Liga Mistrzów 2016/17
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Trochę szkoda kibiców Monaco, bo już to "mieli". Taka jest piłka. Przyjezdni niewłaściwie rozplanowali siły i tak to się musiało skończyć, w końcu City postawiło wszystko na jedną kartę. Nie zmienia to faktu, że gracze z Manchesteru będą jednym z mile widzianych rywali w kolejnej rundzie.
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2414
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
No to możemy wykreślić Sidibe z listy talentów grubą czerwoną kreską. Czy ten chłopak gapił się w trybuny przy golu Aguero? 
City nadal daremne, próbując klepać od bramkarza wybijają w trybuny, grają ultra ofensywny futbol zostawiając jako ostatnich strasznie niepewnych Stonsa i Otamendiego. Sukces w tych rozgrywkach mogą osiągnąć tylko niesłychanym zbiegiem okoliczności.

City nadal daremne, próbując klepać od bramkarza wybijają w trybuny, grają ultra ofensywny futbol zostawiając jako ostatnich strasznie niepewnych Stonsa i Otamendiego. Sukces w tych rozgrywkach mogą osiągnąć tylko niesłychanym zbiegiem okoliczności.
Trudno żeby ot tak powstał zespół kompletny na poziomie ścisłej europejskiej czołówki. Trafiają transfery w ofensywie ale nie można wyłapywać graczy wybitnych we wszystkich formacjach, gdzieś muszą być dziury, które na wariackich papierach znalazło City.Jak Monaco mogło dać sobie walnąć tyle bramek takim parówom jak City ?
calma calma
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Tą końcówką pokazali brak dojrzałości. City ma ładną zaliczkę. Z taką defensywą nie widzę Monaco w rewanżu, Araby coś zapewne wcisną.Wojtek pisze:Uważasz, że Monaco nie stać u siebie na 2-0 / 3-1?? Ja w to wierzę.CavAllano pisze:Dla chwalących Monaco - żaden dobry zespół nie dałby sobie wbić w LM piątki. Mamy kolejnych ćwierćfinalistów - Atletico i City, czyli zgodnie z planem.
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3680
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
@Pluto Skreslasz zawodnika po 1 meczu?
Szczerze? Dzisiaj poznalismy 2 kolejnych ćwierćfinalistów. Monaco nie odrobi tego.
Szczerze? Dzisiaj poznalismy 2 kolejnych ćwierćfinalistów. Monaco nie odrobi tego.
- mzm
- Dortmundczyk
- Rejestracja: 31 grudnia 2015
- Posty: 325
- Rejestracja: 31 grudnia 2015
Ojej, ale jesteście mądrzy. Gdyby nie fatalnie wykonany karny i parada Caballero w końcówce, byłoby 5:5, więc teksty o tym, że Monaco jakoś strasznie spuchło, że źle rozplanowali siły czy że City pokazało większą dojrzałość i doświadczenie między bajki można włożyć. Jakby to powiedział Tomasz Hajto: zadecydowały detale. W rewanżu wszystko możliwe, choć oczywiście wynik ten stawia City w roli zdecydowanych faworytów.
Zresztą pisanie, że ten to już nie wielki talent, bo nie pokrył kogoś tam przy jednej z bramek tez przezabawne.
Zresztą pisanie, że ten to już nie wielki talent, bo nie pokrył kogoś tam przy jednej z bramek tez przezabawne.

- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Faktem jest, że Monaco przytuliło 5 bramek, z tyłu tak to kolorowo nie wygląda. "Gdyby nie fatalnie wykonany karny i parada Caballero w końcówce, byłoby 5:5" - czcze gadanie. "Gdyby" w futbolu nie ma żadnego znaczenia. Gdyby BVB wykorzystało kilka swoich setek wygrałoby z Benficą.mzm pisze:Ojej, ale jesteście mądrzy. Gdyby nie fatalnie wykonany karny i parada Caballero w końcówce, byłoby 5:5, więc teksty o tym, że Monaco jakoś strasznie spuchło, że źle rozplanowali siły czy że City pokazało większą dojrzałość i doświadczenie między bajki można włożyć. Jakby to powiedział Tomasz Hajto: zadecydowały detale. W rewanżu wszystko możliwe, choć oczywiście wynik ten stawia City w roli zdecydowanych faworytów.
Monaco miało City na widelcu, a tego nie wykorzystało i nie ma dużych szans na awans.
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3680
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Nie bylo by 5-5 na tej zasadzie, bo gdyby Falcao strzelil karnego to bylby inny mecz.
Analizowanie meczu to nie poprawienie bledow w tekscie przed drukiem.
Analizowanie meczu to nie poprawienie bledow w tekscie przed drukiem.
Ostatnio zmieniony 21 lutego 2017, 23:25 przez CzeczenCZN, łącznie zmieniany 1 raz.
- mzm
- Dortmundczyk
- Rejestracja: 31 grudnia 2015
- Posty: 325
- Rejestracja: 31 grudnia 2015
Żadne czcze gadanie, bo tak fatalnie wykonany karny i to w dodatku przez tak rasowego snajpera jak Falcao to naprawdę coś, co zdarza się bardzo rzadko. Caballero to też żaden as, żeby mu się takie interwencje zdarzały co chwilę, a nawet gdyby wziąć pod uwagę wyłącznie karnego, mielibyśmy 5:4 i zupełnie inną rozmowę, bo 1:0 w Księstwie zamykałoby temat.
Po prostu uważam, że zbyt mało w dzisiejszym spotkaniu różniło obydwa zespoły, żeby wyciągać tak daleko idące wnioski i wysuwać tego typu tezy. Monaco, tracąc pięć goli, z pewnością pokazało, że mają braki w organizacji gry obronnej, że nie są jeszcze ekipą doświadczoną, ale to jeszcze wcale nie oznacza, że tymi cechami wykazało się City. Było po prostu pod pewnymi względami "mniej fatalne".
Po prostu uważam, że zbyt mało w dzisiejszym spotkaniu różniło obydwa zespoły, żeby wyciągać tak daleko idące wnioski i wysuwać tego typu tezy. Monaco, tracąc pięć goli, z pewnością pokazało, że mają braki w organizacji gry obronnej, że nie są jeszcze ekipą doświadczoną, ale to jeszcze wcale nie oznacza, że tymi cechami wykazało się City. Było po prostu pod pewnymi względami "mniej fatalne".
Oczywiście, masz rację, ale to po prostu pewne uproszczenie.ForzaItanimulli3vujcm pisze:Nie bo by 5-5 na tej zasadzie, bo gdyby Falcao strzelil karnego to bylby inny mecz.
Analizowanie meczu to nie poprawienie bledow w tekscie przed drukiem.
Ostatnio zmieniony 21 lutego 2017, 23:10 przez mzm, łącznie zmieniany 4 razy.
- Push3k
- Juventino
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
- Posty: 3080
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Jejku, 4.83 goli na mecz. Ja mam tylko nadzieję, że jutro Juve zagra jak na Juve przystało i pocisną na 0 z tyłu.
Falcao ma na koncie kilka spektakularnie kiepskich karnych.mzm pisze:Żadne czcze gadanie, bo tak fatalnie wykonany karny i to w dodatku przez tak rasowego snajpera jak Falcao to naprawdę coś, co zdarza się bardzo rzadko.
Ostatnio zmieniony 21 lutego 2017, 23:11 przez Push3k, łącznie zmieniany 1 raz.
Loud
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2414
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Jak by wam to powiedzieć, obrońcy są od bronienia. 
Przebojowość, atrybuty ofensywne - wszystko mile widziane, ale jeśli nie jest się dobrym w swoich podstawowych zadaniach to wyłapuje się piątkę i przegrywa wygrany mecz. Kolejny raz nasuwa mi się konkluzja jak ważni są w dzisiejszym futbolu boczni obrońcy, może jeszcze nie kluczowi ale bardzo bardzo ważni. To w ich strefach najmocniej kąsają najsilniejsze kluby, najlepsze kluby mają w środku taki poziom techniczny, że skrzydłowi moga sobie pozwolić na bardzo ryzykowne, wysokie i szerokie ustawienie - trenerzy wiedza, że i tak dostaną piłkę. I jeśli nie zablokuje się Bale'a, Neymara, Marcelo czy innego Sane to dobry wynik można powierzyć bożej opatrzności.

Przebojowość, atrybuty ofensywne - wszystko mile widziane, ale jeśli nie jest się dobrym w swoich podstawowych zadaniach to wyłapuje się piątkę i przegrywa wygrany mecz. Kolejny raz nasuwa mi się konkluzja jak ważni są w dzisiejszym futbolu boczni obrońcy, może jeszcze nie kluczowi ale bardzo bardzo ważni. To w ich strefach najmocniej kąsają najsilniejsze kluby, najlepsze kluby mają w środku taki poziom techniczny, że skrzydłowi moga sobie pozwolić na bardzo ryzykowne, wysokie i szerokie ustawienie - trenerzy wiedza, że i tak dostaną piłkę. I jeśli nie zablokuje się Bale'a, Neymara, Marcelo czy innego Sane to dobry wynik można powierzyć bożej opatrzności.
Ostatnio zmieniony 21 lutego 2017, 23:13 przez Pluto, łącznie zmieniany 1 raz.
calma calma
- Ivory
- Juventino
- Rejestracja: 12 października 2007
- Posty: 765
- Rejestracja: 12 października 2007
Ilość przebiegniętych km w meczu:mzm pisze:więc teksty o tym, że Monaco jakoś strasznie spuchło, że źle rozplanowali siły czy że City pokazało większą dojrzałość i doświadczenie między bajki można włożyć.
Monaco - 102 km
City - 106 km
Do przerwy był remis: 53 km - 53 km
Sorry, ale przebiegniętych tylko nieco ponad 100 km na tym etapie rozgrywek to wynik uwłaczający i trudno było, żeby City tego nie wypunktowało na własnym terenie.
- Mateuszello
- Juventino
- Rejestracja: 24 lipca 2009
- Posty: 904
- Rejestracja: 24 lipca 2009
Bardzo ciekawy mecz. Nie chcę bagatelizować tego meczu tylko skupić się na innej kwestii. Tak wielu strat (czasami w 10 sekund obie ekipy naraz zdążyły po 2 razy oddać piłkę), łatwych i szybkich minięć na tym poziomie się nie spodziewałem. W obu defensywach (zwłaszcza w Monaco na początku) było tak rzadko, tak dużo miejsca...
Naszła mnie taka myśl, że jak topornie Juve by nie grało to nie byłoby w stanie nawet przy dużo wolniejszych swoich obrońcach (zawodnikach) pozwalać atakującym na tak wiele. Mam wrażenie, że taktycznie nie byłoby na te akcje miejsca.
Przy prowadzeniu jedną bramką po golu Falcao Monaco straciło 2 gole po rożnych :doh: A pisząc powyżej o tych brakach w defensywnie nawet nie brałem tego pod uwagę. Miałem na myśli sytuacje z gry. Teraz nawet trochę bardziej pesymistycznie to widzę u Francuzów. Może akurat przy tych stałych fragmentach stracili koncentrację, ale niesmak jest nie mniejszy.
Aha, jeszcze strasznie mi się szkoda Glika zrobiło, bo nie zasłużył na tę kartkę i na wykluczenie z drugiego meczu, a obstawiłbym, że w Księstwie strzeliłby gola
Duża strata dla Monaco, ale bilans się wyrównał, bo stracie Sterlinga
Naszła mnie taka myśl, że jak topornie Juve by nie grało to nie byłoby w stanie nawet przy dużo wolniejszych swoich obrońcach (zawodnikach) pozwalać atakującym na tak wiele. Mam wrażenie, że taktycznie nie byłoby na te akcje miejsca.
Przy prowadzeniu jedną bramką po golu Falcao Monaco straciło 2 gole po rożnych :doh: A pisząc powyżej o tych brakach w defensywnie nawet nie brałem tego pod uwagę. Miałem na myśli sytuacje z gry. Teraz nawet trochę bardziej pesymistycznie to widzę u Francuzów. Może akurat przy tych stałych fragmentach stracili koncentrację, ale niesmak jest nie mniejszy.
Aha, jeszcze strasznie mi się szkoda Glika zrobiło, bo nie zasłużył na tę kartkę i na wykluczenie z drugiego meczu, a obstawiłbym, że w Księstwie strzeliłby gola
-Ibrahimovic mówił, że między nim, a Guardiolą omal nie doszło do rękoczynów. Jaki on był w Turynie
-Prawie pobił się z innym piłkarzem.
-Z Tobą
-Nie :!: Ja skopałbym mu tyłek :lol:
--------- Alex Del Piero

-Prawie pobił się z innym piłkarzem.
-Z Tobą

-Nie :!: Ja skopałbym mu tyłek :lol:
--------- Alex Del Piero
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Czuję, że po tym radosnym futbolu, który nam zafundowali wczoraj i tydzień temu, dzisiaj Juve sprowadzi na ziemię januszy, zagra mocno taktycznie, nudno i wygra. Czyli to co lubimy najbardziej
Ale ludzie, których interesują tylko bramki i podwórkowa gra do przodu, moga oczywiście wybrać Sevilla - Leicester, tam zapewne podtrzymają średnią goli

Ale ludzie, których interesują tylko bramki i podwórkowa gra do przodu, moga oczywiście wybrać Sevilla - Leicester, tam zapewne podtrzymają średnią goli

