LM 16/17 (1/8): Porto 0-2 JUVENTUS

[ManInBlack87]

Lecimy po puchar w tym roku.
Po prawie pewnym odpadnieciu Barcelony nie tylko przed Juve otwiera sie szansa, ale tak naprawde z kazdym mamy minimum równe szanse przed pierwszym gwizdkiem. Oby bez kontuzji a będzie dobrze.
Skromne 0-1 w Porto by wystarczyło, ale zobaczymy.

[kamil-8853]

Jeżeli faktycznie mierzymy w finał w tym roku to z całym szacunkiem dla Porto ale to oni powinni modlić się o remis a nie my. Owszem Barcy już praktycznie nie ma - ale nie zapominajmy że w kolejnym losowaniu możemy trafić na Bayern/Real/Psg - a w zanadrzu będą pewnie jeszcze City/Aletico/Borussia. W spotkaniu z tymi drużynami możemy myśleć o remisach na wyjeździe a nie tutaj .... Stawiam na nasze zwycięstwo 1:0 / 2:1

[cziro]

Jeżeli faktycznie mierzymy w finał w tym roku to z całym szacunkiem dla Porto ale to oni powinni modlić się o remis a nie my.

Dokładnie. Skoro mówimy o wygraniu LM, to jak można mieć obawy przed Porto? Argument o tym, że Bayern miał tam problemy? Warto sobie przypomnieć co robili obrońcy Bayernu w tamtym meczu. Argument o tym, że koszą w swojej lidze tez można włożyć między bajki. Z całym szacunkiem, ale gdzie ich liga a gdzie Serie A. Ten mecz po prostu trzeba wygrać i powoli myśleć o 1/4. Porto spadło nam z nieba w losowaniu. Nie kalkulować bramkami na wyjeździe, remisami bramkowymi. Wyjść, wygrać, zapomnieć.

[juvemaroko]

Zeby wygrac LM nie wystarczy miec najlepsza druzyna sezonu oraz najsilniejsza kadra. Do tego musimy dodawac kilka czynnikow jak rozlozenie sil podczas fazej grupowej, szczescie w losowaniu, dyspozycja pilkarze w danym dniu i oczywiscie zdrowa kadra.
Allegri zawsze mowil ze on przegotuje zespol do sztytu forme na druga czesc sezonu. Rok temu po fatalmnym startu udalo sie dobrze zgrac cala runda rewanzowa i to nam dalo kolejnego scudetto i coppa Italia. Nie udalo sie przejsc Bayernu choc bylismy bardzo blisko i nie wiadomo co by sie stalo wtedy w kolejnej rudnzie.
W tym sezonu po kilku roszad w kadry mamy wrezcie napastnika z pierwszej klasy i lepsza sytuacja w serie A. rywal tez nie nalezy do gornej polki ale to nie oznacza ze Porto musi byc latwo do przejscia.
W srode zobaczymy czy nowa taktyka oraz sklad wybrany przez Maxa zdadza egzamin i czy po spotkanie w Portugalii bedzie blizej najlepszej 8 LM.
Osobiscie jestem dobrej mysli szczegolnie ze ostanio nawet jak mamy kontuzja waznego zawodnika to od razu znajdujemy adekwatnego rozwiazanie jak np Rugani czy Benatia za ktorysz z 3 BBC.
Stac nas zeby zagrac dalej to musimy wykorzestac tego lepszego losowanie niz rok temu.

[makalele]

nie ma co ukrywac.. Jesli odpadniemy z Porto to bedzie blamaz! Nawet nie dopuszczam mysli do tego i czekam po cichu na rywala w 1/4

[Poprostu]

Kielon i Barza powołani na mecz.

Juventus: Buffon, Neto, Audero, Chiellini, Benatia, Alex Sandro, Barzagli, Bonucci, Dani Alves, Rugani, Lichtsteiner, Pjanic, Khedira, Marchisio, Lemina, Asamoah, Sturaro, Rincon, Cuadrado, Higuain, Mandzukic, Pjaca, Dybala

[LordRahl]

Kielon i Barza powołani na mecz.

Juventus: Buffon, Neto, Audero, Chiellini, Benatia, Alex Sandro, Barzagli, Bonucci, Dani Alves, Rugani, Lichtsteiner, Pjanic, Khedira, Marchisio, Lemina, Asamoah, Sturaro, Rincon, Cuadrado, Higuain, Mandzukic, Pjaca, Dybala

Najbardziej mi ulżyło, że na liście jest nazwisko Pjanicia
Oby tylko Max nie kombinował, a będzie dobrze

[bendzamin]

Bonucci jutro na trybunach - kara za zbyt długi język (Gazzetta, Sky Sport). To prawdopodobnie oznacza, że Barzagli i/lub Chiellini są gotowi do gry.

[wagner]

Bonucci jutro na trybunach - kara za zbyt długi język (Gazzetta, Sky Sport).

Ciekawa decyzja. To oznacza, że w szatni rzeczywiście dalej buzowała głowa, w odróżnieniu od Dybali który szybko się zreflektował.

[Cabrini_idol]

To tylko potwierdza moje przemyślenia, że między Bonuccim a Allegrim/zarządem jest coś więcej niż tylko chwilowe zdenerowanie podczas końcówki meczu z Palermo.

Bonucci to obecnie jedyny zawodnik z kadry na którym możemy zarobić duży hajs i zastapić go Ruganim, który jest do tego przygotowywany. Nie zdziwię się w ogóle jeśli w lato pożegnamy za 50-60 mln Bonusa na rzecz CFC lub MC.

[Vincitore]

Ten klub jest przeklęty. Zawsze coś, zawsze ktoś, jak już sytuacja kadrowa robiła się fajna, to nasz najlepszy obrońca postanowił się pokłócić z trenerem przy stanie 4:1 w meczu z parasolami i wykluczyć się z najważniejszego jak do tej pory meczu sezonu. To chyba głupsze niż kontuzja Dybali po strzale z połowy z Milanem.

A Allegri też dobry figo fago, mógł go od razu wywalić na trybuny jak jest taki kozak, a nie dopiero jak odzyskał Barzagliego i Chielliniego.

Decyzja słuszna, ale i tak szkoda strzępić ryja na to wszystko.

[Cabrini_idol]

Ten klub jest przeklęty. Zawsze coś, zawsze ktoś, jak już sytuacja kadrowa robiła się fajna, to nasz najlepszy obrońca postanowił się pokłócić z trenerem przy stanie 4:1 w meczu z parasolami i wykluczyć się z najważniejszego jak do tej pory meczu sezonu. To chyba głupsze niż kontuzja Dybali po strzale z połowy z Milanem.

Nie wierzę w to, że to było przyczyną, to był zapalnik ale konflikt pewnie powstał dużo wcześniej i tylko się powiększał, czego upust Bonucciego mieliśmy w meczu z Palermo. Nie wiem, lubię gościa, ale żaden ŻADEN piłkarz nie może być ponad trenerem, jaki on by nie był. Tu chodzi o zasady i hierarchię. Jeśli ona jest zburzona, można zapomnieć o sukcesach.

Dobra decyzja Allegriego.

[szymken]

Niestety, ale prawidłowa decyzja, bo coś tam na stykach niektórym nie łapie w tej ekipie. Bonus musiał grubo przegiąć, bo byłem przekonany, że na karze finansowej się skończy.

Nic szkoda, ale jakoś damy radę, mam nadzieję, że Rugani w podstawie

[ozob]

Jutro Bonucci zagra.

[Crunny]

Natomiast na TuttoJuve informacja dodana 6 minut temu - są bardzo duże szanse na odzyskanie zarówno Chielliniego jak i Barzagliego. Za 3 godziny konferencja Maxa, więc będzie wszystko wiadomo.

W takim razie chętnie zobaczyłbym duet Chiellini-Rugani. Chiellini w takich meczach gra zwykle bezbłędnie, a Bonucci ostatnio nie zachwyca i jeszcze ta spinka z Allegrim. Niestety Allegri prędzej postawi na Benatię niż Ruganiego.

No cóż, wykrakałem