# - Marko Pjaca

Dyskutuj o legendarnych piłkarzach Juventusu, wielkich wydarzeniach z przeszłości i historycznych meczach.
ODPOWIEDZ
Vincitore

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 września 2004
Posty: 4602
Rejestracja: 25 września 2004

Nieprzeczytany post 29 marca 2017, 15:10

Robaku pisze: Jak zauwazono slusznie na tt Kean i Clemenza ( notabene nasz mlodzik wlasnie po zerwaniu wiezadel) takze kontuzjowani, wiec nawet nie ma kogo sciagnac z Primki.
Kean w dwa tygodnie ma być postawiony na nogi, ale nie oszukujmy się, on ma dopiero 17 lat, cudów nie wymyśli, może jedynie zluzować Mandzukicia na 20 minut z jakąś Pescarą przy pewnym wyniku. Inna sprawa, że nie sądzę, by dla Maxa akurat on był optymalnym rozwiązaniem.

Allegri próbował na skrzydle Lemine, Sturaro, a nawet bodaj Rincona z Crotone, więc myślę, że ktoś z tej trójki wskoczy na pozycję Pjacy (to nie jest moje życzenie, tylko prawdopodobna teza). W lidze w nagłych przypadkach można spróbować wyżej przesunąć Alexa Sandro, a na obronie zostawić jednego z dwójki Chiellini/Asamoah, jest dużo rozwiązań.

Barcelona straciła na 3 tygodnie Ardę Turana, który ma problem mięśniowy, Turek na 99% wykluczył się praktycznie z dwumeczu w ćwierćfinale.


Alexinhio-10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2009
Posty: 2763
Rejestracja: 16 września 2009
Podziekował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy

Nieprzeczytany post 29 marca 2017, 15:33

Masakra. Nie chcę złowróżyć, ale chyba po chłopie. Niedość że ciężko mu się było zaaklimatyzować W SerieA, to jeszcze taka kontuzja. W przyszłym sezonie nie ma co go brać pod uwagę, nawet jako rezerwowego. Teraz wychodzi kompletowanie składu pod 352. Nie mamy skrzydłowych do taktyki, która powinniśmy grać już dawno.


Push3k

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 czerwca 2006
Posty: 3080
Rejestracja: 24 czerwca 2006
Otrzymał podziękowanie: 7 razy

Nieprzeczytany post 29 marca 2017, 16:14

Alexinhio-10 pisze:Masakra. Nie chcę złowróżyć, ale chyba po chłopie. Niedość że ciężko mu się było zaaklimatyzować W SerieA, to jeszcze taka kontuzja. W przyszłym sezonie nie ma co go brać pod uwagę, nawet jako rezerwowego. Teraz wychodzi kompletowanie składu pod 352. Nie mamy skrzydłowych do taktyki, która powinniśmy grać już dawno.
Zaaklimatyzować? Kiedy on miał się zaaklimatyzować? On zanim dostał pierwszej kontuzji zagrał 76 minut w 7 meczach. Potem po powrocie zagrał prawie 500 minut w 15 meczach, gdzie nawet gola strzelił i to w LM, bo Juve zaczęło grać taktykę w której ma więcej szans na grę. Ta pierwsza kontuzja mu już przeszkodziła, ale nie tak mocno jak ta co teraz się pojawiła, bo wcześniej i tak nie miał szansy na grę.


Loud
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy
Juvefanatp

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 kwietnia 2007
Posty: 210
Rejestracja: 20 kwietnia 2007
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 29 marca 2017, 16:16

U Bernardeschiego i Insigne zerwanie więzadeł w żaden sposób nie wpłynęło na jakość gry, a obaj bazują na dynamice. Pierwsze zerwanie też nie przystopowało Joveticia, który po powrocie prezentował się równi dobrze co przed kontuzją, a dopiero kolejne serie urazów go zniszczyły.

Obecnie operacje rekonstrukcji więzadeł, to nie to samo co 20 lat temu i z tego co widzę po piłkarzach, po powrotach nie tracą na dynamice czy walorach fizycznych, a obniżka formy to najczęściej efekt przerwy w cyklu treningowym na rzecz rehabilitacji. Tak w ogóle, to znacznie gorsze dla rozwoju piłkarzy są serie powtarzających się mniejszych urazów, niż takie zerwanie (Pato, El Shaarawy, Jovetić, Reus, Goetze, Sturridge itd.). Szkoda, że Marko nie wyrobi się na początek następnego sezonu, bo tak zanim zaczną go ogrywać, to pewnie rok minie, po czym latem 2018 zostanie sprzedany.

Chciałbym też napisać, że nie ma sensu ocenianie zawodnika po rozegraniu iluzorycznej liczby minut, w dodatku po powrocie z ciężkiej kontuzji (teraz ma jeszcze cięższą...). Istnieje naprawde niewielu piłkarzy, a zwłaszcza tych młodych, którzy bez ciągłej gry potrafią prezentować swój najwyższy poziom. Dla Pjacy było to o tyle krzywdzące, że co prawda grał chałę, ale zaliczając ochłapy. Natomiast nasz Super Star Dybala, na początku zeszłego sezonu i niestety regularnie w obecnym grał równie żenująco, za co dostanie niebotyczną podwyżkę. O Mandzukiciu nawet nie wspomnę, bo widząc jego grę, mój mózg postanawia mnie katować wspomnieniami o Amaurim, czy Llorente przeciwko Parmie w Coppa.


ozob

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 grudnia 2006
Posty: 919
Rejestracja: 15 grudnia 2006

Nieprzeczytany post 29 marca 2017, 18:01

Dodalbym jeszcze Walcotta i Eto. Po raz kolejny wychodzi na to Cabrini, ze nie wiesz co piszesz. :prochno:

Ramsey zbiera bardzo dobre oceny za gre w Arsenalu wiec sie rozwinal, a Whilshere to raczej nie byl zawodnik na wielkie granie.
Ostatnio zmieniony 29 marca 2017, 18:15 przez ozob, łącznie zmieniany 1 raz.


La fidanzata d'Italia
Cabrini_idol

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 lutego 2012
Posty: 5400
Rejestracja: 02 lutego 2012

Nieprzeczytany post 29 marca 2017, 18:13

Podajecie przykłady piłkarzy którzy już jakiś poziom prezentowali gdy zrywali więzadła. Pjaca nic nie prezentował swoją grą. Przykre ale prawdziwe. Nie mógł przebić się do składu kosztem Mandzukicia, który został skzydlowym. Więc jak musiał słaby byc Pjaca, że jego kosztem taki drwal jak Mandzur gral na skrzydle. Co dopiero teraz po zerwaniu więzadeł. On bedzie rok do siebie dochodził. Sorry ale to już jest po chłopie. Przynajmniej jeśli chodzi o Juventus i odgrywanie ważnej roli w zespole. A chyba po to był sprowadzany za kosmiczne pieniądze z ogorkowej ligi Chorwackiej która jest dużo słabsza od Ekstraklasy.


Obrazek
Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2414
Rejestracja: 17 października 2002
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Nieprzeczytany post 29 marca 2017, 20:06

Nie przesadzajmy, nie miał wejścia smoka do Serie A ale nie mieli go również zdobywcy złotej piłki jak Zidane czy Nedved. Chłopak jest bardzo młody, należy rozpatrywac go w ramach inwestycji i jakakolwiek sprzedaż nie wchodzi w grę. Cała kariera przed nim.


calma calma
ozob

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 grudnia 2006
Posty: 919
Rejestracja: 15 grudnia 2006

Nieprzeczytany post 29 marca 2017, 20:13

Prawda jest taka, ze nie mogl sie w pelni zaprezentowac i wejsc w druzyne z uwagi na kontuzje odniesiona na kadrze i ta kwestia zostanie przedluzona o kolejna kontuzje z meczu reprezentacji. Prawda jest takze to, ze Paratici obserwowal chlopaka bardzo dlugo wiec jakis tam poziom Marco prezentowal, a w dodatku daje perspektywe rozwoju (wielka szkoda, ze zostala ona wyhamowana w tym roku) skoro wylozono na niego bez wiekszych negocjacji €23 mln. Dlatego tez Juve z pewnoscia z niego nie zrezugnuje, bo akurat Marco ma w tym roku okrutnego pecha. Chlopak wydobrzeje i w przyszlym sezonie dostanie kolejna szanse skoro w tym przez los nie bylo mu dane.

A Ty Cabrnini plec dalej to swoje trzy po trzy, a zycie jak zawsze polazywalo/pokazuje/pokaze jak bardzo sie w swym widzi mi sie mylisz. :whistle:


La fidanzata d'Italia
Cabrini_idol

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 lutego 2012
Posty: 5400
Rejestracja: 02 lutego 2012

Nieprzeczytany post 29 marca 2017, 20:24

No nic czas pokaże. Faktem jest to, że praktycznie 2 lata zmarnuje. Pierwszy rok w Juve to kompletny niewypał. Do tego kontuzja która eliminuje go praktycznie z pierwszej rundy nowego sezonu. A później jeszcze walka o odzyskanie formy i o wyjściowy skład. Tylko, że za rok zamiast Mandzukicia może mieć konkurenta w postaci Sancheza czy Bernardeschiego na swoją pozycję.


Oczywiście mam szczerą nadzieję, że szybko wróci do zdrowia. Nie będzie widać żadnego ubytku na jego dynamice i motoryce, wywalczy sobie miejsce w 1 składzie Juve a za kilka lat będzie jednym z najlepszych skrzydłowych w Europie.... kurde jakby to nie brzmiało, ciężko w taki obrót sprawy uwierzyć.


Obrazek
Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7087
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Nieprzeczytany post 29 marca 2017, 21:14

szczypek pisze:
Maly pisze:Mario ma 0.6 celnego strzału na pozycji AML (i 1.1 niecelnego)
Czyli należałoby napisać "który średnio w całym meczu strzela na bramkę blisko dwukrotnie, a aż połowa jego strzałów jest celna". Dziękuję dobranoc, wołaj doktora.
raczej ty wołaj matematyka :) 0.6/(0.6+1.1) to nie jest 1/2 ;] jak widać nie tylko na polskim nie uważałeś... a 1.7 to nie jest blisko dwukrotnie chociaż tu byłeś bliżej (nawet bliżej niż ja od zera do 0.6 ale być może hiperbolizacja coś ci chociaż mówi... ;) )

Cabrini szukasz na marne - jeśli ktoś z "wielkich" zanim stał się "wielki" miał taką kontuzję to nikt o tym pewnie nie wie bo nikt się nie interesował karierą i kontuzjami jakiś anonimowych graczy


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
CzeczenCZN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2015
Posty: 3680
Rejestracja: 28 stycznia 2015

Nieprzeczytany post 29 marca 2017, 21:31

Kontuzja Pjacy... Właśnie i tu nie rozumiem Marotty, czemu w zimę, wiedząc że będziemy grać 4231 - nie ściągnął - ŻADNEGO - zmiennika?

Edit: Ekhm - Ogólnie gracza do rotacji na skrzydła - nie sądzisz że przy grze 4231 - 3 skrzydłowych (wliczając Mandzukica który tam jest ustawiany przez Maxa) to trochę za mało jak na 3 fronty?
Ostatnio zmieniony 29 marca 2017, 23:19 przez CzeczenCZN, łącznie zmieniany 2 razy.


https://youtu.be/ld3Ag-BCwlc

#cznandj #ripgangsquad :hi:
szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5533
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 29 marca 2017, 22:56

Maly pisze:być może hiperbolizacja coś ci chociaż mówi... ;)
Nadużywasz jej na każdym kroku, dlaczego ja sobie na nią nie mogę pozwolić? (ot jak to, że Juventus nie tworzy sytuacji możemy mówić, ale jak mówimy o sytuacjach 100% to już przesada i nadużywanie) :prochno:

ForzaItanimulli3vujcm pisze:Kontuzja Pjacy... Właśnie i tu nie rozumiem Marotty, czemu w zimę, wiedząc że będziemy grać 4231 - nie ściągnął - ŻADNEGO - zmiennika?
Miał ściągnąć zmiennika dla zmiennika? Istnieje jakakolwiek szansa, że kiedyś przestaniesz błaznować?


eastsider

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 maja 2009
Posty: 227
Rejestracja: 04 maja 2009

Nieprzeczytany post 29 marca 2017, 23:54

Pisałem Wam stronę wcześniej jaka jest prawda na temat tego 3,5 miesiąca Milika i analogie do Florenziego. Informacja z 1 ręki. To jakby wyjąc rękę z gipsu po 2 tygodniach i pójść trenować boks.
Jak ktoś pisze, ze Napoli ma lepszy sztab bo goscia bez nogi wypuścili po 3,5 miesiąca na boisko to po prostu nie ma o tym zielonego pojęcia.


Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 4350
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 30 marca 2017, 06:39

Cabrini_idol pisze:po kontuzji Del Piero nigdy już nie wrócił to tej magicznej dyspozycji z przed kontuzji.
Kwestia dyskusyjna. Trochę to trwało, ale jednak Alex z sezonu 02/03 to moim zdaniem szczytowy Alex, choć może - gdyby nie kontuzja - grałby inaczej. Na pewno stracił nieco na dynamice.
ozob pisze:Wilshere
To nie jest dobry przykład.
Cabrini_idol pisze: Van Nistelrooy- tu masz rację , miał 24 lata i pauzował rok. Udało mu się. Ale jak wiemy to była jedna z najbardziej statycznych 9 w historii. Bodajże strzelił jednego czy dwie bramki z poza pola karnego
Co nie czyni go statycznym, bo lepiej bez piłki grał z napastników z tamtego okresu chyba tylko Inzaghi, od którego Ruud był znacznie bardziej kompletnym grajkiem.
Juvefanatp pisze:U Bernardeschiego i Insigne zerwanie więzadeł w żaden sposób nie wpłynęło na jakość gry, a obaj bazują na dynamice. Pierwsze zerwanie też nie przystopowało Joveticia, który po powrocie prezentował się równi dobrze co przed kontuzją, a dopiero kolejne serie urazów go zniszczyły.
To są znacznie sensowniejsze analogie.


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7087
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Nieprzeczytany post 30 marca 2017, 09:21

może mi ktoś wyjaśnić fenomen Bernardeschiego? przecież on nawet nie jest kluczowym zawodnikiem przeciętnej Violi, pełne 90 minut rozegrał w tym sezonie zaledwie 9 razy, niby ma te kilka goli na koncie ale połowa z wolnych i karnych, asyst ledwo 5 z czego pewnie z gry max 2, key passów niewiele, dryblingów też, co go widzę w reprezentacji to kopie się po czole a jego wyjściową pozycją jest chyba AMC więc gdzie on niby u nas miałby grać? do tego pewnie kosztowałby ze 40 melonów... czemu niby on jest naszym celem nr 1 na to lato? koleś wygląda jak drugi Andre Gomes :(

@szczypek: zmiennik dla zmiennika akurat ma sens: patrz nasza obrona, ale ja obstawiam, że albo Maksio nie był sam przekonany do 451, albo nikogo nie chciał albo po prostu nikogo nie było na rynku


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
ODPOWIEDZ