Premier League
- Kucharius1
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2011
- Posty: 1245
- Rejestracja: 04 listopada 2011
Z tym że to nie jego zasługa że Chelsea odpadło z LM, bo objął ją w trakcie sezonu jak dobrze pamiętam. Uratował im tam trochę sezon, po czym Napoli się na niego połasiło.panlider pisze:Prawda jest taka, że Benitez od lat leci na tym, co udało mu się osiągnąć z Valencią i Liverpoolem. Jedyny problem jest taki, że miało to miejsce prawie 10 lat temu (ostatni finał LM z Liverpoolem w 2007 roku). Od tego czasu jedyny sukces to zwycięstwo w LE w 2013 roku z Chelsea, tyle, że ze składem, który wtedy miał, nie powinien w ogóle odpaść z LM.
Także nie sądzę, że uda mu się utrzymać z Newcastle w BPL, a Ashley na pewno go wtedy wyrzuci, bo to jeden z większych raptusów wśród właścicieli angielskich klubów.
- panlider
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1530
- Rejestracja: 05 października 2008
Pamiętam, że odpadli z nami i Szachtarem, nie pamiętałem natomiast, że wtedy jeszcze ich trenerem był Di Matteo. Mój błąd. Nie zmienia to faktu, że ostatnie lata trenerki Beniteza to spora posucha. Wystarczy spojrzeć, jak grało jego Napoli, a jak gra Napoli Sarriego. W Realu też szybko poleciał, ale to chyba nikogo nie zdziwiło, bo od początku był to idiotyczny pomysł. Dlatego nie wróżę mu wielkiego sukcesu z Newcastle, zwłaszcza, że największym problemem tej drużyny jest brak jakiejkolwiek tożsamości (tylko City wydało przez ostatnie dwa okna więcej kasy od Newcastle). Nie mają w składzie żadnego piłkarza, który dałby się zabić za koszulkę Srok, a Benitez raczej nie znajdzie nikogo takiego w rezerwach czy drużynach juniorów. Poza tym Hiszpan nie słynie z kontaktów z szatnią, a podejrzewam, że atmosfera w ekipie Newcastle jest raczej marna.Tom_my pisze:Oczywiście, w Lidze Mistrzów prowadził wtedy ten zespół Di Matteo i odpadł w grupie m.in. z nami. To już aż tak prehistoria?
"Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta"
rammstein pisze:dobrze, że nikt nie zakładał tematu "Polskie kluby w rozgrywkach europejskich 2017/2018"
- panlider
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1530
- Rejestracja: 05 października 2008
Arsenal to jest chyba najbardziej przykra drużyna w historii futbolu.
Co roku walczą o mistrza, przez chwilę nawet głośno się o tym mówi, ale potem przychodzi seria fatalnych spotkań, która wszystko zaprzepaszcza. W tym roku okazja była szczególna, bo United nadal jest słabe, Chelsea zaliczyła najgorszy start sezonu w swojej historii, City też nie najlepiej idzie, a Liverpool dopiero się odbudowuje pod okiem Kloppa. Jak nie teraz to kiedy? Chyba nigdy.
Moim zdaniem Wenger się wypalił i powinien odejść z Arsenalu, bo pod jego okiem Kanonierzy nic nie wygrają przez kolejne 10 lat (nie liczę takich śmiesznych tytułów, jak wygranie Pucharu Ligi).
Co roku walczą o mistrza, przez chwilę nawet głośno się o tym mówi, ale potem przychodzi seria fatalnych spotkań, która wszystko zaprzepaszcza. W tym roku okazja była szczególna, bo United nadal jest słabe, Chelsea zaliczyła najgorszy start sezonu w swojej historii, City też nie najlepiej idzie, a Liverpool dopiero się odbudowuje pod okiem Kloppa. Jak nie teraz to kiedy? Chyba nigdy.
Moim zdaniem Wenger się wypalił i powinien odejść z Arsenalu, bo pod jego okiem Kanonierzy nic nie wygrają przez kolejne 10 lat (nie liczę takich śmiesznych tytułów, jak wygranie Pucharu Ligi).
"Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta"
rammstein pisze:dobrze, że nikt nie zakładał tematu "Polskie kluby w rozgrywkach europejskich 2017/2018"
- Marianb
- Juventino
- Rejestracja: 11 kwietnia 2004
- Posty: 239
- Rejestracja: 11 kwietnia 2004
Wegnerowi nie podziękują znając życie. Trzymają jego za zasługi, tak jakby chcieli z niego zrobić swojego Sir Alexa Fergusona.panlider pisze:Moim zdaniem Wenger się wypalił i powinien odejść z Arsenalu
Potencjał ogólnie Arsenal ma, ale ich potknięcia jak i City wykorzystuje drużyna Siwego.
Swoją drogą drużyna siwego mistrza nie będzie miała. Jak ma być niespodzianka to bym optował za Tottenham.

- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
Podejście kibiców do Wengera z roku na rok jest coraz bardziej negatywne. Można odnieść takie wrażenie po chociażby komentarzach w internecie czy transparentach jakie ostatnio pojawiają się na meczach. Fani zdali sobie po prostu sprawę, że z gościem nic wielkiego już nie osiągną. Zbudował ten klub, uczynił go bardzo bogatym, drużyna ma duży potencjał, ale ciągle jej czegoś brakuje. Takich piłkarzy jak Ozil, Ramsey, Sanchez, Bellerin czy Coquelin widziałbym z powodzeniem z Juve. Ta drużyna powinna osiągać lepsze wyniki, a nie już w marcu nie liczyć się w walce o nic.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7088
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
bo wbrew pozorom to nie takie łatwe w PL utrzymać się w top4 przez tyle lat
myślę, że póki będzie LM będzie też i Wenger

Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- joy
- Katalończyk
- Rejestracja: 18 kwietnia 2012
- Posty: 676
- Rejestracja: 18 kwietnia 2012
Tylko, że w momencie kiedy wszystkie topowe drużyny Anglii dają d i Arsenal ma realne szanse na majstra oni nie potrafią tego wykorzystać. Arsenal skończył się w 2006 roku i od tego czasu przegrywają wszystko co się da. Nie mają mentalności zwycięzców i nic nie wygrają w najbliższym czasie. Prędze LFC zdobędzie mistrza z Kloppem niż Kanonierzy pod okiem Wengera.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7088
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
nie bierzesz pod uwagę, że skoro wszyscy dają dupy to może jest w tym jakaś głębsza przyczyna niż wina Wengera, że on jako jedyny akurat nie daje... ;] może liga im się wyrównuje do tego stopnia, że mistrz będzie miał 5 porażek i 10 remisów na koniec sezonu i to będzie "normalne" a nawet uznawane za dobry wynik bo średnia 2 punktów na mecz to będzie "coś"?
może zarządowi odpowiada taki stan i biorąc po uwagę kasę jaką wydają są zadowoleni z rezultatów? i może w końcu - nie tylko zwycięstwo się dla nich liczy
cykl Mourinho w różnych klubach trwa 3-4 lata, Wengera w Arsenalu 20...
może zarządowi odpowiada taki stan i biorąc po uwagę kasę jaką wydają są zadowoleni z rezultatów? i może w końcu - nie tylko zwycięstwo się dla nich liczy

Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- juvemaroko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1668
- Rejestracja: 05 lutego 2012
Leicester naciska na rywale I ich przewaga nad Totemhamem wynosi 8 punktow. Ciekawie jak jutro koguci daza rade grajac pod presja.
W nastepnym sezonie w Anglii bedzie kilku dobrych managerow napewno poziom gry znacznie sie poprawi.
W nastepnym sezonie w Anglii bedzie kilku dobrych managerow napewno poziom gry znacznie sie poprawi.
- panlider
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1530
- Rejestracja: 05 października 2008
A co poza zwycięstwami liczy się w piłce nożnej? Arsenal nie wygrał żadnego poważnego trofeum od 2004 roku (ostatnie mistrzostwo Anglii). Moim zdaniem jest to wynik bardziej niż żałosny, jak dla klubu z takim potencjałem finansowym i sportowym. Za taki stan rzeczy odpowiada wyłącznie jeden człowiek - Wenger. Moim zdaniem jego czas w Londynie dobiegł końca.Maly pisze:nie bierzesz pod uwagę, że skoro wszyscy dają dupy to może jest w tym jakaś głębsza przyczyna niż wina Wengera, że on jako jedyny akurat nie daje... ;] może liga im się wyrównuje do tego stopnia, że mistrz będzie miał 5 porażek i 10 remisów na koniec sezonu i to będzie "normalne" a nawet uznawane za dobry wynik bo średnia 2 punktów na mecz to będzie "coś"?
może zarządowi odpowiada taki stan i biorąc po uwagę kasę jaką wydają są zadowoleni z rezultatów? i może w końcu - nie tylko zwycięstwo się dla nich liczycykl Mourinho w różnych klubach trwa 3-4 lata, Wengera w Arsenalu 20...
8 pkt to ogromna przewaga, jak na realia ligi angielskiej. Największa niespodzianka od czasów Leeds United może stać się faktem.juvemaroko pisze:Leicester naciska na rywala i ich przewaga nad Tottenhamem wynosi 8 punktów. Ciekawie jak jutro Koguty dadzą radę, grając pod presja.
W następnym sezonie w Anglii będzie kilku dobrych managerów na pewno poziom gry znacznie się poprawi.
"Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta"
rammstein pisze:dobrze, że nikt nie zakładał tematu "Polskie kluby w rozgrywkach europejskich 2017/2018"
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Pod względem trofeów, jego czas w Londynie dobiegł końca już kilka lat temu, ale ciągle trwa, dlatego że za obecny stan rzeczy nie odpowiada jeden człowiek, tylko grupa ludzi, która zarządza tym klubem i obecny stan, niezmienny od lat, im pasuje.panlider pisze:Za taki stan rzeczy odpowiada wyłącznie jeden człowiek - Wenger. Moim zdaniem jego czas w Londynie dobiegł końca.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7316
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 70 razy
Ktoś oprócz mnie przetrwał całe derby MĘCZYsteru? :head: Byłoby zabawnie, gdyby obie ekipy pogodził West Ham zapewniając sobie LM. Szkoda, że Liverpool dał się dzisiaj porobić w końcówce. Z 8 miejsca mogliby jeszcze zaatakować TOP4.

O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Teraz zadajmy sobie pytanie. Czy jest jakakolwiek drużyna w Anglii która choćby zbliża się poziomem do Juve ? Serio ? Ja nie widzę tam owej. Drużyny z Manchesteru to jakaś kpina. Arsenal to drużyna, która gra ale i tak przegrywa na końcu a Liverpool to drużyna frajerów sezonu 15/16. Wszystkie te drużyny łączy wspólna cecha, po prostu brak umiejętności, marazm i słabość. Tu nie chodzi o nazwiska które tam grają ale o całość, która wygląda tragicznie.
Juventus odskoczył poziomem od całej Anglii w 3 sezony.
Juventus odskoczył poziomem od całej Anglii w 3 sezony.
