Mercato (Lato 2016)
- Tony Montana
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Posty: 1287
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Panowie naprawdę bądźmy poważni. Już rok temu były tutaj takie asy, które twierdziły, że sprzedamy LL na wyspy za 20 melonów, a absolutne minimum jakie na nim zarobimy to 10mln ---> I narzekania, że zły Marotta sprzedaje takiego gracza za marne 10mln.PlanetJuve pisze:Jeśli Chelsea naprawdę chce dać 30 baniek za Ase i Lichego to ratują nam dupęŻaden z tych zawodników nie prezentuje już poziomu godnego tej koszulki, ta kasa się przyda. Za Lichego jest Alves, a taki Mata jest na wylocie... W sumie fajnie jakby Cuadrado został i był w to wszystko zamieszany
Realistycznie widzę to tak jeśli Lichy odejdzie to za darmo lub za grosze typu 0,5mln, Asamoah 2 ostatnie late tuła się po szpitalach, nie jest już najmłodszy, nabywca bierze kota w worku maksymalnie dostaniemy za niego 10mln, a i to przy bardzo, bardzo dobrych wiatrach.
W ogóle nie wiem jaką logiką kierują się niektórzy, Alvesa (który z całym szacunkiem do Szwajcara, ma znacznie większy potencjał marketingowy i czysto sportowo na boisku również ma więcej do zaoferowania) chcielibyście za darmo, ale za Lichego to już najlepiej, żeby ktoś wyłożył z 10mln, za zawodnika w wieku 32 lat

Za wyżej wspomnianą dwójkę jeśli już to zgarniemy to 10mln, rzekłem.
Gdyby udało się tę dwójkę wymienić na Cuadrado (w co mocno wątpię) to byłby to dla nas dobry deal.
PS. Ogbonnę kupiliśmy za 15 melonów, pograł 2 sezony wcale nie mało, nałapał dużo minut, szkolił się przy najlepszych obrońcach na świecie, przyszedł klub z szastającej kasą ligi angielskiej i ile zapłacił? 11mln

To ile my byśmy chcieli dostać za naszych graczy, a to ile kupujący jest w stanie wyłożyć to dwie różne kwestie.
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Nie wiem czy piszesz z ironią, ale... ja tez tak uważamLordJuve pisze:No przecież to jest kibic RM, więc czego się spodziewałeś? Jest wierny swoim uczuciom. To się chwali...Crunny pisze: No ale woli, żeby na nim zarobił Real, który go wychował, ale na który był za słaby niż Juventus, w którym dopiero tak naprawdę pokazał się w Europie.

Jeżeli chłopak będzie w miarę regularnie grać, to za 3 lata będzie topem. Tak sądzę.
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Piszę z ironią i moja sympatia do Alvaro spadła do poziomu zerowego. Szkoda, bo potencjał na dłuższą relację był.stahoo pisze: Nie wiem czy piszesz z ironią, ale... ja tez tak uważamSerce boli, bo lubiłem Moratę, miałem nadzieję, że pokocha Juve i zostanie z nami.
Jeżeli chłopak będzie w miarę regularnie grać, to za 3 lata będzie topem. Tak sądzę.
Niech się pakuje. Życzę szczęścia w życiu i kiepskich - ewentualnych - występów przeciwko Juve.
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
No cóż, tak myślałem. Mi jest po prostu trochę żal ale go nie potępiam. Chłopak wychował się w innym klubie, jest mu wierny. Przykre to, bo dotyczy też Juve, ale raczej mało piłkarzy ma taką postawę w dzisiejszych czasach. Morata zawdzięcza nam wiele, ale my mu nie mniej. Gole w Lidze Mistrzów dające awanse czy bramka nadziei w finale zapadły w pamięci. Wielka szkoda, że ta przygoda w Juve się kończy.
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Nie ma co płakać. To nie Pogba czy Dybala. Da się go zastąpić. Lepiej szybciej, niż później, bo byłoby się nam jeszcze trudniej rozstać. A tak? Jak wszystko będzie szło dobrze, to za 3-4 lata mało kto będzie sobie przypominał o Moracie.stahoo pisze:No cóż, tak myślałem. Mi jest po prostu trochę żal ale go nie potępiam.
Jeśli chodzi o moje odczucia, to się trochę niecierpliwię. Chciałbym, aby sytuacja Moraty została wyjaśniona jak najszybciej. Dla dobra klubu i kibiców.
- BlackJacky
- Juventino
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Posty: 2212
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Wiec placzki moga oddac chusteczki siostrom, bo odchodzacy Morata i Cuadrado sa juz zastapieni. Teraz tylko ktos za Markiza + regista i mercato bedziemy konczyc, bo nie licze na wiecej ruchow 'in' w obliczu braku takich kokosow z LM, jak w ub. roku.yanquez pisze:mamy już dwóch: Berardi i Dani Alves.
To samo mowi transfermarktmatekkuba pisze:Dlatego prosiłem o potwierdzenie - bo strona Juventusu podaje kwotę maksymalną 30 milionów euro. Jeśli wierzyć football leaks i ich skanom umowy - także jest to kwota maksymalnie 30 milionów euro, bez znaczenia, o którym okienku transferowym mowa.

Co do tego wywiadu Moraty, ktory wisi na glownej (o ile jest on prawdziwy i Hiszpan go rzeczywiscie udzielil), to dziw bierze, jak w ogole mozna takie rzeczy wygadywac. Przez takie teksty koles moze tylko narobic sobie wrogow, bo wladze Realu czy Arsenalu (
Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Allegri to trener, który analizuje zawodnika pod względem jego stylu gry i mocnych stron. Berardi bardzo dużo widzi na boisku, mądrze się przemieszcza, często się cofa i potrafi przy tym bronić oraz dobrze wykańcza akcje lewą nogą (nad prawą i grą głową widać, że pracuje). Do tego nie jest drewniany i potrafi utrzymać się przy piłce. Będę naprawdę zawiedziony jeśli nie powtórzy ścieżki podobnej do tej, którą przeszli Dybala lub Rugani.Vincitore pisze:Berardi faktycznie, niemalże już klepnięty, jestem ciekaw gdzie Allegri znajdzie mu miejsce. Ani to 9 ani 10, a stricte skrzydłami gramy od wielkiego dzwonu.
Kibic i arcy-pływak.LordJuve pisze:No przecież to jest kibic RM, więc czego się spodziewałeś? Jest wierny swoim uczuciom. To się chwali...Crunny pisze: No ale woli, żeby na nim zarobił Real, który go wychował, ale na który był za słaby niż Juventus, w którym dopiero tak naprawdę pokazał się w Europie.
Ja mu życzę zdrowego Chielliniego :lol:LordJuve pisze:Niech się pakuje. Życzę szczęścia w życiu i kiepskich - ewentualnych - występów przeciwko Juve.
Może taką, że obaj mają inaczej skonstruowane kontrakty i Brazylijczyk może zerwać swoją umowę z pracodawcą bez ponoszenia kosztów, co formalnie uczyni go wolnym zawodnikiem. Nie zmienia to faktu, że za Rycha dobrej ceny już nikt nie da i niegłupim wyjściem będzie zostawienie go sobie na rezerwę. Lepsze to niż ciułanie na nim drobnych. Widać, że to już nie ten gracz co kiedyś, ale możliwość odpoczynku zawsze mu służyła, teraz będzie mógł normalnie przepracować okres przygotowawczy po ablacji więc są mocne podstawy żeby sądzić, że okaże się cennym zawodnikiem na przyszły sezon.Tony Montana pisze:W ogóle nie wiem jaką logiką kierują się niektórzy, Alvesa (który z całym szacunkiem do Szwajcara, ma znacznie większy potencjał marketingowy i czysto sportowo na boisku również ma więcej do zaoferowania) chcielibyście za darmo, ale za Lichego to już najlepiej, żeby ktoś wyłożył z 10mln, za zawodnika w wieku 32 lat
Jeśli Conte widzi go u siebie i zechce przehandlować za Cuadrado (choćby zwyczajnie poprzez odpuszczenie Kolumbijczyka) to chyba najlepsze co możemy ugrać na Szwajcarze, ale te doniesienia brzmią tak dobrze dla nas, że to może być zwyczajnie dobrze sprzedająca się bujda na resorach.
Skoro o małym handelku mowa to dość ciekawe nazwiska są trochę zapomniane, a mam tu na myśli np. Marrone, czy Buchela. Ziarnko do ziarnka i możemy uzbierać 10 mln E na takich zawodnikach lub dorzucić do jakiejś wymiany. Bouy pewnie dostanie jeszcze szansę żeby pokazać się we Włoszech - w Serie B radził sobie świetnie i dzięki powrotowi do Holandii znowu zaliczył dobry sezon.
Pomijając już to, że Torino nas nieźle naciągnęło wiedząc, że zarząd spełni zachciankę Conte to Młoty wcale nie szastają kasą i transfery starają się zamykać w kwocie maksymalnej wynoszącej ok. 15 mln E.Tony Montana pisze:Ogbonnę kupiliśmy za 15 melonów, pograł 2 sezony wcale nie mało, nałapał dużo minut, szkolił się przy najlepszych obrońcach na świecie, przyszedł klub z szastającej kasą ligi angielskiej i ile zapłacił? 11mln
Nie wykluczałbym jakiegoś bonusu, królika z kapelusza. Sturaro, Cuadrado, Lemina - nie były to raczej ruchy, których byśmy się spodziewali.Jacky pisze:Wiec placzki moga oddac chusteczki siostrom, bo odchodzacy Morata i Cuadrado sa juz zastapieni. Teraz tylko ktos za Markiza + regista i mercato bedziemy konczyc, bo nie licze na wiecej ruchow 'in' w obliczu braku takich kokosow z LM, jak w ub. roku.yanquez pisze:mamy już dwóch: Berardi i Dani Alves.
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2327
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
Najbardziej co mnie uwiera w stosunkach Juventus - Morata to to jak bardzo nasza drużyna wierzyła w tego zawodnika. Budowaliśmy go psychicznie, gdy tak naprawdę miał głowę pełną bałaganu, Dybala oddawał mu karne tylko dlatego, żeby przełamywał niemoc strzelecką. Dużo zainwestowaliśmy w jego rozwój. Argumenty, że Real go wychował mnie nie przekonują, bo co z tego jak tak naprawdę to my go ukształtowaliśmy w dorosłej piłce.
Z mojej strony nie ma płaczu. Bardzo utalentowany piłkarz, ale czas pokazał że drogi klubu i zawodnika musiały się rozejść z korzyścią dla obu stron. To teraz krzyż..
@down
Z mojej strony nie ma płaczu. Bardzo utalentowany piłkarz, ale czas pokazał że drogi klubu i zawodnika musiały się rozejść z korzyścią dla obu stron. To teraz krzyż..

Ostatnie Twoje słowa wydają się być kluczowe. Musi wykazac się cierpliwością, a na pewno odegra ważna rolę w Juventusie.Arbuzini pisze:Allegri to trener, który analizuje zawodnika pod względem jego stylu gry i mocnych stron. Berardi bardzo dużo widzi na boisku, mądrze się przemieszcza, często się cofa i potrafi przy tym bronić oraz dobrze wykańcza akcje lewą nogą (nad prawą i grą głową widać, że pracuje). Do tego nie jest drewniany i potrafi utrzymać się przy piłce. Będę naprawdę zawiedziony jeśli nie powtórzy ścieżki podobnej do tej, którą przeszli Dybala lub Rugani.
@down
Polecam najlepszy z możliwych komentarzy - ciszę. Poza tym nie wymagam, żadnych deklaracji ze strony Hiszpana, ani rok temu tego nie wymagałem, ani teraz..Robaku pisze:Ale co ma teraz powiedzieć.
Ostatnio zmieniony 31 maja 2016, 23:47 przez wagner, łącznie zmieniany 2 razy.
- Robaku
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2005
- Posty: 5297
- Rejestracja: 07 maja 2005
Ale co ma teraz powiedzieć - zaprzeć się i Juve i ch..olera z innymi. No nie może. Powiedzmy sobie szczerze, Real na to nie pójdzie. Juve na pewno nie chce usunąc tej klauzuli za 20 czy 25 mln euro. Mniemam, że pewnie oferuje cene w okolicach 10-12 baniek, a Real dobrze wie, ze dostanie po Euro za Morate 50? Jak nie wiecej w Anglii. TO byznes i tyle.wagner pisze:Najbardziej co mnie uwiera w stosunkach Juventus - Morata to to jak bardzo nasza drużyna wierzyła w tego zawodnika. Budowaliśmy go psychicznie, gdy tak naprawdę miał głowę pełną bałaganu, Dybala oddawał mu karne tylko dlatego, żeby przełamywał niemoc strzelecką. Dużo zainwestowaliśmy w jego rozwój. Argumenty, że Real go wychował mnie nie przekonują, bo co z tego jak tak naprawdę to my go ukształtowaliśmy w dorosłej piłce.
Godin namawia Edinsona na Atletico. Ale Cavani mówi, że nie wypada rozmawiac o plotkach bo gra w PSG.
- RICTOR
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2005
- Posty: 2113
- Rejestracja: 14 sierpnia 2005
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Ja tam poczekam aż ktoś uchyli trochę kulisów całej sprawy (Agresti powiedział, że opowie co i jak jak już Morata odejdzie) bo śmierdzi tu drugim dnem. Podobnie o problemach z Vidalem i jego imprezami dowiedzieliśmy się dopiero dokładnie jak już odszedł do Bayernu bo gdy jeszcze był w Turynie we włoskiej prasie nic na ten temat nie było (jak mniemam brawa dla klubu, że potrafił utrzymać te sprawy w tajemnicy).
Z tego co osoby rzekomo zorientowane w temacie sugerują to wygląda tak, że Morata nie ma żadnej wielkiej woli pozostania tutaj a to gadanie o wdzięczności do klubu bo dał mu szansę (w co kilka osób bezgranicznie i tu uwierzyło a co już śmierdziało jak jego ojciec przed finałem LM zaczął gadać o powrocie do Realu) to zwyczajna gadka szmatka.
Edit: Swoją drogą, podobno Javier cały czas działa w kierunku przekonania Barcy, że zatrzymanie go na siłę to nie jest dobry pomysł.
Z tego co osoby rzekomo zorientowane w temacie sugerują to wygląda tak, że Morata nie ma żadnej wielkiej woli pozostania tutaj a to gadanie o wdzięczności do klubu bo dał mu szansę (w co kilka osób bezgranicznie i tu uwierzyło a co już śmierdziało jak jego ojciec przed finałem LM zaczął gadać o powrocie do Realu) to zwyczajna gadka szmatka.
Edit: Swoją drogą, podobno Javier cały czas działa w kierunku przekonania Barcy, że zatrzymanie go na siłę to nie jest dobry pomysł.
Ostatnio zmieniony 31 maja 2016, 23:55 przez RICTOR, łącznie zmieniany 2 razy.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5534
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Ale z tym Moratą to jest jeszcze jedna istotna sprawa, od jakiegoś czasu panuje dziwny trend wieszczący, że kwestia kilku chwil i będzie to top nad topy. Skąd to się bierze? Nie wiem. Hiszpan u nas sensownie odpalił, pokazał, że grać potrafi i pewnie potrafi grać jeszcze lepiej, aczkolwiek inne warunki i te boiskowe i te poza stadionową murawą, mogą mieć jeszcze na niego tak różny wpływ, że różnie, naprawdę różnie może z nim być. Wstrzymałbym się z tymi żalami. Piłkarz do zastąpienia od ręki.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Na forum utarło się też inne przekonanie. Wielu userów twierdzi bowiem, że Moracie z Allegrim nie jest po drodze. Zapomina się jednak jednocześnie o tym, że Alvaro dostawał więcej szans niż faktycznie na to zasługiwał. LM to LM, ale w lidze grał często fatalnie, kopał się po czole, nie walczył, gołym okiem widać było w jego postawie frustrację, a i tak Max obdarzał go zaufaniem i posyłał na murawę. Nawet w okresie, gdy zaciął się na dobre i nie mógł umieścić piłki w siatce.
Wywiad Alvaro niewątpliwie pozostawia niesmak, bo tak naprawdę zaufaliśmy mu w momencie, gdy Real położył na niego lagę i pewne komentarze powinien w tym momencie pozostawić dla siebie (nawet, jeśli dla każdego z nas było oczywistym, że marzy o powrocie do Realu). Rzecz jasna strzelił wiele istotnych bramek i bardzo na tym transferze skorzystaliśmy, ale nie takiego rozbratu z klubem się spodziewałem. Na pytania dziennikarzy od dawna odpowiadał wymijająco, jakoś się to kupy nie trzymało i kto wie, czy jego odejście tak naprawdę dawno już nie było przesądzone.
To odklepanie herbu po strzeleniu bramki w Rzymie było znaczące. Oglądałem potem nagranie z szatni po meczu, gdy piłkarze cieszyli się z sukcesu, pili, żartowali itd. Jedynym stroniącym był właśnie Morata.
UP
Żadnej chałupy (nie kupuję), wymyślają sobie.
Wywiad Alvaro niewątpliwie pozostawia niesmak, bo tak naprawdę zaufaliśmy mu w momencie, gdy Real położył na niego lagę i pewne komentarze powinien w tym momencie pozostawić dla siebie (nawet, jeśli dla każdego z nas było oczywistym, że marzy o powrocie do Realu). Rzecz jasna strzelił wiele istotnych bramek i bardzo na tym transferze skorzystaliśmy, ale nie takiego rozbratu z klubem się spodziewałem. Na pytania dziennikarzy od dawna odpowiadał wymijająco, jakoś się to kupy nie trzymało i kto wie, czy jego odejście tak naprawdę dawno już nie było przesądzone.
To odklepanie herbu po strzeleniu bramki w Rzymie było znaczące. Oglądałem potem nagranie z szatni po meczu, gdy piłkarze cieszyli się z sukcesu, pili, żartowali itd. Jedynym stroniącym był właśnie Morata.
UP
Żadnej chałupy (nie kupuję), wymyślają sobie.