losy wyniku naszego następnego finału. Nie trzeba chyba mówić, na którą opcję zdecydowaliby się w etatowych zwycięzcach z ostatnich lat.


calma calma
mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 8997
Rejestracja: 19 września 2005
Podziekował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Nieprzeczytany post 08 sierpnia 2017, 14:50

Pluto pisze:Sportowo to trudno coś poprawić w Bayernie, który odpadł z Realem tylko przez sędziego.
Nie byliśmy lepsi w pierwszej połowie finału w drugiej dostaliśmy niemiłosierny oklep i straciliśmy MVP ćwierćfinałów i półfinałów.
Zapowiada się na to, że pierwsza jedenasta będzie słabsza a ławka mocniejsza - jak na tym wyjdziemy, nikt nie wie. Być może Marotta wyciąga z mercato maksimum, nie krytykuję. Można być umiarkowanie zadowolonym jeśli dalej pójdzie według zapowiedzi. Mnie po prostu bardziej podnieciłby Anderson i Diego Costa. ;) Wolałbym mieć ich w kadrze meczowej na przyszłoroczny finał niż Keite i dwóch środkowych obrońców na trybunach.
Będziemy mieć mocniejszy atak (też w podstawie), prawdopodobnie mocniejszą pomoc (na chwilę obecną taki N'Zonzi byłby po prostu lepszy niż Khedira) i pierwszy skład słabszy? Kompletnie się nie zgadzam. Przez tego Bonucciego straciliśmy bramkę po pierwszym strzale Realu na bramkę, baboli trochę nazbierał. Nie ma podstaw, by sądzić, że taki Rugani ma mniejszy talent, bo już na samym początku grał jak profesor (w przeciwieństwie do Bonucciego).

MVP 1/2 był także Higuain, na równi z Alvesem. Brazylijczyk szarogęsił się, nie chciał u nas grać to teraz ma - 13 baniek za sezon. Gość gada, że Juventus go nie rozumiał, jego stylu gry. Takich gości się odpala, bo to zespół jest ważniejszy niż jednostka (czego na przykład nie rozumieją w Barcelonie). Już wolę na ławce innych zawodników niż Costa, który do pierwszego by się nie przebił, a jest na tyle chimeryczny (charakterek to on ma), że pewnie mielibyśmy z nim problemy. Ale widzisz - każdy ma inne podejście do tematu mercato. A kadra Juventusu jest na równi z tą z Bayernu, niewątpliwie.


pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 7834
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 08 sierpnia 2017, 15:02

CavAllano pisze:Będziemy mieć mocniejszy atak (też w podstawie), prawdopodobnie mocniejszą pomoc (na chwilę obecną taki N'Zonzi byłby po prostu lepszy niż Khedira) i pierwszy skład słabszy? Kompletnie się nie zgadzam.
Przede wszystkim zniknął nam z drużyny top na swojej pozycji - to raz. Dwa - poza środkiem obrony, słabszą mamy prawą stronę defensywy. Czyli jak zwykle - gdzieś się wzmocniliśmy, a gdzie indziej zrobiliśmy sobie braki. Czy ogólne rzecz biorąc na tych <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> wyjdziemy dobrze to dopiero się okaże.
CavAllano pisze:Przez tego Bonucciego straciliśmy bramkę po pierwszym strzale Realu na bramkę, baboli trochę nazbierał. Nie ma podstaw, by sądzić, że taki Rugani ma mniejszy talent, bo już na samym początku grał jak profesor (w przeciwieństwie do Bonucciego).
O rany, mrozzi. Wiem, że pewnie zaraz w odwecie wsadzisz mi szpilę, ale jesteś jak chorągiewka. Dwa tygodnie przed transferem Bonucciego do Milanu, Leo w Twoich oczach był absolutnym topem i piłkarzem nie do zbycia za żadną cenę. Teraz nagle się okazuje, że to nieprawda i że decydując się na jego sprzedaż złapaliśmy Pana Boga za nogi. Wiem, że trochę przerysowuję, no ale tak to po części wygląda.


Obrazek
mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 8997
Rejestracja: 19 września 2005
Podziekował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Nieprzeczytany post 08 sierpnia 2017, 15:18

pumex pisze:
CavAllano pisze:Będziemy mieć mocniejszy atak (też w podstawie), prawdopodobnie mocniejszą pomoc (na chwilę obecną taki N'Zonzi byłby po prostu lepszy niż Khedira) i pierwszy skład słabszy? Kompletnie się nie zgadzam.
Przede wszystkim zniknął nam z drużyny top na swojej pozycji - to raz. Dwa - poza środkiem obrony, słabszą mamy prawą stronę defensywy. Czyli jak zwykle - gdzieś się wzmocniliśmy, a gdzie indziej zrobiliśmy sobie braki. Czy ogólne rzecz biorąc na tych <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> wyjdziemy dobrze to dopiero się okaże.
CavAllano pisze:Przez tego Bonucciego straciliśmy bramkę po pierwszym strzale Realu na bramkę, baboli trochę nazbierał. Nie ma podstaw, by sądzić, że taki Rugani ma mniejszy talent, bo już na samym początku grał jak profesor (w przeciwieństwie do Bonucciego).
O rany, mrozzi. Wiem, że pewnie zaraz w odwecie wsadzisz mi szpilę, ale jesteś jak chorągiewka. Dwa tygodnie przed transferem Bonucciego do Milanu, Leo w Twoich oczach był absolutnym topem i piłkarzem nie do zbycia za żadną cenę. Teraz nagle się okazuje, że to nieprawda i że decydując się na jego sprzedaż złapaliśmy Pana Boga za nogi. Wiem, że trochę przerysowuję, no ale tak to po części wygląda.
Wystarczy przeanalizować kilka kwestii i już mamy inny obraz sytuacji. Prawda jest taka, że taka postawa jest o wiele przyjemniejsza niż ciągłe psioczenie na jakąś sytuację (nie odnoszę tego do Ciebie, tak generalnie piszę). Staram się patrzeć na plusy takiego posunięcia. Bonucciego nie ma i nie będzie, trzeba patrzeć w przyszłość. Na tamten moment był to ogromny szok + fakt, że utożsamiałem tego chłopaka z obecnym Juventusem. Klub jest jednak ważniejszy niż jednostka i wyrażam nadzieję, że Rugani podoła temu ciężkiemu zadaniu. A talent ma niewątpliwie. Zgadzam się, tak jak już wspomniałem z tymi, którzy czasem mieli pretensje do Bonucciego w kwestii jego gry z tyłu. Od czasów choroby syna bardzo często przechodził obok spotkań i był nieobecny i do pewnego poziomu już po prostu nie wrócił. Jeśli do tego dodamy, że ewidentnie rozwalał szatnie, to z lżejszym sercem patrzy się na ten transfer. Jako kibice często bywamy nieobiektywni, ale jak na to spojrzymy z boku - faktycznie pewne plusy to ma (przede wszystkim szatnia). Gdybym wcześniej wiedział o tych jego ekscesach to i tak chciałbym, by odszedł. Serio.

Jeśli nie weźmiemy nikogo konkretnego na prawą stronę defensywy to faktycznie ta część boiska będzie niewypałem. Nie ma się co oszukiwać - to za wysokie progi jak na możliwości Lichtsteinera, De Sciglio z kolei na pewno będzie potrzebował trochę czasu. Liczę jednak na to, że zarząd zdaje sobie sprawę z tej ułomności. Co do środka obrony, ok, ale sam przyznasz, że branie kogoś za gruby hajs na tę pozycję raczej do rozsądnych pomysłów by nie należało. Za rok przyjdzie Caldara, może de Vrij, a teraz mamy po 2 klasowych zawodników na pozycje (pierwszy skład to dla Barzagliego już za dużo, ale z ławki da radę). Co do Alvesa - przed nim świetnie sobie radziliśmy, więc akurat w tym sektorze w teorii powinno nam się udać go zastąpić. Na pewno nie 1:1, bo w końcówce sezonu grał najzwyczajniej genialnie, ale kto wie, jak to będzie wyglądało w wykonaniu powiedzmy Cancelo. Swoją drogą - jak już ktoś wspomniał. Zespoły konkurujące z nami w LM charakteryzują się bardzo silnymi linami napadu, ale już formacje defensywne też mają swoje defekty, ewentualnie nie tak doświadczonych graczy, jak mogłoby się wydawać. W Bayernie gra Kimmich, w Realu do składu wrzucono młodego Varane'a (u nas odpowiednik Rugani).


Zablokowany