Mercato (LATO 2017)
- panlider
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1530
- Rejestracja: 05 października 2008
Sprzedaż Bonucciego to najbardziej <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> pomysł odnośnie naszych planów transferowych, jaki dane mi było przeczytać od czasów zakupu Hernanesa. Mam nadzieję, że to tylko wymysły pismaków i Leo zostanie z nami na kolejne lata. Powiem więcej, jeżeli miałbym wybierać między Bonuccim, a Allegrim to za każdym razem wybiorę tego pierwszego.
"Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta"
rammstein pisze:dobrze, że nikt nie zakładał tematu "Polskie kluby w rozgrywkach europejskich 2017/2018"
- ozob
- Juventino
- Rejestracja: 15 grudnia 2006
- Posty: 919
- Rejestracja: 15 grudnia 2006
Co za bzdura. Umiejetnosc rozegrania wsrod stoperow to rzadkosc (jest ich 3 na swiecie - David Luiz, Hummels i Bonucci) i jest to ogromna zaleta, ze sie ma takiego zawodnika w skladzie, ktorym jednym podaniem potrafi zrobic roznice. To jest ogromny atrybut, z ktorego nie nalezy rezygnowac, a trzeba zabiegac co pokazal Bayern gdy wzial do siebie obronce BVB.cofnietymi dwoma ŚP rozegranie przez stopera jest ograniczane do minimum
La fidanzata d'Italia
- szymken
- Juventino
- Rejestracja: 13 września 2013
- Posty: 363
- Rejestracja: 13 września 2013
Dokładnie. Ciekawe po co Pep który ma Gundo ( no teraz nie ) Silve, KDB tak bardzo zabiega o Bonusa ?ozob pisze:Co za bzdura. Umiejetnosc rozegrania wsrod stoperow to rzadkosc (jest ich 3 na swiecie - David Luiz, Hummels i Bonucci) i jest to ogromna zaleta, ze sie ma takiego zawodnika w skladzie, ktorym jednym podaniem potrafi zrobic roznice. To jest ogromny atrybut, z ktorego nie nalezy rezygnowac, a trzeba zabiegac co pokazal Bayern gdy wzial do siebie obronce BVB.cofnietymi dwoma ŚP rozegranie przez stopera jest ograniczane do minimum
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Rugani i Barzagli potrafia na tyle rozegrać aby oddac piłkę komuś kto to robi dużo lepiej. Bonucci potrafi wyjść z piłką i rozegrać owszem ale gorzej niż każdy nasz podstawowy środkowy pomocnik. Nie chcę umniejszać Bonucciemu bo to jeden z lepszych stoperów w Europie. Ale płakać za nim nie będę.
Zróbcie ankietę Bonucci czy Allegri
Zróbcie ankietę Bonucci czy Allegri


- Mefisto
- Juventino
- Rejestracja: 10 czerwca 2015
- Posty: 53
- Rejestracja: 10 czerwca 2015
Bonucci to absolutny światowy top i nie ma sensu na czynniki pierwsze rozkładać jego umiejętności, bo to po prostu bez sensu. Nie można sprzedać Bonucciego i nie stracić na jakości w obronie.
Jednak: Mądrze kiedyś powiedział sir Alex, że nie ma zawodnika ważniejszego niż klub. Szkot irytował, ale potrafił pozbywać się swoich najlepszych piłkarzy, trochę dyscyplinarnie. Stam, Beckham, van Nistelrooy. Dzięki temu miał autorytet. Tutaj ciągle czytam o tym, jaka miękka faja z Allegrego, jak mu brak jaj i charakteru, bo przecież Conte wydzierał się bardziej przy linii. I trochę to niedorzeczne, że z jednej strony zarzuca się Maksowi brak charakteru, a jak już chce pokazać trochę klasy, charyzmy i autorytetu to jest wyszydzany wręcz.
Jeżeli wszystko, o czym się pisze jest prawdą, to mamy do czynienia z sytuacją, gdzie piłkarz próbuje wejść trenerowi na głowę i podważa jego decyzje. Ale to trener jest osobą odpowiedzialną za wyniki, za styl i za szatnie, więc to, co zrobił Leo jest podważaniem jego kompetencji. Od dyskusji nad sensem swoich poczynań Allegri ma sztab szkoleniowy. Bonucci w porównaniu do niego, to parę ładnych lat młodszy gówniarz, który ma wykonywać polecenia.
Żeby nie było, ja bardzo lubię Leo, ale to tyczy się każdego tak samo - nie ważne, czy to Buffon, Bonucci, Asamoah czy Audero. Piłkarz ma znać miejsce w szeregu - jeżeli się nie podoba, to niestety musi zmienić pracodawcę.
Bonucci nawet nie załapie się do starszyzny drużynowej, bo tam jest Buffon, Marchisio i Chiellini. Jeżeli jacyś piłkarze mają prawo głosu, to tylko oni (ew. Barzagli ze względu na ogrom doświadczenia) i też w granicach rozsądku i przyzwoitości.
Leo to klasowy piłkarz, ale jesteśmy w stanie załatać po nim lukę. Powiem więcej, mam wrażenie, że Bonucci to jeden z gatunku 'jednoklubowców' i gdzie by nie odszedł, po prostu nie wskoczy na poziom taki, jak w Juventusie. To dość popularne zjawisko. Reasumując, Bonucci na takim transferze może stracić więcej niż Juventus.
Mimo wszystko, póki co żywię nadzieję, że do lata sytuacja trochę się załagodzi, panowie szczerze porozmawiają, może Bonny dojdzie do wniosku, że zachował się jak kretyn i się do tego przyzna. Jeżeli tak, będzie można uznać, że problemu nie było.
Zmieniając wątek, serio można w ogóle porównywać Berardiego do Bernandeshiego? Nie ta liga. Jeżeli gracz Violi ma jakąkolwiek klauzulę w kontrakcie (a ma? wie ktoś?) to trzeba zrobić tu klasycznego Higuaina. Kupić tak dobrego piłkarza i do tego Włocha? Tu nie ma co się zastanawiać, tu trzeba działać!
Jednak: Mądrze kiedyś powiedział sir Alex, że nie ma zawodnika ważniejszego niż klub. Szkot irytował, ale potrafił pozbywać się swoich najlepszych piłkarzy, trochę dyscyplinarnie. Stam, Beckham, van Nistelrooy. Dzięki temu miał autorytet. Tutaj ciągle czytam o tym, jaka miękka faja z Allegrego, jak mu brak jaj i charakteru, bo przecież Conte wydzierał się bardziej przy linii. I trochę to niedorzeczne, że z jednej strony zarzuca się Maksowi brak charakteru, a jak już chce pokazać trochę klasy, charyzmy i autorytetu to jest wyszydzany wręcz.
Jeżeli wszystko, o czym się pisze jest prawdą, to mamy do czynienia z sytuacją, gdzie piłkarz próbuje wejść trenerowi na głowę i podważa jego decyzje. Ale to trener jest osobą odpowiedzialną za wyniki, za styl i za szatnie, więc to, co zrobił Leo jest podważaniem jego kompetencji. Od dyskusji nad sensem swoich poczynań Allegri ma sztab szkoleniowy. Bonucci w porównaniu do niego, to parę ładnych lat młodszy gówniarz, który ma wykonywać polecenia.
Żeby nie było, ja bardzo lubię Leo, ale to tyczy się każdego tak samo - nie ważne, czy to Buffon, Bonucci, Asamoah czy Audero. Piłkarz ma znać miejsce w szeregu - jeżeli się nie podoba, to niestety musi zmienić pracodawcę.
Bonucci nawet nie załapie się do starszyzny drużynowej, bo tam jest Buffon, Marchisio i Chiellini. Jeżeli jacyś piłkarze mają prawo głosu, to tylko oni (ew. Barzagli ze względu na ogrom doświadczenia) i też w granicach rozsądku i przyzwoitości.
Leo to klasowy piłkarz, ale jesteśmy w stanie załatać po nim lukę. Powiem więcej, mam wrażenie, że Bonucci to jeden z gatunku 'jednoklubowców' i gdzie by nie odszedł, po prostu nie wskoczy na poziom taki, jak w Juventusie. To dość popularne zjawisko. Reasumując, Bonucci na takim transferze może stracić więcej niż Juventus.
Mimo wszystko, póki co żywię nadzieję, że do lata sytuacja trochę się załagodzi, panowie szczerze porozmawiają, może Bonny dojdzie do wniosku, że zachował się jak kretyn i się do tego przyzna. Jeżeli tak, będzie można uznać, że problemu nie było.
Zmieniając wątek, serio można w ogóle porównywać Berardiego do Bernandeshiego? Nie ta liga. Jeżeli gracz Violi ma jakąkolwiek klauzulę w kontrakcie (a ma? wie ktoś?) to trzeba zrobić tu klasycznego Higuaina. Kupić tak dobrego piłkarza i do tego Włocha? Tu nie ma co się zastanawiać, tu trzeba działać!
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
ozob pisze:Gorzej niz Khedira mowisz?Ktory jest pewniakiem do pierwszego skladu w 4-2-3-1. Co za odlot, any tylko obronic swoj idiotyzm.
Tak gorzej niż Khedira. I nie wkrecaj mi że Bonucci lepiej operuje piłka od Niemca i lepiej rozgrywa. Wiem że jak na obrońcę jego rozegranie i wyprowadzenie piłki to klasa ale i Khedira i Marchisio czy Pjanic są w tym lepsi dlatego są ŚP .
Kolega wyżej pięknie podsumował zaistniała sytuacja. JA TEZ NIE CHCE aby Bonucci odszedł. Ale zawsze j wszędzie będę za Allegrim. Tak jak kolega napisał nade mną . AUTORYTET. Bez tego trener to faja. I dobrze podsumował, że to Bonucci ma więcej do stracenia niż Juve.
Ostatnio zmieniony 27 lutego 2017, 13:14 przez Cabrini_idol, łącznie zmieniany 2 razy.

- Robaku
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2005
- Posty: 5297
- Rejestracja: 07 maja 2005
Ozob mógłbyś ogarnąć swój język. Powiem szczerze strasznie mnie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> tym, że nie potrafisz używać innych słów niż bzdury, idiotyzm, większego idiotyzmu nie słyszałem, w stosunku do userow ktorzy maja inne zdanie niz ty. uwierz mi ze j. Polski jest na tyle ciekawy, że znajdziesz inne słowa, która są nawet bardziej dosadnie od tych, które ty używasz a są bardziej kulturalne, bo póki co odkąd się mocno uaktywniles, taka prowadzisz retoryka, ja to nazywam retoryka pisu, abstrahując od kwestii merytoryki, bo sam w jednej kwestii przekonałes mnie, ale jak widzę twoje teksty to od razu mnie to mocno irytuje.ozob pisze:Gorzej niz Khedira mowisz?Ktory jest pewniakiem do pierwszego skladu w 4-2-3-1. Co za odlot, any tylko obronic swoj idiotyzm.
Oooo i doszła jeszcze kompromitacja
Ostatnio zmieniony 27 lutego 2017, 15:18 przez Robaku, łącznie zmieniany 2 razy.
Atalanta 16/12/12 ; Lechia Gdańsk 29/07/15 ; Bologna 19/02/16; Dinamo Zagrzeb 27/09/16; Roma 17/12/16; Napoli 2/04/17; Barcelona 22/11/17; Crotone 26/11/17; Lazio 27/01/19; Atletico 10/08/19; Lecce 29/10/22; Fiorentina 5/11/23; Lille 5/11/24
- ozob
- Juventino
- Rejestracja: 15 grudnia 2006
- Posty: 919
- Rejestracja: 15 grudnia 2006
Bonucci na pewno nie operuje gorzej pilka od Niemca i z pewniscia ma lepsze dlugie podanie niz Niemiec. Krotkie podanie to jest sol pilki noznej i tutaj kazdy musi miec je dobre. Jest jeszcze kwestia ustawiania sie, ale tutaj obaj sa w tym elemncie mocni. To sa punkty styczne jezeli chodzi o gre pomocnika i obroncy. Dodalbym jeszcze, ze Bonucci lepiej wychodzi spod presji.Cabrini_idol pisze:ozob pisze:Gorzej niz Khedira mowisz?Ktory jest pewniakiem do pierwszego skladu w 4-2-3-1. Co za odlot, any tylko obronic swoj idiotyzm.
Tak gorzej niż khedira. I nie wkrecaj mi że Bonucci lepiej operuje piłka od Niemca i lepiej rozgrywa. Wiem że jak na obrońcę jego rozegranie i wyprowadzenie piłki to klasa ale i Khedira i Marchisio czy Pjanic są w tym lepsi dlatego są ŚP .
Nie mieszalbym natomiast ze soba kwestii rozegrania i wyprowadzania pilki. Za wyprowadzanie pilki odpowiedzialni sa przede wszystkim pomocnicy (boczni czy srodkowi, co w przypadku tych drugich bylo nadwyraz widoczne w memencie gdy odszedl Pogba, a Juve w 3-osobowej formacji pomocy z Khedira w skladzie nie potrafilo przeniesc pilki plynnie ze srodka pod pole karne przeciwnika), a nie obroncy. Jezeli chodzi jednak o rozegranie i tzw. przeglad pola to Bonucci jest w tym elemnecie lepszy niz Khedira. Wyatrczy bowiem spojrzec na to, ze Sammy niemal nie posyla zadnych dlugich pilek, co jest ogromna zaleta Leo.
Slowem, znow sie kompromitujesz Cabrini.
La fidanzata d'Italia
- mzm
- Dortmundczyk
- Rejestracja: 31 grudnia 2015
- Posty: 325
- Rejestracja: 31 grudnia 2015
Nie, nie jest ich 3. Jest ich znacznie więcej, wbrew pozorom stoperów potrafiących dobrze rozegrać i swobodnie czujących się z piłką przy nodze jest obecnie naprawdę sporo w topowych klubach, to nie jest tak, że we wszystkich czołowych klubach bronią drwale, a ta trójka to magicy, ba nawet znalazłbym jeszcze kilku lepszych od nich bądź przynajmniej na tym samym poziomie.ozob pisze:Co za bzdura. Umiejetnosc rozegrania wsrod stoperow to rzadkosc (jest ich 3 na swiecie - David Luiz, Hummels i Bonucci) i jest to ogromna zaleta, ze sie ma takiego zawodnika w skladzie, ktorym jednym podaniem potrafi zrobic roznice. To jest ogromny atrybut, z ktorego nie nalezy rezygnowac, a trzeba zabiegac co pokazal Bayern gdy wzial do siebie obronce BVB.cofnietymi dwoma ŚP rozegranie przez stopera jest ograniczane do minimum
Ostatnio zmieniony 27 lutego 2017, 13:29 przez mzm, łącznie zmieniany 1 raz.
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Ja się nie kompromituje. Ja rozmawiam. I pisze swoje spostrzeżenia. To raz.
Dwa . Khedira może nie posyła takich piłek jak Bonucci. Ale jeśli to jest jedyny argument to słabo. Pjanic potrafi zagrać to co Bonucci i nawet lepiej. Zresztą pamiętasz kiedy Bonucci ostatnio posłał fajna piłkę? Za Conte owszem często i w pierwszym sezonie Allegriego. Ale ostatnio mało i przeważnie słabo.
W nowym ustawieniu mamy innych którzy mają kreować grę aniżeli Bonucci . Fajnie że Bonucci ma to, spory plus ale nie jest to fundamentalne tak jak było to za pod koniec ery Conte czy w 1 sezonie Conte.
Zrozum to , ja nie chcę aby Bonucci odchodził. To jest klasowy stoper. Ale jeśli miałbym wybierać między Allegrim Dybała a Bonucci to pożegnalbym Leo.
Dwa . Khedira może nie posyła takich piłek jak Bonucci. Ale jeśli to jest jedyny argument to słabo. Pjanic potrafi zagrać to co Bonucci i nawet lepiej. Zresztą pamiętasz kiedy Bonucci ostatnio posłał fajna piłkę? Za Conte owszem często i w pierwszym sezonie Allegriego. Ale ostatnio mało i przeważnie słabo.
W nowym ustawieniu mamy innych którzy mają kreować grę aniżeli Bonucci . Fajnie że Bonucci ma to, spory plus ale nie jest to fundamentalne tak jak było to za pod koniec ery Conte czy w 1 sezonie Conte.
Zrozum to , ja nie chcę aby Bonucci odchodził. To jest klasowy stoper. Ale jeśli miałbym wybierać między Allegrim Dybała a Bonucci to pożegnalbym Leo.

- ozob
- Juventino
- Rejestracja: 15 grudnia 2006
- Posty: 919
- Rejestracja: 15 grudnia 2006
Naprawde chetnie przeczytam nazwiska tych lepszych stoperow od w/w w ogolnym zakresie posylania dlugich pilek, operowania nia i rozegrania.
Niby jeden argument, Cabrini, ale skutecznie obala to, ze Khedira lepiej rozgrywa.
Niby jeden argument, Cabrini, ale skutecznie obala to, ze Khedira lepiej rozgrywa.

La fidanzata d'Italia
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Ależ żeś się uczepil tego posylania długich piłek. Fajnie że czasem pośle długa piłkę , choć ostatnio baaardzo rzsdko. Al to jest może 0,5 % naszych akcji .

- mzm
- Dortmundczyk
- Rejestracja: 31 grudnia 2015
- Posty: 325
- Rejestracja: 31 grudnia 2015
Proszę bardzo. Boateng Hummelsa już dawno pod tym względem zjadł, na przestrzeni ostatnich dwóch sezonów bije go na głowę. Mats może ma lepszą technikę, większą lekkość przy wyprowadzeniu piłki, ale jeśli chodzi o długie otwierające piłki na skrzydłowych i napastnika, przerzuty - nie ma porównania, Boateng jest wprost perfekcyjny. Cofnięty z defensywnej pomocy na środek Javi Martinez również niczym wymienionemu Davidowi Luizowi nie ustępuje, to samo Thiago Sila czy Pique, Mascherano. Oprócz tego mamy całą masę takich stoperów jak Ramos, którym w żadnym wypadku gra piłkę nie przeszkadza. Ja się zgadzam z Cabrinim, umiejętność posłania jakiejś genialnej kluczowej piłki ze środka obrony to fajna wartość dodana, ale to mimo wszystko kropla w morzu budowania akcji zespołu, która nie jest do niczego niezbędna. Ważne, żeby mieć na środku obrony gości, których piłka nie parzy, a to jest już obecnie pewien standard.