Gonzalo Higuain
- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 1801
- Rejestracja: 02 września 2004
Jeszcze trochę i zostaniesz moim faworytem.Pluto pisze:"Przepraszamy panie Griezmann, nie interesuje nas, że strzelasz pan bramki jak na zawołanie a głową grasz lepiej niż Llorente i Mandzukić razem wzięci, brakuje panu ośmiu centymetrów, nie pasujesz pan do koncepcji wysoki-niski" :rotfl:
e: przepraszam, właśnie sobie przypomniałem jakie kluczowe znaczenie miały 189 centymetry Moraty, te wszystkie gole głową, wygrane pojedynki powietrzne...![]()
Kto pisał, że wzrost jest kluczowy? Chodzi o typ napastnika. Naprawdę uważasz, że Lewandowski, Zlatan, Higuain, Dybala, Del Piero i Griezmann niczym się nie różnią prócz wzrostem?
Jeśli tak to już rozumiem powody, dla których myślisz, że wykonałbyś lepsze transfery od Marotty.
A Morata grał na pozycji Dybali jeśli już :lol:
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2414
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Czyli Morata i Dybala to są dziesiątki czy dziewiątki, w jaki dokładnie sposób wykluczają się na boisku? 
Moim zdaniem mamy tu do czynienia z mitem pt. napastnicy muszą się uzupełniać. Owszem jeśli są wybrakowani albo jednowymiarowi to takie postawienie sprawy może pomóc. Ale Griezmann i Higuain? Drybling, ostatnie podanie, wykończenie głową i nogami, intuicja w polu karnym. Mają to obaj, a jeśli Francuz jest przy tym szybszy to nie znaczy, że jest innym typem napastnika tylko po prostu, że jest szybszy.
Także nie było wyboru między nimi z powodu ich różnej charakterystyki ale dlatego, że Francuz nie chciał odchodzić.

Moim zdaniem mamy tu do czynienia z mitem pt. napastnicy muszą się uzupełniać. Owszem jeśli są wybrakowani albo jednowymiarowi to takie postawienie sprawy może pomóc. Ale Griezmann i Higuain? Drybling, ostatnie podanie, wykończenie głową i nogami, intuicja w polu karnym. Mają to obaj, a jeśli Francuz jest przy tym szybszy to nie znaczy, że jest innym typem napastnika tylko po prostu, że jest szybszy.
Także nie było wyboru między nimi z powodu ich różnej charakterystyki ale dlatego, że Francuz nie chciał odchodzić.
- Makiavel
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 2824
- Rejestracja: 26 lutego 2011
Bardzo lubię Morate (ok. 190 cm wzrostu), chciałem do nas powrotu Ibry (ok. 195 cm wzrostu), cały zeszły sezon nie mogłem się nachwalić Igły i bardzo cieszy mnie jego transfer (mniej cena) więc faktycznie mam problem z wysokimi napastnikami. Sam mam 180 cm wzrostu, więc znów pudło. Ja mam "coś" z napastnikami, którzy nie potrafią grać w piłkę, jak Mandzukic czy Zaza.
Barcelona od dekady gra z napastnikami, którzy nie przekraczają 182 cm wzrostu i idzie im nieźle. To raz.
Dwa, założenie, że dwója w ataku musi być na zasadzie "wysoki-niski" ma tyle sensu co pokutujące u nas latami założenie, że dobry środkowy obrońca musi być wysoki i ciężki, bo inaczej się nie nadaje. Mit.
Griezmann potrafi wykończyć akcję głową, jak dostanie dobrą centrę. Ile bramek w ostatnich sezonach strzelili nasi wysocy napastnicy głową, strzelając na pełnym zasięgu? Może w 3-4 sezony nazbierałoby się ich 5-6.
Dalej, pewnie większość z was nawet o takim człowieku nie słyszała, ale był taki Szarmach, 178 cm wzrostu, który głową strzelał tak, jak niewielu potrafi strzelić z woleja. Miał odpowiednie wyczucie, technikę strzału i nie było mu potrzebne 190 cm wzrostu. Z piłkarzy późniejszej ery Salas, Zamorano (178 cm wzrostu a głową grał tak, że czapki z głów).
Skoro już obaliliśmy mit, że do gry głową potrzeba wysokiego gracza, możemy się zastanowić czemu w parze napastników musi być wysoki i niski? Otóż, jeśli nie gra się lufą na wysokiego, który zgrywa głową, to... nie musi. Wystarczy by choć jeden z nich miał instynkt w polu karnym. Griezmann ma.
Nie wiem jaki jest związek korony króla strzelców Del Piero z tym, że obok grał Trezegol.
Igła to świetny zakup ale za zbyt wysoką cenę. To jest konkluzja dyskusji.
Barcelona od dekady gra z napastnikami, którzy nie przekraczają 182 cm wzrostu i idzie im nieźle. To raz.
Dwa, założenie, że dwója w ataku musi być na zasadzie "wysoki-niski" ma tyle sensu co pokutujące u nas latami założenie, że dobry środkowy obrońca musi być wysoki i ciężki, bo inaczej się nie nadaje. Mit.
Griezmann potrafi wykończyć akcję głową, jak dostanie dobrą centrę. Ile bramek w ostatnich sezonach strzelili nasi wysocy napastnicy głową, strzelając na pełnym zasięgu? Może w 3-4 sezony nazbierałoby się ich 5-6.
Dalej, pewnie większość z was nawet o takim człowieku nie słyszała, ale był taki Szarmach, 178 cm wzrostu, który głową strzelał tak, jak niewielu potrafi strzelić z woleja. Miał odpowiednie wyczucie, technikę strzału i nie było mu potrzebne 190 cm wzrostu. Z piłkarzy późniejszej ery Salas, Zamorano (178 cm wzrostu a głową grał tak, że czapki z głów).
Skoro już obaliliśmy mit, że do gry głową potrzeba wysokiego gracza, możemy się zastanowić czemu w parze napastników musi być wysoki i niski? Otóż, jeśli nie gra się lufą na wysokiego, który zgrywa głową, to... nie musi. Wystarczy by choć jeden z nich miał instynkt w polu karnym. Griezmann ma.
Nie wiem jaki jest związek korony króla strzelców Del Piero z tym, że obok grał Trezegol.
Odpowiadałem na ten komentarz. 20 bramek w sezonie może strzelić też niewysoki napastnik, nie potrzeba wysokiej "9".Potrzebujemy kogoś, kto walnie przynajmniej te 20 bramek w sezonie. Nie pamiętam, kiedy ostatnio piłkarz Juve zdobył tytuł capocannoniere.
Igła to świetny zakup ale za zbyt wysoką cenę. To jest konkluzja dyskusji.
"veritas odium parit obsequium amicos"
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Czyli to jest mit?Pluto pisze: Moim zdaniem mamy tu do czynienia z mitem pt. napastnicy muszą się uzupełniać.
I Dybala jest wielowymiarowy?
- Mehehehe
- Juventino
- Rejestracja: 09 stycznia 2013
- Posty: 1656
- Rejestracja: 09 stycznia 2013
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Swoją drogą, mam do was pytanie: czy wyobrażacie sobie parę Mandzu-Igła? Biorać pod uwagę profil Gonzalo oraz to, że swego czasu w Realu grywał na bokach ataku, spokojnie mógłby z chorwatem zagrać. Argentyńczyk bardziej by rozgrywał w fazie obrony, ale w fazie defensywnej, to chorwat by gonił rywali.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7316
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 70 razy
A przeciwko komu gramy?Pluto pisze:Finał LM, wychodzimy 352, wystawiasz obok Dybali Higuaina czy Griezmanna?

Nie lepiej po prostu przyjąć, że w futbolu istnieją wysokie i niskie 9tki? Przy okazji nie wdając się w dyskusję gdzie przebiega granica centymetrów wzrostu pomiędzy oboma typami


O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- PlanetJuve
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
- Posty: 1687
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
Jasne, że tak. Igła często sam wraca po piłkę i nie obce mu jej rozgrywanie.Mehehehe pisze:Swoją drogą, mam do was pytanie: czy wyobrażacie sobie parę Mandzu-Igła? Biorać pod uwagę profil Gonzalo oraz to, że swego czasu w Realu grywał na bokach ataku, spokojnie mógłby z chorwatem zagrać. Argentyńczyk bardziej by rozgrywał w fazie obrony, ale w fazie defensywnej, to chorwat by gonił rywali.
Dlatego teraz mamy niekonwencjonalny atak i trudno będzie rywalom ogarnąć o co be

Nie mówiąc już o ofensywnych wejściach pomocników ala Khedira, Pjanic czy dawny Marchisio.
- Crunny
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Posty: 3493
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Mnie też wydaje się, że będziemy często rotowali Dybalą, Mandzukicem i Higuainem. Chociażby dlatego, że nie zawsze wszyscy będą mogli grać. W zeszłym sezonie na boisku widywaliśmy wszelkie możliwe kombinacje 2 z 3: Dybala, Mandzukic, Morata.PlanetJuve pisze:Jasne, że tak. Igła często sam wraca po piłkę i nie obce mu jej rozgrywanie.Mehehehe pisze:Swoją drogą, mam do was pytanie: czy wyobrażacie sobie parę Mandzu-Igła? Biorać pod uwagę profil Gonzalo oraz to, że swego czasu w Realu grywał na bokach ataku, spokojnie mógłby z chorwatem zagrać. Argentyńczyk bardziej by rozgrywał w fazie obrony, ale w fazie defensywnej, to chorwat by gonił rywali.
Dlatego teraz mamy niekonwencjonalny atak i trudno będzie rywalom ogarnąć o co be
Nie mówiąc już o ofensywnych wejściach pomocników ala Khedira, Pjanic czy dawny Marchisio.
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2414
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
A najlepiej przyjąć, że decydujące jest kryterium jakości a nie sztywny podział na 9 i 10. Dwóch Zlatanów, Lewych, Higuainów, Sanchezów czy Griezmannów to byłby wyśmienity atak. Messich - genialny mimo konieczności całkowitego zaniechania grania górnych piłek do pierwszej linii. Dwaj Dybale - już średnio. Klony Llorente czy Trezeguet - lekki dramat i konieczność wyspiarskiej piłki.jackop pisze:Nie lepiej po prostu przyjąć, że w futbolu istnieją wysokie i niskie 9tki? Przy okazji nie wdając się w dyskusję gdzie przebiega granica centymetrów wzrostu pomiędzy oboma typami
- rydwadydwa
- Juventino
- Rejestracja: 29 czerwca 2014
- Posty: 455
- Rejestracja: 29 czerwca 2014
Na moje oko to sam sobie zaprzeczyłeśPluto pisze:A najlepiej przyjąć, że decydujące jest kryterium jakości a nie sztywny podział na 9 i 10. Dwóch Zlatanów, Lewych, Higuainów, Sanchezów czy Griezmannów to byłby wyśmienity atak. Messich - genialny mimo konieczności całkowitego zaniechania grania górnych piłek do pierwszej linii. Dwaj Dybale - już średnio. Klony Llorente czy Trezeguet - lekki dramat i konieczność wyspiarskiej piłki.jackop pisze:Nie lepiej po prostu przyjąć, że w futbolu istnieją wysokie i niskie 9tki? Przy okazji nie wdając się w dyskusję gdzie przebiega granica centymetrów wzrostu pomiędzy oboma typami


- Don Mateo bis
- Juventino
- Rejestracja: 14 lutego 2013
- Posty: 180
- Rejestracja: 14 lutego 2013
Cena za Huguaina szokuje, ale rozłożona na dwa lata aż tak strasznie nie wygląda. Jest kilku lepszych od niego, np. Ibra, Suarez czy może Lewandowski, ale szczególnie dwaj ostatni to piłkarze nie do wyjęcia. Ktoś tam wyżej pisał o Benzemie, bez żartów, Francuz to nie ten kaliber. Cavani? Wiek ten sam, osiągi strzeleckie podobne. Różnica jest taka, że Urus zarabia z lekka 12 baniek na sezon, Igła zadowolił się siedmioma. Jeśli będzie grał na poziomie jakim czarował w Napoli i Realu to śmiało można powiedzieć, że będzie to najlepsza "9" w Juve od czasów Trezeguet'a. Żadne tam Alvaro - strzelam co dwa miesiące - Morata, czy inny Mandziukić, o LLorente nie wspominając.
Forza Juve!
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Higuaina. Griezmann, tak jak Dybala, jest lewonożny i lubi się cofnąć po piłkę. Żałuję, ale jednego sadzam na ławce, bo mogą sobie bardziej przeszkadzać niż pomagać. Jak Gerrard z Lampardem w kadrze Anglii.Pluto pisze:Finał LM, wychodzimy 352, wystawiasz obok Dybali Higuaina czy Griezmanna?
Mam duuuże wątpliwości. Choćby z tego powodu, że jeden z tych Lewych/Griezmannów/Zlatanów robiłby swoje, a drugi musiałby grać w sposób, w jakim czuje się gorzej. Nigdy nie jest tak, że obaj napastnicy w duecie mają dokładnie te same zadania. Oprócz strzelania goli naturalnie, ale to zbyt banalne podejście do sprawy.Pluto pisze:Dwóch Zlatanów, Lewych, Higuainów, Sanchezów czy Griezmannów to byłby wyśmienity atak. Messich - genialny mimo konieczności całkowitego zaniechania grania górnych piłek do pierwszej linii
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Ciekawa statystyka Higuaina odnośnie strzelonych bramek na 1:0.
https://pbs.twimg.com/media/ConXzAZW8AABEsl.jpg:large
https://pbs.twimg.com/media/ConXzAZW8AABEsl.jpg:large