Mercato (Lato 2016)
- rydwadydwa
- Juventino
- Rejestracja: 29 czerwca 2014
- Posty: 455
- Rejestracja: 29 czerwca 2014
Rozwiniesz swoją myśl? Ciekawe czy w takim razie sam Messi jest godny Juve...Paweljuve2006 pisze:Gotze niech idzie gdzie chce ale z dala od Turynu. No weźcieWojtek pisze:Ponoć Gotze jest gotów dołączyć do LFC ale dopiero w lato, zapewne duże znaczenie ma Jurgen KloppKaruzela się rozkręci a my jak zwykle zostaniemy z niczym
To samo Oscar.. To nie są zawodnicy godni Juve.
- Marat87
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2011
- Posty: 2104
- Rejestracja: 17 maja 2011
- Podziekował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 38 razy
Ten oszust podatkowy? No co ty!rydwadydwa pisze:Rozwiniesz swoją myśl? Ciekawe czy w takim razie sam Messi jest godny Juve...Paweljuve2006 pisze:Gotze niech idzie gdzie chce ale z dala od Turynu. No weźcieWojtek pisze:Ponoć Gotze jest gotów dołączyć do LFC ale dopiero w lato, zapewne duże znaczenie ma Jurgen KloppKaruzela się rozkręci a my jak zwykle zostaniemy z niczym
To samo Oscar.. To nie są zawodnicy godni Juve.

- PlanetJuve
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
- Posty: 1687
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
Prosze cie bardzorydwadydwa pisze:Rozwiniesz swoją myśl? Ciekawe czy w takim razie sam Messi jest godny Juve...Paweljuve2006 pisze:Gotze niech idzie gdzie chce ale z dala od Turynu. No weźcieWojtek pisze:Ponoć Gotze jest gotów dołączyć do LFC ale dopiero w lato, zapewne duże znaczenie ma Jurgen KloppKaruzela się rozkręci a my jak zwykle zostaniemy z niczym
To samo Oscar.. To nie są zawodnicy godni Juve.

Gotze juz pol roku temu byl z nami laczany ale mam nadzieje ze to byla siema pod Dlaxlera. Przeciez Niemiec ostatnio nic nie gra bo kontuzje. Mam pewność ze nie poradzi sobie nigdzie poza liga niemiecka, mega przereklamowany zawodnik. Cytując Cassano- " Zawodnicy Juve to żołnierze" a ja jego w tej roli nie widze. Sam Dybala to ogarnął i o tym mówi. Tu trzeba mieć mocny czerep mentalnie. Gotze poszedł za kasą do Bayernu. Nie potrzebujemy go bo nic nam nie da. Szukamy liderów, mistrzów a nie byle kogo. Zainteresuj się bardziej, polecam.
- rydwadydwa
- Juventino
- Rejestracja: 29 czerwca 2014
- Posty: 455
- Rejestracja: 29 czerwca 2014
Co masz na myśli sugerując, że się "nie interesuję"? Ty musisz być bardzo zagłębiony w tym temacie skoro - cytuję - masz pewność, że Goetze nie da rady poza Niemcami. Ciekawa teoria, zapewne popełniam błąd dyskutując z wszechwiedzącym. Moim zdaniem po prostu nie lubisz Mario, bo przepraszam, ale stwierdzenie "poszedł za kasą" daje do myślenia, bo tak można powiedzieć o każdym zawodniku przychodzącym do większego klubu, również Juve. To prawda, że Goetze ostatnio rzadko gra przez kontuzje a i tak ma 7 goli w tym sezonie, statystyka lepsza niż u któregokolwiek z naszych pomocników. Do tego dorzucił 3 asysty.Paweljuve2006 pisze: Gotze juz pol roku temu byl z nami laczany ale mam nadzieje ze to byla siema pod Dlaxlera. Przeciez Niemiec ostatnio nic nie gra bo kontuzje. Mam pewność ze nie poradzi sobie nigdzie poza liga niemiecka, mega przereklamowany zawodnik. Cytując Cassano- " Zawodnicy Juve to żołnierze" a ja jego w tej roli nie widze. Sam Dybala to ogarnął i o tym mówi. Tu trzeba mieć mocny czerep mentalnie. Gotze poszedł za kasą do Bayernu. Nie potrzebujemy go bo nic nam nie da. Szukamy liderów, mistrzów a nie byle kogo. Zainteresuj się bardziej, polecam.
Porównanie Goetze do Messiego? Gdzie je widzisz? Ironicznie podałem nazwisko Argentyńczyka bo śmiem wątpić w twoje zdanie o Goetze, którego chciałoby pół Europy a u nas - klubie bez żadnego trequartisty - miałby sobie nie poradzić.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7323
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 71 razy
Taaaa... tylko trochę nie ten profil/pozycjarydwadydwa pisze: To prawda, że Goetze ostatnio rzadko gra przez kontuzje a i tak ma 7 goli w tym sezonie, statystyka lepsza niż u któregokolwiek z naszych pomocników. Do tego dorzucił 3 asysty.

Jestem jego zwolennikiem bo jest dobry - nie ma w tym żadnej filozofii. Chyba każdy z nas chce, żeby w Juventusie grali dobrzy piłkarzeForzaItanimulli3vujcm pisze:Coście się wszyscy tak napalili na tego Isco? Odmieniany jest tu przez wszystkie przypadki. To jakiś wasz święty Graal, tak? Bo co, bo z Galacticos? Bo z medialnej piłkarsko nacji jest?

Fucha w Palermo/Udinese już na ciebie czeka. Ewentualnie rozpocznij karierę jako agent i zostań polskim Riaolą, bo tych wszystkich "wannabe" promujesz tu idealnie. Serio nadałbyś się :hellyes:ForzaItanimulli3vujcm pisze:Zdecydowanie bardziej mi pasuje generowanie piłkarzy na własny użytek. :C
A i tak wszyscy wiedzą, że BBC musi grać. Zizu może co najwyżej dzielić minuty między niego a 'Hamesa'. Cofnąć Isco bardziej wgłąb pomocy się nie da - chyba, że jest się Zdenkiem Zemanem.CavAllano pisze:Wiemy o tym praktycznie od momentu przejecia przez niego stanowiska. Od tej pory kazdy startuje z czysta karta, a Isco jest dla niego bardzo wazna postacia, co zapytany podkreslil od razu.Haris pisze:Zizu powiedział, że Isco jest nietykalny. Koniec marzeń :placze:
Nawet jeśli odejdzie Krystyna lub Bale (rączki zacierają MU i Chelsea), to przyjdzie Hazard, więc ktoś i tak będzie musiał ławkę grzać. Zobaczymy ile i jak daleko Zidane pociągnie tą ekipę.
Z ciekawości zapytam do której grupy zalicza się Hernanes?Paweljuve2006 pisze:Szukamy liderów, mistrzów a nie byle kogo.

Götze, Isco, Oscar. Nie da się zaprzeczyć, że cała trójka pokazywała swego czasu wyborne umiejętności. Mimo to, w ciągu 2 ostatnich sezonów ich rozwój stanął w miejscu. Szczególnie Niemca, który w BvB był kosmitą. Żaden z nich nie może być nazwany pewniakiem, choć i tak są mniejszą niewiadomą niż inni tutaj przytaczani.
Ostatnio zmieniony 08 stycznia 2016, 22:51 przez jackop, łącznie zmieniany 1 raz.

O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- PlanetJuve
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
- Posty: 1687
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
A moim zdaniem po prostu podchwyciłeś temat żeby kogoś zaczepić bo nie masz o czym pisaćrydwadydwa pisze:Co masz na myśli sugerując, że się "nie interesuję"? Ty musisz być bardzo zagłębiony w tym temacie skoro - cytuję - masz pewność, że Goetze nie da rady poza Niemcami. Ciekawa teoria, zapewne popełniam błąd dyskutując z wszechwiedzącym. Moim zdaniem po prostu nie lubisz Mario, bo przepraszam, ale stwierdzenie "poszedł za kasą" daje do myślenia, bo tak można powiedzieć o każdym zawodniku przychodzącym do większego klubu, również Juve. To prawda, że Goetze ostatnio rzadko gra przez kontuzje a i tak ma 7 goli w tym sezonie, statystyka lepsza niż u któregokolwiek z naszych pomocników. Do tego dorzucił 3 asysty.Paweljuve2006 pisze: Gotze juz pol roku temu byl z nami laczany ale mam nadzieje ze to byla siema pod Dlaxlera. Przeciez Niemiec ostatnio nic nie gra bo kontuzje. Mam pewność ze nie poradzi sobie nigdzie poza liga niemiecka, mega przereklamowany zawodnik. Cytując Cassano- " Zawodnicy Juve to żołnierze" a ja jego w tej roli nie widze. Sam Dybala to ogarnął i o tym mówi. Tu trzeba mieć mocny czerep mentalnie. Gotze poszedł za kasą do Bayernu. Nie potrzebujemy go bo nic nam nie da. Szukamy liderów, mistrzów a nie byle kogo. Zainteresuj się bardziej, polecam.
Porównanie Goetze do Messiego? Gdzie je widzisz? Ironicznie podałem nazwisko Argentyńczyka bo śmiem wątpić w twoje zdanie o Goetze, którego chciałoby pół Europy a u nas - klubie bez żadnego trequartisty - miałby sobie nie poradzić.

jackop pisze:Taaaa... tylko trochę nie ten profil/pozycjarydwadydwa pisze: To prawda, że Goetze ostatnio rzadko gra przez kontuzje a i tak ma 7 goli w tym sezonie, statystyka lepsza niż u któregokolwiek z naszych pomocników. Do tego dorzucił 3 asysty.Jeśli już równać to prędzej do Messiego czy, w naszym przypadku do Dybaly.


- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Nie lamentuję, to taka moja mała tradycja, że krytykuję Marottę za niepozyskanie zawodników, którzy w mojej ocenie byli okazją. Zresztą Allana nie muszę oceniać na podstawie występów w Napoli, gdyż doskonale znam go z Udinese i już w momencie transferu Pereyry dziwiłem się, że zdecydowaliśmy się na Roberto, a nie Brazylijczyka.Kucharius1 pisze:Bez przesady z tym Allanem. Po super starcie w sezon, tak od października prezentuje się średnio. Nie przeczę że mógłby się przydać, ale nie jest to zawodnik za którym warto lamentować już pół roku :roll: Spuścił z tonu i obecnie tylko defensywnie prezentuje się dobrze, a od tego w Juve mamy i Khedire i Sturaro.
Zresztą wyrwałeś jego nazwisko z kontekstu. Cała wypowiedź była o tym, że wyróżniający się ligowiec wcale nie musi być gorszy od zawodnika z nazwiskiem. Widać to nawet na przykładzie wymienionych przez Ciebie Khediry i Sturaro. Swoją drogą jestem wielkim fanem Włocha i mam nadzieję, że jego skok rozwojowy (szczególnie w grze ofensywnej i utrzymywaniu się przy piłce) to tylko kwestia maksymalnie kilkunastu miesięcy.
Dlatego ja się w cale nie krzywię na takie nazwiska jak Berardi, Bernardeschi, Soriano, czy Saponara. Ba, będę wielce rad jeśli któryś z nich do nas dołączy, a najlepiej więcej niż jeden. Pierwszą trójkę brałbym z pocałowaniem ręki, a dla zawodnika Empoli po prostu brakłoby już miejsca

Nic się w tym temacie nie zmieniło. Dybala na początku sezonu grał mocno przeciętnie, żeby nie powiedzieć - głównie słabo. Przegrywał większość pojedynków biegowych i siłowych, kondycją też nie zachwycał oraz brakowało mu zwrotności. Na tamtym etapie nie miałem prawa wiedzieć, że najprawdopodobniej zafundowano mu taki cykl treningowy, że mu nogi do tyłka weszły. Matrial mając 20 lat wszedł do United na pełnej k...apie i naprawdę imponował. Myślę, że nagle nie zapomniał jak się gra w piłkę tylko po odejściu Fergusona w ekipie Czerwonych Diabłów atmosfera jest podoba jak u nas przed zmianą zarządu - w końcu marazm dopada każdego.Kucharius1 pisze:Arbuzini szanuję Cię za kulturalną dyskusję mimo że często masz odmienne zdanie, ale masz skłonność do przesady. Na początku sezonu lamentowałeś nad występami Dybali porównując go do Matriala.
Ah... ten Sensi cholernie cieszy. Szczególnie w parze z Mandagorą i mam nadzieję, że na samym zainteresowaniu się nie skończy. Widzę, że wywiązała się ciekawa dyskusja na temat Sassuolo. Nie sądzę żeby pomiędzy klubami była jakaś wielka miłość, układ jest czysto biznesowy. Ekipa z Mapei Stadium siłą rzeczy musi odnosić korzyści finansowe i sportowe na współpracy z nami i wcale nie są tacy "mientcy" jak się na pierwszy rzut oka wydaje. Z drugiej strony nie ma ich co demonizować, jak sami nie dopilnują swojego interesu to nikt inny za nich tego nie zrobi.
Jeśli naprawdę wierzymy w Sensiego to średnio widzę podstawy do tego żeby grube bańki inwestować w registę skorą są w składzie Marchisio i Khedira. Nawet jeśli przez sezon będziemy chcieli ogrywać go w innym klubie Serie A, to przecież nie kupuje się topa w sile wieku żeby pograł jeden sezon, a potem "papa, bo stawiamy w młodego - dał radę".
Ostatnio zmieniony 08 stycznia 2016, 23:47 przez Arbuzini, łącznie zmieniany 1 raz.
- RICTOR
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2005
- Posty: 2113
- Rejestracja: 14 sierpnia 2005
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Ta nasza "przyjaźń" z Sassuolo to też nie jest tylko oparta na korzyściach sportowych. Do tego znamy się i mamy dobre stosunki z ich kierownictwem, chociażby ich obecny dyrektor sportowy był przez 3 czy 4 lata dyrektorem sportowym sektora młodzieżowego u nas.
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
Układ jest prosty. Wspólnie z Sassuolo wyszukujemy młodych na poziomie solidnego ligowca, albo takiego który zaraz na takim może być. Takiego, który rokuje kiedyś na bycie zawodnikiem na miarę Juve. Oni nim sobie grają 2-3, mają zapewniony dzięki takim chłopakom utrzymanie, środek tabeli, czasem nawet górny. My możemy sobie obserwować jak zawodnik sobie radzi, w razie potwierdzenia talentu mamy również piłkarza ogranego w Serie A. My zapłacimy coś ekstra dla Sassuolo, w zamian mamy pewność, że żaden agent nagle nie zacznie łazić po mediach i rozpowiadać ile to ma ofert na 40-50 milionów, tylko mamy solidną, uczciwą cenę.
Nikt nikogo nie dyma, wszyscy są z danego układu zadowoleni. A dla nas to opcja wręcz wymarzona w obliczu braku zespołów B. Nawet tak się zastanawiam, czy nie lepsza, bo mimo wszystko Zaza mógł pokazać że ma nerwy ze stali i nie odbija się od obrońców Interu czy Romy, a nie gości którzy mogą być w prestiżowym klubie na siłę.
Nikt nikogo nie dyma, wszyscy są z danego układu zadowoleni. A dla nas to opcja wręcz wymarzona w obliczu braku zespołów B. Nawet tak się zastanawiam, czy nie lepsza, bo mimo wszystko Zaza mógł pokazać że ma nerwy ze stali i nie odbija się od obrońców Interu czy Romy, a nie gości którzy mogą być w prestiżowym klubie na siłę.
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3680
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Kolego, ty chcesz głośnych nazwisk po pierwsze. Dla Ciebie znany = dobry! Spoko szanuje to! Ja chce dobrych piłkarzy, ale niekoniecznie o uznanej już marce! Isco jest dobry oczywiście, ale jakbyśmy mieli na niego wydać cały budżet na mercato, to ja wole jakiegoś nowego wannabe, jak sam to nazwałeś i jeszcze kogoś. Co roku pojawiają się nowi piłkarze, Isco też był kiedyś młodym rokującym. Ktoś ich musi odnajdywać, po to są tacy ludzie jak Marotta. Ja jako Raiola - dziękuję, dziękuje. Po takim komplemencie, przyjemniej mi się będzie spałojackop pisze: 1. Jestem jego zwolennikiem bo jest dobry - nie ma w tym żadnej filozofii. Chyba każdy z nas chce, żeby w Juventusie grali dobrzy piłkarze wink
2. Fucha w Palermo/Udinese już na ciebie czeka. Ewentualnie rozpocznij karierę jako agent i zostań polskim Riaolą, bo tych wszystkich "wannabe" promujesz tu idealnie. Serio nadałbyś się :hellyes:

Ty wolisz Higuaina i Cavaniego - ja Zaza, Madzukica i Dybale

- BlackJacky
- Juventino
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Posty: 2212
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Chyba zle spojarzales, bo mi pokazuje, ze ma 4 gole i 2 asysty (niektore staty podaja faktycznie 3). Nie zmienia to jednak faktu, ze zeby nie chciec go w Juve z powodu "bo nie", to trzeba byc kompletnym ignorantem. Widocznie dla kolegi Pawla Mistrz Swiata, to nie mistrz na miare Juve :eusa:rydwadydwa pisze:Goetze ostatnio rzadko gra przez kontuzje a i tak ma 7 goli w tym sezonie, statystyka lepsza niż u któregokolwiek z naszych pomocników. Do tego dorzucił 3 asysty.
Niemiec, to po prostu wszechpozycyjny ofensywny zawodnik. Gdzie go nie ustawisz, tam strzela lub asystuje. Taki Pereyra, tylko level lata swietlne wyzej.jackop pisze:Taaaa... tylko trochę nie ten profil/pozycjarydwadydwa pisze: To prawda, że Goetze ostatnio rzadko gra przez kontuzje a i tak ma 7 goli w tym sezonie, statystyka lepsza niż u któregokolwiek z naszych pomocników. Do tego dorzucił 3 asysty.Jeśli już równać to prędzej do Messiego czy, w naszym przypadku do Dybaly.
Hm, czyli ilosc, a niekoniecznie jakosc. To juz chyba przerabialismyForzaItanimulli3vujcm pisze:Isco jest dobry oczywiście, ale jakbyśmy mieli na niego wydać cały budżet na mercato, to ja wole jakiegoś nowego wannabe, jak sam to nazwałeś i jeszcze kogoś.

Jesli chodzi o zimowe okno transferowe, to nadal optuje za wypozyczeniem Moutinho na registe.
ED. @down
Jasne, ze trzeba wiedziec. Swego czasu Marotta postawil na Vidala i jak ladnie pyklo. Ty po prostu chyba bardzo liczysz, ze trafi nam sie drugi Verratti posrod tych mlodych rokujacych. Czekam wiec z niecierpliwoscia.
Akurat Isco, to jeden z mniej medialnych zawodnikow Realu, a umiejetnosci sam mu nie odmawiasz. Obecnie akurat medialny, bo mu laska z dzieciakiem uciekla. Poza tym watpie, ze caly nasz budzet na mercato (letnie), to bedzie 45mln. (cena za Isco). Zreszta w obecnych czasach, jak ktos jest w czyms dobry (nie mam tu na mysli Warsaw's whore), to automatycznie robi sie znany, popularny, medialny. Zeby nie bylo - nie jestem zwolennikiem polityki transferowej Realu Madryt, ale czasem trzeba wydac wiekszy hajs, zeby praktycznie z miejsca podniesc poziom swojej druzyny.
Do 40mln. przed sezonem mozna bylo lyknac Aubameyanga i zobacz ile on ustrzelil, a ile wymienieni przez Ciebie dwaj. I tutaj rowniez, zeby nie bylo - jestem zadowolony z postawy Mario i Szymka Zazy. Swoja droga tak patrze i Auba sie wychowal w... Milanie

Ostatnio zmieniony 09 stycznia 2016, 01:30 przez BlackJacky, łącznie zmieniany 3 razy.
Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3680
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Ilość nie jakość - wyświechtany slogan. Czytaj ze zrozumieniem, to co zacytowałeś. Chodzi mi o cały budżet, niezależnie od ceny! Tak jak Real M dał chociażby za Bale, a P$G za Luiza...itp. Oczywiście że jakość, nie medialność - jakość! Jednak nie każdy tańszy będzie dobry, stąd trzeba wiedzieć na którego konia postawićJacky pisze:Hm, czyli ilosc, a niekoniecznie jakosc. To juz chyba przerabialismyForzaItanimulli3vujcm pisze:Isco jest dobry oczywiście, ale jakbyśmy mieli na niego wydać cały budżet na mercato, to ja wole jakiegoś nowego wannabe, jak sam to nazwałeś i jeszcze kogoś..

Mamy 3 świetnych nowych napastników. Nie jesteśmy uzależnieni od 1 - jak to było w przypadku formy Teveza. Teraz np. Mandzukic grał słabiej - był Dybala i na odwrót. Zamiast Kogoś za 40 mln, kupiliśmy duet Mandzukic - Zaza i ilość mnoży jakość. Oczywiście, czasem trzeba więcej zapłacić, nie mam nic przeciwko - ale w przypadku, gdy jest opcja wyjść sportowo tak samo, a taniej - zacytuje klasyka "Skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać?"
- Urbi27
- Juventino
- Rejestracja: 03 września 2012
- Posty: 981
- Rejestracja: 03 września 2012
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Rozumiem, że rozmowa dotyczy już letniego Mercato, a nie doceniamy tego co dzieje się teraz. A moim zdaniem robimy podchody i to poważne pod idealne zimowe wzmocnienia, czyli staramy się sprowadzić graczy młodych, wyróżniających się i rokujących na przyszłośc. Oby Marotta nie wystrzelił do końca z jakąś "okazją" i skupił się tej zimy tylko i wyłącznie na młodziezy. Nie ma co marzyć o jakimś znanym nazwisku w styczniu, to nierealne. A za pół roku sytuacja może zmienić się jeszcze z 10 razy.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7323
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 71 razy
Dla mnie piłkarz dobry, to piłkarz dobry. Im lepszy, tym większa szansa, że się sprawdzi i da jakość potrzebną do tego, żeby wygrywać. Zdajesz się lekceważyć ważny czynnik jakim jest doświadczenie danego zawodnika. Przypomnę, że w tym sezonie nie wygraliśmy jeszcze nicForzaItanimulli3vujcm pisze:Kolego, ty chcesz głośnych nazwisk po pierwsze. Dla Ciebie znany = dobry!

Nie mam też zamiaru wyciągać z kapelusza nazwisk nieosiągalnych jak Hazard, Thiago Silva itp. Z ostatnich przykładów: w lecie proponowałem tu kandydaturę Chicharito, który teraz ładuje bramki w Niemczech i nie zostało to przychylnie przyjęte

Odkąd jestem tu zarejestrowany trochę tematów o mercato się przewinęło, a wraz z nim kopalnia przyszłych gwiazd, które nigdy nie wypaliły. Nie wiem czy śledziłeś to forum w czasie gdy przebywał u nas Candreva. Włoch, wtedy relatywnie młody, dostał swoją szansę. Powszechną (i moim zdaniem słuszną) opinią było to, że mimo jego niezłej gry (poziomu drużyny nie podniósł), nie warto było płacić za jego wykup dość pokaźnej kwoty (12-15 mln?). Zobacz ile lat zajęło mu wejście na poziom, który prezentował w najlepszym okresie gry dla Lazio, a i tak jego przydatność dla obecnego Juventusu byłaby co najwyżej średnia.
Koledzy w poprzednich postach wymienili kilku innych "pewniaków", dlatego nie napalam się od razu, jak szczerbaty na suchary. Poza tym młodzi rokujący to nie pokemony, wszystkich i tak nie złapiesz.
Byłoby mi miło, gdybyś nie wypowiadał się za mnie kogo wolę. Kieruje się swoimi kryteriami i sam jestem wstanie swoje stanowisko uargumentować. Wkładanie ludziom w usta cudzych słów jest niesmaczne i odpycha od dalszej dyskusji z Tobą.ForzaItanimulli3vujcm pisze:Ty wolisz Higuaina i Cavaniego - ja Zaza, Madzukica i Dybale- Poważnie!
Ludzie jak Marotta (DSi wielkich klubów) są po to, by zbudować kadrę mogącą w każdym sezonie rywalizować o wszystko co możliwe na szczeblu krajowym i międzynarodowym, korzystając z powierzonych im zasobów finansowych. To odróżnia światową czołówkę od całej reszty. Prześledź sobie wyczyny Sabatiniego z Romy, który ubóstwia wynalazki i poczytaj opinie kibiców na jego tematForzaItanimulli3vujcm pisze:Co roku pojawiają się nowi piłkarze, Isco też był kiedyś młodym rokującym. Ktoś ich musi odnajdywać, po to są tacy ludzie jak Marotta.

http://asroma.pl/news/Okiem-ekspertow-D ... etto-12787
http://asroma.pl/news/Okiem-ekspertow-B ... orii-12798
Nie sądzę, żeby ten rodzaj polityki transferowej jaką chcesz widzieć w Juventusie powinien zostać wprowadzony z powodu braku jednego decydującego czynnika - drużyny rezerw. Dopóki słowa Agnelliego o konieczności ich powstania będą odbijać się od FIGC jak groch od ściany, nie ma mowy, byśmy nawiązali do modelu np. hiszpańskiego.Franco Melli dla Radio Radio pisze:Za wszystko to, co zostało roztrwonione, Roma mogła mieć Ibrahimovica, Suareza i pomocnika z prawdziwego zdarzenia. Nieustannie robiono pomyłki z graczami. W styczniu zeszłego roku nie trafiono z żadnym zakupem, o lecie nie mówmy: masz Romagnolego i idziesz kupić Ruedigera, który, z całym szacunkiem, miałby problemy z grą we Frosinone.
Mimo to, zawodnicy przyszłościowi nie stanowią dla mnie problemu jeśli będą pełnić rolę dodatku, który z czasem może przynieść wymierne korzyści. Stosunek transferów ("gwiazda"-talent) 2:1 na jedno mercato jest w moim odczuciu optymalny, dlatego nie rażą mnie w naszej kadrze nazwiska takie jak Rugani czy Sturaro. Jak większość, chciałem u nas widzieć Verrattiego.
Nie wiem jak pod względem sportowym można stawiać w tym momencie znak równości między Isco a Saponarą/Soriano.ForzaItanimulli3vujcm pisze:Oczywiście, czasem trzeba więcej zapłacić, nie mam nic przeciwko - ale w przypadku, gdy jest opcja wyjść sportowo tak samo, a taniej - zacytuje klasyka "Skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać?"
Lepszych partnerów miał za czasów gry w Milanie, gdzie szału i kariery nie zrobiłForzaItanimulli3vujcm pisze:Przecież taki Sapo mając lepszych partnerów niż ma, zrobił by kolejny ogromny postęp.


O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!