Przy wygranej nad Niemcami muszą liczyć, że Czesi nie pokonają dziś Danii, wtedy Włochy będą na 1 miejscu. Jeśli wygrają i Włosi i Czesi to tworzy się mała tabela, gdzie liczyć się będą chyba tylko bezpośrednie mecze między 3 drużynami.
Jak Czesi zremisują z Duńczykami, to Włochom wystarczy jakakolwiek wygrana nad Niemcami (Włosi będą mieli 1. miejsce).
Jak wygrają Czesi i Włosi, to 3 zespoły będą miały po 6 punktów i żaden nie będzie miał przewagi 2. wygranych nad pozostałymi (Włosi>Niemcy, Niemcy>Czesi, Czesi>Włosi). Wtedy decydować będzie bilans bramkowy bezpośrednich spotkań tych 3 drużyn (obecnie Niemcy +2, Czesi 0, Włosi -2) . Będzie to oznaczało, że Włosi żeby wyjść z 1. miejsca musieliby pokonać Niemców różnicą minimum 3 goli. Wtedy wysokość wygranej Czechów (chyba) nie ma znaczenia.
Z tego co obliczyłem na szybko, Włosi nie mają żadnych matematycznych szans na wyjście z 2. miejsca
Wtedy chyba bilans ogólny. Czechy-Włochy nie może decydować (imo), bo przecież Niemcy pokonali Czechów, a najpierw rozpatruje się bezpośrednie spotkania. Myślę, że jest to na tyle rzadka sytuacja, że organizatorzy sami będą się głowili, gdyż zasady można interpretować dwojako.
Ciekaw jestem czy tak to będzie wyglądało, mam wrażenie, że to 4-3-3 z Chiesą jako fałszywą dziewiątką, bo Benassi na lewym skrzydle to abstrakcja jeszcze większa od Sturaro.
Bernardeschi cukiereczek, mniam mniam mniam.
Pellegrini też fajnie, powinniśmy go podobnie jak Barelle otoczyć czułą opieką.
Berardi - idź chłopaku do psychologa... albo do Interu.
świetny mecz włochów. Bernardeschi klasa, razem w Dybalą mogą wiele zdziałać. szkoda zawieszeń, Berardiego zastąpi Chiesa, gorzej z Contim. po meczu z Czechami nawet nie chce patrzeć na Calabrie, jedyne pocieszenie, że w poprzednim meczu nie grał na swojej optymalnej pozycji. W meczu z Hiszpanami wróci na prawą strone i moze akurat coś ugra.
Praktycznie nie może się przyczepić do żadnego zawodnika, Pellegriniego widze za 2,3 lata w juve, super zawodnik
silhouette pisze:Póki co Pellegrini jest klepnięty przez Rome i może być ciężko go kiedykolwiek wyciągnąć stamtąd, a jak już to za jakieś bajońskie pienądze.
nie żartuj, akurat z Romy będzie go w miare łatwo wyciągnąć. to nie Milan, Inter, Lazio, Torino czy Fiorentina. oni co rok sprzedają czołowych graczy i to nawet nie za jakieś gigantyczne pieniądze. nawet teraz dużo się mówiło o jego przyszłości. gdyby nie Eusebio Di Francesco chłopak miałby bardzo pod górkę w Rzymie.