Nowy zarząd?
- Poulinho
- Juventino
- Rejestracja: 28 września 2007
- Posty: 902
- Rejestracja: 28 września 2007
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Juventus robi sobie nowe logo i chce być teraz lifestylowy? To trzeba im tę markę obrzucać kupą, nie mogą być jeszcze silniejsi.
Mam wrażenie, że przez pewien czas kluby stawiały nas sobie za wzór. Odkopaliśmy się z dwóch 7. miejsc i wróciliśmy na szczyt. To było godne naśladowania. Jednak zamiast zmniejszać dystans różnica wciąż się pogłębia i konkurencja nie jest w stanie nawiązać z nami realnej walki. Do głosu dochodzi włoskie piekiełko i zawiść. Etap, kiedy uważali, że mogą się od nas czegoś nauczyć został zamknięty.
Afera jest grubymi nićmi szyta, oparta na podejrzeniach i domysłach, a mafia to takie chwytliwe słówko. Niestety przez nieostrożność i to, że jesteśmy nieustannie na celowniku daliśmy się złapać na czymś zapewne powszechnym we włoskim futbolu i nie tylko.
Mam wrażenie, że przez pewien czas kluby stawiały nas sobie za wzór. Odkopaliśmy się z dwóch 7. miejsc i wróciliśmy na szczyt. To było godne naśladowania. Jednak zamiast zmniejszać dystans różnica wciąż się pogłębia i konkurencja nie jest w stanie nawiązać z nami realnej walki. Do głosu dochodzi włoskie piekiełko i zawiść. Etap, kiedy uważali, że mogą się od nas czegoś nauczyć został zamknięty.
Afera jest grubymi nićmi szyta, oparta na podejrzeniach i domysłach, a mafia to takie chwytliwe słówko. Niestety przez nieostrożność i to, że jesteśmy nieustannie na celowniku daliśmy się złapać na czymś zapewne powszechnym we włoskim futbolu i nie tylko.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Widzę to podobnie jak Arbuzini. W 2006 roku Juventus został napiętnowany za coś, co jak potem się okazało było powszechnym zjawiskiem wśród niemal wszystkich klubów Serie A z (niby pokrzywdzonym) Interem włącznie. Teraz kręcą nam aferę prawdopodobnie za coś, czego nie jedyni się dopuściliśmy. Zresztą, no właśnie.. czego dotyczy sprawa, może ktoś wytłumaczyć? Bo z jednej strony ponownie słyszę o prokuraturze sportowej, przesłuchaniach przez komisję FIGC, a z drugiej nie widzę absolutnie żadnych podstaw, by sprawę zakwalifikować jako nadużycie sportowe, czy nie wiem jak to inaczej nazwać. Co federacja ma do prywatnych spotkań przedstawicieli klubu ze przedstawicielami środowisk kibicowskich? 
Nie wiem, pewnie trudno mi zachować obiektywizm, ale to wygląda tak, jakby reszta zorientowała się, że nie ma szans wspiąć się po naszej linie więc ciągnie za tę linę, żeby ściągnąć nas w dół do ich poziomu.
Czekam na więcej info i mocno trzymam kciuki, by Agnelli nie dał ściąć sobie głowy, bo to świetny sternik. Póki co nie chcę mówić, że po tych wszystkich historiach sprzed lat dał się podejść jak tępe dziecko, bo nie wiadomo ile w tych stenogramach jest prawdy, zwłaszcza pamiętając spreparowane stenogramy z 2006 roku.

Nie wiem, pewnie trudno mi zachować obiektywizm, ale to wygląda tak, jakby reszta zorientowała się, że nie ma szans wspiąć się po naszej linie więc ciągnie za tę linę, żeby ściągnąć nas w dół do ich poziomu.
Czekam na więcej info i mocno trzymam kciuki, by Agnelli nie dał ściąć sobie głowy, bo to świetny sternik. Póki co nie chcę mówić, że po tych wszystkich historiach sprzed lat dał się podejść jak tępe dziecko, bo nie wiadomo ile w tych stenogramach jest prawdy, zwłaszcza pamiętając spreparowane stenogramy z 2006 roku.

- marcinek
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Posty: 1064
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Nie dziwi Was moment w którym rozpętano następną "burzę" nad Juve?
Tzn. moment w którym finalnie i niezaprzeczalnie uznano Moggiego za winnego z dyskwalifikacją do końca życia?
Moggi nawet nas ostrzegł że wracamy powoli do 2006...
http://www.juvepoland.com/news.php?id=35383
Tzn. moment w którym finalnie i niezaprzeczalnie uznano Moggiego za winnego z dyskwalifikacją do końca życia?
Moggi nawet nas ostrzegł że wracamy powoli do 2006...
http://www.juvepoland.com/news.php?id=35383
Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
- Basiek
- Juventino
- Rejestracja: 09 lipca 2003
- Posty: 290
- Rejestracja: 09 lipca 2003
Widzisz, osobiście najbardziej boję się tego, że jest to w pełni zaplanowana afera, która ma na celu uderzenie w klub. Ich celem wcale nie jest Allegri. Włoskie sądownictwo sportowe dało już przykład swojego funkcjonowania, skazując nas tak naprawdę bez konkretnych dowodów. Na chwilę obecną sprawa wcale nie wygląda na powiązaną z samym klubem. Ale na upartego zawsze mogą znaleźć jakiś punkt zaczepienia(np. finansowanie grupy przestępczej). Nie wiem, czy nie odbija się na nas po części ta walka z FIGC o odszkodowanie za rok 2006.pumex pisze:Widzę to podobnie jak Arbuzini. W 2006 roku Juventus został napiętnowany za coś, co jak potem się okazało było powszechnym zjawiskiem wśród niemal wszystkich klubów Serie A z (niby pokrzywdzonym) Interem włącznie. Teraz kręcą nam aferę prawdopodobnie za coś, czego nie jedyni się dopuściliśmy. Zresztą, no właśnie.. czego dotyczy sprawa, może ktoś wytłumaczyć? Bo z jednej strony ponownie słyszę o prokuraturze sportowej, przesłuchaniach przez komisję FIGC, a z drugiej nie widzę absolutnie żadnych podstaw, by sprawę zakwalifikować jako nadużycie sportowe, czy nie wiem jak to inaczej nazwać. Co federacja ma do prywatnych spotkań przedstawicieli klubu ze przedstawicielami środowisk kibicowskich?
Nie wiem, pewnie trudno mi zachować obiektywizm, ale to wygląda tak, jakby reszta zorientowała się, że nie ma szans wspiąć się po naszej linie więc ciągnie za tę linę, żeby ściągnąć nas w dół do ich poziomu.
Czekam na więcej info i mocno trzymam kciuki, by Agnelli nie dał ściąć sobie głowy, bo to świetny sternik. Póki co nie chcę mówić, że po tych wszystkich historiach sprzed lat dał się podejść jak tępe dziecko, bo nie wiadomo ile w tych stenogramach jest prawdy, zwłaszcza pamiętając spreparowane stenogramy z 2006 roku.
BEZPŁATNE PRZELEWY DO PL I UK! -> http://www.england.pl/
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Bo ja wiem, mi właśnie na taką wygląda. Agnelli to chcąc nie chcąc główny sternik Juventusu, w sprawie przewija się nazwisko szefa klubowej ochrony, no i przede wszystkim sprawą zajęła się federacja, a nie jakiś organ cywilny, więc na moje oko tak - sprawa jest wymierzona w klub. Tylko ja ciągle próbuję się dowiedzieć o co chodziBasiek pisze:Na chwilę obecną sprawa wcale nie wygląda na powiązaną z samym klubem.

Jaki jest zarzut, bo chyba nie taki, że osoba X spotyka się z osobą Y?


- gucio_juve
- Juventino
- Rejestracja: 03 lipca 2006
- Posty: 1038
- Rejestracja: 03 lipca 2006
Adwokaci potwierdzają, że do spotkań dochodziło i to niejednokrotnie, niemniej w obecności kilku osób i sprawy dotyczyły tylko i wyłącznie klubu. Myślę, że to raczej afera wizerunkowa - Agnelli, mafiozi to i pewnie ustawianie spotkań. Prosta papka dla pismaków i reszty ludzi, którzy będą starali się z tego zrobić nie wiadomo co. Psy szczekają, karawana jedzie dalej.
- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3301
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Na razie tak to wygląda.pumex pisze:Jaki jest zarzut, bo chyba nie taki, że osoba X spotyka się z osobą Y?
A to przypadkiem nie jest gorsze? Gdyby te spotkania dotyczyły prywatnych spraw Andrei, to pal licho, ale dotyczyły klubu. Mafia 'współpracowała' z klubem. Mafiozi nastraszali sędziów, żeby ci gwizdali dla Juventusu.gucio_juve pisze:Adwokaci potwierdzają, że do spotkań dochodziło i to niejednokrotnie, niemniej w obecności kilku osób i sprawy dotyczyły tylko i wyłącznie klubu.


- Poulinho
- Juventino
- Rejestracja: 28 września 2007
- Posty: 902
- Rejestracja: 28 września 2007
To tak jakby w Polsce wszcząć postępowanie dyscyplinarne przeciwko Leśnodorskiemu, że odważył się rozmawiać ze Staruchem. To jest po prostu dramat
bardzo dobrze, że adwokaci idą w stronę tego, że rozmowy dotyczyły klubu, gdyby dotyczył rozmów prywatnych pewnie łatwiej byłoby im iść w stronę zarzutu współpracy ze zorganizowaną grupą przestępczą.
Zresztą Juventus i sam Angelli mają zapewne dobrych prawników, którzy powinni takie pozwy (akty oskarżenia) roznieść w pył. Choć zapewne teraz odbędzie się rzucanie błotem, bo a nuż coś się przyczepi...

Zresztą Juventus i sam Angelli mają zapewne dobrych prawników, którzy powinni takie pozwy (akty oskarżenia) roznieść w pył. Choć zapewne teraz odbędzie się rzucanie błotem, bo a nuż coś się przyczepi...
- gucio_juve
- Juventino
- Rejestracja: 03 lipca 2006
- Posty: 1038
- Rejestracja: 03 lipca 2006
Co ma być w tym gorszego? Loris Grancini to przywódca grupy Viking. Agnelli rozmawiał z przedstawicielem kibiców o sprawach kibicowskich. Nie negocjował z nim kogo ma sprzątnąć, gdzie wymusić haracz. Ogólnie we włoskich mediach, nic poza tym co na głównej, nie napisano. Nikt nie odniósł się do niczego. Moim zdaniem, news powinien zostać zdjęty z newsa dnia. Ot, taka ciekawa informacja na temat tego z kim i o kim rozmawiał Andrea. W najgorszym razie czeka nas zmiana prezydenta.A to przypadkiem nie jest gorsze? Gdyby te spotkania dotyczyły prywatnych spraw Andrei, to pal licho, ale dotyczyły klubu. Mafia 'współpracowała' z klubem. Mafiozi nastraszali sędziów, żeby ci gwizdali dla Juventusu. prochno Już widzę, jak karuzela zacznie się nakręcać.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Mając w pamięci Gigliego i Blanca nie jest to wcale taka wesoła perspektywa. Mam nadzieję, że nie spękamy i posuniemy się do takiego ruchu naprawdę w ostateczności. Za Conte stanęliśmy murem, kiedy oskarżyli go o dużo poważniejsze rzeczy.gucio_juve pisze:W najgorszym razie czeka nas zmiana prezydenta.
Oczywiście nie mam pewności, ale wydaje mi się, że największym mącicielem i wrogiem Juventusu jest obecnie Lotito, który jak nie on jest bardzo cichy w mediach i ma kumpli w FIGC. Patrząc na jego twarz mam przekonanie graniczące z pewnością, że nie zapomniał swojej potyczki z Marottą.
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3680
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
U nas też można zmienić - jak coś - zarząd, a rządził faktycznie będzie Agnelli...
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2507
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 51 razy
Pytanie tylko co Angelli miał w głowie rozmawiając o takich rzeczach przez telefon (pod warunkiem, że są one oczywiście prawdziwe). Czy włosi są naprawdę tak głupi i nierozsądni ? Jedna degradacja i nauczka to za mało żeby wyciągnąć z tego jakieś wnioski i nie rozmawiać o sprawach ,,niebezpiecznych" przez telefon ?
Przecież nawet zwykłe chłopaczki z bloków wiedzą, że spraw nie do końca zgodnych z prawem nie porusza się przez telefon w dobie miliona podsłuchów.
Przecież nawet zwykłe chłopaczki z bloków wiedzą, że spraw nie do końca zgodnych z prawem nie porusza się przez telefon w dobie miliona podsłuchów.
