Massimiliano Allegri
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Nie chcę tu bronić tezy malego, bo się z nią nie zgadzam i uważam, że zastąpienie Maxa byłoby trudnym zadaniem, ale myślę, że zbyt łatwo rzucacie przykładami, a każdy z nich należałoby rozważyć osobno. Bo choćby przykład zmiany szkoleniowca w Interze po wygraniu przez nich LM nie opiera się tylko na tym, że pojawił się inny trener i wszystko się rozsypało. Jeszcze na długo przed ich dojściem do finału szeroko mówiło się o tym, że ówczesny Inter długo już nie pogra w tym składzie, że czeka ich wymiana pokoleniowa. Moratti to zlekceważył, chciał ciągnąć na siłę dalej z tym co jest, po drodze atmosfera się zważyła, bo zatrzaśnięto drzwi przed odejściem Sneijdea i Maicona.
Przykład Barcy też nie za bardzo pasuje, bo mimo wszystko Katalończycy trzymają się topu od czasów Rijkaarda, czyli już przeszło 10 lat.
Przykład Barcy też nie za bardzo pasuje, bo mimo wszystko Katalończycy trzymają się topu od czasów Rijkaarda, czyli już przeszło 10 lat.

- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7086
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
odpisał już pumex a ja mogę tylko dodać, że za Vilanovę Barca wykręciła 100 punktów, zdaje się swój rekord, chyba nawet rekord ligiPoulinho pisze:Barcelona: Guardiola -> Vilanova/Martino
Inter: Mourinho -> następni

Milan Ancelottiego ostatnie scudetto wykręcił 5 lat przed jego odejściem, a następne dwa lata po (rok po był 3) więc co to za przykład?Poulinho pisze:Milan: Ancelotti -> Leonardo czy później Allergi -> następni
PSG: Blanc -> Emery

PSG (z którego odszedł Ibra od którego zależała gra tej drużyny) wykręca teraz blisko 90 punktów w lidze, w LM zniszczyli w 1 meczu Barcelonę bardziej niż my i jakby nie frajerstwo + błędy sędziego w życiu byś tu tego przykładu nie podał a ja ci mówię, że i tak jest bez sensu bo PSG nie obniżyło znacząco lotów a o takie przykłady chodziło
dlatego mówię wam - kto nie przyjdzie, choćby i Del Neri, to z taką paką w takiej lidze musi zdobyć mistrza, to obowiązek, problem może być z LM ale tam decyduje często przypadek, jedna kartka, kontuzja, błąd sędziego, śnieg w kraju gdzie nie ma śniegu itp
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5533
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Ta, jasne. Tak jak bez Higuaina też byśmy mistrzostwo zdobyli, bo ktokolwiek by na jego pozycji nie grał, to mistrz to obowiązek. Idąc tym tropem to większość składu moglibyśmy zastąpić kimś innym i wygranie Scudetto nadal byłoby łatwe i przyjemne. To tak nie działa, swoją wartość należy nieustannie udowadniać. PSG we Francji też mistrzostwo ma obowiązkowe, a jednak w tym roku nie pykło. Z tym Del Nerim bym się więc nie rozpędzał.Maly pisze:dlatego mówię wam - kto nie przyjdzie, choćby i Del Neri, to z taką paką w takiej lidze musi zdobyć mistrza, to obowiązek
Tu pełna zgoda, jesteśmy topowym zespołem a na takim poziomie często znaczenie mają już tylko i aż detale.Maly pisze:problem może być z LM ale tam decyduje często przypadek, jedna kartka, kontuzja, błąd sędziego, śnieg w kraju gdzie nie ma śniegu itp
- Poulinho
- Juventino
- Rejestracja: 28 września 2007
- Posty: 902
- Rejestracja: 28 września 2007
Ok, z Vilanovą się pomyliłem, ale nie z Martino, to był najgorszy okres Barcelony i powie Ci to każdy kibic Blaugrany.
Jeśli chodzi o Milan, wyniki Ancelottiego po 2006 r. to w dużej mierze sprawa Calciopoli, ujemnych punktów i wykluczenia z LM, zaś Leondro po prostu słabej gry.
PSG przewaliło ten sezon całkowicie, żadnego sukcesu i to jest fakt, a nie to, że mogli przecież być w ćwierćfinale zamiast Barcelony lub wygrać Ligue 1 gdyby nie Monaco... jeżeli z taką drużyną jak PSG nie wygrywasz choć jednego znaczącego trofeum w sezonie to znaczy, że to nie drużyna dla Ciebie. Serio chcesz mi powiedzieć, że szejkowie i kibice PSG powinni być zadowoleni, bo przecież świetnie zagrali jeden mecz z Barceloną
? Lub dlatego, że są na drugim miejscu w lidze, bo Monaco gra świetnie? Jeśli tak to zapisuje to jako cytat dla potomności i gdy okaże się, że Juventus w przyszłym lub następnych sezonach znajdzie się an drugim miejscu, a także odleci z LM od razu w 1/16 LM to chętnie go pokaże 
Ibra nie ma tu nic do rzeczy, ManUtd jakoś w lidze nie pomógł...dodatkowo nie chcesz mi chyba powiedzieć, że nie mają zawodników na odpowiednim poziomie by wygrać Ligue 1?
Jeśli chodzi o Inter, wcale nie twierdzę, że ich spadek to nie także kwestia słabych lub braków transferów, fakt jest jednak taki, że prosiłeś o przykład zespołów, które wraz z utratą trenera zaliczyły ogromny spadek formy, a Inter taki stanowi. Trener też tutaj miał sporo to powiedzenia, nie ułożył zespołu tak jak powinien, a to właśnie robią najlepsi, że nawet z podstarzałych dziadków potrafią wykrzesać maksimum.
Jeśli chodzi o Milan, wyniki Ancelottiego po 2006 r. to w dużej mierze sprawa Calciopoli, ujemnych punktów i wykluczenia z LM, zaś Leondro po prostu słabej gry.
PSG przewaliło ten sezon całkowicie, żadnego sukcesu i to jest fakt, a nie to, że mogli przecież być w ćwierćfinale zamiast Barcelony lub wygrać Ligue 1 gdyby nie Monaco... jeżeli z taką drużyną jak PSG nie wygrywasz choć jednego znaczącego trofeum w sezonie to znaczy, że to nie drużyna dla Ciebie. Serio chcesz mi powiedzieć, że szejkowie i kibice PSG powinni być zadowoleni, bo przecież świetnie zagrali jeden mecz z Barceloną


Ibra nie ma tu nic do rzeczy, ManUtd jakoś w lidze nie pomógł...dodatkowo nie chcesz mi chyba powiedzieć, że nie mają zawodników na odpowiednim poziomie by wygrać Ligue 1?
Jeśli chodzi o Inter, wcale nie twierdzę, że ich spadek to nie także kwestia słabych lub braków transferów, fakt jest jednak taki, że prosiłeś o przykład zespołów, które wraz z utratą trenera zaliczyły ogromny spadek formy, a Inter taki stanowi. Trener też tutaj miał sporo to powiedzenia, nie ułożył zespołu tak jak powinien, a to właśnie robią najlepsi, że nawet z podstarzałych dziadków potrafią wykrzesać maksimum.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Łomatkoboskokochano, maly, dajże spokójMaly pisze:dlatego mówię wam - kto nie przyjdzie, choćby i Del Neri, to z taką paką w takiej lidze musi zdobyć mistrza

Sorry za czepialstwo, ale jakiego wykluczenia z LM? Milanowi odjęto akurat tyle punktów, żeby zdołał się załapać do LM 06/07, którą koniec końców Ancelotti wygrałPoulinho pisze:Jeśli chodzi o Milan, wyniki Ancelottiego po 2006 r. to w dużej mierze sprawa Calciopoli, ujemnych punktów i wykluczenia z LM


- Poulinho
- Juventino
- Rejestracja: 28 września 2007
- Posty: 902
- Rejestracja: 28 września 2007
Aj, faktyczniepumex pisze:]Sorry za czepialstwo, ale jakiego wykluczenia z LM? Milanowi odjęto akurat tyle punktów, żeby zdołał się załapać do LM 06/07, którą koniec końców Ancelotti wygrał

- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7086
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
szczypku trochę odleciałeś
ale przypominam, że bez Higuaina zdobyliśmy mistrza 
co do PSG to powtórzę raz jeszcze, zdobyli prawie 90 punktów - to nie jest zły wynik w lidze, my mamy szanse na... 91 ;] (nawet "wasz" Allegri zawsze powtarza, że aby wygrać ligę trzeba zdobyć X punktów) a jeśli nie zauważasz wpływu braku Ibry to weź tylko pod uwagę, że zdobył on sezon temu w lidze 38 goli, zastępujący go teraz Cavani... 16
no i jeszcze raz o trenerach - to nie FM, trener to bardzo często dodatek, szczególnie w LM gdzie przypadek ma spore znaczenie, dzień konia, błąd sędziego etc, LM wygrywał choćby Di Mateo więc nie wmówicie mi, że trener ma aż tak duże znaczenie, dużo bardziej liczy się to jakich masz zawodników ;] jeśli byłoby inaczej to sorry ale Mourinho z Realem wygrałby LM a Guardiola z Bayernem czy Ancelotti z Chelsea i Bayernem, ale nie ma trenera który zapewnia sukces bo to na takim poziomie bardzo płynna praca, szczególnie w LM bo o lidze można już coś podyskutować ale my obecnie we Włoszech mamy taką przewagę nad resztą stawki co Bayern w Niemczech, jeśli nagle nie stworzy się jakieś Monaco grające super sezon to ani my ani Bayern nie powinniśmy prędko stracić mistrzostwa (ew na jeden sezon jak to się pewnie stanie we Francji), nasza jak i Bayernu siła to dyrektorzy sportowi, nie managerowie ;]


co do PSG to powtórzę raz jeszcze, zdobyli prawie 90 punktów - to nie jest zły wynik w lidze, my mamy szanse na... 91 ;] (nawet "wasz" Allegri zawsze powtarza, że aby wygrać ligę trzeba zdobyć X punktów) a jeśli nie zauważasz wpływu braku Ibry to weź tylko pod uwagę, że zdobył on sezon temu w lidze 38 goli, zastępujący go teraz Cavani... 16
no i jeszcze raz o trenerach - to nie FM, trener to bardzo często dodatek, szczególnie w LM gdzie przypadek ma spore znaczenie, dzień konia, błąd sędziego etc, LM wygrywał choćby Di Mateo więc nie wmówicie mi, że trener ma aż tak duże znaczenie, dużo bardziej liczy się to jakich masz zawodników ;] jeśli byłoby inaczej to sorry ale Mourinho z Realem wygrałby LM a Guardiola z Bayernem czy Ancelotti z Chelsea i Bayernem, ale nie ma trenera który zapewnia sukces bo to na takim poziomie bardzo płynna praca, szczególnie w LM bo o lidze można już coś podyskutować ale my obecnie we Włoszech mamy taką przewagę nad resztą stawki co Bayern w Niemczech, jeśli nagle nie stworzy się jakieś Monaco grające super sezon to ani my ani Bayern nie powinniśmy prędko stracić mistrzostwa (ew na jeden sezon jak to się pewnie stanie we Francji), nasza jak i Bayernu siła to dyrektorzy sportowi, nie managerowie ;]
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Poulinho
- Juventino
- Rejestracja: 28 września 2007
- Posty: 902
- Rejestracja: 28 września 2007
Po pierwsze PSG ma aktualnie 86 (w zeszłym sezonie 96) punktów i jeden mecz do końca, więc 90 pkt zobaczą najwcześniej za rok lub jeśli spojrzą na MonacoMaly pisze:szczypku trochę odleciałeśale przypominam, że bez Higuaina zdobyliśmy mistrza
co do PSG to powtórzę raz jeszcze, zdobyli prawie 90 punktów - to nie jest zły wynik w lidze, my mamy szanse na... 91 ;] (nawet "wasz" Allegri zawsze powtarza, że aby wygrać ligę trzeba zdobyć X punktów) a jeśli nie zauważasz wpływu braku Ibry to weź tylko pod uwagę, że zdobył on sezon temu w lidze 38 goli, zastępujący go teraz Cavani... 16
no i jeszcze raz o trenerach - to nie FM, trener to bardzo często dodatek, szczególnie w LM gdzie przypadek ma spore znaczenie, dzień konia, błąd sędziego etc, LM wygrywał choćby Di Mateo więc nie wmówicie mi, że trener ma aż tak duże znaczenie, dużo bardziej liczy się to jakich masz zawodników ;] jeśli byłoby inaczej to sorry ale Mourinho z Realem wygrałby LM a Guardiola z Bayernem czy Ancelotti z Chelsea i Bayernem, ale nie ma trenera który zapewnia sukces bo to na takim poziomie bardzo płynna praca, szczególnie w LM bo o lidze można już coś podyskutować ale my obecnie we Włoszech mamy taką przewagę nad resztą stawki co Bayern w Niemczech, jeśli nagle nie stworzy się jakieś Monaco grające super sezon to ani my ani Bayern nie powinniśmy prędko stracić mistrzostwa (ew na jeden sezon jak to się pewnie stanie we Francji), nasza jak i Bayernu siła to dyrektorzy sportowi, nie managerowie ;]

Po drugie Cavani ma aktualnie 35 goli, a Ibra miał w zeszłym sezonie 38, jednak Cavani zdobył 35 goli z 85, a Ibra ze 102, więc wydaje mi się, że raczej Cavani ma większy wpływ na drużynę w tym sezonie niż Ibra w zeszłym

Trener to dodatek

- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 3953
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Do czego to sie sprowadza ze na tym forum pada tekst "trener to tylko dodatek". Ludzie nie maja pojecia o pilce noznej, a sie wypowiadaja. Dramat.
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- Bukol87
- Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2005
- Posty: 1008
- Rejestracja: 23 marca 2005
Witamy na forum JP. Kopalnia złotych myśli piłkarskich.Adrian27th pisze:Do czego to sie sprowadza ze na tym forum pada tekst "trener to tylko dodatek". Ludzie nie maja pojecia o pilce noznej, a sie wypowiadaja. Dramat.
Z tym Juventusem to nawet Smuda by sobie poradził

- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5533
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Przypominam, że w innym okresie i z innymi zawodnikami w składzie.Maly pisze:ale przypominam, że bez Higuaina zdobyliśmy mistrza
I kto tu odleciał?Maly pisze:no i jeszcze raz o trenerach - to nie FM, trener to bardzo często dodatek
Zacząłem pisać tego posta i tłumaczyć Ci to, że trener jest bardzo istotną częścią tej maszyny, ale stwierdziłem, że jesteś na tyle inteligentny, że to wszystko wiesz i teraz albo trollujesz albo błaznujesz. To drugie to nie pierwszy raz, nie pierwszy też raz nie wiem po co.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7086
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
tak to jest jak się przypadkiem odpali polska wikipedię a nie angielskąDonPatch pisze:Przecież Cavani ma 35 goli
źle ci się wydaje bo w asystach wygląda to 3 do 13 (sprawdzałem nie na polskiej wiki) ale to już mniejsza o to, 89 punktów to będzie dobry wynik - 2 lata temu zdobyli mistrza z 83 a 3 lata temu właśnie z 89, tak dla kontrastu "twoich" 96Poulinho pisze:Cavani zdobył 35 goli z 85, a Ibra ze 102, więc wydaje mi się, że raczej Cavani ma większy wpływ na drużynę w tym sezonie niż Ibra w zeszłym

@Adrian27th: po prostu wytłumacz dlaczego Mourinho nie wygrał LM z Realem czy Chelsea i dlaczego z CFC wygrał ją Di Mateo

Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5533
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Mogę się mylić, ale doszliśmy w tamtym sezonie do finału Ligi Mistrzów, więc sam spadek w ilości punktów w lidze (którą i tak wygraliśmy) miał dla każdego gówniane znaczenie.Maly pisze:my po przyjściu Maksa spadliśmy ze 102 punktów do 87 więc jeszcze gorszy "upadek" niż ten PSG ale jakoś nie słyszałem tu głosów rugających za to Allegriego nawet od jego największych przeciwników ;]
Nie, ponieważ trenerzy to też ludzie, którzy popełniają błędy, popełniają błędne decyzje i nie ma w tym obszarze wyjątków.Maly pisze:jakby było inaczej SAF wygrywałby ligę co sezon, Lippi pewnie też a obaj co roku graliby w finale LM