Serie A 16/17 (14): Genoa 3-1 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Wojtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2009
Posty: 6009
Rejestracja: 18 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 27 listopada 2016, 19:36

Odpaliłem meczyk w 35 minucie, moja mina była mniej więcej taka :jaw: Ale jakoś nie byłem zły, słabsze mecze się zdarzają. Pogoń się nie udała, trudno. Jedna porażka niczego nie zmienia, teraz dalej robić swoje i tyle.

Gol Pjanicia cudo, powoli robi to lepiej niż Pirlo :ok: Strzał Sturaro :ahsisi:

Na Atalantę już na szczęście wróci Dybala i wrócimy do zwyciężania.

FORZA JUVE!! :juve:


Vincitore

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 września 2004
Posty: 4602
Rejestracja: 25 września 2004

Nieprzeczytany post 27 listopada 2016, 19:42

Były sygnały od Interu, Milanu i Lyonu, ale nic sobie z nich nie zrobiliśmy, to jest gong na którego czekałem od dawna i szczerze wam powiem, że jeżeli on nic nie zmieni, to już chyba nic nie pomoże nam odmienić naszej gry.

Mam pretensję jedynie o podejście do poszczególnych spotkań, wyniki są spoko, ale nasza determinacja i cechy wolicjonalne u każdego z zawodników to kpina, wychodzimy na mecze jakby były za kare i jakby miały się same wygrać, nie tylko w Serie A ale i Lidze Mistrzów.

Obrzydliwe było to, że nawet w drugiej połowie, kiedy wręcz byłem pewien, że zaczniemy sunąć na bramkę Genui, to graliśmy tego samego stojaka. Coś ruszyło w 80 minucie, kiedy już było totalnie po jabłkach i kiedy graliśmy w 10tkę po zejściu Alvesa.

No właśnie - Dani Alves, czy ktoś mi powie po co on przyszedł tutaj grać? Bo ja widzę tutaj 'ligowca', który na koniec kariery przyszedł grać do B-klasy, do rodzinnej miejscowości i robi tutaj co chce - piętki, tricki, gram tam gdzie mi się podoba. Lata jak poparzony po środkowej strefie boiska, bierze się za rozgrywanie, jest 'pod grą' w każdym sektorze boiska. Żenujące filmiki na instagramie i innych portalach, to temat na zupełnie inną książkę. Co gorsza, Allegri ustawia go jako środkowego obrońcę, a ten zabiera minuty Ruganiemu, który swoją postawą zwyczajnie na nie zasługuje.

O kontuzjach mięśniowych to nawet mi się już nie chce pisać, czujecie to, że Dybala naciągnął przywodziciela oddając durny strzał z połowy boiska z Milanem, a Bonucci dzisiaj chciał ratować niemożliwą do uratowania piłkę i spotkało go to samo? Kontuzje to jedno, ale styl w jakim nasi się ich potrafią nabawić również jest wart zastanowienia. Czekam kiedy któryś poślizgnie się pod prysznicem i zerwie więzadła. Bonucci pewnie wyleci na 3 tygodnie, obronę mamy w stanie opłakanym - Barzagli wiadomo, Chiellini jest, ale pewnie na krótko, Benatia to również tykająca bomba, Alves się rozleciał, zostają nam Rugani, Lichtsteiner i Evra, a w perspektywie rozpędzona Atalanta (brzmi to zabawnie, ale takie są fakty, bo grają super piłkę), derby, Roma i Superpuchar Włoch. Świetnie.

Genoa dała wspaniały wzór reszcie ligi i przepis "Jak ogolić Juventus?". Wystarczy wyjść z pianą w gębie i grać z takim zaangażowaniem, a spokojnie można nas ograć, bo ostatni raz walczący Juventus widziałem w Lidze Mistrzów z Bayernem, a w Serie A takiego meczu już długo nie pamiętam.

E:

Aha, kolejny gol z rożnego/stałego fragmentu gry, ale nie chce mi się póki co mojej listy odświeżać. :ok:


Arbuzini

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Posty: 4332
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 27 listopada 2016, 20:02

Pluto pisze:Grając ostatniego pomocnika ma przed sobą więcej partnerów i więcej opcji. I nawet jeśli to nie będą tzw. kluczowe podania (mam z nimi problem także na b2b, nie da się ukryć) to przynajmniej nada drużynie rytm i tożsamość w środku pola. Należy go tam spróbować bo a) ma naturalne predyspozycje b) altrnatywą jest bardzo szkodliwy Hernanes c) z Pjaniciem na rozegraniu ograniczenia w konstruowaniu akcji Leminy, Sturaro czy Asamoaha moga być mniej widoczne.
Co do zasady zgoda, ale wiesz "to są te detale" ;) . A tak serio to nie dziwię się, że Allegri może woleć wystawić Hernanesa niż Leminę, Sturaro lub Asę. Na środku pomocy Marchisio wydaje się nie mieć teraz konkurencji i też ciężko dziwić się tutaj trenerowi - nikt inny w składzie nie jest w stanie zapewnić na tej pozycji takiego spokoju jak Claudio. Chciałbym go jeszcze kiedyś zobaczyć na B2B, ale lata lecą i może to już nie nastąpić. Zawsze ciężko dyskutuje mi się o kształcie pomocy bez powracania do tego jak ona personalnie wygląda, a moim zdaniem jest to obraz nędzy i rozpaczy. Szczególnie, że zawodzą ci, na których teoretycznie powinniśmy móc liczyć, czyli Khedira i Pjanić.


Oglądałem drugą połowę i jakoś szczególnie nie boli mnie ta porażka. Była w pełni zasłużona. W 2. i 3. sezonie Conte też graliśmy padakę (nie aż taką, to fakt) i właśnie w okolicach listopada/grudnia przychodził mecz, który ostatecznie działał, jak kubeł zimnej wody. Może w końcu powinniśmy zacząć odnosić rezultaty adekwatne do gry żeby coś się zmieniło. Teraz jest ku temu najlepszy moment.


Sorek21

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 grudnia 2007
Posty: 4312
Rejestracja: 31 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 27 listopada 2016, 20:12

Jak dla mnie zmianą Sturaro Allegri postawił kropkę nad i przy swoim nazwisku widniejącym na dokumencie rozwiązania umowy.

To on jest najbardziej winny za ten wynik.On wybierał skład i taktykę, on ich nie potrafił zmotywować.


Aleexxx

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 lutego 2006
Posty: 458
Rejestracja: 06 lutego 2006
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 27 listopada 2016, 20:49

Chciałbym przypomnieć tylko, że podobne atmosfery panowały przed zwolnieniem Siwego. Gość miał biedny skład, ale i tak potrafił zawsze być w top3. (czasami na własne życzenie np. wybór Poulsena zamiast Alonso)
Zwolnili Ranieriego, przyszedł Balboa byliśmy poza 4. Allegri też ma biedny skład, a konkretnie pomoc w porównaniu z czołówką Europy, a nawet z nieobecnymi na salonach np. Chelsea. W Chelsea na rezerwie jest Fabregas u nas Sturaro.

Łatwo powiedzieć, zwolnijmy typa, ale pamiętajcie, że może być gorzej. Juve nie miało obcokrajowca za trenera od 10lat (Didier ostatni).

Moim zdaniem można byłoby rozważać odejście Allegriego tylko w przypadku zwolnienia Ancelottiego, który zresztą ma na pieńku z kibicami Juve.
http://www.fourfourtwo.com/features/pig ... o-juventus

I wcale ten Allegri nie byłyby taki zły gdyby nie sztab medyczny.


Push3k

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 czerwca 2006
Posty: 3080
Rejestracja: 24 czerwca 2006
Otrzymał podziękowanie: 7 razy

Nieprzeczytany post 27 listopada 2016, 20:59

Pierwszy mecz w sezonie, którego nie oglądałem, a tu takie coś. WTF? Za tydzień rezerwuję czas.


Loud
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy
szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5533
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 27 listopada 2016, 21:00

Bukol87 pisze:Wydaje mi się, że nie można wygrywać wszystkiego jak leci i w sezonie zdarza się taki mecz, w którym grasz rezerwowym garniturem, dostajesz dwa gongi a sędzia nie odgwizduje Ci spalonego i ewidentnego karnego.

I po takich meczach objawiają się "eksperci na JP", którzy pieprzą głupoty w stylu: zwolnić trenera!
I ja się po tym wszystkim podpiszę, choć mam jedno ale.

Nasz skład sprawdziłem około 5 minuty, bo wcześniej miałem problem z transmisją i jak zobaczyłem to:
Obrazek
to stwierdziłem, że nasz trener chyba sprawdza magiczną granicę po przekroczeniu której nie da się już meczu wygrać tylko tym, że jesteśmy Juventusem.
Ja wiem, że ustawieniem czy zestawieniem zawodników nie da się przykryć tego, że Hernanes nie potrafi dwa razy z rzędu podać piłki wzdłuż boiska pod polem karnym przeciwnika a Sturaro czy Cuadrado dośrodkować piłki na głowę niepilnowanego Mandzukicia, ale ten zakreślony schemat jest tak dziwny, że po prostu nie mogę przejść obojętnie. Alves i Lichtsteiner na boisku razem to jest kryminał i kryminałem się ten mecz zakończył.

Trzeba sobie też uczciwie powiedzieć, że pierwszego gola zawalił Bonucci i to też był kryminał, to nie ma słów, żeby wyrazić jakie to zagranie było głupie. Koncentracja ma być cały czas czy to Genoa, Pescara czy Real Madryt.


bajbek17

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Posty: 1227
Rejestracja: 25 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 27 listopada 2016, 21:00

Sorek21 pisze:Jak dla mnie zmianą Sturaro Allegri postawił kropkę nad i przy swoim nazwisku widniejącym na dokumencie rozwiązania umowy.

To on jest najbardziej winny za ten wynik.On wybierał skład i taktykę, on ich nie potrafił zmotywować.
Sugerujesz, że przegrywając 3-0 w 70 min, gdzie gra się w ogóle nie układała powinien wpuścić higuaina, claudio i Dybale i ryzykować wszystko aby powtórzyć cud ze Stambułu?. Dobrze, że odpuścił i tak było już po meczu.


Robaku

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 maja 2005
Posty: 5297
Rejestracja: 07 maja 2005

Nieprzeczytany post 27 listopada 2016, 21:02

Alex nie brońmy się przed zagranicznym trenerem. Nawet w Serie A są tacy co robią niezłą robotę, nie chcę mowic o Sinisy, ale np. Sousa całkiem nieźle sobie radzi we Florencji, a wcześniej dawał radę w Izarealu, Szwajcarii czy na Węgrzech i moim zdaniem jego kariera rozwija się harmonijnie.

Ja nie optuje za zmianą trenera teraz, ale jak już wcześniej wspominałem trzeba będzie się zastanowić, bez względu na wyniki, po tym sezonie, czy ten okres, cykl jak to nazywał Conte, Maxa w Juve po prostu nie minął.
Czasem wiadomo, że potrzeba nowego bodźca, nowego szefa, żeby się ponownie rozwijać.


Aleexxx

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 lutego 2006
Posty: 458
Rejestracja: 06 lutego 2006
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 27 listopada 2016, 21:07

@Robaku

Wiadomo ja chciałbym Pepe, czy nawet Simeone(który kibicuje interowi), ale to nie ja decyduje i nawet po zwolnieniu Allegriego założe się, że następcą będzie Włoch. No ewentualnie jakaś nasza legenda typu Didier, który ma włoskie "DNA" niczym przytaczany Balboa.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Juventus_F.C.#Trenerzy

Powiadam wam, może być gorzej. Nawet Carlo ma nieciekawy sztab medyczny skoro miał 3 skrzydłowych naraz kontuzjowanych w Bayernie.

Ja na tę chwilę nie widze nikogo lepszego.


19

Juventino
Juventino
Rejestracja: 17 maja 2009
Posty: 1688
Rejestracja: 17 maja 2009
Podziekował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy

Nieprzeczytany post 27 listopada 2016, 21:11

Mnie martwi obecna sytuacja, nasza gra od trzech miesięcy wygląda bardzo słabo, udawało się nam i pewnie znów by się udało gdyby nie babol Bonucciego. Mam nadzieję że Allegri przemyśli pewne sprawy i wyciągnie wnioski.
Mimo że obecny sezon mnie martwi daleki jestem od zwalniania Allegrego nie ma nawet potencjalnego kandydata na trenera, bo żadnemu szkoleniowcowi z najwyższej półki nie kończy się kontrakt. Przewijają się w komentarzach nazwiska Di Francesco czasem Sousy ale ludzie gdzie Rzym a gdzie Krym.
Uważam że zmiana doświadczonego i moim zdaniem dobrego szkoleniowca jakim jest Allegri na trenera typu Sousa, może spowodować powtórkę z czasów Ferrary.


Alexinhio-10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2009
Posty: 2762
Rejestracja: 16 września 2009
Podziekował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy

Nieprzeczytany post 27 listopada 2016, 21:47

Allegri od początku sezonu skupia się ponoć podczas treningów na defensywie. I w taki sposób nie mamy ani ataku, ani obrony :)

Bukol Chłopie ale my od początku sezonu może ze dwa dobre mecze zagraliśmy. Wyniki bronią Maxa, ale na tą padakę nie da się patrzeć. Po tym sezonie trzeba pójść o krok na przód i spróbować zakontraktowac trenera z najwyższej półki.


PlanetJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 sierpnia 2006
Posty: 1687
Rejestracja: 27 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 27 listopada 2016, 22:12

Dani Alves ponoc zlamanie kosci strzalkowej, przerwa 3-4 miesiace.. Zegnaj sezonie z prawa obrona... Czasami mam wrazenie ze juve niszczy pilkarzy... Ile to juz przypadkow ze zawodnik wypada na kilka miesiecy. Zlamanie to oczywiscie nie wina lekarzy, ale to co dzialo sie w tamtym sezonie z Pereyra, Lemina itd. Teraz Pjaca.. Tyle kontuzji juz w pierwszej polowie. NO nie wierzę..


Robaku

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 maja 2005
Posty: 5297
Rejestracja: 07 maja 2005

Nieprzeczytany post 27 listopada 2016, 22:26

PlanetJuve, ale Pjaca z tego co pamiętam odniósł kontuzję na zgrupowaniu repry. Co do Pereyry to się wypowiadałem, więc mniemam, że ta maniana, którą odwalał z Caseresem nie pomagała ani w rehabilitacji, ani też w utrzymaniu wysokiego poziomu wypoczynku organizmu.

Szczerze po ostatnich wystąpach Daniego nie mam jakoś obrazu nędzy przed oczyma z powodu jego kontuzji. A może to naszych zmobilizuje to pociśnięcia już w zimę o DeSciglio. Jedno jest pewne Lichego trzymamy do końca.


Arbuzini

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Posty: 4332
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 27 listopada 2016, 22:50

PlanetJuve pisze:Dani Alves ponoc zlamanie kosci strzalkowej, przerwa 3-4 miesiace.. Zegnaj sezonie z prawa obrona...
To od stycznia Rysiu wraca do Ligi Mistrzów, a my w tym czasie powinniśmy już ogarniać ofensywnego prawego obrońcę na przyszły sezon żeby w lipcu nie obudzić się z ręką w nocniku.
PlanetJuve pisze:Czasami mam wrazenie ze juve niszczy pilkarzy... Ile to juz przypadkow ze zawodnik wypada na kilka miesiecy.
Żeby było "zabawniej" przenosi się to też na zawodników wypożyczonych albo tych, co do których mamy dżentelmeńską umowę pierwokupu. Do Twojej listy dopisać jeszcze mogę: Bouy, Matiello, Mandragorę, Sensiego i Berardiego. Strach się bać mieć cokolwiek wspólnego z Juventusem.
19 pisze:Mimo że obecny sezon mnie martwi daleki jestem od zwalniania Allegrego nie ma nawet potencjalnego kandydata na trenera, bo żadnemu szkoleniowcowi z najwyższej półki nie kończy się kontrakt. Przewijają się w komentarzach nazwiska Di Francesco czasem Sousy ale ludzie gdzie Rzym a gdzie Krym.
Uważam że zmiana doświadczonego i moim zdaniem dobrego szkoleniowca jakim jest Allegri na trenera typu Sousa, może spowodować powtórkę z czasów Ferrary.
Pochopna zmiana nic dobrego nie wniesie, ale sztab Allegriego zajeżdża nam zawodników i to bez względu na to jakie rezultaty osiąga Max. Takiej czarnej serii nie mieliśmy chyba nawet przed przyjściem Conte, a wtedy też działy się niezłe cuda. Jedynym dostępnym trenerem, który ma CV bogatsze od Allegriego jest Laurent Blanc. Nie żebym był jakimś gorącym zwolennikiem tego żeby objął Juventus, ale jeśli mamy dokonać "zmiany dla zmiany" i liczyć na efekt miotły to właśnie Francuza widziałbym u nas.


Zablokowany