Co nowego w kinie?
- Robaku
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2005
- Posty: 5420
- Rejestracja: 07 maja 2005
http://teatrdramatyczny.pl/index.php?op ... Itemid=778PietroBosman pisze:No nie jestem z Wa-wy.A kto w tym spektaklu występuje?Ktoś znany?Robaku pisze:Pietro jesli ześ z Wawy to uderzaj do dramatycznego na spektakl Kabaret - swietny, swietny swietny, Filmu jeszcze nie widziałem zabieram się, ale spektakl wysmienity.
Co do filmu "Kabaret"...jakoś się wcześniej nie złożyło.Dlatego dopiero teraz go obejrzałem.
Dla mnie praktycznie wszyscy znani, ale ja dość mocno sledze polski swiat filmu i kiedyś pracowałem w tej materii. Poszedłem głównie dlatego, bo mój znajomy ze szkoly gra tam rolę jedną z głównych zresztą.
Myślę, że Wosińską i Barwińskiego będziesz znał z polskich seriali, ale hitem tam jest młody Szczepaniak, który jest wielki.
I żąłuję, że go jeszcze zaden rezyser nie odkrył dla filmu, ale co rola w teatrze to poezja
- PietroBosman
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2009
- Posty: 328
- Rejestracja: 26 lutego 2009
Tytuł tego tematu jest trochę mylący. Jakoś na ten "Wołyń" jeszcze nie poszedłem.
"Eroica"
http://www.filmweb.pl/film/Eroica-1957-1205#
Czyli dwie nowele, świetny scenariusz i dobra obsada.
Jestem pod ogromnym wrażeniem tego filmu. Pierwsza nowela to popis gry aktorskiej Edwarda Dziewońskiego. Niektóre jego sceny są świetne. Jedyne co męczyło mój wzrok to sceny nocne. Czyli nic nie widać, albo prawie nic...
A sama historia? Gość przypadkiem musi wykonać ważne zadanie w czasie Powstania Warszawskiego. Ale podejście scenarzysty i samego bohatera do tego zadania... Warto to zobaczyć.
Ta część to śmichy -chichy natomiast druga nowela to już konkret.
Dla mnie odkryciem jest Józef Kostecki. Tutaj w roli porucznika Żaka. Świetnie to zagrał.
W ogóle odkrywam Munka.
"Eroica"
http://www.filmweb.pl/film/Eroica-1957-1205#
Czyli dwie nowele, świetny scenariusz i dobra obsada.
Jestem pod ogromnym wrażeniem tego filmu. Pierwsza nowela to popis gry aktorskiej Edwarda Dziewońskiego. Niektóre jego sceny są świetne. Jedyne co męczyło mój wzrok to sceny nocne. Czyli nic nie widać, albo prawie nic...
A sama historia? Gość przypadkiem musi wykonać ważne zadanie w czasie Powstania Warszawskiego. Ale podejście scenarzysty i samego bohatera do tego zadania... Warto to zobaczyć.
Ta część to śmichy -chichy natomiast druga nowela to już konkret.
Dla mnie odkryciem jest Józef Kostecki. Tutaj w roli porucznika Żaka. Świetnie to zagrał.
W ogóle odkrywam Munka.
- kasiula1979
- Juventino
- Rejestracja: 10 listopada 2016
- Posty: 2
- Rejestracja: 10 listopada 2016
Ostatnio byłam w kinie na premierze Dr Strange'a - świetny klimat i genialne efekty specjalne
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Robaku
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2005
- Posty: 5420
- Rejestracja: 07 maja 2005
Nie widziałem jego Pogorzeliska, choć wygrał WFF.
Widziałem Labirynt - średnio, wroga - źle no i ostatnie Sicario, gdzie żarło, żarło, ale zdechło i czekać zabraklo.
Napewno Nowy Początek obejrze, ale mam obawy, że znowu czegoś mu zabraknie.
Zambro - wchodzimy teraz w decydujący czas dla kina, grudzien - styczeń, więc może być tylko lepiej.
Widziałem Labirynt - średnio, wroga - źle no i ostatnie Sicario, gdzie żarło, żarło, ale zdechło i czekać zabraklo.
Napewno Nowy Początek obejrze, ale mam obawy, że znowu czegoś mu zabraknie.
Zambro - wchodzimy teraz w decydujący czas dla kina, grudzien - styczeń, więc może być tylko lepiej.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
sądząc po zeszłorocznych oscarach i złotych globach, obawiam się że nieRobaku pisze:Zambro - wchodzimy teraz w decydujący czas dla kina, grudzien - styczeń, więc może być tylko lepiej.
Villenueve moim zdaniem to reżyser rozwijający się z filmu na film (polecam 'Wroga'!). Klimat, zdjęcia, muzyka - wszystko buduje klimat. O twistach fabularnych nie będę opowiadał, bo za dużo spojlerów.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7356
- Rejestracja: 08 października 2002
etam, włączam Pulp Fiction i mampan Zambrotta pisze:Idźcie na 'Arrival'. Nic lepszego w tym roku nie obejrzycie.
no ale żeby nie było... byłem na Zwierzęta nocy ostatnio i choć film dobry zabrakło mu końcówki, z drugiej strony taka jaka była także dała do myślenia więc jeśli ktoś się zastanawia iść czy nie iść odpowiadam: iść
Wołynia już chyba nie grają i dobrze, Teksańska masakra piłą mechaniczną przy polskiej produkcji to bajka dla małych dzieci
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
tutaj są sami eksperci, nie warto się do takich rzeczy przyznawać!szczypek pisze:To moje subiektywne odczucia, mogę się nie znać.
Czemu dziwny? przecież:
'Wróg' spoiler pisze:ten twist fabularny, że to tak naprawdę ten sam facet to mistrzostwo świata!
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6213
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Czytałem trochę o filmie po filmie, także ogarniam, ale w trakcie oglądania często było takie "wtf?". Może gdybym go obejrzał teraz, bym go lepiej ocenił, docenił.
Był ktoś na "Prosta historia o morderstwie"?
Był ktoś na "Prosta historia o morderstwie"?
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7356
- Rejestracja: 08 października 2002
Wróg nie był taki zły ale pamiętam taki film o świniach... to dopiero było dziwadłoszczypek pisze:to jest jakieś dziwadło.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Robaku
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2005
- Posty: 5420
- Rejestracja: 07 maja 2005
Już nie przesadzaj.pan Zambrotta pisze:sądząc po zeszłorocznych oscarach i złotych globach, obawiam się że nieRobaku pisze:Zambro - wchodzimy teraz w decydujący czas dla kina, grudzien - styczeń, więc może być tylko lepiej.
Tarantino, Spielberg, Innaritu to jednak były nazwisa, które coś tam pokazały, moze nie wszystkim wszystko się podobało, ale z tych filmów coś tam bylo udane.
CHoć ja nie mam żadnych zastrzeżen do Spotlighta i np. Pokoju.
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1442
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
"Arrival" obejrzałem i zgodzę się, że Villeneuve jest mistrzem budowania klimatu i napięcia, chyba nikt nie robi tego obecnie lepiej, ewentualnie Fincher. Niemniej jednak film, o ile "warsztatowo" niemal doskonały, to mnie trochę zawiodło zakończenie. Nieco ckliwe i szczerze mówiąc, od pewnego momentu przewidywalne. Do tego najciekawszy w zasadzie aspekt, czyli nawiązywanie kontaktu, zostało "przeskoczone". No i źle obsadzony Renner. Nie twierdzę, że coś źle zagrał, po prostu mi do tej roli nie pasował.