Liga Mistrzów 2015/16
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7309
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 70 razy
Po obejrzeniu skrótu; mogło paść zdecydowanie więcej bramek. Fantastyczne okazje zmarnowane przez Bellerina, Giroud i Neymara jeszcze przy 0-0.
Zaskakująco dużo akcji (łącznie z bramkową na 0-1) dla Barcy po kontrach. Spodziewałem się, że wcisną zamykając Kanonierów w hokejowym zamku. Sytuacja z karnym na Messim :facepalm2: Najpierw Mertesacker z interwencją na poziomie tej dzisiejszej Barzy, po czym Flaminiemu odcina dopływ krwi do mózgu.
Enrique musiał być zadowolony z gry, gdyż nie przeprowadzonej zmiany.
Zaskakująco dużo akcji (łącznie z bramkową na 0-1) dla Barcy po kontrach. Spodziewałem się, że wcisną zamykając Kanonierów w hokejowym zamku. Sytuacja z karnym na Messim :facepalm2: Najpierw Mertesacker z interwencją na poziomie tej dzisiejszej Barzy, po czym Flaminiemu odcina dopływ krwi do mózgu.
Enrique musiał być zadowolony z gry, gdyż nie przeprowadzonej zmiany.

O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- joy
- Katalończyk
- Rejestracja: 18 kwietnia 2012
- Posty: 676
- Rejestracja: 18 kwietnia 2012
Arsenal zdecydowanie miał dobry pomysł na Barcę, zagrali wysoko w miarę jako takim pressingiem i utrudniali życie Katalończykom. Do tego stworzyli sobie świetną sytuację której nie wykorzystał Chamberlein a potem jeszcze jednej ktoś tam. Barcelona w pierwszej połowie z jedną, dwoma sytuacjami, ale w końcu drugiej połowy zagrała jak bokser. Świetna kontra, Neymar zrobił tutaj niesamowitą robotę i GOL. Kibice Kanonierów na pewno nie mogą być zawiedzeni postawą swoich, ale zapewne ich to nie pociesza bo dwumecz już mocno na korzyść Barcy. Barcelona nauczyła się cierpieć za Luisa, ale trzeba przyznać że i szczęście było za nami dzisiejszego wieczoru.
- Crunny
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Posty: 3489
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Jeśli odpadniemy z Bayernem, to życzyłbym sobie w Monachium pięknego widowiska i wyniku typu 2:1 lub 3:2. Potem niech Niemcy wygrają LM, bo dużo bardziej wolę ich niż Barcelonę czy Real.
- panlider
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1530
- Rejestracja: 05 października 2008
To już w dużej mierze zależy od losowania. Mogą trafić na Wolfsburg czy kogoś z pary Zenit - Benfica. Myślę, że z tymi drużynami Królewscy mogą sobie poradzić.alessandro1977 pisze:Real niczego nie zwojuje w tej edycji, w kolejnej rundzie odpadnie...
"Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta"
rammstein pisze:dobrze, że nikt nie zakładał tematu "Polskie kluby w rozgrywkach europejskich 2017/2018"
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8709
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 205 razy
Szczerze powiedziawszy nie brałem tych drużyn pod uwagę tylko te mocniejsze...masz rację bo znając "losowania" Realu czy też rękę prezia Pereza to Real właśnie trafi na któregoś z wymienionych przez Ciebie ogórków...

- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2327
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
Oglądałem oba dzisiejsze mecze i jakoś nic mnie nie zaskoczyło. Awans Lizbony i Paryża jak najbardziej zasłużone. Mecz w Rosji przypominał mi trochę mecz Ligi Europejskiej, co Benfice sukcesu na pewno nie umniejsza i nawet to pocieszne, że ta dzieciarnia z Portugali utarła nosa FC Rubel Dolar Zenit. W przypadku Chelsea - PSG, no cóż, kolega kibic The Blues przekonywał mnie, że 2:1 w pierwszym meczu to bardzo korzystny wynik, nie to co Juve u siebie. Rzeczywistość dla niego stała się nieubłagana. PSG chętnie zobaczyłbym w finale
kosztem chociażby Barcelony czy Realu. Chelsea spoko że odpadła, dalej nie moge zrozumieć tego protestu przeciwko Mourinho. Karawana jedzie dalej. W czwartek ciekawsze mecze niż wtorek/środę.
:snackgy:

:snackgy:
- Patrol
- Juventino
- Rejestracja: 05 lipca 2005
- Posty: 260
- Rejestracja: 05 lipca 2005
Przez pewien moment wydawało mi się, że Paryżanie zaczęli grać zupełnie jak Juve. Brak ruchu w ofensywie, o wymianie pozycji nie wspominając
Czym to poskutkowało? Bramką Ibry. Francusko - włoskie kunktatorstwo.
Teraz Chelsea skupi się na PL, a PSG będzie w końcu walczyło o coś więcej niż ćwierćfinał. Czy tylko mi się wydaje, że Blanc nie wyciska z tej drużyny maksimum? Chyba, że PSG boryka się z tym samym problem co my kiedyś/teraz, czyli słabą ligą krajową i brakiem poważnych przeciwników.
Teraz Chelsea skupi się na PL, a PSG będzie w końcu walczyło o coś więcej niż ćwierćfinał. Czy tylko mi się wydaje, że Blanc nie wyciska z tej drużyny maksimum? Chyba, że PSG boryka się z tym samym problem co my kiedyś/teraz, czyli słabą ligą krajową i brakiem poważnych przeciwników.

- koki90
- Juventino
- Rejestracja: 15 października 2004
- Posty: 967
- Rejestracja: 15 października 2004
Po dzisiejszym meczu w Londynie bardzo ciekawi mnie jak wpłynie to zarówno na pościg Chelsea o wyższą lokatę w lidze, a także na roszady kadrowe. Wiele będzie zależało od nowego szkoleniowca i tego co teraz pokażą w lidze poszczególni zawodnicy. Śniący się po nocach Allegriemu Oscar wydaje mi się być bliżej odejścia i szukania wyzwania gdzie indziej niż pozostania na Stamford Bridge. Co go widzę to wchodzi maksymalnie na kwadrans z ławki.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
PSG dotychczas miało trochę pecha, bo w ostatnich latach dwukrotnie w ćwierćfinale trafiało na Barcę i raz na Chelsea będącą w dobrej formie. Myślę, że przy większej dozie szczęścia mogliby zajść do samego finału. My daliśmy radę, a uważam, że PSG ma kadrowo większy potencjał niż Juve, więc tym bardziej jest w stanie, potrzeba im jedynie farta/podgrzanych kulek.Patrol pisze:Teraz Chelsea skupi się na PL, a PSG będzie w końcu walczyło o coś więcej niż ćwierćfinał. Czy tylko mi się wydaje, że Blanc nie wyciska z tej drużyny maksimum?

- rydwadydwa
- Juventino
- Rejestracja: 29 czerwca 2014
- Posty: 455
- Rejestracja: 29 czerwca 2014
I tak pewnie będzie, jeśli unikną Barcelony po drodze do Mediolanu. W trzech ostatnich edycjach LM za każdym razem był niespodziewany finalista: najpierw BVB, potem Atletico a ostatnio Juve. Teraz pora na Francuzów, choć akurat ja nie jestem zachwycony ich świetną postawą; oni, w przeciwieństwie do wspomnianych wcześniej drużyn, mają wielkie pieniądze na zbudowanie piłkarskiego hegemona. I tak z naszego punktu widzenia to nie jest ani trochę korzystne, wydawało się że będziemy "gonić" wielką trójkę (Real, 2xFCB) a tymczasem do ich grona może dołączyć jeszcze jedna ekipa...wagner pisze: PSG chętnie zobaczyłbym w finalekosztem chociażby Barcelony czy Realu
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Trafią na Barcę w 1/4. Potwierdzone info. Real na Wolfsburg. Benfica na Juve. MC na Atletico. 

