Alvaro Morata
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5533
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Misiu złoty, żeby mieć oponentów to trzeba prowadzić dyskusję, tymczasem Ty jej zwyczajnie unikasz. Podałeś w tym temacie argument o omylności trenerów, napisaliśmy ci z kolegą, że na Moratę nie stawia już trzeci trener z kolei. Odniosłeś się do tego? Zamierasz się kiedykolwiek odnieść czy tradycyjnie uciekasz od dyskusji w sytuacji, gdy leżysz przygnieciony argumentami oponentów, którzy ośmieszają Cię na każdym kroku?Makiavel pisze:za bardzo ośmieszyłem swoich oponentów.
Sila Spokoju

- Shadow Marshall
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
- Posty: 1432
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
Jezu zamknijcie już ten temat. To nie jest już piłkarz Juve więc po co strzępić ryja na jego temat? Ta dyskusja do niczego nie prowadzi.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8709
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 205 razy
Ech ten Morata szaleje, niedługo jednak chyba bo podobno Real musi się go pozbyć aby ściągnąć Hazarda :lol:
A na poważnie - Real chciałby mieć u siebie Belga i obok pieniędzy proponuje Chelsea Moratę. Abram i Conte już chyba tryskają z radości o takim dealu
A na poważnie - Real chciałby mieć u siebie Belga i obok pieniędzy proponuje Chelsea Moratę. Abram i Conte już chyba tryskają z radości o takim dealu

- Nadziej
- Juventino
- Rejestracja: 27 października 2003
- Posty: 589
- Rejestracja: 27 października 2003
- Podziekował: 3 razy
A tymczasem Boski Alvaro na trzecim miejscu wsrod najgorszych transferow poczynionych przez najbogatsze kluby wedlug serwisu Squawka.
http://www.squawka.com/news/from-batshu ... ubs/907683
http://www.squawka.com/news/from-batshu ... ubs/907683
Make friends for life or make hardcore enemies!
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Jedno ale: co w tym zestawieniu robi Joao Mario, skoro to jeden z najlepszych zawodników Interu w tym sezonie? 
A Morata jak to Morata - 24 lata na karku, wydumane ego i zero ciągłości w grze 6-ty rok z rzędu. On serio nadal myśli, że jest piłkarzem na poziomie Realu?

A Morata jak to Morata - 24 lata na karku, wydumane ego i zero ciągłości w grze 6-ty rok z rzędu. On serio nadal myśli, że jest piłkarzem na poziomie Realu?

- DonPatch
- Juventino
- Rejestracja: 02 stycznia 2010
- Posty: 761
- Rejestracja: 02 stycznia 2010
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Jak już tak chcesz jechać po Alvaro, to wypadałoby chociaż przeczytać i ZROZUMIEĆ ten artykuł, ewentualnie poprosić rodziców o przetłumaczenie. Morata NIE JEST na trzecim miejscu najgorszych transferów wśród 20 najbogatszych klubów. Jest najgorszym transferem TRZECIEGO najbogatszego klubu w sezonie 2015-2016, jakim jest Real. Na dodatek (co też jest wyraźnie napisane, ale po co czytać - lepiej beznamiętnie obsmarowywać) Morata był JEDYNYM transferem Realu w analizowanym, więc logiczne, że jest najgorszym (i najlepszym jednocześnie...). I na koniec (i to także jest zaznaczone), autor rankingu zaznacza, że głównym problemem Moraty jest to, iż nie dostaje szans od Zidane'a.Nadziej pisze:A tymczasem Boski Alvaro na trzecim miejscu wsrod najgorszych transferow poczynionych przez najbogatsze kluby wedlug serwisu Squawka.
http://www.squawka.com/news/from-batshu ... ubs/907683
Ja rozumiem, że m&msy wam działają na nerwy, ale wy wyraźnie przesadzacie w drugą stronę. Ochłońcie.
Edit: Jak się nie ma argumentów, sięga się po wycieczki personalne. Norma. Swoją drogą trochę się zaniepokoiłem - stalkujesz mnie?

Ostatnio zmieniony 23 lutego 2017, 16:28 przez DonPatch, łącznie zmieniany 3 razy.

- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
a Ty przestań odpowiadać reklamowym botom na randomowe baitowe tematy, łosiu :vDonPatch pisze:Ja rozumiem, że m&msy wam działają na nerwy, ale wy wyraźnie przesadzacie w drugą stronę. Ochłońcie.
Kapustka poszedł do Leicester za 7.5 mln funtów? cos sie w tym rankingu nie zgadza.
- Makiavel
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 2824
- Rejestracja: 26 lutego 2011
Ktoś tu słabo zna angielski, zobaczył "Morata" i że "the worst", więc wrzucił.
@pumex Trudno mieć ciągłość w grze, gdy trener sadza Cie na ławce niezależnie od występów. Tak było w Juve, tak jest w Realu. Strzelił gola w lidze, w kolejnym meczu nie zagrał. Potem znów zagrał i strzelił, więc w kolejnym meczu w nagrodę nie zagrał.
W klasyfikacji kanadyjskiej w Realu zajmuje 3. miejsce, mimo, że gra mało.
Więc nie tylko on myśli, że jest piłkarzem na miarę Realu, myślą też tak kibice Realu, którzy woleliby go od Benzemy w 1. składzie, pokazują to statystyki.
To jest jakiś fenomen: 24 lata, gra w 2 finałach LM, w jednym bramka, 11 roku LM, dobry 1. duży turniej w reprezentacji, ważne bramki dla Juve, m.in. dające nam Puchar Włoch. Ważne bramki dla Realu. Opinie, jakby był jakimś niespełnionym talentem.
SKAr7 miał tu teorię o Chorwacie i dziewczynie. Chyba jednak bardziej prawdopodobna jest z Hiszpanem, wszak wielu do nas przyjeżdża na Erasmusa i wiele Polek celuje w Hiszpanie w ramach tego programu...
@pumex Trudno mieć ciągłość w grze, gdy trener sadza Cie na ławce niezależnie od występów. Tak było w Juve, tak jest w Realu. Strzelił gola w lidze, w kolejnym meczu nie zagrał. Potem znów zagrał i strzelił, więc w kolejnym meczu w nagrodę nie zagrał.
W klasyfikacji kanadyjskiej w Realu zajmuje 3. miejsce, mimo, że gra mało.
Więc nie tylko on myśli, że jest piłkarzem na miarę Realu, myślą też tak kibice Realu, którzy woleliby go od Benzemy w 1. składzie, pokazują to statystyki.
To jest jakiś fenomen: 24 lata, gra w 2 finałach LM, w jednym bramka, 11 roku LM, dobry 1. duży turniej w reprezentacji, ważne bramki dla Juve, m.in. dające nam Puchar Włoch. Ważne bramki dla Realu. Opinie, jakby był jakimś niespełnionym talentem.
SKAr7 miał tu teorię o Chorwacie i dziewczynie. Chyba jednak bardziej prawdopodobna jest z Hiszpanem, wszak wielu do nas przyjeżdża na Erasmusa i wiele Polek celuje w Hiszpanie w ramach tego programu...
"veritas odium parit obsequium amicos"
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Makiavelu, to kolejna dyskusja donikąd. Co chcesz powiedzieć, że kolejny trener sabotuje zespół nie robiąc z Alvaro piłkarza pierwszego składu? Może czas dopuścić do siebie myśl, że Morata to nie jest piłkarz o kalibrze odpowiadającym wymaganiom i aspiracjom w takim klubie jak Real. To zresztą tyczy się również osoby samego piłkarza. Chłop ma dwa wyjścia: albo godzi się na rolę wiecznego rezerwowego w wielkim klubie, albo spojrzy prawdzie w oczy, powie sobie - "sorry chłopie, nie jesteś taki dobry jak ci się wydawało, czas zejść na ziemię" - i pójdzie udowadniać swoją wartość do klubu pokroju Sevilli i stamtąd ewentualnie trafi o szczebel wyżej.

- Makiavel
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 2824
- Rejestracja: 26 lutego 2011
Tylko, że to jest myślenie ludzi, którzy przegrywają życie. Skoro poszedł do Juve i w pierwszym sezonie udało mu się wywalczyć 1. skład, strzelić parę ważnych bramek i załapać się do grona jedenastu najlepszych piłkarzy danej edycji LM to miał prawo sądzić, że w kolejnym sezonie będzie dostawał regularnie szansę na grę. Owszem na początku drugiego sezonu cieniował ale potem, znowu, wyszedł na prostą: świetnie w PW z Interem, świetnie w dwumeczu z Bayernem, bramki lub asysty w lidze zaczęły się też pojawiać. Jego rywal do gry w 1. składzie gra słabo, jest od niego wolniejszy, gorszy technicznie, ma gorsze statystyki. To chyba ma prawo uważać, że należy mu się gra w 1. składzie. Nie za nazwisko, nie za zasługi ale za umiejętności. Nie ma racjonalnych przesłanek by uznać, że decyzje Maxa miały sens. Np. ta z finału z Milanem. Cały turniej gra Morata, Morata jest w lepszej formie, gra Mandzukić. Jakie były skutki, wszyscy pamiętamy.
Pojechał na Euro. Pierwszy ważny turniej reprezentacyjny. Wypełnia swoją rolę, strzela 3 bramki w słabo grającej Hiszpanii.
Poszedł do Realu. Zaczął nieźle. Ważna bramka w LM, dobre i niezłe występy w lidze. Znowu jego rywal, choć o niebo lepszy od Mandzukicia, znajduje się pod formą, gra po prostu gorzej od Alvaro. Widać to gołym okiem. To na jakiej zasadzie Morata ma powiedzieć "nie nadaje się"? "Strzelam częściej, wykorzystuje większość szans, jakie dostaje od trenera, ale się nie nadaje, pójdę sobie do słabego klubu bo widocznie jestem słaby" . Tak nie myśli zdrowy człowiek, a już na pewno nie sportowiec.
W waszych fantazjach o Moracie brakuje elementarnej logiki. On już udowodnił, że może grać na najwyższym poziomie. Strzelając Realowi dwa razy w półfinale, Barcelonie w finale, Milanowi w finale PW, rozjeżdżając obronę Bayernu, grając dobrze w Juventusie i Realu oraz reprezentacji Hiszpanii. Analizując same umiejętności to mamy młodego, wysokiego, bardzo szybkiego, dobrego technicznie, dobrze grającego głową, umiejącego strzelać z obu nóg z, nazwijmy to, półdystansu, posiadającego instynkt strzelecki i przeważnie skutecznego (choć mającego okresy fatalnych pudeł) napastnika, który dodatkowo potrafi dograć precyzyjnie do kolegi. To co powyżej pozwala napisać jeszcze, że ogranego na najwyższym poziomie. Jest to profil gracza właśnie na czołowe kluby czołowych lig. W Juve był lepszy od Mandzukicia więc i obecnie wygrałby obiektywnie, rywalizację z nim. W Realu gra lepiej od Benzemy. Mówi się o jego transferze do Chelsea, czyli znów topowy klub, tym razem w Anglii.
Pojechał na Euro. Pierwszy ważny turniej reprezentacyjny. Wypełnia swoją rolę, strzela 3 bramki w słabo grającej Hiszpanii.
Poszedł do Realu. Zaczął nieźle. Ważna bramka w LM, dobre i niezłe występy w lidze. Znowu jego rywal, choć o niebo lepszy od Mandzukicia, znajduje się pod formą, gra po prostu gorzej od Alvaro. Widać to gołym okiem. To na jakiej zasadzie Morata ma powiedzieć "nie nadaje się"? "Strzelam częściej, wykorzystuje większość szans, jakie dostaje od trenera, ale się nie nadaje, pójdę sobie do słabego klubu bo widocznie jestem słaby" . Tak nie myśli zdrowy człowiek, a już na pewno nie sportowiec.
W waszych fantazjach o Moracie brakuje elementarnej logiki. On już udowodnił, że może grać na najwyższym poziomie. Strzelając Realowi dwa razy w półfinale, Barcelonie w finale, Milanowi w finale PW, rozjeżdżając obronę Bayernu, grając dobrze w Juventusie i Realu oraz reprezentacji Hiszpanii. Analizując same umiejętności to mamy młodego, wysokiego, bardzo szybkiego, dobrego technicznie, dobrze grającego głową, umiejącego strzelać z obu nóg z, nazwijmy to, półdystansu, posiadającego instynkt strzelecki i przeważnie skutecznego (choć mającego okresy fatalnych pudeł) napastnika, który dodatkowo potrafi dograć precyzyjnie do kolegi. To co powyżej pozwala napisać jeszcze, że ogranego na najwyższym poziomie. Jest to profil gracza właśnie na czołowe kluby czołowych lig. W Juve był lepszy od Mandzukicia więc i obecnie wygrałby obiektywnie, rywalizację z nim. W Realu gra lepiej od Benzemy. Mówi się o jego transferze do Chelsea, czyli znów topowy klub, tym razem w Anglii.
"veritas odium parit obsequium amicos"
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2513
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 51 razy
Duch Moraty będzie na tym forum wiecznie żywy.

- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Wszystko pięknie Makiavelu, śliczną laurkę wystawiłeś Moracie, tylko nie odpowiedziałeś na zasadnicze pytanie: dlaczego Twoim zdaniem Allegri i Zidane tak pastwią się nad biednym Hiszpanem?
Ok, w takim razie niech Morata będzie moralnym zwycięzcą sam dla siebie i niech się kisi na ławce w Madrycie n-ty rok z rzędu, skoro myśli, że pojedyncze występy pozwalają mu pretendować do roli takich mistrzów jak Benzema czy Ronaldo. Jeśli to dla niego (i dla Ciebie) jest myślenie zwycięskie to ok, najprawdopodobniej skończy iście zwycięsko - tj z pełną gablotą trofeów z minimalnym wkładem w większość z nich, wiecznie przyspawany do ławki wielkiego klubu i z nikłymi szansami na bycie zapamiętanym na dłużej.Makiavel pisze:Tylko, że to jest myślenie ludzi, którzy przegrywają życie.
Kolejny topowy klub i kolejny, który stwierdzi, że jednak wypada sprowadzić kogoś w miejsce klasowego i zabójczo skutecznego Costy, a Moratę zostawić 'w razie czego' do zadań specjalnych. To samo tyczy się jego przygody z Realem, bo jeśli on myśli, że po Benzemie nastąpi era grzecznie i cierpliwie czekającego Moraty, to się może chłopina nieco zdziwić.Makiavel pisze:W Realu gra lepiej od Benzemy. Mówi się o jego transferze do Chelsea, czyli znów topowy klub, tym razem w Anglii.
