Polityka
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Po raz kolejny uciekasz jak brakuje ci argumentów. Powoli staje się to już nudne. Przynajmniej jeżeli masz wolne 27 tysięcy złotych to wpłać Rychowi, bo tak ładnie prosi: https://www.youtube.com/watch?v=fHj_XU8AZ40
.
Partia Razem jest skromniejsza, też sąd im zabrał subwencję, ale oni tylko proszą "Daj piątaka na lewaka" (autentyk)
.

Partia Razem jest skromniejsza, też sąd im zabrał subwencję, ale oni tylko proszą "Daj piątaka na lewaka" (autentyk)
Ostatnio zmieniony 21 października 2016, 15:51 przez Vimes, łącznie zmieniany 1 raz.
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
To dokładnie tak jak jakbyś mi powiedział, że podstawą medycyny w dzisiejszych czasach nie jest finansowanie służby zdrowia. No owszem, bo najważniejszy jest dobrze wykształcony, posiadający odpowiednie umiejętności medyczny personel wyższy, średni i niższy. Problem w tym, że bez pieniędzy na zabieg nawet najlepszy chirurg nie zoperuje Ci najprostszej rzeczy...Makiavel pisze:Azraelu nie wiem czemu dołączasz do chóru ludzi wypowiadających sądy w sprawach, o których, jak widać, nie mają pojęcia.
Podstawową funkcjonowania partii nie jest rozliczanie kampanii wyborczej. To kompletna bzdura.
Ale dajmy już biednemu Petru spokój. Chcę nawiązać teraz do tekstu Ziemkiewicza, który zamieścił Vimes, bo mam wrażenie że ten wątek jakoś tutaj się nie przebił. Mam na myśli pomysł wprowadzenia jednolitego podatku dla przedsiębiorców oraz prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, która miałaby wynieść ok. 43 procent.
Przy takim podejściu do tematu, to części "przedsiębiorców" po prostu przestanie się opłacać pracować. Trochę to wszystko bez sensu.I oto, ledwie to wdrapywanie się zaczną, ledwie wystawią głowę ponad ocean biednej beznadziejności III RP, walną głową w sufit, który im tam "Dobra Zmiana" ustawia, twierdząc, że powyżej 6000 pln miesięcznego dochodu zaczynają się "najbogatsi", czyli wrogowie klasowi.
Pozdrawiam!
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5533
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Typowy Makiavel. To samo jest we wszystkich innych tematach, ot przykład z brzegu. Myślicie że będzie jakaś odpowiedź na tego posta? Nigdy. Czy za jakiś czas będzie wyjazd z kolejną rewelacją nic nie mającą wspólnego z rzeczywistością? Na pewno. Nie wiem czy jest na tym forum użytkownik, który skompromitowałby się więcej razy niż nasz doktorant. Nie sądzę, a były naprawdę mocno kandydatury.Vimes pisze:Po raz kolejny uciekasz jak brakuje ci argumentów. Powoli staje się to już nudne.
I ja się z tym zgadzam w 100%, niemniej jednak jeśli zderzysz to z pomysłami .Nowoczesnej to zaczniesz się zastanawiać czy z Petru ze sterami naszego kraju, będzie nam i dobrze i kolorowo. Po raz kolejny śmiem wątpić. Gdyby było inaczej, mieliby mój głos.fazzi pisze:Co do sprawnego rządzenia, to akurat wiedza ekonomiczna powinna być fundamentem, bo to od spraw gospodarczych zależy powodzenie wielu innych kwestii, rozwój innych obszarów funkcjonowania państwa.
Pomysły Prawa i Sprawiedliwości to jest też ostra jazda. Tę partię jak i samego Kaczyńskiego doceniam za to, w jaki sposób rozegrali wybory, to było mistrzostwo. A że marnują to dzień w dzień to już inna sprawa. Kwestia czasu jak niezadowolenie będzie rosnąć i tu żadne KODy nie są potrzebne. Co więcej moim zdaniem KODy ten proces niezadowolenia wyłącznie spowalniają, ze względu na ogromną niechęć do tej "organizacji", w pełni zrozumiałą.
- Alex96
- Juventino
- Rejestracja: 14 lutego 2014
- Posty: 788
- Rejestracja: 14 lutego 2014
I co? Pojdą na zasilek 800zl czy ile tam teraz jest? Nikt nie przestanie pracowac, poprostu "uciekną" do Czech gdzie gro przedsiębiorców już jest.Azrael pisze: Przy takim podejściu do tematu, to części "przedsiębiorców" po prostu przestanie się opłacać pracować. Trochę to wszystko bez sensu.
A swoją drogą nieźle trzeba mieć nasrane w głowie zeby uważac okolo 6k na ręke jako bogactwo...
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Pardon, że wracam do tego tematu, ale sprowokowała mnie do tego wypowiedź pani Natalii Przybysz. Nawiasem mówiąc, nie jestem pewien czy to nie jest jakiś performance artystyczny lub element promocji nowej płyty tej pani wśród jej targetu. Mówiąc w skrócie, Pani Piosenkarka zaszła w ciążę, która co należy wyraźnie podkreślić, nie zagrażała jej zdrowiu i życiu, ze swoim stałym partnerem, z którym ma już dwójkę dzieci. Jednak zdecydowała się na aborcję, ponieważ uważa, że 60 metrowe mieszkanie jest za małe dla rodziny z trójką dzieci, no i jeszcze dochodzą te cholerne pieluchy, więc postanowiła "odzyskać swoje życie" dzięki aborcji.
Rozumiem pary, które mają już dzieci i nie chcą mieć więcej lub nie chcą w ogóle albo uważają, że z różnych względów akurat teraz nie jest dobry moment na sprowadzanie na ten świat nowego życia. Dla takich par wymyślono antykoncepcję, żeby mogły się cieszyć życiem intymnym bez konsekwencji. Antykoncepcja proponuje cały szereg różnych metod, więc każdy może znaleźć coś dla siebie odpowiedniego. Nie wątpię, że taka osoba jak pani Przybysz ma niezbędną wiedzę z tego zakresu i stać ją na każdą metodę. Jednak wspomniana Pani zdecydowała się potraktować aborcję jak antykoncepcję i jeszcze się tym publicznie pochwalić, mówiąc o tym w taki sposób jak o spuszczeniu wody w kiblu: "Wszystko trwało pięć minut. Pięć minut. I nagle przychodzi taki wielki oddech. Największy wydech świata". Moim zdaniem, to bardzo smutne i pokazuje miejsce w jakim znalazła się nasza cywilizacja.
Z każdą taką wypowiedzią jak ta pani Przybysz jestem coraz bardziej pełen podziwu dla takich par jak moi znajomi ze studiów, którzy zaliczyli klasyczną wpadkę i zdecydowali się urodzić dziecko, chociaż dużo łatwiej dla obojga byłoby wybrać aborcję i skoncentrować się na karierach. Jeszcze większy szacunek mam dla samotnych matek, które nie decydują się na aborcję nawet kiedy tatuś się ulatnia.
Jeżeli uważasz, że jesteś wystarczająco dorosły, żeby iść z kimś do łóżka, to jest również wystarczająco dorosły, żeby ponosić konsekwencje swoich decyzji.
Rozumiem pary, które mają już dzieci i nie chcą mieć więcej lub nie chcą w ogóle albo uważają, że z różnych względów akurat teraz nie jest dobry moment na sprowadzanie na ten świat nowego życia. Dla takich par wymyślono antykoncepcję, żeby mogły się cieszyć życiem intymnym bez konsekwencji. Antykoncepcja proponuje cały szereg różnych metod, więc każdy może znaleźć coś dla siebie odpowiedniego. Nie wątpię, że taka osoba jak pani Przybysz ma niezbędną wiedzę z tego zakresu i stać ją na każdą metodę. Jednak wspomniana Pani zdecydowała się potraktować aborcję jak antykoncepcję i jeszcze się tym publicznie pochwalić, mówiąc o tym w taki sposób jak o spuszczeniu wody w kiblu: "Wszystko trwało pięć minut. Pięć minut. I nagle przychodzi taki wielki oddech. Największy wydech świata". Moim zdaniem, to bardzo smutne i pokazuje miejsce w jakim znalazła się nasza cywilizacja.
Z każdą taką wypowiedzią jak ta pani Przybysz jestem coraz bardziej pełen podziwu dla takich par jak moi znajomi ze studiów, którzy zaliczyli klasyczną wpadkę i zdecydowali się urodzić dziecko, chociaż dużo łatwiej dla obojga byłoby wybrać aborcję i skoncentrować się na karierach. Jeszcze większy szacunek mam dla samotnych matek, które nie decydują się na aborcję nawet kiedy tatuś się ulatnia.
Jeżeli uważasz, że jesteś wystarczająco dorosły, żeby iść z kimś do łóżka, to jest również wystarczająco dorosły, żeby ponosić konsekwencje swoich decyzji.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Przybysz zrobiła uczestniczkom czarnego protestu to samo, co Korwin liberałom 
A tak już w zupełności serio, to taka jedna refleksja na temat "wyznania" pani przybysz - wyrosło nam pokolenie egoistów, tchórzów, uciekinierów. A jeszcze bardziej przerażające jest to, że próbuje się wmawiać innym że to normalne.

A tak już w zupełności serio, to taka jedna refleksja na temat "wyznania" pani przybysz - wyrosło nam pokolenie egoistów, tchórzów, uciekinierów. A jeszcze bardziej przerażające jest to, że próbuje się wmawiać innym że to normalne.
nie zgodzę się. Jestem przedsiębiorcą i widze ten problem inaczej - moglbym zrobic dodatkowy projekt, poswiecić drugie tyle czasu i wszelkich zasobów, ale po co miałbym to robic, skoro nie dostane drugie tyle? Wpadne w wyzszy prog podatkowy i panstwo mi wiecej zabierze, nie oplaca sie. Poza tym do Czech wcale nie tak łatwo uciec.Alex96 pisze:I co? Pojdą na zasilek 800zl czy ile tam teraz jest? Nikt nie przestanie pracowac, poprostu "uciekną" do Czech gdzie gro przedsiębiorców już jest.Azrael pisze: Przy takim podejściu do tematu, to części "przedsiębiorców" po prostu przestanie się opłacać pracować. Trochę to wszystko bez sensu.
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Tutaj news z 2014 roku: "Jak rodzina Gronkiewicz-Waltz sprzedawała pożydowską kamienicę w centrum Warszawy".
Tutaj news z dzisiaj: "Zwrot w aferze reprywatyzacyjnej. Rodzina Waltzów jednak nielegalnie odzyskała kamienicę?".
O sprawie było wiadomo od dawna, jeszcze nawet przed publikacją "Wprost" z 2014 roku, jednak Hanna Gronkiewicz-Waltz pozostawała nietykalna. Jak myślicie dlaczego, wiceprzewodnicząca Platformy Obywatelskiej i bardzo wpływowa polityk w tej partii mogła się cieszyć świętym spokojem przez cały okres rządów w latach 2007-15
?

Program sformułowany przez Marszałka Piłsudkiego jak widać nie stracił nic na aktualności
.
Tutaj news z dzisiaj: "Zwrot w aferze reprywatyzacyjnej. Rodzina Waltzów jednak nielegalnie odzyskała kamienicę?".
O sprawie było wiadomo od dawna, jeszcze nawet przed publikacją "Wprost" z 2014 roku, jednak Hanna Gronkiewicz-Waltz pozostawała nietykalna. Jak myślicie dlaczego, wiceprzewodnicząca Platformy Obywatelskiej i bardzo wpływowa polityk w tej partii mogła się cieszyć świętym spokojem przez cały okres rządów w latach 2007-15


Program sformułowany przez Marszałka Piłsudkiego jak widać nie stracił nic na aktualności

- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Minister Mariusz Błaszczak o „sprzedaży" Mistrali: – Szef MON swoimi wypowiedziami powstrzymał te groźną transakcję.
Możemy już zamknąć internet. Nic lepszego nie przeczytamy.
Możemy już zamknąć internet. Nic lepszego nie przeczytamy.
- DonPatch
- Juventino
- Rejestracja: 02 stycznia 2010
- Posty: 761
- Rejestracja: 02 stycznia 2010
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Ja to mam wrażenie, że Macierewicz i Ziobro mają jakiegoś haka na Jarka. Taki inteligentny i przebiegły typ, a bierze do rządu tykające bomby. A może mylę się co do niego?

- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Skutki ubogacenia kulturowego Niemiec.Sondaż: Niemcy czują się coraz mniej pewnie w miejscach publicznych
• 68 proc. Niemców przyznaje, że na dworcach i stacjach metra obawia się o swoje życie - wynika z sondażu opublikowanego przez "Die Welt"
• 63 proc. czuje się niepewnie podczas zgromadzeń publicznych
• 2/3 badanych uznało, że sytuacja w zakresie bezpieczeństwa pogorszyła się w ostatnich latach
Źródło
Przypomina mi to trochę "katarskiego inwestora" poprzedniego rządu, czyli palnęliśmy głupotę, ale będziemy w nią konsekwentnie brnąć. Bez sensu.deszczowy pisze:Minister Mariusz Błaszczak o „sprzedaży" Mistrali: – Szef MON swoimi wypowiedziami powstrzymał te groźną transakcję.
Przy okazji jedno pytanie. Te Mistrale to broń do działań ofensywnych? Zatem Francja, członek NATO, bez mrugnięcia okiem chciała sprzedać Rosji, czyli państwu będącemu największym zagrożeniem dla NATO taką broń? Lenin podobno mawiał, że: "Kapitaliści sprzedadzą nam sznur, na którym ich powiesimy"

Ziobro i Macierewicz to dwa różne przypadki. Ziobro nadal istnieje w poważnej polityce tylko i wyłącznie dzięki łasce Kaczyńskiego i wystarczy, żeby Prezes pstryknął palcami, żeby Ziobro z tej polityki zniknął. Natomiast Macierewicz to inna para kaloszy. To jest polityk cieszący się dużym poparciem w "jądrze ciemności" (:prochno:), czyli najtwardszym elektoracie PiS-u. Kaczafi musi go jakoś dowartościować, bo w ten sposób robi ukłon wobec tego elektoratu.DonPatch pisze:Ja to mam wrażenie, że Macierewicz i Ziobro mają jakiegoś haka na Jarka. Taki inteligentny i przebiegły typ, a bierze do rządu tykające bomby. A może mylę się co do niego?
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Dokladnie, cześć małych przedsiębiorców pomyśli - po co mam harować ileś tam razy więcej zeby zarobić powiedzmy 10 tysięcy skoro rząd zabierze mi 40% tej kwoty? Lepiej się nie przepracowywać, zarobić te 6 tysięcy "na luzie" i oddać państwu powiedzmy 15-20% (czy jaka tam inna stopa będzie obowiązywała). Tym sposobem ograniczymy w Polsce produkcje, a przychody do budżetu z pewnością nie wzrosną.pan Zambrotta pisze:nie zgodzę się. Jestem przedsiębiorcą i widze ten problem inaczej - moglbym zrobic dodatkowy projekt, poswiecić drugie tyle czasu i wszelkich zasobów, ale po co miałbym to robic, skoro nie dostane drugie tyle? Wpadne w wyzszy prog podatkowy i panstwo mi wiecej zabierze, nie oplaca sie. Poza tym do Czech wcale nie tak łatwo uciec.
Oczywiście rząd nie będzie miał obaw przed wprowadzeniem tych planów. O ile gdyby PiS planowały opodatkować rolników, górników czy ogólnie beneficjentów 500+ moglibyśmy spodziewać się gigantycznej fali protestów i płonących opon w stolicy, o tyle jakoś nie wyobrażam sobie groźnego tłumu architektów, prawników, inżynierów czy lekarzy... W razie konieczności pójdzie kontrmanifestacja z wyklętymi kibicami Legii, a minister postraszy kamaszami.
Pozdrawiam!
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Negocjacje dotyczące zakupu Mistrali rozpoczęły się przed awanturą na Ukrainie. Ale tu znowu wchodzą technikalia. Tak – to jest broń na wskroś ofensywna – ale nie na mały, płytki Bałtyk. Po cholerę taki okręt na Bałtyku, jeżeli można go zdmuchnąć nawet z naszego NDR (Nadbrzeżnego Dywizjonu Rakietowego)? Jak się wczytać w specyfikację technologiczną Mistrali, to łatwo się okaże, że to broń pomyślana np. na Może Czarne czy wręcz na flotę „tichookieaniczą". Spójrz na to z tej stronyVimes pisze:Przypomina mi to trochę "katarskiego inwestora" poprzedniego rządu, czyli palnęliśmy głupotę, ale będziemy w nią konsekwentnie brnąć. Bez sensu.deszczowy pisze:Minister Mariusz Błaszczak o „sprzedaży" Mistrali: – Szef MON swoimi wypowiedziami powstrzymał te groźną transakcję.
Przy okazji jedno pytanie. Te Mistrale to broń do działań ofensywnych? Zatem Francja, członek NATO, bez mrugnięcia okiem chciała sprzedać Rosji, czyli państwu będącemu największym zagrożeniem dla NATO taką broń? Lenin podobno mawiał, że: "Kapitaliści sprzedadzą nam sznur, na którym ich powiesimy".


To już o wiele groźniejsza jest TA informacja:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title, ... omosc.html
- Shadow Marshall
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
- Posty: 1432
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
Nie lepiej przenieść firmę do UK? Urząd nie jest wścibski, a ogólnie jest fair. Wy jesteście fair i nie kombinujecie to oni też. Taka nasza znajoma prowadzi agencje, która wynajmuje innym mieszkania od prywatnych landlordów to ugadała się tak z urzędem, że wszystkie nadpłaty podatku jakie będzie mieć to niech tam zostaną, a po iluś latach to wypłaci sobie. No i wypłaciła. Teraz przed biurem stoi Porshe.pan Zambrotta pisze:nie zgodzę się. Jestem przedsiębiorcą i widze ten problem inaczej - moglbym zrobic dodatkowy projekt, poswiecić drugie tyle czasu i wszelkich zasobów, ale po co miałbym to robic, skoro nie dostane drugie tyle? Wpadne w wyzszy prog podatkowy i panstwo mi wiecej zabierze, nie oplaca sie. Poza tym do Czech wcale nie tak łatwo uciec.Alex96 pisze:I co? Pojdą na zasilek 800zl czy ile tam teraz jest? Nikt nie przestanie pracowac, poprostu "uciekną" do Czech gdzie gro przedsiębiorców już jest.Azrael pisze: Przy takim podejściu do tematu, to części "przedsiębiorców" po prostu przestanie się opłacać pracować. Trochę to wszystko bez sensu.
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
To na razie tylko projekt, ale jeżeli wejdzie w życie to będzie bardzo poważne przegięcie pałki przez PiS: "PiS szykuje rewolucję w aptekach. Co z cenami leków?".
To już nawet nie jest socjalizm, tylko bezwstydne realizowanie interesów lobby farmaceutycznego, które wprost mówi o co tutaj chodzi: "Naczelna Izba Aptekarska chwali m.in. ustalenie minimalnej odległości 1 km pomiędzy aptekami. Izba twierdzi, że pozwoli to uniknąć konkurencji cenowej, kiedy na jednej ulicy działają trzy apteki obok siebie". Pewnie farmaceutom nikt nie powiedział, że gospodarka rynkowa opiera się na konkurencji :lol:.
Jestem w stanie tolerować prosocjalną politykę PiS taką jak "500 plus", bo pomimo tego, że kosztowna i o nieznanej skuteczności to jednak coś trzeba było zrobić w kwestii demografii i nie można zaprzeczać, że w wielu biednych obszarach Polski "500 plus" pozwoliło ludziom złapać trochę oddechu, przyczyniając się do zmniejszenia skrajnego ubóstwa w Polsce, co zauważył nawet Bank Światowy.
Mam w głębokim poważaniu to co PiS robi z wymiarem sprawiedliwości, bo uważam, że to jedno z najbardziej skorumpowanych i zdemoralizowanych środowisk w Polsce, co dobitnie pokazuje afera reprywatyzacyjna. Jednak nie zamierzam tolerować realizowania partykularnych interesów wpływowych lobbies mających dostęp do odpowiedniego ucha w rządzie takich jak farmaceuci. Jeżeli PiS zacznie mi pod tym względem za bardzo przypominać Platformę to się pożegnamy.
.
To już nawet nie jest socjalizm, tylko bezwstydne realizowanie interesów lobby farmaceutycznego, które wprost mówi o co tutaj chodzi: "Naczelna Izba Aptekarska chwali m.in. ustalenie minimalnej odległości 1 km pomiędzy aptekami. Izba twierdzi, że pozwoli to uniknąć konkurencji cenowej, kiedy na jednej ulicy działają trzy apteki obok siebie". Pewnie farmaceutom nikt nie powiedział, że gospodarka rynkowa opiera się na konkurencji :lol:.
Jestem w stanie tolerować prosocjalną politykę PiS taką jak "500 plus", bo pomimo tego, że kosztowna i o nieznanej skuteczności to jednak coś trzeba było zrobić w kwestii demografii i nie można zaprzeczać, że w wielu biednych obszarach Polski "500 plus" pozwoliło ludziom złapać trochę oddechu, przyczyniając się do zmniejszenia skrajnego ubóstwa w Polsce, co zauważył nawet Bank Światowy.
Mam w głębokim poważaniu to co PiS robi z wymiarem sprawiedliwości, bo uważam, że to jedno z najbardziej skorumpowanych i zdemoralizowanych środowisk w Polsce, co dobitnie pokazuje afera reprywatyzacyjna. Jednak nie zamierzam tolerować realizowania partykularnych interesów wpływowych lobbies mających dostęp do odpowiedniego ucha w rządzie takich jak farmaceuci. Jeżeli PiS zacznie mi pod tym względem za bardzo przypominać Platformę to się pożegnamy.
Nie jesteś na czasie. Minister straszący kamaszami w ostatnich wyborach kandydował z listy PlatformyAzrael pisze:minister postraszy kamaszami

- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Widzisz, akurat w tej kwestii nieco się różnimy. Nie twierdzę, że rozwiązania które zamierza wprowadzić PiS są dobre - przyznam że szczegółów poza tymi w tym artykule nie znam - ale coś z naszym rynkiem farmaceutycznym trzeba zrobić. Znam ten problem z nieco innej strony niż Ty. Często przyjmuje w poradni bądź na Izbie Przyjęć starsze osoby, którym trzeba przepisać jakieś leki, które mają różne ceny w rożnych aptekach. Bywa że te osoby wracają pózniej do mnie i pytają mnie, czemu im nie doradziłem żeby iść do tej albo tamtej apteki na mieście, gdzie za ten sam lek można zapłacić np o połowę mniej. Konkurencja konkurencją, ale tu chodzi o czyjeś zdrowie. Najczęściej jest to starsza niezbyt zamożna osoba, która nie ma samochodu żeby objeździć każdą aptekę w pobliżu, by kupić lek który ma jej pomóc.Vimes pisze:To już nawet nie jest socjalizm, tylko bezwstydne realizowanie interesów lobby farmaceutycznego, które wprost mówi o co tutaj chodzi: "Naczelna Izba Aptekarska chwali m.in. ustalenie minimalnej odległości 1 km pomiędzy aptekami. Izba twierdzi, że pozwoli to uniknąć konkurencji cenowej, kiedy na jednej ulicy działają trzy apteki obok siebie". Pewnie farmaceutom nikt nie powiedział, że gospodarka rynkowa opiera się na konkurencji :lol:.
Inna kwestia, że obecnie apteki coraz mniej przypominają apteki. To raczej dyskonty farmaceutyczne sprzedające głównie kosmetyki oraz "suplementy diety". To także jest przerażajace! Dopuszczanie do reklamowania każdego badziewia pod płaszczykiem tego, że to niby lek czyli suplement diety jest zatrważające. Bywa że czasami o nowych jednostkach chorobowych dowiaduję się wlaśnie z tych reklam.
Mamy obecnie (zdaje się po Francji) drugi najwyższy odsetek sprzedaży farmaceutyków w Europie. I nie chodzi tu o leki na nadciśnienie czy cukrzycę. Zjadamy tony specyfików z wątroby rekina, z żeń-szenia, z wapniem czy kolagenem w kompletnie nieprzyswajalnej formie, homeopatyków w których z racji prawdopodobieństwa w jednej tabletce niema ani jednej cząsteczki (sic!) czynnie działającej i całego mnóstwa dziadowstwa. Czasami dochodzi do sytuacji, że przychodzi do mnie pacjentka z torbą tego typu specyfików (za która wydała niemałą sumę pieniędzy), które jak talizman miały ją uchronić od wszelkiego zła na tym świecie, ale ma gorączkę. I wówczas się pytam dlaczego skoro ma całą baterię suplementów diety, to nie wzięła najzwyklejszego paracetamolu na gorączkę. Przecież olej z wątroby ręki miał jej zapewnić nieśmiertelność...
Konkurencja i wolny rynek niestety nie w każdej dziedzinie życia jest dobry. A jeśli chcemy mieć wolny rynek w medycynie, to proszę bardzo - tylko wtedy będzie to wyglądało jak w USA.
Doskonale znam życiową ścieżkę, na której pobłądził trzeci bliźniak. Znamienne, że gdyby wytrwał to dziś byłby już drugim bliźniakiem. A tak pozostało mu bajkopisanie...Vimes pisze:Nie jesteś na czasie. Minister straszący kamaszami w ostatnich wyborach kandydował z listy Platformy.
Pozdrawiam!