Liga Mistrzów 2016/17
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Nie sądzę, by droga do finału Atletico miała być aż tak banalna jak Bayer, Lester oraz Monaco. Osobiście preferuję Monaco, bo przy całym szacunku do ich umiejętności gry w ataku - nie radzą sobie z tyłu, taktycznie leżą i kwiczą, a fizycznie nie dają rady w drugich 45. minutach. Ok, na BVB to wystarczyło, ale klasowy zespół raczej te problemy obnaży. Doświadczenie oraz cynim też powinny zrobić swoje. Real? Niby dwumecz lepszy, bo JS to twierdza. Z drugiej strony klątwa obrony tytułu.
Atletico? Na pewno kapryśny zespół, ale na pewno też słabszy niż ten w ostatnich latach. Nie ma już takiej organizacji gry, żelaznej obrony, a to dzięki tym elementów zaszli tak daleko.
Juventus - Monaco
Real - Atletico
Real dostający Monaco po tym cyrku w 1/4? Oby nie.

Juventus - Monaco
Real - Atletico
Real dostający Monaco po tym cyrku w 1/4? Oby nie.

- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7086
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
niestety, czwarty raz z rzędu Monaco do przerwy strzela 2 gole (trzeci raz 2-0) więc jak widać BVB w ogóle nie odrobili lekcji lub byli zbyt słabi żeby się przeciwstawić (patrząc po skrócie raczej to pierwsze), do tego znów nie mieli szczęścia pod bramką rywali i skończyło się jak się skończyłoMaly pisze:jeśli BVB w rewanżu przetrwa pierwszą połowę mogą awansować
pisałem po pierwszych meczach, że chciałbym Real dopiero w ew finale ale chyba zmieniam zdaniem bo w 2 meczach możemy mieć z nimi jednak większe szanse
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Widać po bukach, że Real i Juventus to faworyci do końcowego zwycięstwa. Więc nie spodziewałbym się Real-Juve w 1/2. Niestety ale czuję w kościach najcięższego przeciwnika - Atletico. W dwumeczu cholernie ciężko ich pokonać, tak jak nas w tym sezonie.
Z całym szacunkiem dla Monaco, ale przy takiej grze obronnej i chaosie taktycznym nie zdołają wygrać dwumeczu z każdą z drużyn która awansowała do 1/2.
Z całym szacunkiem dla Monaco, ale przy takiej grze obronnej i chaosie taktycznym nie zdołają wygrać dwumeczu z każdą z drużyn która awansowała do 1/2.

- rammstein
- Juventino
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Posty: 1544
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
dokładnie widzę myślicie jak ja, chciałbym by Real po tym wszystkim wpadł właśnie na Atletico, a Atletico, żeby nie miało za łatwo w drodze do finału właśnie na Real. Idealna para i przynajmniej nie będzie ryzyka, że może być znowu madrycki finał. Niech Madryt między sobą zdecyduje, która drużyna zasługuje bardziej na finał.
A Monaco? Wiadomo ekipa do przejścia i nie widziałbym innej możliwości niż nasz awans w dwumeczu z nimi. Jeśli zderzyliby się z naszą obroną pewnie o bramki już nie byłoby tak łatwo;)
A Monaco? Wiadomo ekipa do przejścia i nie widziałbym innej możliwości niż nasz awans w dwumeczu z nimi. Jeśli zderzyliby się z naszą obroną pewnie o bramki już nie byłoby tak łatwo;)
- Dybala 4ever
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1612
- Rejestracja: 28 października 2007
Ja chcę trafić w półfinale na Atletico. Na 1/4 Barcelona wydawała mi się najtrudniejszą ekipą. Tym razem chcę Atletico, grają praktycznie takim samym stylem co my. Jak wygrywać to tylko z trudnymi rywalami, wtedy nikt nie powie, że Juventus miał farta, tylko dlatego że był najlepszy! Czekamy na jutrzejsze losowanie. To my jesteśmy Juventusem!
Ostatnio zmieniony 20 kwietnia 2017, 12:32 przez Dybala 4ever, łącznie zmieniany 1 raz.
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3680
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
A ja bym z kolei wolał - skoro już mamy z nimi grać - finał Juventus - Atletico - byłby to finał godnych siebie rywali, drużyn opartych na waleczności i taktyce. Takiego finału jeszcze nie było. Zwiastowało by to nową erę w piłce nożnej - może nie jestem fanem takiej gry - ale na pewno byłoby to mega ciekawe i chciałbym to zobaczyć.
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 1842
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Byłoby śmiesznie pokonać teraz pozostałe hiszpańskie drużyny w turnieju (obojętnie w jakiej kolejności), ale fajny byłby też finał Juventus - Monaco, który byłby swego rodzaju powiewem świeżości.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3680
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
W 2008 roku...Vanquish pisze:Mecz finałowy bez Barcelony/Realu/Bayernu? Kiedy ostatnio tak było?![]()
Jestem niemalże pewien finału Real - Juve/Atletico.
Kiedyś od czasów 2 wojny światowej - był tylko jeden finał - w 1978 - w którym nie grali Niemcy albo Brazylia - w 2002 roku pierwszy raz w finale zagrali razem - i potem były dwa finały MŚ bez nich - wszystko ma swój koniec.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Może nie jest to rewolucja, ale i tak już teraz mamy pewien powiew świeżości, co niezmiernie mi się podoba. Juve, Real, Monaco, Atletico - bardzo fajny skład półfinałów. Gdybym miał obstawiać, strzelam na sparowanie nas zAntichrist pisze:Byłoby śmiesznie pokonać teraz pozostałe hiszpańskie drużyny w turnieju (obojętnie w jakiej kolejności), ale fajny byłby też finał Juventus - Monaco, który byłby swego rodzaju powiewem świeżości.


- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 1842
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Mnie również wydaje się, że los/UEFA wylosuje nam Atletico w 1/2 finału. Niewygodny przeciwnik, ale jak najbardziej do przejścia.pumex pisze:Może nie jest to rewolucja, ale i tak już teraz mamy pewien powiew świeżości, co niezmiernie mi się podoba. Juve, Real, Monaco, Atletico - bardzo fajny skład półfinałów. Gdybym miał obstawiać, strzelam na sparowanie nas zAntichrist pisze:Byłoby śmiesznie pokonać teraz pozostałe hiszpańskie drużyny w turnieju (obojętnie w jakiej kolejności), ale fajny byłby też finał Juventus - Monaco, który byłby swego rodzaju powiewem świeżości.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Juventus byłby faworytem w dwumeczu z Atletico. Póki co nikt konkretny w tym sezonie LM nie miał ich jeszcze okazji sprawdzić, ale na pewno są słabsi niż byli. Oglądam ich dość regularnie i tej pewności z tyłu im brakuje. A przecież z tego słynęli.
Buki stawiają nas w roli faworytów obok Realu, choć Królewscy delikatnie przed nami. Trochę zastanawiające, biorąc pod uwagę, w jakich okolicznościach Real awansował dalej.
Buki stawiają nas w roli faworytów obok Realu, choć Królewscy delikatnie przed nami. Trochę zastanawiające, biorąc pod uwagę, w jakich okolicznościach Real awansował dalej.
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Właśnie dlategoCavAllano pisze: Trochę zastanawiające, biorąc pod uwagę, w jakich okolicznościach Real awansował dalej.

