Mercato (Lato 2016)
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2327
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
Za Moratę przyjdzie Berardi z tego co tutaj chłopaki przedstawiają powyżej. To logiczne nawet bo w tym sezonie Morata tak na prawdę pełnił rolę zmiennika dla Dybali. Berardi przejmie zatem tą rolę.Crunny pisze:napastnika (bez Moraty zostajemy tylko z 3 napastnikami)
Na tą chwilę mielibyśmy 4 napastników, ale nie chce mi się wierzyć, że nie sprzedamy Zazy biorą pod uwagę zainteresowanie innych klubów. Nawet było by mi szkoda jego odejścia, w roli jokera sprawdza się świetnie, a boję się że kogoś lepiej spełniającego tą role nie pozyskamy.

Nic w przyrodzie nie ginie. Vidala i Teveza też udało sie zastąpić. Spokojnie.Crunny pisze:Czyli najgorszy scenariusz, bo tracimy i Moratę i Cuadrado.

- Robaku
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2005
- Posty: 5298
- Rejestracja: 07 maja 2005
To nie najgorszy scenariusz tylko najbardziej realny.
Co do Zazy to powiedzmy sobie szczerze,ze Marotta majac szanse pozyskać Cavaniego poswieci Simone. Ale jeśli uzna, że nic z tego nie będzie to wtedy pewnie Zaze zatrzymamy i uważam, że to całkiem fair wyjście.
Są dużo większe potrzeby niż atak, bo tutaj Dybała i tak ma taką pozycję, że jest nie do zmiany. Potrzebujemy 9, jasne Mandzur daje radę, ale jeśli coś się trafi. Dużo ważniejsza jest pomoc, zwłaszcza w obliczu kontuzji Markiza jak i lichości naszej pomocy no i zabezpieczenie Szwajcara, bo SwissExpress coraz cześciej spóźniony, przepełniony, nieekskluzywny po prostu.
Co do Zazy to powiedzmy sobie szczerze,ze Marotta majac szanse pozyskać Cavaniego poswieci Simone. Ale jeśli uzna, że nic z tego nie będzie to wtedy pewnie Zaze zatrzymamy i uważam, że to całkiem fair wyjście.
Są dużo większe potrzeby niż atak, bo tutaj Dybała i tak ma taką pozycję, że jest nie do zmiany. Potrzebujemy 9, jasne Mandzur daje radę, ale jeśli coś się trafi. Dużo ważniejsza jest pomoc, zwłaszcza w obliczu kontuzji Markiza jak i lichości naszej pomocy no i zabezpieczenie Szwajcara, bo SwissExpress coraz cześciej spóźniony, przepełniony, nieekskluzywny po prostu.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8999
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Od ladnych kilku tygodni bardzo wiele wskazuje na fakt, ze pozegnamy sie i z Morata, i z Cuadrado. Nie rozumiem zatem do konca tych, ktorzy zdaje sie nie pogodzili sie jeszcze z utrata obu tych graczy. Nadzieja niby umiera ostatnia, ale taki scenariusz byl najbardziej praedopodobny od samego poczatku.
Odejscie Moraty i Cuadrado to duze roszady? Nie przesadzajmy. O takich moglibysmy mowic, gdyby odszedl Pogba, bo to kluczowa postac w zespole, ale mowimy o graczach, ktorzy w tym sezonie bardzo czesto pelnili role rezerwowych. Sportowo na pewno do zastapienia, a nie jest wykluczone, ze pojawia sie w klubie gracze lepsi od nich.
Odejscie Moraty i Cuadrado to duze roszady? Nie przesadzajmy. O takich moglibysmy mowic, gdyby odszedl Pogba, bo to kluczowa postac w zespole, ale mowimy o graczach, ktorzy w tym sezonie bardzo czesto pelnili role rezerwowych. Sportowo na pewno do zastapienia, a nie jest wykluczone, ze pojawia sie w klubie gracze lepsi od nich.
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1841
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Podziekował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Może dlatego, że Gomes jest pierwszy na liście życzeń Allegrego? Przynajmniej takie informacje często się przez media przewijały, a czy faktycznie tak jest to diabli wiedzą. Wydaje mi się, że Portugalczyk jest zawodnikiem bardziej uniwersalnym i bez większego problemu obsadziłby każdą pozycję w pomocy, więc może dlatego stoi w hierarchii wyżej od Pjanicia.CavAllano pisze:W przypadku Gomesa NIGDZIE nie ma mowy o tym, ze Valencia pojdzie na jakies ustepstwa, poki co jest nieustepliwa. Na razie mamy jedynie info o tym, ze jestesmy dogadani z otoczeniem pilkarza. Jesli Marotta ma mozliwosc pozyskania tak dobrego pilkarza jak Pjanic, doswiadczonego w Serie A, to nie wiem, dlaczego mialby sie bawic w tak drogie operacje jak ta z udzialem Portugalczyka. Zreszta w przypadku Bosniaka Roma nie mialaby nic do gadania (klauzula). Jak dla mnie to predzej Gomes jest zaslona dymna dla Miralema niz odwrotnie.

- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8999
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Wlasnie o to chodzi, ze nigdzie nie pojawilo sie info, ze Gomes jest pierwszy na liscie Allegriego - prasa rozpisywala sie i w dalszym ciagu pisze o tym, ze Portugalczyk generalnie jest na pierwszym miejscu na liscie samegoklubu, a tu juz dwie inne kwestie. Spotkalem sie za to wielokrotnie ze twierdzeniem, ze to Pjanic jest wyraznym zyczeniem Maxa. Scenariusz z pozyskaniem Portugalczyka jest o tyle nieprawdopidobny, ze Marotta ma zazwyczaj problem z tym, by wydac na jakiegos gracza kwote rzedu 40 mln, nawet jesli mowa o pilkarzu z wyrobionym, cenionym nazwiskiem. Czy obecny Gomes rzeczywiscie jest wart wiecej niz 25 mln i faktycznie widac u niego potencjal, dzieki ktoremu jego wartosc ostatecznie skoczylaby do tych 50 mln, ktore wraz z bonusami by nas kosztowal? No wlasnie. Ligi hiszpanskiej nie ogladam badz robie to na tyle rzadko, by wlasnego zdania w tej sprawie nie miec, ale opieram sie na opinii kilku osob, ktorzy te rozgrywki sledza od ladnych paru lat i jak jeden maz twierdza, ze Gomes, a i owszem, jest zawodnikiem dobrym, ale nie wyroznia sie niczym szczegolnym. Co innego transfer Vidala, co innego goscia za taka fure siana. Na Dybale dalismy bardzo duzo biorac pod uwage chocby jego wiek, ale od razu bylo widac drzemiacy w nim potencjal, bo juz w Palermo miewal mecze, w ktorych mijal rywali jak tyczki. Pjanic jest jeszcze mlodym zawodnikiem, ma doswiadczenie w Serie A, jest jednym ze zdecydowanie najlepszych pomocnikow na Polwyspie Apeninskim, wartosc klauzuli jest adekwatna do jego faktycznej wartosci. Do tego te imponujace statystyki. Jesli poprawi regularnosc, to stanie sie topem na swojej pozycji na swiecie. Osobiscie nie wierze w to, ze Marotta nie skorzysta z tej okazji (tak, to okazja - rzadko mozna bowiem we Wloszech wyciagnac z innych klubow tych faktycznie najlepszych, zwlaszcza jesli graja u potencjalnych kandydatow do Scudetto).vitoo pisze:Może dlatego, że Gomes jest pierwszy na liście życzeń Allegrego? Przynajmniej takie informacje często się przez media przewijały, a czy faktycznie tak jest to diabli wiedzą. Wydaje mi się, że Portugalczyk jest zawodnikiem bardziej uniwersalnym i bez większego problemu obsadziłby każdą pozycję w pomocy, więc może dlatego stoi w hierarchii wyżej od Pjanicia.Żeby nie było, bardzo chciałbym zobaczyć Gomesa w biało-czarnej koszulce, ale chyba też uważam, że Bośniak bardziej by nam się przydał i daje większą gwarancję na już, a przecież też jest jeszcze stosunkowo młody.
Dzisiaj CI i w przyszlym tygodniu pewnie z kopyta ruszymy na rynek. Grunt zrobiony, wiemy czego chcemy i teraz czas na oficjalne oferty. Pjanic w swoim wywiadzie wyraznie puscil do nas oko (pisalem o tym wczesniej).
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 6009
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Odejście Moraty i Cuadrado? Tak to jest jak się wypożycza bez opcji wykupu...Mi bardziej żal Kolumbijczyka. Potrafił zrobić wiele wiatru, 1 vs 1 też potrafił wygrać, strzelał ważne gole. Szkoda. Alvaro mi mniej szkoda, bo czasem mu coś wyszło genialnego, ale więcej miał spotkań kiedy marnował setki aż miło (nawet w poprzednim, lepszym dla niego sezonie) zmarnował dwie setki z BVB w rewanżu. On jest po prostu nie obliczalny. Jeśli przyjdzie za niego Cavani to mamy wzrost poziomu ataku.
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Ja tylko się zastanawiam, dlaczego całe forum nagminnie traktuje Berardiego jako napastnika? Przecież on nie rozegrał ani jednego meczu w Sassuolo w systemie z dwójką napastników. Pożytku w 3-5-2 w pierwszej linii będzie z niego tyle, co z Comana.
Odejdzie Morata, to przyjdzie Berardi - to nie ma racji bytu i polecam porzucić to myślenie. Odejdzie Morata, to musimy szukać wartościowego zastępcy, a Berardiego rozpatrywałbym bardziej w kategoriach zastępstwa Cuadrado - prędzej widzę go na wahadle, gdzie również się zbytnio nie nadaje, niż w ataku.
Odejdzie Morata, to przyjdzie Berardi - to nie ma racji bytu i polecam porzucić to myślenie. Odejdzie Morata, to musimy szukać wartościowego zastępcy, a Berardiego rozpatrywałbym bardziej w kategoriach zastępstwa Cuadrado - prędzej widzę go na wahadle, gdzie również się zbytnio nie nadaje, niż w ataku.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Czekaj, czekaj - chyba na skrzydle? No bo chyba nie sugerujesz ustawiania tak ofensywnego, lewonożnego skrzydłowego na prawym wahadle? Chyba, że chodzi Ci o lewe, ale wtedy odpada atut strzału z dystansu...Vincitore pisze:Berardiego rozpatrywałbym bardziej w kategoriach zastępstwa Cuadrado - prędzej widzę go na wahadle, gdzie również się zbytnio nie nadaje, niż w ataku.
Zamieniłbym "zbytnio" na "w ogóle".
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Tak, skrzydło to jedyna, docelowa pozycja Berardiego. Wahadło jest takim samym absurdem jak napastnik w 352, chociaż z dwojga złego wolałbym go tam. To miałem na myśli.Łukasz pisze:Czekaj, czekaj - chyba na skrzydle? No bo chyba nie sugerujesz ustawiania tak ofensywnego, lewonożnego skrzydłowego na prawym wahadle? Chyba, że chodzi Ci o lewe, ale wtedy odpada atut strzału z dystansu...Vincitore pisze:Berardiego rozpatrywałbym bardziej w kategoriach zastępstwa Cuadrado - prędzej widzę go na wahadle, gdzie również się zbytnio nie nadaje, niż w ataku.
Zamieniłbym "zbytnio" na "w ogóle".
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 4141
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Nie rób sobie jaj, w 2 atakujących już Berardi grywał, całkiem przyzwoicie ale słabiej niż na skrzydle, nijak to porównywać do gry na wahadle gdzie nie miał nawet styczności z tą pozycją. Jak przyjdzie będzie pewnie rozpatrywany jako napastnik.Vincitore pisze:Tak, skrzydło to jedyna, docelowa pozycja Berardiego. Wahadło jest takim samym absurdem jak napastnik w 352, chociaż z dwojga złego wolałbym go tam. To miałem na myśli.Łukasz pisze:Czekaj, czekaj - chyba na skrzydle? No bo chyba nie sugerujesz ustawiania tak ofensywnego, lewonożnego skrzydłowego na prawym wahadle? Chyba, że chodzi Ci o lewe, ale wtedy odpada atut strzału z dystansu...Vincitore pisze:Berardiego rozpatrywałbym bardziej w kategoriach zastępstwa Cuadrado - prędzej widzę go na wahadle, gdzie również się zbytnio nie nadaje, niż w ataku.
Zamieniłbym "zbytnio" na "w ogóle".
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2327
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
Sugerujesz, że Berardi będzie w tym samym czasie na boisku co Mandzukic i Dybala ? No wayVincitore pisze:Tak, skrzydło to jedyna, docelowa pozycja Berardiego. Wahadło jest takim samym absurdem jak napastnik w 352, chociaż z dwojga złego wolałbym go tam. To miałem na myśli.

- wloski
- Juventino
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
- Posty: 2093
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
Niektórych ponosi fantazja.AdiJuve pisze:Nie rób sobie jaj, w 2 atakujących już Berardi grywał, całkiem przyzwoicie ale słabiej niż na skrzydle, nijak to porównywać do gry na wahadle gdzie nie miał nawet styczności z tą pozycją. Jak przyjdzie będzie pewnie rozpatrywany jako napastnik.Vincitore pisze:Tak, skrzydło to jedyna, docelowa pozycja Berardiego. Wahadło jest takim samym absurdem jak napastnik w 352, chociaż z dwojga złego wolałbym go tam. To miałem na myśli.Łukasz pisze: Czekaj, czekaj - chyba na skrzydle? No bo chyba nie sugerujesz ustawiania tak ofensywnego, lewonożnego skrzydłowego na prawym wahadle? Chyba, że chodzi Ci o lewe, ale wtedy odpada atut strzału z dystansu...
Zamieniłbym "zbytnio" na "w ogóle".
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Kiedy i gdzie? w tym sezonie ani minuty.AdiJuve pisze:Nie rób sobie jaj, w 2 atakujących już Berardi grywał, całkiem przyzwoicie ale słabiej niż na skrzydle, nijak to porównywać do gry na wahadle gdzie nie miał nawet styczności z tą pozycją. Jak przyjdzie będzie pewnie rozpatrywany jako napastnik.Vincitore pisze:Tak, skrzydło to jedyna, docelowa pozycja Berardiego. Wahadło jest takim samym absurdem jak napastnik w 352, chociaż z dwojga złego wolałbym go tam. To miałem na myśli.Łukasz pisze: Czekaj, czekaj - chyba na skrzydle? No bo chyba nie sugerujesz ustawiania tak ofensywnego, lewonożnego skrzydłowego na prawym wahadle? Chyba, że chodzi Ci o lewe, ale wtedy odpada atut strzału z dystansu...
Zamieniłbym "zbytnio" na "w ogóle".
https://www.whoscored.com/Players/118542
Czytam mojego posta 10x i nie wiem gdzie zasugerowałem, że tak będzie. Wręcz przeciwnie. Jedyny moment, kiedy Berardi może znaleźć się na murawie, to czas kiedy będziemy grali systemem 4-3-3. Ani z niego napastnik do 3-5-2, ani wahadłowy, którego wymyśliłem sobie na potrzeby podkreślenia faktu, jak bardzo Berardi do gry w dwójce z przodu się nie nadaje. Nie wiem dlaczego wszyscy na siłę podłapali, że chcę zrobić z Berardiego półskrzydłowego :shock:. Calma ragazzi, wiem, że to na wskroś ofensywny piłkarz, któremu nie w głowie powroty do obrony.wagner pisze:Sugerujesz, że Berardi będzie w tym samym czasie na boisku co Mandzukic i Dybala ? No way.
- Shadow Marshall
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
- Posty: 1432
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
A to bardzo ciekawe. Widać nie wiesz. Akurat Berardi sporo się wraca. Nie jest to co prawda Mandzukic, ale bez przesady.Vincitore pisze:Calma ragazzi, wiem, że to na wskroś ofensywny piłkarz, któremu nie w głowie powroty do obrony.