LaLiga

[juvemaroko]

No i gol Malaga boję się ze wszyscy strzelają Barcie gole a nam będzie ciężko:(

Oczywiscie ze bedzie ciezko bo nie to bedzie inny spotkanie i inny kontekst.
po 45 minut mamy 5 zioltych kartek, pachnie tu czerwona tylko dla kogo?

[MRN]

Do meczu 3 dni a ten już czerwone kartki przewiduje :lol:

[gregor_g4]

Czegoś nie kumam joy? Przecież Macie 3 pkt w plecy do lidera i tyle samo meczów, jak wygracie z Malagą to mecz do przodu będziecie.

Tak. Real oczywiście ma zaległy mecz. Ale jest jeszcze mecz bezpośredni, gdzie wygrana dałaby Barcelonie lidera (przy założeniu ofc, że pozostałe mecze zostaną wygrane, lub potracimy tyle samo punktów co Real). Zależni od siebie, miałem na myśli że oprócz zwycięstwa w el clasico nie musimy liczyć na to, że Real pogubi gdzieś indziej punkty.

Albo mówiąc prościej: jeżeli Barcelona wygra wszystko do końca (wliczając mecz z Realem) zdobędzie majstra bez względu na wyniki Realu

wszystko jasne, całkowicie zapomniałem o bezpośrednim meczu

[juvemaroko]

Do meczu 3 dni a ten już czerwone kartki przewiduje :lol:

Ten narazie przewiduje czerwona kartka na dziszajszego spotkanie.
Barcelona ostro przecisnie wiec obrona Malagi bedzie musiala nie raz sie ratowac faulami. A skoro sedzia dzis z latwoscia pokazuje kartek to jest duza szansa ze bedzie czerwona.

No i jest dla Neymara najlepszego aktora wsrod pilkarze i najlepszego pilkarza wsrod aktorow !

[Alex96]

Trzeba liczyć na kurzy móżdzek Neymara w LM. Głupi faul pod polem karnym rywala i czerwo... Brak oleju w głowie.

[Cabrini_idol]

Jak widać Neymar do żelaznych nerwów się nie zalicza i łatwo go wykartkować


Alves wie co musi zrobić, jedno zółtko i połowa ofensywy w rewanżu zasiądzie na trybunach

[rammstein]

Czerwona Neymar

[MRN]

Neymar to frajer, łatwo go sprowokować i mamy specjalistów od prowokacji. Liczę na Lichego bo akurat Alves z Neymarem to kumple

[Alex96]

Sędzia teraz oszczędził Malage... Faul był w polu karnym... Znowu powtórka by wyjaśniła.

[Cabrini_idol]

Kolejny fajny materiał dla Maxa


Może jakiś Barcelończyk wypowie się na temat tego meczu z Malagą bo widziałem tylko urywki.

[MRN]

Można by rzec, że jak Malaga może to dlaczego my nie możemy ? Z tym, że przestrzegałbym przed takim tokiem rozumowania bo mecz meczowi nierówny a Malaga nigdy Barcelonie nie leżała więc strata punktów była wkalkulowana. Mogę nieśmiało stwierdzić, że ta porażka przekreśliła już szanse Barcy na mistrzostwo więc pozostaje im Liga Mistrzów. Z tym, że Barca daleka jest od idealnej formy i dobry wynik trzeba wywalczyć ciężka pracą na każdym metrze boiska. Wiem, że możemy im dać popalić ale trzeba zagrać na 120% wkładając serce w każdej minucie meczu. Oby było dobrze ale takiej kichy jak dzisiaj to Barcelona raczej nie zagra.

[rammstein]

ktoś dobrze zauważył, że Malaga grała naszym ustawnieniem przeciwko Barcelonie

[juvemaroko]

Racja jesli zagramy dajac wszystko i walczac przez 90 minut gry tak jak to zrobilismy z Realem i z Bayernem w drugiej polowie u siebie to jestesmy takze w stanie pokonac Barcelona.
Wazne tez beda wybory Maxa do zastosowanej taktyki.

[mrozzi]

takiej kichy jak dzisiaj to Barcelona raczej nie zagra.

Taka opinie czytalem juz po pierwszym meczu z PSG, po kilku innych tez. Ich forma nie imponuje w dalszym ciagu i nie zmienil tego rewanz z Francuzami, ktorzy wlasciwie na wlasne zyczenie sie z rozgrywek wykopali. Barcelona ma mnostwo problemow i, do cholery, musimy z tego zrobic uzytek.

Musimy wykartkowac Neymara na rewanz, nie trzyma cisnienia.

Ogladalem dzis derby i to Atletico w coraz mniejszym stopniu przypomina te swietna ekipe, ktora podziwiano jeszcze jakis czas temu w Europie. Nie imponuja juz dyscyplina taktyczna. Real nie byl dzis szczegolnie dobrze dysponowany, ale byl lepszy od rywala, musi miec niesmak po remisie.

[MRN]

Zarówno PSG jak i Malaga zagrały ofensywnie więc...wiem, że my tak nie zagramy ale ufam Maxiowi. mrozzi, jesteś podpalony jak cholera - wylej sobie na głowę wiadro zimnej wody bo inaczej się to zemści
Też jakaś tam nadzieja mi się wlewa do serca ale staram się zachować dystans i spokój. Aby wykartkować tego frajera Neymara, trzeba zagrać z zębem, sprowokować, strzelić bramkę i sprawić aby Barca była tak bezsilna jak dziś. Wtedy nie powinno być problemu.