Massimiliano Allegri
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8709
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 205 razy
Zachowujesz się w tym momencie jak Milanista, który obwinia Maxa za całe zło. W Juve Max się rozwija, pokonał wiele niewygodnych nawyków, które cechowały go kiedyś ale dzięki Juve wszedł na wyższy poziom, podobnie jak dołączający tutaj zawodnicy. Korzyść jest obopólna - Maxa wprowadził Juve na wyższy poziom a Juve to samo zrobiło z Maxem. Koguty, Arsenal to lamusy, które dla niego nie mają znaczenia ale zapewne pomogły mu jako materiał w celu wyeliminowania niedoskonałości.
Max jest elastyczny, potrafi na klatę przyjąć krytykę. Conte pozjadał wszystkie rozumy. Sędziowie według niego byli źli, zarząd niedobry a zawodnicy wypaleni. Pokazał brak wiary i profesjonalizmu, nie wziął w ogóle pod uwagę, że to on może być winny. Conte to taki Hoffman, który kiedyś był w PiS. Jedyny prawy i sprawiedliwy. Nieskazitelny Antoś, który skłócony był ze środowiskiem, zarządem oraz poddał się karze mając widocznie coś na sumieniu. Ten Conte, który kiedyś leżący Juventus straszył prokuraturą powinien po zarzutach przeciwko niemu wylecieć z tego klubu na zbity pysk. Zarząd, piłkarze stali za nim murem a on nieskazitelny i prawy jak ich wszystkich potraktował ? Pomijając już to, że w sumie bardzo dobrze zrobił to zachował się jak gnój i rozkapryszone dziecko.
Max jest elastyczny, potrafi na klatę przyjąć krytykę. Conte pozjadał wszystkie rozumy. Sędziowie według niego byli źli, zarząd niedobry a zawodnicy wypaleni. Pokazał brak wiary i profesjonalizmu, nie wziął w ogóle pod uwagę, że to on może być winny. Conte to taki Hoffman, który kiedyś był w PiS. Jedyny prawy i sprawiedliwy. Nieskazitelny Antoś, który skłócony był ze środowiskiem, zarządem oraz poddał się karze mając widocznie coś na sumieniu. Ten Conte, który kiedyś leżący Juventus straszył prokuraturą powinien po zarzutach przeciwko niemu wylecieć z tego klubu na zbity pysk. Zarząd, piłkarze stali za nim murem a on nieskazitelny i prawy jak ich wszystkich potraktował ? Pomijając już to, że w sumie bardzo dobrze zrobił to zachował się jak gnój i rozkapryszone dziecko.

- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7086
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
masz to chyba w txt zapisane i co jakiś czas wklejasz tu gdy przychodzi brak argumentów na Conte jako słabego trenera bo już to ze 4 razy czytałem 

Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Wiesz mały. Czasem jak wchodzę do tematu o Moracie czy Allegrim mam takie samo odczucie, że masz przygotowane już teksty, które powielasz
Co to za argument, że Max z Milanem coś tam kiedyś , z kimś tam kiedyś. Ja oceniam go z przygody z Juve. Podobnie Conte.
Max zdobył więcej i jest lepszym trenerem albo przynajmniej na tym samym poziomie

Co to za argument, że Max z Milanem coś tam kiedyś , z kimś tam kiedyś. Ja oceniam go z przygody z Juve. Podobnie Conte.
Max zdobył więcej i jest lepszym trenerem albo przynajmniej na tym samym poziomie

- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8709
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 205 razy
Muszę Cię rozczarować bo nie mam zapisane ale głęboko zakodowane w głowie przez co rusz pojawiające się dyrdymały tego rodzaju, że Conte to ojciec, prawdziwy Juventino itd. Max naturalnie to tylko bazuje na tym co stworzył Conte i tak naprawdę niewiele musiał zrobić :lol:Maly pisze:masz to chyba w txt zapisane i co jakiś czas wklejasz tu gdy przychodzi brak argumentów na Conte jako słabego trenera bo już to ze 4 razy czytałem
Czytam co chwilę o próbach wyniesienia św. Antosia na ołtarze :lol:
A Allegri jest be bo Milanie to, tamto...jasne, sprzedali mu trzon zespołu i sprowadzili za asów Januszów, którzy wcześniej w poważnej piłce nie uczestniczyli.
Mam wrażenie, że Max przed każdym meczem LM spędza godziny, dni i noce na analizie rywala itd. To przynosi efekty a Conte mając takich zawodników jak Pirlo, Tevez, Vidal i Pogba nie potrafił u siebie jednej bramki Benfice wbić

- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2762
- Rejestracja: 16 września 2009
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
O shit. Wpadacie ze skrajności w skrajność. Barcelone rozbiła Malaga, a wcześniej PSG więc nie róbcie z Maxa geniuszaalessandro1977 pisze: Mam wrażenie, że Max przed każdym meczem LM spędza godziny, dni i noce na analizie rywala itd.
Nie wiem który jest lepszym trenerem, zobaczymy co Conte pokaże z Chelsea w LM, ale ja nigdy nie zapomnę Scudetto po dwóch 7mych miejscach. Conte z gówna ukręcił bat.
Jeśli za Maxa wygramy LM, będziemy go mogli postawić w jednym rzędzie z Trapem i Lippim, a wiemy co oni dla nas znaczą.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8709
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 205 razy
Czy naprawdę myślisz, że przygotować taktykę na mecz można w ciągu jednej odprawy na której jest analiza i pogawędka jednocześnie ? Przypomniał mi się wywiad z Capello, który mówił kiedyś o tym jak wygląda analiza meczu przez trenera i nie mam tutaj na myśli laptopa z odpowiednim programem rozszyfrowującym rywala bo z tego nawet Conte nie korzystał.
Akurat Allegri nie musi niczego już udowadniać i zrozumieli nawet to kibice Juve pojawiający się regularnie na stadionie. Tylko niedobitki z JP sądzą inaczej :lol:
Pamiętasz analizy telewizyjne Gmocha ? My się z tego możemy śmiać i nie interesuje nas to ale dobry trener przed meczem rozkłada grę rywala na czynniki pierwsze i wtorkowy mecz z Barca wyglądał tak jak by Max rozebrał właśnie ich grę na czynniki pierwsze właśnie.
Ja rozumiem, że Ty cenisz najbardziej to, że Conte zdobył wreszcie scudetto ale dla mnie scudetto to nic nadzwyczajnego bo pamiętam stare czasy i czekam przede wszystkim na triumf w Europie. Mamy inne oczekiwania dlatego to co zrobił Conte było po latach posuchy miłe ale dla mnie niczym nadzwyczajnym. Różnica wieku to inne priorytety i oczekiwania.
Akurat Allegri nie musi niczego już udowadniać i zrozumieli nawet to kibice Juve pojawiający się regularnie na stadionie. Tylko niedobitki z JP sądzą inaczej :lol:
Pamiętasz analizy telewizyjne Gmocha ? My się z tego możemy śmiać i nie interesuje nas to ale dobry trener przed meczem rozkłada grę rywala na czynniki pierwsze i wtorkowy mecz z Barca wyglądał tak jak by Max rozebrał właśnie ich grę na czynniki pierwsze właśnie.
Ja rozumiem, że Ty cenisz najbardziej to, że Conte zdobył wreszcie scudetto ale dla mnie scudetto to nic nadzwyczajnego bo pamiętam stare czasy i czekam przede wszystkim na triumf w Europie. Mamy inne oczekiwania dlatego to co zrobił Conte było po latach posuchy miłe ale dla mnie niczym nadzwyczajnym. Różnica wieku to inne priorytety i oczekiwania.

- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7086
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
zdobył więcej bo miał lepszy skład a to nie oznacza, że jest lepszym trenerem tylko, że miał lepszy składCabrini_idol pisze:Max zdobył więcej i jest lepszym trenerem albo przynajmniej na tym samym poziomie
trenerów jest ciężko porównać bo każdy pracuje w innych warunkach, nie ma dwóch jednakowych drużyn, zawsze są jakieś różnice, choćby mentalne... ale jedno wiem na pewno - Allegri by z popularnego gówna popularnego bata nie ukręcił, na pewno nie w takim tempie i tu Conte go zjada po prostu
@alessandro1977: Max póki co nie wygrał LM więc nie ma się co podniecać

ja Maxa z Milanu źle nie oceniałem, przychodził to miał czystą kartę a nawet jak pewnie można gdzieś przeczytać mówiłem, że wygramy mistrza w jego pierwszym sezonie (bo po prostu mieliśmy dobry skład), chodzi o to, że po 3 sezonach widzę jego braki, upodobania do pewnego typu zawodników, styl gry etc, jak był w Milanie mnie to nie interesowało bo żeby wyrobić sobie taką opinię trzeba śledzić drużynę na co dzień i tak jest teraz, zresztą po Conte nie płakałem wiesz czemu? bo też widziałem jego ograniczenia i twardogłowość, staliśmy się zbyt schematyczni tak samo jak teraz jesteśmy za mało schematyczni (chociaż we wtorek okazało się, że jednak potrafimy zagrać ze skrzydła piłkę na 16 metr na wchodzącego zawodnika), w obu przypadkach tej skrajności uważam, że zmiana może wyjść nam na dobre... jak Allegri zacznie kiedyś przegrywać może nie być już czego zbierać i potrzeba będzie znalezienia drugiego Conte bo Max nie wygląda na Fergusona zresztą sam mówił nie raz o Anlgii więc jego zmiana jest i tak nieunikniona, czy teraz czy za rok czy za dwa i pytanie jakie sobie należy postawić to kiedy to zrobić najlepiej dla nas a nie dla niego ;]
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Jak szukasz trenera na miarę Fergusona, to kup Delioriana i cofnij się do 90-tych lat. Nie będzie już drugiego Fergusona w Europie. Nie przy dzisiejszej intensywoności w piłce pod względem gry jak i całego biznesu w okół niej.
maly niczym Lepper JP
(bez złośliwości
)
maly niczym Lepper JP



- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5533
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
A jak w grudniu pisałem, że porównywanie tych trenerów (wówczas na europejskich arenach) nie ma sensu toś krzyczał, że mam "fetysz że niczego z niczym nie da się porównać bo cośtam", Twoje słowa. Maly chyba dorastasz do moich racjiMaly pisze:trenerów jest ciężko porównać bo każdy pracuje w innych warunkach, nie ma dwóch jednakowych drużyn, zawsze są jakieś różnice, choćby mentalne...

To Twój problem od samego początku przygody pewnego Chorwata w Juventusie. Natomiast nie jest to w żadnych wypadku problem Juventusu, wręcz przeciwnie.Maly pisze:upodobania do pewnego typu zawodników
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7086
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Mourinho ma plan jednak posiedzieć długo w MU, bardzo długo
i ja nie szukam Fergusona
nie wiem czy takiego nie będzie czy będzie ale każdy ma swoje cykle, nawet Pep się w Barcie wypalił i odszedł a był tam tylko 4 lata, Conte u nas wypalił się po 3, pewnie obaj mogliby ciągnąć dłużej ale uznali, że nie ma po co a przecież sukcesów im nie brakowało, Mourinho z Interu odszedł po 2 bo tak to już w tym zawodzie jest, teraz wypalił się Enrique, Klopp też z BVB w końcu dał sobie spokój a patrząc na ich walkę o utrzymanie można odnieść wrażenie, że zrobił to za późno - tego chciałbym uniknąć i tyle, to my powinniśmy wybrać kiedy nastąpił ten czas a nie Allegri
@szczypek: to ty tak twierdzisz, kibice go lubią bo dużo biega ale ofensywnie lepiej wyglądamy bez niego więc jest to problem Juventusu, zobacz jak wyglądamy z prawdziwym napastnikiem i wyobraź sobie jak wyglądalibyśmy z prawdziwym skrzydłowym... potrafisz?
no i jest różnica pomiędzy "nie da się" a "ciężko"
i ja nie szukam Fergusona

@szczypek: to ty tak twierdzisz, kibice go lubią bo dużo biega ale ofensywnie lepiej wyglądamy bez niego więc jest to problem Juventusu, zobacz jak wyglądamy z prawdziwym napastnikiem i wyobraź sobie jak wyglądalibyśmy z prawdziwym skrzydłowym... potrafisz?

no i jest różnica pomiędzy "nie da się" a "ciężko"

Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- vero1897
- Juventino
- Rejestracja: 17 marca 2010
- Posty: 83
- Rejestracja: 17 marca 2010
Teraz to nic nadzwyczajnego ale w lecie '11 gdy pojawił sie Conte sytuacja była zgoła inna i o Scudetto nie było wcale mowy a każdy z zapartym tchem liczył na miejsce dające awans do przyszłorocznej edycji CL bo bez tego byłaby katastrofa. Co z tego ile wygrywaliśmy przed 2006 rokiem? Mieliśmy za to dodatkowe punkty przyznawne już na starcie każdego sezonu czy jak? W momencie obejmowania stanowiska przez Conte nie byliśmy hegemonem, któremu przytrafiły sie 2 chude lata po okresie wieloletniej dominacji, byliśmy klubem próbującym bezskutecznie powrócić do elity krajowej a co do dopiero europejskiej... Ale ty jak zakładam po kolejnym już sezonie zakończonym na 7 miejscu mimo wszystko oczekiwałeś od zaraz równorzednej walki z Barcą, Realem i Bayernem o zwyciestwo w CL - "bo kiedyś tak było"? Jeżeli tak to nie dziwie sie, że Conte zawiódł twoje oczekiwania, tylko problem w tym, że każdy inny trener zawiódł by cie rownie mocno a z pewnością jeszcze bardziej; z nieskazitelnym Allegrim włącznie. Peace.alessandro1977 pisze:Ja rozumiem, że Ty cenisz najbardziej to, że Conte zdobył wreszcie scudetto ale dla mnie scudetto to nic nadzwyczajnego bo pamiętam stare czasy i czekam przede wszystkim na triumf w Europie
- Kiss
- Juventino
- Rejestracja: 09 marca 2004
- Posty: 294
- Rejestracja: 09 marca 2004
Co wy z tym Conte. Dla mnie po tym swoim pitoleniu, ze jesteśmy na poziomie Galaty i Benfici to gość jest spalony nie tylko jako trener ale także jako człowiek. Mam nadzieje, ze nigdy więcej tu nie wroci, bo jest zapatrzonym w siebie bufonem:D
Co to za bzdury, ze za Allegriego wydaliśmy 400 baniek? Za Maxa w 3 sezony nasz bilans kupno/sprzedać to in minus 100 baniek. W analogicznym okresie taki upadly klub jak Milan wydal 80, a jakos nie widze Milanu w LM. My nie kupiliśmy Higuaina, my go plus minus wymieniliśmy za Pogbe itd. itp. My generalnie bardzo mało wydajemy. Swoja droga wśród kibicow nie ma zgodności, czy mielismy lepszy skład w Berlinie czy teraz. W sumie to jest, kibice innych klubow zgodnie twierdza, ze wtedy byliśmy mocniejsi, a taka sama kadre miał Conte minus Morata.
Co to za bzdury, ze za Allegriego wydaliśmy 400 baniek? Za Maxa w 3 sezony nasz bilans kupno/sprzedać to in minus 100 baniek. W analogicznym okresie taki upadly klub jak Milan wydal 80, a jakos nie widze Milanu w LM. My nie kupiliśmy Higuaina, my go plus minus wymieniliśmy za Pogbe itd. itp. My generalnie bardzo mało wydajemy. Swoja droga wśród kibicow nie ma zgodności, czy mielismy lepszy skład w Berlinie czy teraz. W sumie to jest, kibice innych klubow zgodnie twierdza, ze wtedy byliśmy mocniejsi, a taka sama kadre miał Conte minus Morata.
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
Powiedz mi w którym momencie piszę, że wszystko co wtedy się wydarzyło, to była wyłączna wina Maksia? Cabri pisał o tym, że Allegri przeszedł za pierwszym razem ćwierćfinał, co jest tyleż nieprawdą, bo udało mu się za czwartym razem, po drodze zaliczając wpadki równie "spektakularne" jak odpadanie z Galatą.alessandro1977 pisze:Zachowujesz się w tym momencie jak Milanista, który obwinia Maxa za całe zło.
Widzę, że wychodzisz z założenia, że kłamstwo powtórzone 100 razy staje się prawdą? Prokuratura, "prawdopodobnie winny", skłócony ze środowiskiem i zarządem, brak wiary i profesjonalizmu. Dużo niczym niepopartych (albo, w najlepszym przypadku, słabymi plotkami) stwierdzeń.alessandro1977 pisze: Max jest elastyczny, potrafi na klatę przyjąć krytykę. Conte pozjadał wszystkie rozumy. Sędziowie według niego byli źli, zarząd niedobry a zawodnicy wypaleni. Pokazał brak wiary i profesjonalizmu, nie wziął w ogóle pod uwagę, że to on może być winny. Conte to taki Hoffman, który kiedyś był w PiS. Jedyny prawy i sprawiedliwy. Nieskazitelny Antoś, który skłócony był ze środowiskiem, zarządem oraz poddał się karze mając widocznie coś na sumieniu. Ten Conte, który kiedyś leżący Juventus straszył prokuraturą powinien po zarzutach przeciwko niemu wylecieć z tego klubu na zbity pysk. Zarząd, piłkarze stali za nim murem a on nieskazitelny i prawy jak ich wszystkich potraktował ? Pomijając już to, że w sumie bardzo dobrze zrobił to zachował się jak gnój i rozkapryszone dziecko.
Masz tu 100% racji, analiza taktyczna to długa, żmudna robota. Problem w tym, że podchodzisz do tego magicznie. Skoro wygrał to oznacza, że taktycznie było świetnie, skoro przegrał, to znaczy że zawalił. A to tak nie działa. Rijkaard odnosił przez jakiś czas sukcesy z Barcą, ale zaraz potem okazało się, że to trenerska wydmuszka (co zresztą udowadniał w swoich wypowiedziach). Jeśli chcemy o tym rozmawiać, to musimy zniuansować tę dyskusję. Jakie konkretnie zachowania odbiegające od normy w formacji Juventusu zaobserwowałeś w meczu z Barceloną? Bo, szczerze mówiąc dla mnie graliśmy dokładnie tak samo jak zawsze (w 4-2-3-1, którego stworzenie, oczywiście trzeba przypisać Masso), nie licząc faktu, że Sandro i Mandżukić grali bardzo blisko siebie, żeby neutralizować Messiego(co jest tyleż świetnym, co oczywistym pomysłem). Niczego nowego nie dowiedziałem się też z analizy od ZM. A tak, to nie widziałem nic nowego w naszej grze, poza tym że mieliśmy do dyspozycji ogromną ilość miejsca pomiędzy formacjami Barcelony, a ich obrony nie powstydziłaby się Serie B.alessandro1977 pisze:Czy naprawdę myślisz, że przygotować taktykę na mecz można w ciągu jednej odprawy na której jest analiza i pogawędka jednocześnie ? Przypomniał mi się wywiad z Capello, który mówił kiedyś o tym jak wygląda analiza meczu przez trenera
Pamiętasz analizy telewizyjne Gmocha ? My się z tego możemy śmiać i nie interesuje nas to ale dobry trener przed meczem rozkłada grę rywala na czynniki pierwsze i wtorkowy mecz z Barca wyglądał tak jak by Max rozebrał właśnie ich grę na czynniki pierwsze właśnie.
Argument za tym, że czasem najpierw poczekać na wyrobienie sobie opinii nim da świadectwo klasycznego przedwczesnego. Choćby czegoś takiego:Cabrini_idol pisze: Co to za argument, że Max z Milanem coś tam kiedyś , z kimś tam kiedyś.
A nie sorry wlasnie czytam ze zostalismy z misterem allegrim![]()
Panie miej nas w swojej opiece.
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Tak, pisałem to jak każdy prawie. Kwestie tego, ze ja go teraz oceniam tylko z pracy w Juventusie, przyszedł z czystą karta i ją wypełnił pucharami, mistrzostwami i finałem LM. Plus powtórzy to w tym roku z szansą na wygranie absolutnie wszystkiego.

- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
No właśnie o to chodzi, że nie tak każdy prawie, za to jest ciekawa korelacja pomiędzy osobami, które pisały wtedy, jakby były podlotkami, któremu ktoś złamał serce a ich świat się skończył, a dziś odsądzają tego ktosia od czci, wiary i umiejętności trenerskich i wymyślają oderwane od faktów tezy, żeby tylko mu dopiec. Te osoby, które wtedy zachowały spokój i milczenie, albo nawet nieśmiało broniły tego ruchu (shout out to szczypek), dziś są w stanie stwierdzić na spokojnie, że mamy za sobą okresy panowania dwóch szkoleniowców na absolutnie topowym poziomie i nie ujmować im nic.Cabrini_idol pisze:Tak, pisałem to jak każdy prawie.
Jeden Kiss jest konsekwentny, bo jak hejtował Antka wtedy, tak hejci go dziś
