Massimiliano Allegri
- Shadow Marshall
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
- Posty: 1432
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
Di Francesco ma akurat tę zaletę, że wprowadza w końcu coś nowego do tej ligi. Jakiś taki ofensywny styl, nie taki na hurra jak Napoli czy Roma, fajnie to działa. Teraz ma mały szpital bo 5 graczy łapie kontuzje no i sprzedali jednego z najlepszych swoich graczy - Sansone do Hiszpanii.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Akurat jego sztab w tym sezonie to kompletna porażka. Berardi miał dojść do siebie w pierwszej połowie miesiąca, a wciąż nie jest powoływany. Sensi wrócił, zagrał w trzech meczach, w tym tylko jeden pełny, strzelił nawet ważnego gola i znowu wyleciał z nową kontuzją.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7076
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Maxio chyba odwiedza nasze forum... wszedł, poczytał i za radą ForzaItanimulli3vujcm wystawił wczoraj "atomowe skrzydła", ale nie to żebym się śmiał - dobrze że wszedł i poczytał bo był gotów jako jedno z atomowych skrzydeł wystawić Sturraro :rotfl:
dobrze, że jednemu z Hiszpanów na 5 minut oderwało kontakt z mózgiem bo w życiu byśmy tego meczu nie wygrali i kolejny raz okazałoby się, że bez 352 to możemy sobie ogrywać leszczy bez formy a nie poważne drużyny które jak "powiedział" Buffon - nie kładą się przed nami
tylko kiedy w końcu Allegri zacznie patrzeć na grę 4312/4321 i inne 4... oraz grę Sturraro nie przez dwumecz z Realem 2 lata temu tylko przez wszystkie inne mecze?
@down: sorry, zapomniałem wziąć powiedział w cudzysłów, tak czy inaczej w każdym kłamstwie jest ziarnko prawdy
a ja jestem zdania, że jakby tak dziennikarze preparowali artykuły to by ich do sądu podawano o np zniesławienie a nie kończyli na zaprzeczeniu bo jak usłyszałeś wczoraj - zaprzeczenie nie do każdego dotrze
dobrze, że jednemu z Hiszpanów na 5 minut oderwało kontakt z mózgiem bo w życiu byśmy tego meczu nie wygrali i kolejny raz okazałoby się, że bez 352 to możemy sobie ogrywać leszczy bez formy a nie poważne drużyny które jak "powiedział" Buffon - nie kładą się przed nami
tylko kiedy w końcu Allegri zacznie patrzeć na grę 4312/4321 i inne 4... oraz grę Sturraro nie przez dwumecz z Realem 2 lata temu tylko przez wszystkie inne mecze?
@down: sorry, zapomniałem wziąć powiedział w cudzysłów, tak czy inaczej w każdym kłamstwie jest ziarnko prawdy

Ostatnio zmieniony 23 listopada 2016, 17:16 przez Maly, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- panlider
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1530
- Rejestracja: 05 października 2008
Widzę, że oglądałeś wczorajszy mecz i posłuchałeś tych tumanów, którzy komentują mecze na C+. Przecież od dobrych dwóch tygodni wiadomo, że Buffon nic takiego nie powiedział, co więcej jest afera, bo dziennikarzy LGDS, którzy to wysmażyli nie wpuszczono na konferencje prasową przed meczem z Pescarą. Także zaktualizuj info, bo wstyd takie rzeczy pisać.Maly pisze:dobrze, że jednemu z Hiszpanów na 5 minut oderwało kontakt z mózgiem bo w życiu byśmy tego meczu nie wygrali i kolejny raz okazałoby się, że bez 352 to możemy sobie ogrywać leszczy bez formy a nie poważne drużyny które jak powiedział Buffon - nie kładą się przed nami
"Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta"
rammstein pisze:dobrze, że nikt nie zakładał tematu "Polskie kluby w rozgrywkach europejskich 2017/2018"
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7076
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
ciekawe w której rundzie LM musimy odpaść żeby rozstać się z Maxem...
wczoraj kolejny mecz z przeciwnikiem, który się nie położył przed nami gdzie gramy piach, kolejny mecz z 4 z tyłu w którym tracimy gola po wrzutce, kolejny ze Sturraro w składzie od którego Pogba zagrałby lepiej bez jednej nogi... kolejny mecz w którym taktykę zmieniamy pod Pjanica a jego jedyne zagrożenie wynika ze stałych fragmentów gry, kolejny mecz gdzie miłość do Mandzukica zwycięża nad umiejętnościami pozostałych zawodników w zespole, kolejny mecz gdzie gra przesłaby w tym sezonie Lichtsteiner byle tylko zagrać te zasrane 442 z Pjanicem mimo, że zarówno Lichy jak i Pjanic cały tydzień walczyli z kontuzjami... Conte był betonem ale jego beton wynikał w dużej mierze z ograniczeń kadrowych natomiast Max nie ma żadnego usprawiedliwienia... i niestety żadnego pomysłu
wczoraj kolejny mecz z przeciwnikiem, który się nie położył przed nami gdzie gramy piach, kolejny mecz z 4 z tyłu w którym tracimy gola po wrzutce, kolejny ze Sturraro w składzie od którego Pogba zagrałby lepiej bez jednej nogi... kolejny mecz w którym taktykę zmieniamy pod Pjanica a jego jedyne zagrożenie wynika ze stałych fragmentów gry, kolejny mecz gdzie miłość do Mandzukica zwycięża nad umiejętnościami pozostałych zawodników w zespole, kolejny mecz gdzie gra przesłaby w tym sezonie Lichtsteiner byle tylko zagrać te zasrane 442 z Pjanicem mimo, że zarówno Lichy jak i Pjanic cały tydzień walczyli z kontuzjami... Conte był betonem ale jego beton wynikał w dużej mierze z ograniczeń kadrowych natomiast Max nie ma żadnego usprawiedliwienia... i niestety żadnego pomysłu

Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Robaku
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2005
- Posty: 5297
- Rejestracja: 07 maja 2005
http://www.calciomercato.it/news/408217 ... upero.html
Po tt hula ten filmik i wygląda to na taką sytuację, w której Maxiu jest wkurzony za wynik, za Marotta i Paratici jakoś przyjęli to z dużym spokojem...
Po tt hula ten filmik i wygląda to na taką sytuację, w której Maxiu jest wkurzony za wynik, za Marotta i Paratici jakoś przyjęli to z dużym spokojem...
- Yaro417
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Posty: 804
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Jeśli chodzi o Maxa, to z całą pewnością musimy zastanowić się, czy jest sens w przyszłym sezonie kontynuować z nim współpracę. Piszę to na chłodno, emocje po wczorajszej porażce opadły, więc proszę nie hejtować za samą krytykę Maxa
, bo do tej pory raczej go broniłem, ale myślę, że jego cykl w Juve jednak dobiega do końca. Jeśli ma zostać z nami na dłużej, to musi osiągnąć dwie rzeczy:
1. 6 scudetto z rzędu (tu raczej problemu nie przewiduje
)
2. dojście, w niezłym stylu, przynajmniej do 1/2 Ligi Mistrzów (nie chodzi mi tu o jakieś hokejowe wyniki typu 4:0, ale o wygrane, choćby w bólach, w których zobaczę walkę do ostatniej kropli krwi i zaangażowanie naszych piłkarzy, czyli coś czego ostatni było jak na lekarstwo).
Jeśli Max spełni te dwa warunki, to powinien zostać na kolejny sezon 2017/2018, ale bez żadnych złudzeń - jego ostatni w naszych barwach (ps. po mistrzostwach w 2018 do wyjęcia będzie pewnie kilku świetnych fachowców, np Deschamps). Dlaczego nie chcę już Maxa:
1. sztab medyczny - to jest jakieś nieporozumienie. Na początku tego sezonu myślałem, że problem potrosze został załagodzony, bo kontuzji było mniej, ale teraz to jest jakiś istny sabotaż. Na Superpuchar (patrząc na naszą najsilniejszą wyjściową jedenastkę i tą z wczoraj, to brakowało nam 4 podstawowych zawodników (Dybala, Bonucci, Barzagli, Dani Alves). Tak nie może dalej być. A tu kolejne 2 kontuzje. Co z tego, że w 1/8 gramy z Porto, a nie np. Realem, jak do tego czasu może nam wypaść np. Igła, Pjanić, Khedira i Cuadrado. W lato możemy kupić Verattiego, Jamesa i nawet Mesiego. CO z tego jak przez 6 miesięcy będą poza składem :!
2. brak pomysłu na naszą grę do przodu. Od patrzenia na te nasze "budowanie akcji ofensywnych" to aż krwawią oczy :mad2:
3. brak mocy wpływu na drużynę w trakcie spotkania, czy w przerwie meczu. Wczoraj po świetnych pierwszych 20-25 minutach w naszym wykonaniu, to potem był dramat i 2 tonu mulu. Końcówka meczu, a my człapiemy. Pierwsza połowa dogrywki, a my człapiemy. Ostatnie 5 minut dogrywki - o pasowały by coś zagrać do przodu, bo mogą być karne, a karne to loteria :doh:

1. 6 scudetto z rzędu (tu raczej problemu nie przewiduje

2. dojście, w niezłym stylu, przynajmniej do 1/2 Ligi Mistrzów (nie chodzi mi tu o jakieś hokejowe wyniki typu 4:0, ale o wygrane, choćby w bólach, w których zobaczę walkę do ostatniej kropli krwi i zaangażowanie naszych piłkarzy, czyli coś czego ostatni było jak na lekarstwo).
Jeśli Max spełni te dwa warunki, to powinien zostać na kolejny sezon 2017/2018, ale bez żadnych złudzeń - jego ostatni w naszych barwach (ps. po mistrzostwach w 2018 do wyjęcia będzie pewnie kilku świetnych fachowców, np Deschamps). Dlaczego nie chcę już Maxa:
1. sztab medyczny - to jest jakieś nieporozumienie. Na początku tego sezonu myślałem, że problem potrosze został załagodzony, bo kontuzji było mniej, ale teraz to jest jakiś istny sabotaż. Na Superpuchar (patrząc na naszą najsilniejszą wyjściową jedenastkę i tą z wczoraj, to brakowało nam 4 podstawowych zawodników (Dybala, Bonucci, Barzagli, Dani Alves). Tak nie może dalej być. A tu kolejne 2 kontuzje. Co z tego, że w 1/8 gramy z Porto, a nie np. Realem, jak do tego czasu może nam wypaść np. Igła, Pjanić, Khedira i Cuadrado. W lato możemy kupić Verattiego, Jamesa i nawet Mesiego. CO z tego jak przez 6 miesięcy będą poza składem :!
2. brak pomysłu na naszą grę do przodu. Od patrzenia na te nasze "budowanie akcji ofensywnych" to aż krwawią oczy :mad2:
3. brak mocy wpływu na drużynę w trakcie spotkania, czy w przerwie meczu. Wczoraj po świetnych pierwszych 20-25 minutach w naszym wykonaniu, to potem był dramat i 2 tonu mulu. Końcówka meczu, a my człapiemy. Pierwsza połowa dogrywki, a my człapiemy. Ostatnie 5 minut dogrywki - o pasowały by coś zagrać do przodu, bo mogą być karne, a karne to loteria :doh:
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3680
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Ja uwazam ze czas na trenera zza granicy. Wloska mentalnosc nam nie da CL! Wolalbym juz wydac mega hajs na gaze dla takiego.
BTW: Conte by u nas teraz nie gral juz 352 z tym skladem.
BTW: Conte by u nas teraz nie gral juz 352 z tym skladem.
- Yaro417
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Posty: 804
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Bukol nie troluj więcej, bo to naprawdę przestaje już być śmieszne 
A tak na poważnie, to Allegri to nie jest zły trener, tyle tylko, że mi się już osobiście straciła do niego cierpliwość, zwłaszcza gdy widzę jak nasi grają bądź co bądź o puchar, a tu nie widać ani pomysłu na grę, ani zaangażowania piłkarzy, a na dodatek dwóch graczy schodzi z boiska z kontuzją
. Może się mylę, ale za Conte takie coś byłoby nie do pomyślenia. Wiem, że Conte to też "beton" i w pucharach mu nie szło za specjalnie, ale jak porównamy skład którym dysponował i ten obecny, to jednak widać różnicę jakości.
Swoją drogą (tak z perspektywy czasu), to wydaje mi się, że powodem odejścia Conte nie było zapewnienie mu głośnych transferów, tylko zagwarantowanie pozostawienia w kadrze Vidala i Pogby. Vidal odszedł rok po Conte, a Pogba po dwóch Pogba. Przed renegocjowaniem kontraktu Conte było o tym dość głośno. Coś mi się wydaje, że zarząd już wtedy wiedział, że nie będzie w stanie zatrzymać tych zawodników w kadrze na dłuższej.

A tak na poważnie, to Allegri to nie jest zły trener, tyle tylko, że mi się już osobiście straciła do niego cierpliwość, zwłaszcza gdy widzę jak nasi grają bądź co bądź o puchar, a tu nie widać ani pomysłu na grę, ani zaangażowania piłkarzy, a na dodatek dwóch graczy schodzi z boiska z kontuzją

Swoją drogą (tak z perspektywy czasu), to wydaje mi się, że powodem odejścia Conte nie było zapewnienie mu głośnych transferów, tylko zagwarantowanie pozostawienia w kadrze Vidala i Pogby. Vidal odszedł rok po Conte, a Pogba po dwóch Pogba. Przed renegocjowaniem kontraktu Conte było o tym dość głośno. Coś mi się wydaje, że zarząd już wtedy wiedział, że nie będzie w stanie zatrzymać tych zawodników w kadrze na dłuższej.
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3680
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Allegri to nie jest wizjoner. On potrafi wycisnac cos z gotowca. Gdyby to on nie Conte trafil do nas w 2011 nie byloby Scudetto tego jestem pewny. Szczerze final CL w 2015 to byl efekt losowania, usmiech losu, dar niebios ktory zmarnowali wraz z Marotta.
- matti26209
- Juventino
- Rejestracja: 01 stycznia 2006
- Posty: 49
- Rejestracja: 01 stycznia 2006
Forzachujcośtampjaca4231kean na trenera!
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
A jakiego gotowca dostał w lecie 2015 gdy wyłączając obronę przebudowano mu cały zespół? Wizjonierem jest i potwierdził to już wielokrotnie, zwłaszcza z silnymi rywalami w Lidze Mistrzów.ForzaItanimulli3vujcm pisze:Allegri to nie jest wizjoner. On potrafi wycisnac cos z gotowca. Gdyby to on nie Conte trafil do nas w 2011 nie byloby Scudetto tego jestem pewny. Szczerze final CL w 2015 to byl efekt losowania, usmiech losu, dar niebios ktory zmarnowali wraz z Marotta.
Ciąglę się dziwię, że odnoszę się do twoich postów, ale jakoś ciężko mi ciągle przechodzić obojętnie obok tych bredni. Wesołych świąt i trochę więcej oleju w głowie w nowym roku.
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3680
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Nie dostal i zaliczyl gorszy wynik. Sorry ale Scudetto i wyjscie z grupy w CL to bylo ABSOLUTNE minimum i nie jest to nic nadzwyczajnego. Poza tym prochu nie odkryl w zeszlym sezonie. Jakim wizjonerem, kiedy wg Ciebie? Ciagle 352 czasem 4231, druzyna gra slabo jak na swoj potencjal. Co on swojego wniosl? On jest wykonawca nie tworca. Ja po prostu wiecej wymagam niz Ty. Najlepszego vice versa.Vincitore pisze:A jakiego gotowca dostał w lecie 2015 gdy wyłączając obronę przebudowano mu cały zespół? Wizjonierem jest i potwierdził to już wielokrotnie, zwłaszcza z silnymi rywalami w Lidze Mistrzów.ForzaItanimulli3vujcm pisze:Allegri to nie jest wizjoner. On potrafi wycisnac cos z gotowca. Gdyby to on nie Conte trafil do nas w 2011 nie byloby Scudetto tego jestem pewny. Szczerze final CL w 2015 to byl efekt losowania, usmiech losu, dar niebios ktory zmarnowali wraz z Marotta.
Ciąglę się dziwię, że odnoszę się do twoich postów, ale jakoś ciężko mi ciągle przechodzić obojętnie obok tych bredni. Wesołych świąt i trochę więcej oleju w głowie w nowym roku.
- Dydux666
- Juventino
- Rejestracja: 27 czerwca 2013
- Posty: 121
- Rejestracja: 27 czerwca 2013
Tak, cyferki w formacji nie zgadzają się z tym co ty ustawiasz w Fifie jak grasz Juventusem więc Allegri out. Oczywiście że jest wizjonerem, pamiętam jak mówił w wywiadzie o kreowaniu nawyków u piłkarzy i porzucaniu schematów. W dokładnie taki sam sposób Tony Dungy odmienił Tampa Bay Buccaneers i stali się jedną z najlepszych drużyn NFL. Juve Allegriego zagrało kilka niesamowitych meczów pod względem taktycznym, ja najlepiej zapamiętałem drugi mecz z Borussią i ogólnie całą fazę pucharową LM w sezonie 2014/2015. A tak swoją drogą, mam już dość tego <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> że niby ktoś przejął drużynę po Conte i nie musiał wykonać żadnej pracy, to tak po prostu nie działa. Zadania trenera trochę się różnią od tego co ty robisz jako menedżer w Fifie.ForzaItanimulli3vujcm pisze:Nie dostal i zaliczyl gorszy wynik. Sorry ale Scudetto i wyjscie z grupy w CL to bylo ABSOLUTNE minimum i nie jest to nic nadzwyczajnego. Poza tym prochu nie odkryl w zeszlym sezonie. Jakim wizjonerem, kiedy wg Ciebie? Ciagle 352 czasem 4231, druzyna gra slabo jak na swoj potencjal. Co on swojego wniosl? On jest wykonawca nie tworca. Ja po prostu wiecej wymagam niz Ty. Najlepszego vice versa.Vincitore pisze:A jakiego gotowca dostał w lecie 2015 gdy wyłączając obronę przebudowano mu cały zespół? Wizjonierem jest i potwierdził to już wielokrotnie, zwłaszcza z silnymi rywalami w Lidze Mistrzów.ForzaItanimulli3vujcm pisze:Allegri to nie jest wizjoner. On potrafi wycisnac cos z gotowca. Gdyby to on nie Conte trafil do nas w 2011 nie byloby Scudetto tego jestem pewny. Szczerze final CL w 2015 to byl efekt losowania, usmiech losu, dar niebios ktory zmarnowali wraz z Marotta.
Ciąglę się dziwię, że odnoszę się do twoich postów, ale jakoś ciężko mi ciągle przechodzić obojętnie obok tych bredni. Wesołych świąt i trochę więcej oleju w głowie w nowym roku.