LM 16/17 (FINAŁ): JUVENTUS 1-4 Real Madryt
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
Szczerze mówiąc nie mam pojęcia z czym masz tu problem. Wybacz mi, ale mam wrażenie, że nie do końca rozróżniasz pojęcie artykułu i felietonu, szczególnie wypominając brak wspominki o '98 i jednostronność. Felieton ma prezentować osobiste, subiektywne i jednostronne odczucia, przemyślenia i doświadczenia autora.Push3k pisze:Titelitury pisze:Jako fan Realu
(...)Jak już tu jesteście to powiedzcie mi jak odwołacie się do tego tekstu?Wolf05 pisze:(...)
http://www.realmadryt.pl/index.php?co=a ... 284&kom=ok
Juventus nie wygrał nadal trofeum po wcześniejszym pokonaniu Realu. Jak autor tekstu może pisać o wyrównywaniu rachunków nie biorąc pod uwagę tego co dokonało się w 98 roku? Co za pieprzona hipokryzja i jednostronne podejście do sprawy.
To trochę tak, jakbyś pisał o swojej wycieczce po Europie, opisał co widziałeś, co Cię zaciekawiło w Rzymie, Berlinie i Madrycie, a ktoś Ci się pluł, że nie napisałeś nic o Paryżu... w którym przecież nie byłeś.
I nie wiem, może pamięć mnie zawodzi, ale dałbym głowę, że na JP podobne, nacechowane emocjami i skrajnie subiektywne teksty również bywały

- NotSoEasyAsUXpecteD
- Katalończyk
- Rejestracja: 01 czerwca 2017
- Posty: 6
- Rejestracja: 01 czerwca 2017
CavAllano pisze:No i co z tego?Wojtek pisze: Wszystko fajnie, ale Barca bardziej chce porażki Realu niż naszego zwycięstwa i dlatego nas tak wspierają;D Gdybyśmy grali w finale z np. Chelsea to mieliby nas gdzieśWażne, że cały świat prócz Realu będzie chciał zwycięstwa Juve. Okoliczności mnie nie obchodzą. Ale nie mam wątpliwości, że szczerze nam tego życzą.
Dokładnie. Wszyscy życzą teraz. A w przypadku finału np. z Chelsea mogę wypowiedzieć się w imieniu swoim: tak, kibicowałbym Juve, bo to mój drugi ulubiony klub..

- Wolf05
- Rejestracja:
Niechętnie, ale się odniosę:Push3k pisze:Titelitury pisze:Jako fan Realu
(...)Jak już tu jesteście to powiedzcie mi jak odwołacie się do tego tekstu?Wolf05 pisze:(...)
http://www.realmadryt.pl/index.php?co=a ... 284&kom=ok
Juventus nie wygrał nadal trofeum po wcześniejszym pokonaniu Realu. Jak autor tekstu może pisać o wyrównywaniu rachunków nie biorąc pod uwagę tego co dokonało się w 98 roku? Co za pieprzona hipokryzja i jednostronne podejście do sprawy.
To ma być poważny serwis? Kto pozwala na umieszczanie takich tekstów, szczególnie z tą końcówką?
"Skopcie im w Cardiff dupę i dajcie mi odejść z tego świata z wyrównanymi rachunkami. "
Wydawało by się, że redaktorzy nie dopuszczą do wstawienia czegoś takiego, ale widać fani hiszpańskich ekip to stan umysłu, nawet wśród tych, którzy powinni zachować powagę.
Po pierwsze - wszelkie felietony publikowane na tej stronie zawsze przedstawiały zdanie autora a nie redakcji czy strony. I tak ten tekst należy rozumieć. Dodatkowo powiem, że zdarzały się dużo ostrzejsze felietony na tej strony dotyczące spraw wewnętrznych klubu i kibiców, więc tenże felieton nie jest wyjątkiem skierowanym w Waszą stronę.
Po drugie - autor wyraźnie pisze, że zaczął przygodę z Realem od 2003 roku. Skoro, jak pisałem, felieton jest osobisty, siłą rzeczy nie mógł pisać o roku 98.
Po trzecie - ja osobiście pewnych sformułowań użytych w tym felietonie bym nie użył, ale padające na tym forum teksty o halakopaczach, flagach w gimnazjach opuszczonych do połowy czy też nie zmieniającej się mentalności (w sensie negatywnym) są na tym samym poziomie, tylko po Waszej stronie. Ja zawsze byłem zwolennikiem dyskusji, wymiany opinii i emocji, ale na poziomie, z zachowaniem szacunku dla drugiej strony. I dyskusji o faktach a nie stereotypach czy teoriach spiskowych.
- konhup JuveFan
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2015
- Posty: 49
- Rejestracja: 27 sierpnia 2015
Panowie, apeluje o spokój
To jest oczywiste, że kibice Realu nie są obiektywni, tak jak i my. A że są bardziej pyszni, to szczerze mówiąc, też się nie dziwie, po prostu wygrywają finały, ale każda seria musi się kiedyś skończyć. Znam wielu kibiców Realu, którzy doceniają bardzo Juve, szanują nasze atuty, nie tylko te defensywne i obawiają się tego finału. A to że ktoś tam coś tam sobie pisze na stronie fanów Realu, to żaden powód do jakiegoś napinania się.
Tak naprawdę zarówno nad Juve, jak i Realem będzie ciążyć jakaś "klątwa". Nad nami- bo przegrywamy finały, nad Realem- bo nikt nie obronił tytułu, a z Juve zaliczali bolesne porażki. Ktoś to w sobotę wreszcie przełamie
Gramy w finale LM, bez względu na wszystko to jest wspaniały wynik, bo składa się na niego, dobra równa forma cały sezon. Finał rządzi się swoimi prawami - różne cuda się już w finałach zdarzały, a jutro zdecyduje po prostu dyspozycja dnia. Ale o ile dwa lata temu finał był dla nas trochę niespodzianką, o tyle teraz jestem pewien że to początek Juve, które będzie regularnie meldowało się w półfinałach/ finałach LM i ją wygra - albo jutro (w co gorąco wierzę, bo mamy wszystko żeby tego dokonać), albo już wkrótce
Nie traćmy więc czasu na jakieś napinki z kibicami Realu, bo to nie ma sensu. Delektujmy się faktem, że nasz zespół zagra w najważniejszym meczu tego roku. Bo kibice MU, Barcy i innych są już dawno na wakacjach :lol:
Forza Juve ! #itstime

Tak naprawdę zarówno nad Juve, jak i Realem będzie ciążyć jakaś "klątwa". Nad nami- bo przegrywamy finały, nad Realem- bo nikt nie obronił tytułu, a z Juve zaliczali bolesne porażki. Ktoś to w sobotę wreszcie przełamie

Gramy w finale LM, bez względu na wszystko to jest wspaniały wynik, bo składa się na niego, dobra równa forma cały sezon. Finał rządzi się swoimi prawami - różne cuda się już w finałach zdarzały, a jutro zdecyduje po prostu dyspozycja dnia. Ale o ile dwa lata temu finał był dla nas trochę niespodzianką, o tyle teraz jestem pewien że to początek Juve, które będzie regularnie meldowało się w półfinałach/ finałach LM i ją wygra - albo jutro (w co gorąco wierzę, bo mamy wszystko żeby tego dokonać), albo już wkrótce

Nie traćmy więc czasu na jakieś napinki z kibicami Realu, bo to nie ma sensu. Delektujmy się faktem, że nasz zespół zagra w najważniejszym meczu tego roku. Bo kibice MU, Barcy i innych są już dawno na wakacjach :lol:
Forza Juve ! #itstime
- Poulinho
- Juventino
- Rejestracja: 28 września 2007
- Posty: 902
- Rejestracja: 28 września 2007
Garść statystyk
W XXI wieku (od sezonu 2000/2001) w LM z Realem Madryt mierzyliśmy się 10 razy, 5 spotkań wygraliśmy, 2 zremisowaliśmy i 3 przegraliśmy. Dodatkowo, w fazie pucharowej nie zdarzyło nam się przegrać dwumeczu.
Jeżeli chodzi o drużyny hiszpańskie - mierzyliśmy się z nimi w XXI w. 31 razy. 11 zwycięstw - 11 remisów - 9 porażek.
Całkiem niezły bilans

W XXI wieku (od sezonu 2000/2001) w LM z Realem Madryt mierzyliśmy się 10 razy, 5 spotkań wygraliśmy, 2 zremisowaliśmy i 3 przegraliśmy. Dodatkowo, w fazie pucharowej nie zdarzyło nam się przegrać dwumeczu.
Jeżeli chodzi o drużyny hiszpańskie - mierzyliśmy się z nimi w XXI w. 31 razy. 11 zwycięstw - 11 remisów - 9 porażek.
Całkiem niezły bilans

- Siewier
- Administrator
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Posty: 2082
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Jak ten bilans wygląda w przypadku finałów z drużynami hiszpańskimi?Poulinho pisze:Garść statystyk![]()
W XXI wieku (od sezonu 2000/2001) w LM z Realem Madryt mierzyliśmy się 10 razy, 5 spotkań wygraliśmy, 2 zremisowaliśmy i 3 przegraliśmy. Dodatkowo, w fazie pucharowej nie zdarzyło nam się przegrać dwumeczu.
Jeżeli chodzi o drużyny hiszpańskie - mierzyliśmy się z nimi w XXI w. 31 razy. 11 zwycięstw - 11 remisów - 9 porażek.
Całkiem niezły bilans


- Poulinho
- Juventino
- Rejestracja: 28 września 2007
- Posty: 902
- Rejestracja: 28 września 2007
Jeden finał, jeden przegranySiewier pisze:Jak ten bilans wygląda w przypadku finałów z drużynami hiszpańskimi?Poulinho pisze:Garść statystyk![]()
W XXI wieku (od sezonu 2000/2001) w LM z Realem Madryt mierzyliśmy się 10 razy, 5 spotkań wygraliśmy, 2 zremisowaliśmy i 3 przegraliśmy. Dodatkowo, w fazie pucharowej nie zdarzyło nam się przegrać dwumeczu.
Jeżeli chodzi o drużyny hiszpańskie - mierzyliśmy się z nimi w XXI w. 31 razy. 11 zwycięstw - 11 remisów - 9 porażek.
Całkiem niezły bilansI cała ta fajna statystyka bierze w łeb

- Przemo90
- Juventino
- Rejestracja: 24 marca 2004
- Posty: 403
- Rejestracja: 24 marca 2004
Pamietam ten straszny final rozgrywany w Amsterdamie w 1998 roku, Jugovic strzelil bramke - my bylismy faworytem, gralismy lepiej, mielismy okazje a real przperowadzil chyba tylko dwie akcje z czego na granicy spalonego Jugol wepchnal taka okropna szmate.
Karma wraca, wierze w to, w sobote Krystyna bedzie plakala. Sorry Zizou - nastepnym razem.
Chce w koncu zobaczyc naszych pilkarzy w pasiastych strojach z uszatym pucharem w reku.
To zwyciestwo pozwoli nam wejsc na wyzszy poziom - nie tylko finansowy ale takze wizerunkowy - wszyscy mowia tylko o Realu Barcy Bayernie. Od soboty beda mowic takze o Juve. W koncu Janusze cebulowi zobacza ze oprocz tych 3 druzyn I BVB jest jeszcze Juve - nowoczesny eksportowy product wloskiej ligi
Karma wraca, wierze w to, w sobote Krystyna bedzie plakala. Sorry Zizou - nastepnym razem.
Chce w koncu zobaczyc naszych pilkarzy w pasiastych strojach z uszatym pucharem w reku.
To zwyciestwo pozwoli nam wejsc na wyzszy poziom - nie tylko finansowy ale takze wizerunkowy - wszyscy mowia tylko o Realu Barcy Bayernie. Od soboty beda mowic takze o Juve. W koncu Janusze cebulowi zobacza ze oprocz tych 3 druzyn I BVB jest jeszcze Juve - nowoczesny eksportowy product wloskiej ligi

"Dla Juventusu zwycięstwa nie są rzeczą ważną. Dla Juventusu zwycięstwa to jedyne, co się liczy" ~Giampiero Boniperti~
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3680
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Stres związany z finałem sięga apogeum.
Mam nadzieje że tym razem Higuain w najważniejszym meczu będzie gwiazdą. Swoją drogą pewnie radości by nie okazywał po golu/golach.
Zapraszam do posłuchania!!
:juve: :juve:
Mam nadzieje że tym razem Higuain w najważniejszym meczu będzie gwiazdą. Swoją drogą pewnie radości by nie okazywał po golu/golach.
Zapraszam do posłuchania!!
:juve: :juve:
- Gutowsky
- Juventino
- Rejestracja: 14 maja 2015
- Posty: 17
- Rejestracja: 14 maja 2015
Jaka Barca, jakie BVB? Skończy się Messi, Barca wypadnie z podium na dobre.Przemo90 pisze:...wszyscy mowia tylko o Realu Barcy Bayernie. Od soboty beda mowic takze o Juve. W koncu Janusze cebulowi zobacza ze oprocz tych 3 druzyn I BVB jest jeszcze Juve - nowoczesny eksportowy product wloskiej ligi
Wydaje mi się że same 2 finały w 3 ostatnie lata w obecnym sezonie stawiały nas w TOP4. Przejście Realu w półfinale było nie lada wyczynem. Z Bayernem pokazaliśmy klasę, po prostu zostaliśmy okradzeni z awansu ale widać było że drużyna ewoluuje. W tym sezonie obnażając wręcz wszystkie słabości Barcy pokazaliśmy że jesteśmy po ewolucji i w tym momencie jesteśmy na samej górze, razem z Realem.
Obecnie Juve i Real to dwie drużyny ponad resztą, nie ma ekipy która w zestawieniu z nami i blancos grałaby w roli faworyta i odnoszę wrażenie, że ludzie już to zaakceptowali

- Poulinho
- Juventino
- Rejestracja: 28 września 2007
- Posty: 902
- Rejestracja: 28 września 2007
http://www.tuttosport.com/news/calcio/c ... _juventus/
Nawet Nainggolan nam kibicuje i liczy na nasze zwycięstwo
Nawet Nainggolan nam kibicuje i liczy na nasze zwycięstwo
- cinek_uk
- Juventino
- Rejestracja: 23 grudnia 2004
- Posty: 272
- Rejestracja: 23 grudnia 2004
Sorry za off top. Nie wiem gdzie to przypiąć bo tematu chyba nie ma. Proszę o przeniesienie.
#AMessageForJu zmierza do Londynu. Punktem spotkania kibiców Juventusu z Wysp wraz z członkami Juventus Club Londra Bianconera i AroundJ będzie pub "Famous 3 Kings" na West Kensington. Przyjazd Jeep'a przewidziany jest na 17.30.
Do zobaczenia!
#AMessageForJu zmierza do Londynu. Punktem spotkania kibiców Juventusu z Wysp wraz z członkami Juventus Club Londra Bianconera i AroundJ będzie pub "Famous 3 Kings" na West Kensington. Przyjazd Jeep'a przewidziany jest na 17.30.
Do zobaczenia!
Gigi + Alex + Pavel + Camor + Treze = Juventus
- Kiss
- Juventino
- Rejestracja: 09 marca 2004
- Posty: 294
- Rejestracja: 09 marca 2004
Oczywiście to jest pilka, a pilka rządzi przypadek. 2 centymetry w ta, 2 centymetry w tamta i zamiast 1:0 mamy 0:1. Troche się obawiam, ze Real może grac jedno wielkie nic jak w rewanżu z Neapolem po czym przyjdą dwa rzuty rozne i pograne, a z roznego to Juventusowi może wsadzić Crotone i nie jest to żadna sensacja.
Powiem mniej więcej to samo co przed dwumeczem z Barcelona. Wygramy bo mamy na chwile obecna, biorac pod uwagę aktualna forme(szczególnie takich piłkarzy jak Pjanic czy Alves), najzwyczajniej w swiecie lepszy skład pozycja do pozycji. Klasyczne 2:0.
Powiem mniej więcej to samo co przed dwumeczem z Barcelona. Wygramy bo mamy na chwile obecna, biorac pod uwagę aktualna forme(szczególnie takich piłkarzy jak Pjanic czy Alves), najzwyczajniej w swiecie lepszy skład pozycja do pozycji. Klasyczne 2:0.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Na FB pojawił się filmik na żywo z szatni Juve w Cardiff i strój na manekinie się tam pojawił - napis upamiętniający finał ma być w kolorze złotym nad Scudetto, spodenki i getry białe.
- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 3953
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
To chyba ładnie pokazuje poziom na forum Realu.. Nie wiem o co chodzi temu Panu, ale 'nie chcąc' wyjść na idiotę, zrobił dokładnie TO.Nie chcę wyjść na idiotę, ale czy przy wyniku 2:1 dla Realu naście lat temu czy aby na pewno 3:1 w rewanżu dla Juventusu powinno zapewnić mu awans? Przyznacie chyba, że różnica miedzy 3:1 i 2:1 jest naprawdę minimalna. gdyby Juventus wtedy wygrał 4:!, to takie zwycięstwo można by uznać za zwycięstwo na wagę awansu. Tymczasem strzelenie o jedną bramkę więcej to dla mnie coś nie nie tak.
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.