Polityka

[Makiavel]

Nie analizowałem oświadczenia majątkowego tego pisowskiego tuza. Z ciekawości zerknąłem czy faktycznie podaje ceny w formacie sprzed denominacji.

Bardzo delikatnie, jak zwykle, oceniasz ludzi PiS. Kręci jak szalony, powinien za to ponieść surowe konsekwencje.

Nie chodzi mi o to co napisała Wyborcza, ale o sam fakt. Udział wojska w stawianiu nielegalnych obiektów jest kompromitujący dla munduru.

[Ouh_yeah]

Na Onecie o Glapińskim w pierwszych paru zdaniach:

Stoi przed nim niezwykle trudne zadanie. Musi obronić niezależność banku centralnego przed zakusami własnego środowiska politycznego.

Luzak. Żartami sypie jak z rękawa. Studenci go lubią i nawet wybaczają, że "pisowiec".

– Do końca to nie wiadomo, jakie on ma poglądy gospodarcze, on tak naprawdę o nich nie mówi. Jest przede wszystkim historykiem myśli. A nade wszystko politykiem z krwi i kości – mówi ekonomista i bliski znajomy Glapińskiego, który chce pozostać anonimowy.

To, co wiadomo na pewno to to, że jest za silnym państwem. Jednak nie aż tak silnym, aby sterowało bankiem centralnym. I z tym Jarosław Kaczyński może mieć problem.

Full pakiet. Przebrzydły PiSowiec, a jednocześnie pierwszy buntownik wobec Kaczyńskiego. Nie wiadomo, jakie są jego poglądy gospodarcze, ale będzie tarcie z poglądami Kaczyńskiego

[Don Mateo bis]

Muszę też przyznać, że Andrzej Duda jest fenomenem. Został Prezydentem RP i wstydzi się go teść, wstydzi się go szwagier, wstydzi się promotor i macierzysta uczelnia. O co najmniej połowie Polski, która też się wstydzi nawet nie wspomnę.

Mało tego, wstydzi się go pralka, żelazko, telewizor i pomidorowa twojej mamy. Przydrożne drzewo też się go wstydzi. Mimo wszystko on nadal spotyka się z wielkimi tego świata, mieszka w Pałacu Prezydenckim, a ty nadal rzeczona zupa u mamy i pokój z szybkim łączem internetowym. Ale spokojnie, skończysz 40 lat, to może będziesz gotów opuścić gniazdo rodzinne.


Rany Boskie, samozwańczy "internetowy doktor", zdawać by się mogło "yntelygent", a zajmuje się sprawami co najwyżej błahymi. Merytorycznie płaski jak naleśnik. Ale Nowoczesny naleśnik. :lol:

Aprosos N.

1. Ryszard Petru bierze kredyt we frankach.

2. sierpień 2008, Petru mówi:

„kredyty we frankach jeszcze długo pozostaną bezpieczne i opłacalne.”

3. wrzesień/październik 2008 Petru przewalutował swój kredyt. jak powiedział wyborczej:

„kredyt we frankach przewalutowałem po upadku lehman brothers, to był przełom września i października.”

4. marzec 2009, Petru:

„jest duża szansa, że poziomu 3,20 zł za franka już nie zobaczymy (…). jesteśmy w takiej sytuacji, że spać możemy wszyscy spokojnie.”

faktycznie, Petru już mógł spać spokojnie

5. maj 2015. Petru wchodzi do polityki

następuje przyspieszenie akcji i teraz jego teksty mamy już co miesiąc

6. czerwiec 2015, frank prawie po 4zł. Petru uspokaja:

„zbytnie umocnienie franka zabije szwajcarską gospodarkę. obstawiam, że w dłuższej perspektywie czasu frank w relacji do złotego wróci do normalnego poziomu.”

kilka tygodni później frank przebija 4zł.

7. lipiec 2015, Ryszard Petru dla tvp info:

„wziąłem kredyt we frankach, bo uwierzyłem tuskowi. potem przewalutowałem, ale nie mogłem tego doradzić innym.”

8. sierpień 2015, Ryszard Petru dla polsat news:

„za kryzys frankowy i dzisiejszą sytuację frankowiczów odpowiada prawo i sprawiedliwość, które w latach 2005-2007 namawiało polaków do brania kredytów”

Urocze.

A jeśli chodzi o marsz KOD z 4 czerwca, nic tak nie rozbawiło jak maszerujący Kwaśniewski w pierwszym rzędzie (który w "obalonym" ustroju żył jak pączek w maśle). Brakowało by jeszcze "Mury" Kaczmarskiego intonował. :lol:

[Makiavel]

Na Onecie o Glapińskim w pierwszych paru zdaniach:

Stoi przed nim niezwykle trudne zadanie. Musi obronić niezależność banku centralnego przed zakusami własnego środowiska politycznego.

Luzak. Żartami sypie jak z rękawa. Studenci go lubią i nawet wybaczają, że "pisowiec".

– Do końca to nie wiadomo, jakie on ma poglądy gospodarcze, on tak naprawdę o nich nie mówi. Jest przede wszystkim historykiem myśli. A nade wszystko politykiem z krwi i kości – mówi ekonomista i bliski znajomy Glapińskiego, który chce pozostać anonimowy.

To, co wiadomo na pewno to to, że jest za silnym państwem. Jednak nie aż tak silnym, aby sterowało bankiem centralnym. I z tym Jarosław Kaczyński może mieć problem.

Full pakiet. Przebrzydły PiSowiec, a jednocześnie pierwszy buntownik wobec Kaczyńskiego. Nie wiadomo, jakie są jego poglądy gospodarcze, ale będzie tarcie z poglądami Kaczyńskiego

O Glapińskim pisałem tak:

Za to nie jest źle na odcinku NBP. Prof. Glapiński z pewnością nie jest drugim Skrzypkiem i jeśli tylko jego prywatny stosunek do Kaczyńskiego (ponoć niezwykle ciepły) nie przysłoni mu obrazu, tj. jeśli będzie kierował się swoimi kompetencjami w sprawowaniu funkcji, w co wierzę, to będzie to nie tyle "dobra zmiana" (jednak zdecydowanie Belka > Glapiński) co nie będzie to zmiana zła.

i zdanie swoje podtrzymuje.

[Vimes]

Wniosek rodziny z Kosowa o przyznanie obywatelstwa Szwajcarii został odrzucony, ponieważ rodzinę uznano za "niewystarczająco szwajcarską". Jednym z dowodów na to miał być zwyczaj noszenia spodni dresowych.

www.rp.pl/Uchodzcy/160619969-Szwajcaria ... dresu.html

Rasizm, faszyzm, ksenofobia :mad2:.

[Makiavel]

Vimesie, szanuj się. Serio poklask paru bałwanów jest tego wart?


Tymczasem Komisja Wenecka negatywnie opiniuje kolejną ustawę autorstwa PiS, prokuratura stwierdza, że groźba wieszania to rodzaj polemiki. Do grona "Prawych i Sprawiedliwych" na powrót dołączył Łukasz Zbonikowski, znany m.in. z rajdów meleksem po pijaku. "Dobra zmiana" pełną parą.

PS. Oddam sprawiedliwość programowi 500+. Kasa z programu nie tylko idzie na wódę i faje, niektórzy kupują np. 5 tabletów a inni omijają szerokim łukiem sklepy dla niezamożnych, bo teraz ich stać

[Vimes]

Szwajcarzy w wyniku referendum wprowadzili zakaz budowy minaretów, obrzydliwie bogaci mieszkańcy miasteczka Oberwil-Lieli wolą zapłacić 290 tys. franków grzywny niż przyjąć uchodźców, a teraz mieszkańcy Bubendorfu odrzucili wniosek Kosowian o obywatelstwo, ponieważ ci są "za mało szwajcarscy", bo chodzą w dresach. Jednak jedynymi rasistami, islamofobami i ksenofobami w Europie są Polacy. Wiem, bo przeczytałem w "Wyborczej".



A więc to jednak prawda, powyżej niezbity dowód na to, że PiS pod przykrywką obrony terytorialnej szkoli katofaszystowskie oddziały szturmowe do przeprowadzenia zamachu stanu w celu wprowadzenia państwa wyznaniowego.

[Ouh_yeah]

Makiavelu, a ciepłe stosunki Belki z Tuskiem Ci nie przeszkadzały, skoro wyżej go cenisz od Glapińskiego, a największą obawą jest zbytnie uleganie Kaczafiemu? Bo to się wyraźnie gryzie, chyba że po prostu niezależność pasuje Ci tylko, kiedy trzeba się postawić prezesowi

[Makiavel]

Marek Belka był politykiem SLD. Poza tym to po prostu lepszy fachowiec. Glapiński zaś ponoć jest fanem Kaczyńskiego a PiS zagrania wszystko. Stąd moje obawy. Plus zyczeniowy budżet PiS. To rodzi pokusę.

[RICTOR]

Mnie zastanawia jedno. Ile z tych poglądów to są poglądy Makiavela a ile jego seniorów na uczelni, w szczególności profesorów na katedrze.

Widzę, że moje pytanie o mieszkanie Komorowskiego zostało zignorowane. A ja całkiem serio pytałem. Ale nic to, nieważne.

[Makiavel]

Odpowiadam: przed każdym dłuższym postem dzwonię do szefowej, która siedzi na najwyższej wierzy katedry (tej pięknej, wrocławskiej), te średniej długości konsultuje z promotorem, krótkie z koleżankami i kolegami ze stopniami dr i dr hab.. Poważniejsze polemiki, w trybie nadzwyczajnym, z byłym szefem katedry, jako autorytetem. Generalnie więc to w ogóle nie są moje poglądy, same zasłyszane z dachu katedry, na której siedzą profesorowie. Bo aby stwierdzić, że Belka był ministrem w rządzie SLD a potem premierem z poparciem tej partii, albo, że to bardziej uznany ekonomista niż Glapiński to faktycznie trzeba zasięgnąć porady specjalistów.

[RICTOR]

Oczywiście skoro piszę o poglądach to mam na myśli ogólną linię przy której obstajesz, że "Polska za PO=Eldorado, Polska za PiS=Sodoma i Gomora", ale jak chcesz walić głupa to proszę bardzo

[Ouh_yeah]

Co za różnica, czy Belka był politykiem SLD, skoro został wybrany głosami Paltformy (już trzeci raz Ci o tym przypominam) i to Platformie wyświadczał usługi, co słyszeliśmy na taśmach. Chyba że jak młoda, rozwijająca się redakcja Onetu, twierdzisz że Platforma wybrała Belkę, żeby strzegł NBP przed nimi

[Karowiew]

Odpowiadam: przed każdym dłuższym postem dzwonię do szefowej, która siedzi na najwyższej wierzy katedry (tej pięknej, wrocławskiej), te średniej długości konsultuje z promotorem, krótkie z koleżankami i kolegami ze stopniami dr i dr hab..

No widzę, że Komorowski może spokojnie z tobą stawać w szranki, jeśli idzie o znajomość ortografii.

A do tego, że palnąłeś gafę oczywiście się nie przyznasz, co nie?

Ewentualnie inne, ale zdecydowanie mniej prawdopodobne wyjaśnienie może być takie:



Platforma "żądzi", Tusk "bochatersko" pręży muskuły, a twitter ma ograniczenie do 140 znaków i cudzysłowy nie zawsze się mieszczą. Jednak jak napisałem powyżej to zdecydowanie mniej prawdopodobne wyjaśnienie, a prezydent Duda nieudolnie usprawiedliwia swoją kompromitującą nieznajomość ortografii .

[mateo369]

Idzie Jerzy i nie wierzy, że na wieży jest sto jeży i pięćdziesiąt jeżozwierzy
"doktoryzowanym" analfabetom z .N mówimy stanowcze NIE!

Glapiński da radę. Tak w ogóle, to na takim stanowisku można coś spieprzyć, że się tu taka (pomijam fakt, że totalnie niemerytoryczna) dyskusja zawiązała?