Superpuchar Włoch 2016: JUVENTUS 1-1 (kar: 3-4) Milan

[Milano1910]

Dziękuję Wam drodzy przeciwnicy i ze swojej strony gratuluję walki w tym meczu do samego końca. Życzę powodzenia w LM!



FORZA MILAN! FORZA GIGO!!!! Bacca masz szczęście....

[Pessos]

Drewniany Chorwat i Dybala spaprali nam finał. Tyle komentarza.

Dokładnie, szkoda że na ich miejscu nie było dwóch Alvaro.
A tak poważnie to większość drużyny dała dupy i karnych w ogóle nie powinno być.

[Lucas87]

ale dali dupy ;[ nie chodzi tylko o samą porażkę, ale o żałosne podejście do meczu...

[Vinylside]

Gdzie są teraz Ci, którzy tak bardzo życzyli sytego powrotu na szczyt zespołom z Mediolanu ?? Macie to, możecie być szczęśliwi. Co można powiedzieć o spotkaniu ? Jeden wielki WSTYD, ale to już w tym sezonie jest na porządku dziennym. Zero pomysłu, typowo włoska gra na 1:0 i kończy się to tak a nie inaczej. Jakaś masakra, mamy tak wspaniały skład, utalentowanych zawodników a płaczemy po porażce z jakimś Milanem. Dokładnie, jakimś, bo przy naszym składzie na papierze wyglądają miernie. Problem polega na tym, że taka młodzież ma większą chęć gry wraz z większym głodem zwycięstwa dlatego dziś świętują. A My ?? Od Sierpnia - oszczędzanie sił i myśl, że każdy zespół się przed nami położy.

[wongier]

mesz jakaś farsa. bez dopingu bez chęci wygrania.
DNA JUVE wygląda tak, ze jesteśmy leszczami. W lidze wygrywamy bo w 38 meczach nikt nie mam takiej ławki żeby grać na równym poziome. Przegrywamy z leszczami i sami nimi jesteśmy nie potrafimy zbierać trofeów. Ze wszystkich mocnych lig tylko juve potrafi mieć w dupie puchar kraju i super puchar. Zamiast zbierać trofea to mamy to w dupie bo serie a i lm w której nie wygraliśmy nic i nic nie wygramy. Nasz trenejro do <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> jak można mieć w dupie taki mecz. Zaraz ktoś napisze, że co z tego LM i Seria a ważniejsza. Nie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>- każdy puchar jest ważny a tym meczem pokazali, że mają go w dupie po co lecieli. Nie kumam kolejny raz przegrywamy na własne życzenia taka prawda.

[MRN]

Brawo frajerzy bezjajcy !
Byłem pewny, że wdupimy karne zgodnie z tradycją bo ostatni raz wygraliśmy po karnych dość dawno - chyba w finale LM w 96 r.
Najgorsze jest to, że jakieś leszcze pokroju Kucek wciskają Buffonowi beztrosko i ze spokojem a Mandżur i Dybala się zesrali. Dybala zresztą zwalił piłkę meczową i dobrze - nie zasłużyliśmy na ten puchar za podejście.
Mandżur w momencie podchodzenia do piłki miał strach w oczach i chyba narobił w gacie. Drugi raz z rzędu przegraliśmy z takimi leszczami, którzy drugi raz zasłużyli na zwycięstwo.
Stracony czas i święta będę miał do bani trochę przez tych wafli. Antyfutbolu i minimalizmu ciąg dalszy.
Myślałem, że po tej porażce z Milanem w lidze, zniszczymy ich aby pokazać im miejsce w szyku ale się przeliczyłem - w DNA Juve jest minimalizm.

[Hołek]

No i gitara Jesteśmy dwa razy lepszym zespołem, ale jak się nie potrafi wygrać w 90/120 minutach i czeka do karnych to nie ma sensu się wkurzać, mamy za swoje !

Zgadzam się z całym postem ale szczególnie z tym zdaniem.

Co z tego jak i tak w kolejnym meczu będzie powielany ten sam błąd.

Ciężko kochać Juventus za finały..

[PlanetJuve]

Co sobie mysli Pjnic i Higain.. Dybala won do Madrytu.. Kolejny final i kolejna porazka. Aresnal wiecznie 4, a juve wiecznie przegrywa finaly..

[Wojtek]

Ten Donnarumma ile ma już wzrostu? Chyba z 2m, bo sporo wyższy od Buffona jest.

Tylko 2 cm wyższy od Buffona (tak mówili na Polsat Sport). Na wiki podają, że o 5 cm wyższy.

[Lucas87]

Dziękuję Wam drodzy przeciwnicy i ze swojej strony gratuluję walki w tym meczu do samego końca. Życzę powodzenia w LM!

takiego prezentu, to wam nikt inny nie zrobi, przez najbliższe 5 lat...

[CzeczenCZN]

Patrze na ten mecz majac w pamieci porazke z nimi w Mediolanie i tak sobie mysle z obawa - "Oby sie cos nie konczylo, a cos sie zaczynalo..."

O Boze :facepalm2: . Zebym tego w zla godzine nie powiedzial.

No ale taka prawda ze gramy padake. Wy tu sie zachwycacie Allegrim, po meczach jak z Roma. Nie chcecie wierzyc ze jest zle. No to macie swojego geniusza Maxa.

[Dzium]

Nie sądziłem, że po pierwszej połowie ktoś w tym meczu zagra gorzej niż Lichy, ale Evra go przebił o kilkanaście poziomów.
To jak dawał ogrywać się Suso jest śmieszne, nawet nie próbował blokować tych jego dośrodkowań.

WSTYD

[Cobra]

Tak się kończy kunktatorstwo. Wyczekiwanie do dogrywki, brak charakteru, żeby zaatakować. Ściągnięcie Pjanicia i wypuszczenie Lemina, co dało dwóch identycznych piłkarzy w środku pola (Khedira, Lemina). Nie ważne czy będziemy grać 352, 4312, 433 czy 235... Z brakiem chęci do ataku, z brakiem ambicji wbijania drugiej bramki przeciwnikom, nie da się być najlepszym. Dlatego zawsze w Europie nam idzie kiepsko. Nie ma drugich szans jak w lidze. Nie masz jaj, żeby zaryzykować gdy prowadzisz? Odpadasz!

To czego u nas brakuje to:
Nie ma gry na jeden kontakt;
Nie ma gościa w środku pola, który potrafiłby zrobić przewagę 1vs1;
Nie ma GRY BEZ PIŁKI W FAZIE ATAKU!

Pjanic nam dał stałe fragmenty gry, ale wraz z odejściem Pogby i brakiem Dybali, Cuadrado na boisku, nie ma u nas zawodników, którzy zdobędą metry z piłką przy nodze. Przykre...

[wongier]

cała europa z nas się śmieje. Wstyd i hańba

[jarmel]

Gdzie są teraz Ci, którzy tak bardzo życzyli sytego powrotu na szczyt zespołom z Mediolanu ?? Macie to, możecie być szczęśliwi.

No faktycznie, Milan wygrał jakiś nic nie znaczący Superpuchar i to oznacza że wrócili na szczyt
Przecież te trofeum jest nic nie warte, wszystko rozbijało się o wycieczkę do Kataru i zgarnięciu paru melonów. Przegraliśmy i trudno, to nie finał LM, ogarnijcie się :lol:
Inna sprawa to znowu jakiś chory pomysł Maxa na zmianę, dlaczego Dybala nie zmienił Mandzukica który prezentował dziś swój standardowy poziom? Zawsze jak przeprowadzane są jakieś dziwne zmiany w ustawieniach to na dobre to nie wychodzi, mam wrażenie że chłopaki nie wiedzą co kto ma grać.