Wszystko o Squadra Azzurra

[Maly]

być może wynikał to z wieku Barzagliego - ciężko było oczekiwać rok temu, że mimo wieku utrzyma wysoką formę do tej chwili... trzeba było testować inne możliwości i ja bym to tak widział, Conte dobrze go zna i wie czego się może spodziewać, jeśli nie skorzysta z BBC a mimo zagra 3 z tyłu to wyjdzie na zwykłego ignoranta

[arturjuve]

Też myślę jak Hołek, że drużyny które ostatnio wygrywały albo dochodziły do finałów(Hiszpanie, Włosi, Niemcy) nie koniecznie muszą zawojować turniej. Jestem szczególnie ciekawy postawy Belgów, Chorwatów, których na początku skreśliłem(po powołaniach zmieniłem zdanie, przyznaje sie bez bicia) no i Polaków

[BlackJacky]

Ja, jak nigdy (no moze za wyjatkiem Korea 2002) licze na Biało-Czerwonych. Chyba az zamontuje choragiewke na auto, albo chociaz na brudzie wamaluje hasla dopingujace.
Co do Italii, to te powolania, to jakas masakra... Azzurri personalnie sa slabi jak nigdy, ale mozna bylo powolac lepsze nazwiska. Bardzo tez mnie dziwi brak Donnarumy, bo to przyszlosc wloskiej bramki, wiec niech juz zdobywa doswiadczenie na wielkich imprezach. Conte mogl zastosowac taki manewr, jak Allegri na rewnaz z Bayernem, czyli 4-5-1. Najwiekszy atut Wlochow, to jak wielokrotnie pisaliscie obrona. Mysle, ze granie czworka obroncow + zaryglowanie srodka pola przez graczy defensywnych skutecznie uprzykrzyloby zycie nacierajacemu przeciwnikowi. Do tego szybkie skrzydla (szczerze mowiac, na ktoryms z nich widzialbym Berardiego) i jakis jeden bramkowpychacz w przodzie (tutaj postawilbym na Gabbiadiniego, ktory calkiem sprawnie radzi sobie w roli "9" lub Pelle').

[panlider]

Fakt, że kilka powołań jest co najmniej dziwnych (brak Donnarumy, Berardiego i Gabbiadiniego, a w ich miejsce Marchetti, Eder czy Immobile), ale może Conte wie co robi?
Pożyjemy, zobaczymy. Ja tam bym nie skreślał Italii, już nie takie rzeczy się działy na turniejach (np.: Grecja), a skrzydła nie wyglądają najgorzej (Bernardeschi, Insigne, El Sharaawy i Candreva). Na pewno będzie brakowało kreatywności w środku pola, ale Verattiego i Markiza nie ma zwyczajnie kim zastąpić. No i czwórka defensorów Juve razem z Gigim gwarantuje, że obrona będzie mocny punktem Włochów.

[Il Fenomeno]

Znalazłem grafikę porównującą statystyki środkowych pomocników Italii - brakuje Motty.

[Arbuzini]

Jorginho to bardzo dobry pomocnik, u Sarriego odpalił na miarę swojego potencjału. Niestety to jego pierwszy tak dobry sezon w Serie A i jeśli chodzi o doświadczenie to jest daleko w tyle za Marchisio, a nawet Verrattim. Bardzo dobrze, że Conte się obudził i powołał Mottę. Jak widać z Claudio i Marco Włosi mieliby naprawdę mocną pomoc, jedną z najlepszych na turnieju, a teraz wygląda to zwyczajnie średnio.

Tutaj faktycznie Conte może się wkurzać na pecha. Z drugiej strony dość niespodziewanie obrodziło mu skrzydłowymi i teraz jest wręcz zmuszony żeby na nich postawić. Dobrej i rasowej "9" jak nie było tak nie ma, ale nie jest to nowa sytuacja i przez kilka lat można było wpaść na pomysł, że należy ten problem jakoś obejść.

[zoff]

Tutaj faktycznie Conte może się wkurzać na pecha. Z drugiej strony dość niespodziewanie obrodziło mu skrzydłowymi i teraz jest wręcz zmuszony żeby na nich postawić. Dobrej i rasowej "9" jak nie było tak nie ma, ale nie jest to nowa sytuacja i przez kilka lat można było wpaść na pomysł, że należy ten problem jakoś obejść.

Poszedłbym dalej. Italia nie ma 9, ale też nie ma takiego SS, który mógłby pełnić rolę takiej fałszywej, chowającej się 9 w ustawieniu 4-3-3. To też mogłoby mieć ręce i nogi.

Jorginho? Może okazać się największym wygranym w obliczu tylu kontuzji.

[Arbuzini]

Dokładnie, Spaletti wystawiał tak Tottiego i mu się to świetnie sprawdzało. Obecnie u Włochów pozycja "9" to powinno być stanowisko głównego przepychacza i pierwszego obrońcy. Pelle się do tego nadaje świetnie, a ostatnio był w formie więc w strzelaniu też może pomóc, a i asystę zrobić potrafi.

Oczywiście to wciąż tylko napastnik z ligowego średniaka, ale z jasno określoną rolą i lepszymi partnerami nie powinien być dla Włochów ciężarem. Szkoda mi Squadry, bo przy odpowiednim ustawieniu od bramki po pomoc mieli klasowy zespół, z atakujących (poza Insigne) kto miał złapać formę ten złapał i ciups... kontuzje dwóch najlepszych pomocników. O ile może Conte uda się zestawić jakąś sensowną alternatywę (Motta-Jorginho?), tak z ławki zionie pustką.

Perin ma kontuzję, że nie dostał powołania? Oby nie było konieczności zastępować Buffona. Sirigu to naprawdę klasa bramkarz... tylko ten sezon przesiedziany na ławce rezerwowych.

[wagner]

Perin ma kontuzję, że nie dostał powołania?

Doznał kontuzji zerwania więzadła krzyżowego. Przewidywany powrót to wrzesień 2016. Kontuzji nabawił się początkiem kwietnia. W tym czasie na facebooku wielu z naszych piłkarzy dodawało Matti słowa otuchy. Na prawdę Ci to umknęło ? Było dość głośno.

[Arbuzini]

Uuuu... szkoda chłopaka. Umknęło mi to, że złapał tak poważną kontuzje.

[pumex]

W ramach ciekawostki dodam, że Perin w bardzo krótkim czasie po operacji powrócił do biegania i ćwiczeń z piłką. Jego zabieg i rehabilitacja przebiegały i przebiegają bez najmniejszych komplikacji. Powinien być na chodzie mniej więcej z początkiem nowego sezonu.

[jpjp5]

No właśnie dziwna ta kadra Włoch. Kiedyś to tam zawsze był jakiś klasowy napastnik o znanym nazwisku a teraz taka lipa. To tak jak Polska bez dobrego bramkarza.

[Arbuzini]

Prawdo to, u Prandelliego nawet Balotelli zaliczył świetny turniej. Ogólnie nie mają Włosi szczęścia ostatnio. Mario przecież powinien załatwiać temat wysuniętego napastnika, a Rossi cofniętego i nie byłoby się czego wstydzić przed światem. U jednego i drugiego kariera potoczyła się zupełnie inaczej niż im wróżono. Smutne to w sumie.

Dla mnie dużym zaskoczeniem jest dyspozycja Szarego, myślałem że dłużej będzie szukał formy. O ile utrzyma obecny poziom to powinien być pewnym punktem Squadry na lata. Z bocznymi i cofniętymi napastnikami nie powinno być wkrótce problemu, jeśli młodzi zawodnicy będą zaliczać progres, ale pozycja "9" ciągle wygląda biednie skoro za bardzo nie widać żeby Pelle miał konkurencję. Dobre liczby Belottiego nie robią na mnie póki co wrażenia, Immobile w Torino grał jeszcze lepiej, a życie zweryfikowało jego umiejętności. Jestem pełen podziwu dla naszego zarządu jak się na nim poznali.

[BlackJacky]

Prawdo to, u Prandelliego nawet Balotelli zaliczył świetny turniej.

Szkoda tego (przepraszam, ze to powiem) idioty. Tak sie stoczyc... W formie, to koles ze swiatowego TOPu i z miejsca rozwiazanie problemu klasowej "9".

Dzisiaj info o kontuzji De Rossiego i jakichs urazach Motty oraz bezuzytecznego Montolivo. Nie mowie, ze Conte nie ma pecha i ze wszyscy przez niego powolani pilkarze, to patalachy, ale mimo wszystko mozna bylo wybrac lepiej. Poza tym Conte, to chyba nie za dobry selekcjoner kadry narodowej. Z mojego januszowego punktu widzenia trenowanie klubowej druzyny, a druzyny narodowej to sporo inna bajka i Antek sie do tego drugiego jak na razie nie nadaje.

ED.
@down
Moze, ze sie nie nadaje, to za duze slowo, a po prostu nie ma doswiadczenia w tym kierunku. Wszyscy wiemy, jak Conte trenuje klubowa druzyne, z ktora jest na codzien. Wydaje mi sie, ze selekcjoner repry powinien jedynie dobrac grupe obecnie najlepszych pilkarzy swojego kraju i nie dowalac im ciezkich treningow (chyba wlasnie z tego wynikly te urazy o ktorych pisalem wyzej), jakichs dziwnych diet (wiadomo, sportowcy musza sie odzywiac troche inaczej, niz Kowalski), robic im lekkie rozruchy i jakies gierki wewnetrzne, a najwiekszy nacisk postawic na szlifowanie taktyki. Ale to ja, janusz.

[vitoo]

Z mojego januszowego punktu widzenia trenowanie klubowej druzyny, a druzyny narodowej to sporo inna bajka i Antek sie do tego drugiego jak na razie nie nadaje.

Hm... a mógłbyś powiedzieć dlaczego tak uważasz? Nie jest to złośliwość z mojej strony, jestem po prostu ciekaw skąd te wnioski.
Zgadzam się, że szału Conte z kadrą nie robi, ale też nie można powiedzieć, że idzie mu źle. Jego reprezentacja z pewnością mogłaby prezentować się lepiej, ale póki co za wcześnie chyba, żeby mówić, że się nie nadaje do trenowania kadry. Na Euro dostał się bez większych problemów i dopiero po turnieju będzie można go jakoś osądzać. Głupio będzie, jak - choć samemu trudno mi w to uwierzyć - ten jego taktyczny beton i zespół średniaków zajdą we Francji wysoko i odniosą sukces.