Serie A 16/17 (4): Inter 2-1 JUVENTUS
- PlanetJuve
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
- Posty: 1687
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
Znowu ten smiwszny klubik niszczy nam pewna serie. Przelamanie z Juve :mad2: Boli no ale sami tak zagralismy. Ten caly asa..
czemu juz nie ma stycznia. podejmuje najgprsze decyzje
Czekam na Witsela.


Czekam na Witsela.
- west88
- Juventino
- Rejestracja: 14 czerwca 2014
- Posty: 85
- Rejestracja: 14 czerwca 2014
Dziwne, ale też pomyślałem o Witselu.PlanetJuve pisze:Znowu ten smiwszny klubik niszczy nam pewna serie. Przelamanie z Juve :mad2: Boli no ale sami tak zagralismy. Ten caly asa..czemu juz nie ma stycznia. podejmuje najgprsze decyzje
![]()
Czekam na Witsela.
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
Slabiutka postawa naszych w tym meczu to ani wina transferów ani ustawienia. Cala druzyna jest okropnie zmeczona i stad masa niewymuszonych bledow, brak swiezosci i porazka. Poczawszy od Barzagliego, przez Pjanicia, Khedire a konczac na Dybale, wszyscy mieli ciezkie nogi. Nie wiem czy to wynik jakiegos mini-cyklu przygotowan, czy tez poklosie ciezkich treningow latem, ale takie sa fakty.
Liczba kiksow, ktore dzisiaj zaliczylismy bije na glowe kazdy mecz Juventusu w ostatnich 5 latach, ktory widziałem. W zasadzie kazda grozniejsza akcja Interu zaczynala sie od jakiegos farfocla Asamoaha, Khediry czy Chielliniego. Wydaje mi sie, ze ta porazka mogla byc wkalkulowana w ryzyko. Przez pewien czas bedziemy partaczyć w podobny sposób, swiezosci nie odzyskuje sie z dnia na dzien, a forma przyjdzie mniej wiecej w tym samym momencie, co w zeszlym roku. Takie wnioski mozna wyciagnac po dzisiejszym meczu.
Liczba kiksow, ktore dzisiaj zaliczylismy bije na glowe kazdy mecz Juventusu w ostatnich 5 latach, ktory widziałem. W zasadzie kazda grozniejsza akcja Interu zaczynala sie od jakiegos farfocla Asamoaha, Khediry czy Chielliniego. Wydaje mi sie, ze ta porazka mogla byc wkalkulowana w ryzyko. Przez pewien czas bedziemy partaczyć w podobny sposób, swiezosci nie odzyskuje sie z dnia na dzien, a forma przyjdzie mniej wiecej w tym samym momencie, co w zeszlym roku. Takie wnioski mozna wyciagnac po dzisiejszym meczu.
Ostatnio zmieniony 18 września 2016, 20:11 przez jakku1, łącznie zmieniany 1 raz.
Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113 

- PlanetJuve
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
- Posty: 1687
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
A to nie czasem on nawoluje o tym by nie byc zbyt pewnym siebie i miec troche pokory?bajbek17 pisze:Allegro niczego się nie nauczył po zeszłym sezonie i wciąż rotuje składem gdy jeszcze nie jest ograny. Jest zbyt pewny siebie.
- Tobor
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2013
- Posty: 268
- Rejestracja: 02 kwietnia 2013
Interowi chciało się biegać, zastosowali fajny pressing na środku pola i go zmiażdżyli. Niestety ale z Kwadwo "muszę opanowywać każdą piłkę na 3 kontakty" Asamoah nie można zagrać szybko.
Pjanic też bez formy, tuż przed linią obrony, naciskany, dzisiaj wymiękał. To nie Andrea z najlepszych czasów, który zawsze trikiem albo przyjęciem wychodził spod pressingu.
Dybala biegający w pomocy. Nie wiem czemu, ale jak Juve miało akcje, to drużyna przesuwała się tak, że Asa zbiegał do lewej a Sandro wchodził do środka i Dybi też się cofał. Nawet przy bramce to Lichy był bliżej bramki niż Paolo.
Dybala wygląda na zajechanego i sfrustrowanego. Nic nie wychodzi co jeszcze bardziej chłopaka pogrąża.
Styl marny, porażka z interem boli, ale to początek sezonu. Wierzę, że Juventus się poskłada. Rok temu dali rade wyjść z jeszcze większego badziewia. Tutaj dopiero pierwsza strata punktów po czterech kolejkach.
Szkoda, że to pierwszy mecz, który miałem czas oglądać prawie w całości i zagrana taka padaka...
Max poskładaj ten zespół i daj Lemine za Kwadwo, bo jego nie zdzierżę po dzisiejszym meczu!!!
Pjanic też bez formy, tuż przed linią obrony, naciskany, dzisiaj wymiękał. To nie Andrea z najlepszych czasów, który zawsze trikiem albo przyjęciem wychodził spod pressingu.
Dybala biegający w pomocy. Nie wiem czemu, ale jak Juve miało akcje, to drużyna przesuwała się tak, że Asa zbiegał do lewej a Sandro wchodził do środka i Dybi też się cofał. Nawet przy bramce to Lichy był bliżej bramki niż Paolo.
Dybala wygląda na zajechanego i sfrustrowanego. Nic nie wychodzi co jeszcze bardziej chłopaka pogrąża.
Styl marny, porażka z interem boli, ale to początek sezonu. Wierzę, że Juventus się poskłada. Rok temu dali rade wyjść z jeszcze większego badziewia. Tutaj dopiero pierwsza strata punktów po czterech kolejkach.
Szkoda, że to pierwszy mecz, który miałem czas oglądać prawie w całości i zagrana taka padaka...
Max poskładaj ten zespół i daj Lemine za Kwadwo, bo jego nie zdzierżę po dzisiejszym meczu!!!
Ostatnio zmieniony 18 września 2016, 20:11 przez Tobor, łącznie zmieniany 2 razy.
- krystiank
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 513
- Rejestracja: 01 listopada 2003
Zobaczymy co te znawcy odpowiedząWhySoSerious? pisze:jak tam znawcy? dalej uważacie, że pomoc mamy wystarczająco dobrą po sprzedaży Pogby? :rotfl: Brawo dla Interu, zasłużyli. W Neapolu, po tym co wyczynia tam nasz rodak, chyba już zapomnieli kto to był Higuain :hellyes:

- Morgesztern
- Juventino
- Rejestracja: 15 lipca 2014
- Posty: 442
- Rejestracja: 15 lipca 2014
Tak narzekaliśmy na możliwy transfer Witsela, ale prawdą jest, że lepszy Witsel w garści niż Asamoah na murawie...

- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1536
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 22 razy
Nieźle ostatnio dziadujemy. Narzekałem po Sevilli, że Pjanić nie wyszedł w podstawie, to teraz wyszedł i... przeszedł obok meczu. Inna sprawa, że dopasował się poziomem do reszty drużyny. Kompletnie nieobecny również Khedira, a przez nieporadność tej dwójki oddaliśmy całkowicie środek pola Interowi. Asa potwierdza, że mecz z Violą to raczej jednorazowy wyskok niż świadectwo wysokiej dyspozycji. Lichego niby ratuje bramka, ale generalnie potwierdziły się dzisiaj po raz kolejny wszystkie jego piłkarskie ułomności. Zwyżkuje za to forma Sandro, Dybali z pewnością się dzisiaj chciało i chyba tylko tę dwójkę można za coś pochwalić. Mandżu niby szarpał, ale nic z tego nie wynikało.
Rozegraliśmy dzisiaj najgorszy mecz sezonu, przypominający początek sezonu poprzedniego, kiedy nasi zawodnicy grali totalny bajzel, dodatkowo wyglądając jakby mieli nogi z ołowiu. W porównaniu do dzisiejszych popisów, mecz z Sevillą był dobry w naszym wykonaniu. Pozostaje liczyć na to, że ta porażka podziała jak zimny prysznic. Inaczej sobie tego nie wyobrażam.
Rozegraliśmy dzisiaj najgorszy mecz sezonu, przypominający początek sezonu poprzedniego, kiedy nasi zawodnicy grali totalny bajzel, dodatkowo wyglądając jakby mieli nogi z ołowiu. W porównaniu do dzisiejszych popisów, mecz z Sevillą był dobry w naszym wykonaniu. Pozostaje liczyć na to, że ta porażka podziała jak zimny prysznic. Inaczej sobie tego nie wyobrażam.
Ostatnio zmieniony 18 września 2016, 20:15 przez B@rt, łącznie zmieniany 1 raz.
- Sorek21
- Juventino
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
- Posty: 4312
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
Allegri swoimi wyborami położył kolejny mecz.
Najgorszy na boisku Asamoah podarował gola Interowi.
Pjanić niepotrzebnie na regiście.
Jedyny plus to Alex Sandro,któremu zależało i chciało się grać ( Evra pakuj się )
Jak dla mnie Asa kupił bilet obok Hernanesa na styczeń.
Inter mimo ograniczeń chciał i wygrał.Zasłużyli na wygraną.Dzisiaj się cieszą ale na końcu to wyjdzie na plus dla Juve.Zrobili zimny prysznic dla mistrza,po którym ten się obudzi.
Najgorszy na boisku Asamoah podarował gola Interowi.
Pjanić niepotrzebnie na regiście.
Jedyny plus to Alex Sandro,któremu zależało i chciało się grać ( Evra pakuj się )
Jak dla mnie Asa kupił bilet obok Hernanesa na styczeń.
Inter mimo ograniczeń chciał i wygrał.Zasłużyli na wygraną.Dzisiaj się cieszą ale na końcu to wyjdzie na plus dla Juve.Zrobili zimny prysznic dla mistrza,po którym ten się obudzi.
- Arty83
- Juventino
- Rejestracja: 21 maja 2011
- Posty: 253
- Rejestracja: 21 maja 2011
Po co te starania o Cuadrado skoro on w ogóle nie gra, Juve ma kryzys i nie ma co tego ukrywać, od początku sezonu mamy farta a Sevilla tylko otworzyła wszystkim oczy. Czekam na konferencję Mistera co znowu wymyśli, stawiam że powie, że po meczu z Sevillą zawodnicy nie wypoczęli.
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2414
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Allegri z całych sił zaciągnął hamulec ręczny, gość któremu płacą za jak najlepsze wykorzystywanie potencjału drużyny odwala takie numery.
Minimalizm i zachowawczość osiągnęły chorobliwy poziom.
Nie mam pretensji do Asy, nie odnalazł się po kontuzji, może już nigdy tego nie zrobi, mówi się trudno. Pierwszy na sprzedaż i ostatni do wejścia. Ale ten dzban przy linii powinien to wiedzieć najlepiej. Tymczasem można się zastanawiać czy aby w swoim przypływie przebiegłości nie wystawi Asy na bramce, tak żeby odpoczął Buffon.
I te jego okrągłe zero czytania gry. Inter wyrównuje, wszyscy wiedza , że jest na fali, pójdzie za ciosem, wszyscy widzą, że Poniedziałkowi plączą się nogi... ale nie nasz treneiro, żadnej rekacji.
Hyhyhy udało się wcisnąć bramkę po tej kupie g. to może uda się następną. A jak nie to powiem jakiegoś suchara o tym, że trzeba zremisowac jak nie można wygrać.
Minimalizm i zachowawczość osiągnęły chorobliwy poziom.
Nie mam pretensji do Asy, nie odnalazł się po kontuzji, może już nigdy tego nie zrobi, mówi się trudno. Pierwszy na sprzedaż i ostatni do wejścia. Ale ten dzban przy linii powinien to wiedzieć najlepiej. Tymczasem można się zastanawiać czy aby w swoim przypływie przebiegłości nie wystawi Asy na bramce, tak żeby odpoczął Buffon.

I te jego okrągłe zero czytania gry. Inter wyrównuje, wszyscy wiedza , że jest na fali, pójdzie za ciosem, wszyscy widzą, że Poniedziałkowi plączą się nogi... ale nie nasz treneiro, żadnej rekacji.
Hyhyhy udało się wcisnąć bramkę po tej kupie g. to może uda się następną. A jak nie to powiem jakiegoś suchara o tym, że trzeba zremisowac jak nie można wygrać.
Ostatnio zmieniony 18 września 2016, 20:15 przez Pluto, łącznie zmieniany 1 raz.
- bajbek17
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
- Posty: 1227
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Nie potrafię inaczej wytłumaczyć wybory personalne na dwa ostatnie mecze. Inna opcja to zwykła głupota.PlanetJuve pisze:A to nie czasem on nawoluje o tym by nie byc zbyt pewnym siebie i miec troche pokory?bajbek17 pisze:Allegro niczego się nie nauczył po zeszłym sezonie i wciąż rotuje składem gdy jeszcze nie jest ograny. Jest zbyt pewny siebie.
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
Swietnie, że dostaliśmy po łbie - zawsze dobrze nam to robiło...ale do makiavela nędzy - nie z Interem! W pełni zasłużona porażka - nasi przeszli obok meczu, takie a nie inne decyzje trenera i skończyło sie jak widzieliśmy.
Mandzukic zagrał dobre zawody, ale Higuain pokazał, ze wystarczy mu kilka minut i piłka sama szuka go w polu karnym.
Dybała zmęczony i kolejny mecz musi zacząć na ławce. Inna kwestia to środek pola, który wypadł bardzo słabo głownie ze względu na kiepski dzień Khediry. Asamoah to odrębny temat - po tym co dziś pokazał, nie ma prawa wychodzić w podstawowym składzie. Rozumiem spadek formy, ale oddawanie piłki przed polem karnym to kryminał - gość jest rzadki i może grać w Udinesie, ale nie w Juventusie. Wychodzi brak transferu po odejściu Pogby
Mandzukic zagrał dobre zawody, ale Higuain pokazał, ze wystarczy mu kilka minut i piłka sama szuka go w polu karnym.
Dybała zmęczony i kolejny mecz musi zacząć na ławce. Inna kwestia to środek pola, który wypadł bardzo słabo głownie ze względu na kiepski dzień Khediry. Asamoah to odrębny temat - po tym co dziś pokazał, nie ma prawa wychodzić w podstawowym składzie. Rozumiem spadek formy, ale oddawanie piłki przed polem karnym to kryminał - gość jest rzadki i może grać w Udinesie, ale nie w Juventusie. Wychodzi brak transferu po odejściu Pogby
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady