Massimiliano Allegri

Dyskutuj o legendarnych piłkarzach Juventusu, wielkich wydarzeniach z przeszłości i historycznych meczach.
ODPOWIEDZ
pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 7834
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 04 kwietnia 2017, 14:14

Maly pisze:
pumex pisze:zastanawiam się, po co nam Douglas Costa, Sanchez, Bernardeschi czy inni przewijający się w mediach piłkarze, skoro ...
myślałem, że napiszesz "skoro na skrzydle i tak będzie grał Mandzukic" :D
Dla mnie na skrzydle może grać nawet i ten Mandzukić. Nawet nie musi strzelać goli czy notować asyst, byleby był w formie i dawał zespołowi tyle, ile w styczniu czy w lutym. Problem Chorwata jest taki, że gdy traci formę, to staje się bezużyteczny, a momentami wręcz szkodliwy. Są piłkarze, którzy mimo braku formy nie schodzą poniżej pewnego poziomu, ale to niestety nie dotyczy Mario.



Wracając o Maxa, ciągle mam wrażenie, że z jego pomysłem na środek pola ciągle jest coś nie tak. Nie chcę tu jednoznacznie stawiać jakiejś odważnej tezy, ale wydaje mi się, że Allegri, w odróżnieniu od np Conte, nie umie wydusić z pomocników tego co najlepsze. Nawet sięgając pamięcią do jego pobytu w Mediolanie, cyklicznie mówiło się o problemie pomocy. Jakby tak na szybko przeanalizować poszczególnych pomocników, którzy w jednym klubie współpracowali zarówno z Allegrim jak i z innym szkoleniowcem (przed lub po Maxie), to czy znajdzie się jakiś gracz, który w ogólnym rozrachunku prezentował się lepiej u Maxa niż u jego poprzednika/następcy? Chyba tylko Nocerino, ale to przykład typowego jednostrzałowca. Ani Seedorf, ani van Bommel, ani Flamini, ani Vidal, ani Pirlo, ani Pogba, ani Pjanić - żaden z nich nie gra(ł) u Maxa na miarę oczekiwań. Oczywiście zawsze można to na różny sposób usprawiedliwiać - kilku z wymienionych było zaawansowanych wiekowo, inni mieli swoje problemy i zaliczali zjazd jeszcze za poprzedników Maxa, ale kurde, no nie sposób mi odejść od myśli, że Allegri ma jakiś problem ze środkiem pola, a przede wszystkim to się tyczy kreatywnej strony środka pola. Jakiś dziwaczny pomysł z Pirlo na b2b w Milanie, potem Vidal na trequartiście, teraz uwiązanie Pjanicia głęboko przed obroną, Pogba jako lewoskrzydłowy... :think: W Mediolanie mówiono, że Allegri nie potrafi wydobyć z pomocy tego co najlepsze, że jej rola sprowadza się do destrukcji i posyłania długich piłek na Ibrę/Robinho i często tak to właśnie w praktyce wyglądało. Vidal za Maxa to już nie ten sam Vidal co za Conte, Pirlo (również z racji wieku) to momentami była porażka, Pogba za Conte też chyba był lepszy, Marchisio to właśnie za Conte miał sezon życia, choć żeby być uczciwym należy wspomnieć, że i za Maxa Claudio miał momenty, no ale już nie takie. Jako pozytywny przykład pomysłu Allegriego na myśl przychodzi mi tylko Boateng, ale w sumie ciężko nazwać go piłkarzem środka pola, bo on grał wszędzie.

Oczywiście za obecny stan rzeczy nie odpowiada tylko Allegri, Marotta dołożył dużo złego od siebie, ale mimo wszystko powinno to funkcjonować o wiele lepiej. Khedira, Marchisio i Pjanić to nie jakieś byle leszcze.


Obrazek
Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7086
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Nieprzeczytany post 04 kwietnia 2017, 14:30

pójdę dalej - który piłkarz na jakiejkolwiek pozycji wybił się przy Allegrim?

każdy tu ocenia go przez pryzmat finału LM ale to mrzonka, on na prawdę nie ma pomysłu na grę i dlatego z biegiem czasu jego zespoły grają coraz gorzej, wygrywamy bo jesteśmy kadrowo o długość przed innymi a nie dlatego, że Max to super trener


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5533
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 04 kwietnia 2017, 15:05

Kurfa jacy Wy jesteście dziko niecierpliwi, mamy najważniejszy moment sezonu, a zabieracie całą radość z wszystkiego tymi swoimi jękami i użalaniem.

Raz - nikt się nigdy przy Allegrim nie wybił. Dwa - stylu to to nie ma, pumex dostrzegł to już w jego pierwszym sezonie przygotowawczym, gdy krytykował brak schematów po dwóch meczach towarzyskich, siedząc cicho gdy wygrywaliśmy walkę o finał Ligi Mistrzów. Trzy - zawodnicy nie wiedzą co mają grać - dobrze to ktoś kiedyś powiedział, strach pomyśleć jakie mielibyśmy osiągnięcia gdyby wiedzieli. Cztery - na Allegriego nie patrzmy przez pryzmat sukcesów, a przez pryzmat stylu gry w ostatnich spotkaniach, to jest najważniejsze w futbolu.

Juventus mnie ostatnio męczy, zasnąć można przy tych spotkaniach ligowych, ale Serie A przestała mnie fascynować dwa lata temu, mamy to z góry wpisane w sezon i tu nie ma praktycznie żadnych emocji. A w LM... LM przed nami!


pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 7834
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 04 kwietnia 2017, 15:06

Maly pisze:pójdę dalej - który piłkarz na jakiejkolwiek pozycji wybił się przy Allegrim?
Nie no, bez przesady :stop: Choćby Thiago Silva za ery Maxa stał się obrońcą światowej klasy, El Shaarawy pierwszy raz zaistniał u Allegriego, podobnie jak De Sciglio czy rzucany po wszystkich możliwych pozycjach Boateng. Dybala też rozkwitł, nawet jeśli teraz cieniuje, Moratę również mimo wszystko chyba można zapisać w tabeli in plus. Do tego Matri i Astori w Cagliari.

Ale czy to dużo czy mało jak na niemal 10 lat poważnej kariery trenerskiej to niech już każdy sam oceni.
szczypek pisze:Dwa - stylu to to nie ma, pumex dostrzegł to już w jego pierwszym sezonie przygotowawczym, gdy krytykował brak schematów po dwóch meczach towarzyskich, siedząc cicho gdy wygrywaliśmy walkę o finał Ligi Mistrzów.
Wypraszam sobie, niejednokrotnie chwaliłem Maxa za kampanię 14/15. Nie rób ze mnie jakiegoś zaślepionego hejtem ciołka, lepiej odnieś się do bardziej merytorycznych uwag względem Maxa niż spostrzeżenia po meczach towarzystkich ;)


Obrazek
Arbuzini

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Posty: 4332
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 04 kwietnia 2017, 15:43

Allegri jak na byłego pomocnika faktycznie dość średnio ogarnia tę materię, ale wstrzymałbym się z osądem, że dusi tę formację. Marchisio nie miał u niego przebłysków, a zagrał najdojrzalszy sezon w karierze, choć nie tak efektowny jak ten wybuchowy po objęciu sterów przez Conte. Resztę ciężko oceniać ze względu na urazy. Jak się łamał to u Antka też prezentował się fatalnie. Pogba w drugiej połowie ubiegłego sezonu zaczął ogarniać naprawdę wyśmienicie, nie wiem czy obecnie pod skrzydłami Mourinho prezentuje się równie dobrze.


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5533
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 04 kwietnia 2017, 15:44

pumex pisze:lepiej odnieś się do bardziej merytorycznych uwag względem Maxa niż spostrzeżenia po meczach towarzystkich ;)
No to Ci mówię, nie ma sensu się tym przejmować, nie oszukujmy się, znaczenie dla Ciebie i dla mnie ma teraz tylko i wyłącznie wynik w Lidze Mistrzów. Czy w Serie A mamy toporny czy efektowny środek pola, idealną czy dziurawą defensywę, milion akcji i średnią skuteczność czy kilka akcji i skuteczność mistrzowską, to wszystko jest nieważne, ważny jest wynik w Lidze Mistrzów. Choćbyś miał szczytową przyjemność z oglądania Juventusu na włoskich boiskach to tylko w minimalnym stopniu łagodzi ona niepowodzenia w Europie.

Arbuzini :ok:


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7086
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Nieprzeczytany post 04 kwietnia 2017, 15:53

skoro liczy się tylko LM to dlaczego ktokolwiek chce tu przedłużać z nim kontrakt jeszcze przed zakończeniem kampanii? dlaczego czytałem tu, że to bez sensu oceniać Maxa tylko przez pryzmat dwumeczu z Barceloną?

ustalcie jedną wersję bo obrońcy Allegriego jak widzę nie mają tu żadnych argumentów poza "nie ma lepszego od Maxa Allegriego"


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5533
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 04 kwietnia 2017, 15:56

Maly pisze:skoro liczy się tylko LM to dlaczego ktokolwiek chce tu przedłużać z nim kontrakt jeszcze przed zakończeniem kampanii?
Ja myślę, że sporo osób wierzy w sukces. Tak to działa jak się jest kibicem, a nie jęczydupą.


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7086
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Nieprzeczytany post 04 kwietnia 2017, 19:18

wiesz z takim podejściem to można mu dać kontrakt na 10 lat, co tam jemu... Del Neriemu powinniśmy dać na 10 lat jak go zatrudnialiśmy ;]


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Cabrini_idol

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 lutego 2012
Posty: 5400
Rejestracja: 02 lutego 2012

Nieprzeczytany post 04 kwietnia 2017, 19:21

Maly pisze:wiesz z takim podejściem to można mu dać kontrakt na 10 lat, co tam jemu... Del Neriemu powinniśmy dać na 10 lat jak go zatrudnialiśmy ;]
No no :) Tez odpływasz.


Rozumiesz, że nie ma na rynku trenera do wzięcia, który podniesie od zaraz poziom mentalno-taktyczny Juventusu? NIE MA. Być może Jardim z Monaco, ale jemu jest dobrze z Monaco, z którym zmierza po mistrzostwo i 1/2 LM.

A czekając do czerwca możemy zostać bez Allegriego, po którego nie jeden zespół zgłosiłby się, gdybyśmy zwlekali co mogłoby spowodowac, że za rok na ławce Juve zobaczyłbyś Sousę czy Sarriego lub innego wiecznego przegranego z Serie A.


Obrazek
Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7086
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Nieprzeczytany post 04 kwietnia 2017, 21:08

gadanie ;)
strach przez was przemawia przed nowym (jak 3 lata temu) a sam Allegri wcale nie jest jakimś geniuszem, mówisz o podnoszeniu poziomu ale czy wg ciebie my podnosimy poziom z sezonu na sezon? i nie chodzi mi o poziom płac...

są dziesiątki trenerów, którzy chcieliby trenować Juventus, to nie 2011 rok gdzie my się musieliśmy głowić jak nakłonić "prawdziwych" trenerów do przyjścia do nas i ostatecznie nie udało się tego tak na prawdę zrobić i trzeba było zaufać instynktowi, uwierzyć w "gadkę" Conte i trzymać kciuki żeby plan pięcioletni wypalił

mamy 2017 rok, jesteśmy samograjem w lidze i wyprzedzamy wszystkich o pół okrążenia, w LM każdy się nas niby boi, kurtuazyjnie albo i nie jesteśmy wymieniani wśród głównych faworytów i niby nikt nie chce z nami grać - prawie każdy trener na świecie chciałby tu przyjść i dopisać sobie kilka mistrzostw Włoch a przy okazji mieć okazję na coś w Lidze Mistrzów, tym razem to my rozdajemy karty...


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Arbuzini

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Posty: 4332
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 04 kwietnia 2017, 21:12

Jakoś nie widzę tych dziesiątek dobrych fachowców, którzy od czerwca byliby gotowi objąć Juventus.

Wysuwałem kandydaturę Blanca, ale zostałem skrytykowany. Podobno taki gorszy Allegri, bo Ligue 1 z PSG to każdy może wygrać, a w Lidze Mistrzów miał tylko przyzwoite wyniki.


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7086
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Nieprzeczytany post 04 kwietnia 2017, 21:28

Sevilla miała już "upaść" po odejściu trenera sezon temu, my mieliśmy walczyć o LM po odejściu Conte, BVB po odejściu Kloppa miało wrócić do Ligi Europejskiej itd...

Real w ostatnie kilka sezonów miał nie jednego i nie dwóch trenerów a nawet w sezonie z Benitezem byli w stanie wygrać LM bo mają po prostu dobrych zawodników, trener to tylko wisienka na torcie a takich, którzy potrafią utrzymać zespół na top poziomie przez lata jest bardzo niewielu - poza Fergusonem, który także miał słabsze sezony nie bardzo mogę tu kogokolwiek wymienić, nawet Lippi potrzebował oddechu i spojrzenia na drużynę z boku

podobno większość tego forum widzi, że AM gra słabiej niż sezon czy dwa temu ale jakoś nikt nie łączy tego z "cyklem" jaki po prostu ma praktycznie każdy trener, nawet Simeone, którego wielu przyjęłoby z otwartymi ramionami


nie ma co gadać o nazwiskach bo i tak jak coś to zarząd będzie decydował czy lepszy Blanc czy Ferrara ale to nie jest tak, że nie ma nikogo na rynku... jakoś Barca nie sra po gaciach, że Enrike odchodzi a u nas panika jakbyśmy za darmo oddawali Igłę Dybałę i Bonucciego


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5533
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 05 kwietnia 2017, 08:30

Maly pisze:podobno większość tego forum widzi, że AM gra słabiej niż sezon czy dwa temu ale jakoś nikt nie łączy tego z "cyklem" jaki po prostu ma praktycznie każdy trener, nawet Simeone, którego wielu przyjęłoby z otwartymi ramionami
Chłop w poprzednim sezonie finał Ligi Mistrzów, w tym pewnie przynajmniej półfinał, ale "większość widzi, że AM gra słabiej", tak jak większość widzi, że Juventus gra słabiej (zaliczasz się do tej grupy). Większość ma rację :ok:


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7086
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Nieprzeczytany post 05 kwietnia 2017, 09:43

ok AM będzie miało półfinał LM (może nawet finał) ale tym razem tylko dzięki losowaniu a nie ich rzeczywistej sile, patrzenie na same cyferki 1/4 czy 1/8 jest bez sensu i nie ma odzwierciedlenia w sile zespołu, w lidze cieniują i to jest już fakt niezaprzeczalny bo grają z każdym przeciwnikiem tak jak inni, nie tylko z tymi słabszymi ;] już stracili więcej goli niż w całym poprzednim sezonie a średnią punktów na mecz mają dużo gorszą, zostało jeszcze im 8 meczów a już wiadomo, że zdobędą co najmniej 3 punkty mniej niż rok temu, nie można wszystkiego sprowadzać do "półfinału LM" bo to niemiarodajne


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
ODPOWIEDZ