LM 16/17 (FINAŁ): JUVENTUS 1-4 Real Madryt
- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2762
- Rejestracja: 16 września 2009
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Bale i Carvajal mają być gotowi na Juve. Bale w pierwszym to wzmocnienie...Juve. Carvajal przeciwnie.
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2414
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Przed którymś finałem z Atletico też wszyscy jechali po panu Walijczyku a ten zagrał, zrobił swoje i wygrał Białym finał.
Lepiej dla nas żeby zagrała uboższa wersja Iniesty czyli Isco.
Lepiej dla nas żeby zagrała uboższa wersja Iniesty czyli Isco.
calma calma
- mate-jeziorkowski
- Juventino
- Rejestracja: 26 kwietnia 2013
- Posty: 7
- Rejestracja: 26 kwietnia 2013
Ja też wolę Isco w pierwszym. Co z tego, że miesza i puszcza dobre prostopadłe? Akurat Khedira potrafi się bajecznie ustawić I przejąć piłkę, Pjanic też się mocno w tym poprawił. Bale na skrzydle to pojedynki siłowe, które nasz Brazylijczyk może przegrać, a I większa szansa na gola dla Realu z wrzutki, które im wychodzą w moim mniemaniu świetnie.
- DonPatch
- Juventino
- Rejestracja: 02 stycznia 2010
- Posty: 761
- Rejestracja: 02 stycznia 2010
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Mimo że nie oglądam Realu regularnie, to wydaje mi się, że Isco troszeczkę zaczyna gwiazdorzyć i grać pod siebie. O ile na początku świetnie współpracował z kolegami i był najjaśniejszą postacią Królewskich, tak teraz kojarzę go głównie z holowania piłki i prób efektownych dryblingów. Pamiętam mecz bodajże z Bayernem w 1/4, w którym zamiast podać do Modricia, to go... wykiwał i pobiegł dalej.

- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Cóż.. to jest ten moment, żeby znowu zostać najlepszą drużyną w Europie. Dopiero... chciałoby się powiedzieć.
Szanse są 50 na 50. Nie ma faworyta, może z lekkim wskazaniem na nas. Real na przewagę na ławce i w indywidualnościach, które potrafią wygrywać pojedyncze mecze. My za to mamy przewagę jako drużyna, która składa się z wielu organów ale pracujące na jeden organizm.. no i mamy niewyobrażalną motywację, podobnej do tej .. a może i większa jak swego czasu Real na decimę.
W niedzielę do kościoła, pomodlić się do boga futbolu. A w przyszłą sobotę, razem z innymi kolegami po szalu będziemy krzyczeć w niebiosa, licząc, że to poniesie naszych wojowników. FORZA JUVE !
Szanse są 50 na 50. Nie ma faworyta, może z lekkim wskazaniem na nas. Real na przewagę na ławce i w indywidualnościach, które potrafią wygrywać pojedyncze mecze. My za to mamy przewagę jako drużyna, która składa się z wielu organów ale pracujące na jeden organizm.. no i mamy niewyobrażalną motywację, podobnej do tej .. a może i większa jak swego czasu Real na decimę.
W niedzielę do kościoła, pomodlić się do boga futbolu. A w przyszłą sobotę, razem z innymi kolegami po szalu będziemy krzyczeć w niebiosa, licząc, że to poniesie naszych wojowników. FORZA JUVE !

- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 3953
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Aż tak wysoko nas cenisz?ozob pisze:Przegramy tak ze 3:1.
Uff.. ja liczyłem na 0:5 ale całe szczęście uratowałeś mi nadzieję na honor w tym spotkaniu!
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- cooler
- Juventino
- Rejestracja: 25 maja 2014
- Posty: 176
- Rejestracja: 25 maja 2014
Mi natomiast śnił się wynik 4:1 dla nas
Wyglądało to tak: Real strzelił pierwszą bramkę, później my wyszliśmy na 2:1 a w ostatnich 7 minutach dobiliśmy ich dwoma golami, w tym pamiętam jeden był Higuaina
W śnie pamiętam nie zdążyłem na czas przyjechać na wspólne oglądanie meczu w Warszawie, sama końcówka.. ech byłoby by pięknie, rozmarzyłem się. Ale wierzę w końcowy sukces. Nosi mnie niesamowicie, mam tyle samo obaw co i nadziei, ten mecz będzie mega emocjonalny (jeżeli któraś z drużyn nie zabije go zbyt wcześnie
)



- Mehehehe
- Juventino
- Rejestracja: 09 stycznia 2013
- Posty: 1656
- Rejestracja: 09 stycznia 2013
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 18 razy
No dobra, to i mój sen sprzed kilku dni:
Była 37. minuta, właśnie Odegaard nam strzelił gola na 3-1 (3 bramki po naszej stronie).
Dybala strzelił pierwszego w 7. minucie zamykając od lewej strony akcję, pocisnął wolejem po długim słupku, Casillas nawet się nie ruszył
Jeśli nie damy się zabiegać (a mamy takie możliwości taktyczne) oraz zatrzymamy ich ofensywę (a mamy możliwości
), to mamy spore szanse. Obawiam się jednak, że Real jest lepszy od nas w wygrywaniu finałów i to może być tutaj decydujące. Im dłużej nie będziemy w stanie strzelić i przejąć kontroli nad spotkaniem, tym trudniej będzie o końcowy triumf.
Była 37. minuta, właśnie Odegaard nam strzelił gola na 3-1 (3 bramki po naszej stronie).
Dybala strzelił pierwszego w 7. minucie zamykając od lewej strony akcję, pocisnął wolejem po długim słupku, Casillas nawet się nie ruszył

Jeśli nie damy się zabiegać (a mamy takie możliwości taktyczne) oraz zatrzymamy ich ofensywę (a mamy możliwości

- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8709
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 205 razy
Mamy świetna drużynę, robimy dokładnie to samo co Bayern w 2013 oraz Barca w 2015, które to zespoły wygrały również finały.
Oby tym razem było podobnie, wierzę w naszych i przełamanie tej pieprzonej passy ale te 7 porażek w finałach nie daje mi spokoju. Jestem pełen obaw i w związku z tym moje przeczucia są złe. Serce podpowiada mi 1-0.
Oby tym razem było podobnie, wierzę w naszych i przełamanie tej pieprzonej passy ale te 7 porażek w finałach nie daje mi spokoju. Jestem pełen obaw i w związku z tym moje przeczucia są złe. Serce podpowiada mi 1-0.

- Push3k
- Juventino
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
- Posty: 3080
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Dzień po dniu odliczam i coraz bardziej się denerwuję. Najbliższy tydzień to będzie prawdziwa gehenna. Chyba będę chodził po parkach dla zabicia nerwów.
Loud
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy