Serie A 15/16 (12): Empoli 1-3 JUVENTUS
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Mimo całego tego piachu Cuadrado asystuje, nowe napastniki strzelają - może morale podskoczy i jakoś siłą rozpędu coś zaczniemy wygrywać.
Ciekawa była zmiana z Chiellinim. Wszedł tylko dlatego, żeby zmienić taktykę na 3-5-2 i Dybala grał w dwójce napastników, nie na lewym skrzydle (najwidoczniej takiej opcji Allegri nie przewiduje, choć wielu userów ją postuluje; ciekawe, czy próbowali to na treningach?)
Ciekawa była zmiana z Chiellinim. Wszedł tylko dlatego, żeby zmienić taktykę na 3-5-2 i Dybala grał w dwójce napastników, nie na lewym skrzydle (najwidoczniej takiej opcji Allegri nie przewiduje, choć wielu userów ją postuluje; ciekawe, czy próbowali to na treningach?)
Organizację gry to akurat mieli całkiem fajną, jak na potencjał. Sporo podań z pierwszej piłki, prób prostopadłych... Tylko sił wystarczyło im na 25 minut...B@rt pisze:Takie Empoli, nie grając praktycznie nic, strzeliło gola.
Też o tym pomyślałem, mógł dać mu te kilkanaście minut na "9".CavAllano pisze:Zostawia na boisku Mandżukcia i jednocześnie ściąga Moratę, który nie grał na swojej pozycji.
Ma, Morata trochę obrywa przez tak a nie inaczej zrealizowane okienko transferowezbysioJuve pisze:Także chyba raczej mówienie czy [Morata] będzie grał tu albo tu nie wiem czy ma w tym akurat przypadku rację bytu.
- Ein
- Juventino
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
- Posty: 1127
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
Metafora gry Juventusu to bramka 3-1. Mega fart, po spalonym, od słupka na 3 razy, ale wpadła. Może ostatecznie pod koniec sezonu będziemy zadowoleni.
Swoją drogą są pewne plusy, bo już widać jakąś próbę gry z naszej strony. Ogólnie mam wrażenie, że poprzedni sezon to było wytresowanie ze strony Conte i ten "luz" ze strony Allegriego w tym sensie, że tam każdy wiedział mniej więcej gdzie kto będzie, do kogo może podać i nie był położony nacisk aż tak mocno na taktykę.
Obecnie ten luz nadal jest, ale gorzej, że jakość piłkarzy jednak minimalnie gorsza, no i niekonieczne każdy wie, gdzie kto będzie.
Dawno nie widziałem aby Juventus wybijał piłkę na uspokojenie, jak to miało miejsce w tym spotkaniu.
Swoją drogą są pewne plusy, bo już widać jakąś próbę gry z naszej strony. Ogólnie mam wrażenie, że poprzedni sezon to było wytresowanie ze strony Conte i ten "luz" ze strony Allegriego w tym sensie, że tam każdy wiedział mniej więcej gdzie kto będzie, do kogo może podać i nie był położony nacisk aż tak mocno na taktykę.
Obecnie ten luz nadal jest, ale gorzej, że jakość piłkarzy jednak minimalnie gorsza, no i niekonieczne każdy wie, gdzie kto będzie.
Dawno nie widziałem aby Juventus wybijał piłkę na uspokojenie, jak to miało miejsce w tym spotkaniu.
Moggi: "People keep asking where Juve got the money to buy Vlahovic but they forget that the club is owned by the Elkanns. 2% of the Elkann assets are enough to buy Inter, this is not a joke, let's be clear, it's real data."
- sebatiaen
- Juventino
- Rejestracja: 03 kwietnia 2010
- Posty: 1602
- Rejestracja: 03 kwietnia 2010
No już nie przesadzajcie, wygrali na lajcie z dobrym zespołem na wyjeździe a wy szczekacie.
No sorry ale to jest nie poważne, trochę obiektywizmu, jest lepiej i będzie coraz lepiej, coś zaskoczyło, Kielona nie było i wygrywamy;)
No sorry ale to jest nie poważne, trochę obiektywizmu, jest lepiej i będzie coraz lepiej, coś zaskoczyło, Kielona nie było i wygrywamy;)
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Co się jeszcze dziś rzucało w oczy:
- bardzo dużo cofek do Buffona
- graliśmy wszystko górnymi piłkami
- bardzo dużo cofek do Buffona
- graliśmy wszystko górnymi piłkami
- krystiank
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 513
- Rejestracja: 01 listopada 2003
Twoja naiwność mnie przeraża i nie tylko mnie. Zatrybią ? W życiu .... Tu się robi drugi Milan w jego 2 sezonie tam. Co z tego że doszedł do finału, bo kurna miał zbudowany kolektyw przez poprzednika a teraz wychodzą owoce pracy tego pseudo trenerka. Od początku byłem przeciwko temu że jest trenerem Juve i wciąż jestem. Żadne finały w LM tego nie zmieniły. Co do finału to mogli to wygrać ale nie pomyślał nad składem i taktyką. Bo Barca była do ogrania.Kamex22 pisze:
Gra nie powalała, ale ważne, że mimo słabej gry jesteśmy w stanie coś wturlać i wygrać. W tym momencie to jest najważniejsze, bo zwycięstwa podniosą morale i może jakoś to wszystko zacznie się składać bardziej do kupy. W końcu Max doprowadził nas do finału LM i niejednokrotnie pokazał, że zna się na taktyce, więc może w końcu i te schematy zatrybią...
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8709
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 205 razy
Barca była do ogrania ale ma Messiego, którego akcja kiedy wypykał wszystkich jak pachołki spowodowała, że strzelili na 2-1...ten sam Allegri zniszczył taktycznie Ancelottiego w dwumeczu z Realem...przestańcie zwalać winę na Allegriego bo kogo chcielibyście ? Myślicie, że przyjdzie Prandelli, Ancelotti ? Marotta nigdy nie weźmie trenera, który będzie chciał mieć jakieś zdanie na temat kształtu drużyny...za Mazzariego czy Gaspariniego to ja dziękuję...walicie we mnie jak w bęben, że krytykuję i jeżdżę po Marotcie a to samo robicie z Maxem...dajcie mu spokój bo najłatwiej zwalić na trenera...
A co niby osiągnął Conte ? Nie wygrał Copa Italia, nie potrafił dojść do finału LE, który był w Turynie a jeśli chodzi o LM to szkoda gadać...dodatkowo cały czas winni byli sędziowie tylko nie on,...uparty, zadufany w sobie beton, który myślał, że jest alfa i omegą...przestańcie pieprzyć !
A co niby osiągnął Conte ? Nie wygrał Copa Italia, nie potrafił dojść do finału LE, który był w Turynie a jeśli chodzi o LM to szkoda gadać...dodatkowo cały czas winni byli sędziowie tylko nie on,...uparty, zadufany w sobie beton, który myślał, że jest alfa i omegą...przestańcie pieprzyć !

- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Ożywił trupa.alessandro1977 pisze: A co niby osiągnął Conte ?
- zbysioJuve
- Juventino
- Rejestracja: 22 września 2013
- Posty: 994
- Rejestracja: 22 września 2013
Ze swojej strony daleki jestem od winienia Allegriego za taki a nie inny stan rzeczy. No dobra, ale jeśli jednak to byłaby jego wina to o miejsce w TOP3 raczej nie powinniśmy się zbytnio martwić w tym sezonie
Rzutem na taśmę w ostatniej kolejce, ale jednak powinno być to miejsce. A do rozpierniczenia drużyny dopiero powinno dojść w trzecim sezonie jego pracy w JUVE. No chyba, że po ME Conte się namyśli i zażyczy sobie ponownie wrócić na stare śmieci
.


Bo wiadomo, że sukces osiągnięty po iluś tam latach jak smakuje. Allegri miał to do siebie, że zdobył scudetto po raz czwarty z rzędu i może dlatego niektórzy już się tak tym nie podniecali jak to było w pierwszym sezonie z Conte. Ale trzeba jednak doceniać i osiągnięcia Maxa jak też to, że znowu po wielu latach Juventus w znacznym stopniu zaznaczył w jakimś większym stopniu swoją obecność w LM i dotarł do tego wymarzonego finału. Bo od siebie dodam, ze bardziej to mnie cieszyło niż to seryjne wygrywanie tych mistrzostw. Człowiek się cieszył i radował, że wreszcie jakaś włoska druzyna ponownie zaistniała w Europie. I nic nie odbierając Antkowi (choć czasami potrafił naprawdę być irytujący) trzeba też docenić tą pracę i osiągnięcia Allegriego z poprzedniego sezonu a nie tylko jeździć po nim jak po łysym koniu. A i w tym sezonie to też jeszcze nic nie jest stracone i zobaczy się jak to będzie dalej.Push3k pisze:alessandro1977 pisze: A co niby osiągnął Conte ? Nie wygrał Copa Italia, nie potrafił dojść do finału LE, który był w Turynie a jeśli chodzi o LM to szkoda gadać...dodatkowo cały czas winni byli sędziowie tylko nie on,...uparty, zadufany w sobie beton, który myślał, że jest alfa i omegą...przestańcie pieprzyć !
Zawsze przy narzekaniu na Conte, gdzieś na szarym końcu mam obraz wysypujących się z knajpy prosto na ulicę szczęśliwych ludzi po wygranym Scudetto w 2012 roku.
Ostatnio zmieniony 08 listopada 2015, 20:39 przez zbysioJuve, łącznie zmieniany 1 raz.
- Push3k
- Juventino
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
- Posty: 3080
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Zawsze przy narzekaniu na Conte, gdzieś na szarym końcu mam obraz wysypujących się z knajpy prosto na ulicę szczęśliwych ludzi po wygranym Scudetto w 2012 roku.alessandro1977 pisze: A co niby osiągnął Conte ? Nie wygrał Copa Italia, nie potrafił dojść do finału LE, który był w Turynie a jeśli chodzi o LM to szkoda gadać...dodatkowo cały czas winni byli sędziowie tylko nie on,...uparty, zadufany w sobie beton, który myślał, że jest alfa i omegą...przestańcie pieprzyć !
Loud
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3680
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
alessandro1977 pisze:A co niby osiągnął Conte ? Nie wygrał Copa Italia, nie potrafił dojść do finału LE, który był w Turynie a jeśli chodzi o LM to szkoda gadać...dodatkowo cały czas winni byli sędziowie tylko nie on,...uparty, zadufany w sobie beton, który myślał, że jest alfa i omegą...przestańcie pieprzyć !








:rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Ślepy jesteś, jaja se robisz czy hejtujesz dla hejtowania?
Człowieku : Wake - UP !!
2010 - 7 Miejsce
2011 - 7 Miejsce
Przychodzi Conte
2012 - Scudetto
2013 - Scudetto +1/4 CL (awans z grupy śmierci) porażka z najmocniejszym rywalem w ćwierćfinale
2014 - Scudetto + 1/2 LE (o włos finał był.)
Puchar Włoch Juventus wygrał 20 lat temu - nie tylko Conte nie wygrał
No jeżeli ktoś pieprzy to chyba ty! Każdy klub Serie A - w chwili obecnej poszedł by na to! Mistrzostwo kraju 3 razy rzędu - to nic?
Chory jesteś? Bez kitu albo coś nie tak pod sklepieniem albo trollujesz dla zajawki -
Kibice w Turynie go kochali - owacja po 3 Scudetto - epicka scena.
Gdzie był Juventus przed Conte? W czarnej dziurze!
On zbudował tą ekipę - z piłkarzy przeciętnych! Ilu ich wychował - mnóstwo! Allegri ma ekipę 2 razy tak dobrą teraz! Jak on w 2011/2012
Równie dobrze można powiedzieć że Simeone to kiepski trener -co on wygrał? 3 razy z rzędy mistrzostwo kraju? Nie
OCZYWIŚCIE!!! Jestem przekonany że z Conte by finału CL nie było! Allegri z gotowca - wyciągnął więcej! Conte nie miał motywacji.
Finał Champions League 2015 to jak Ci już mówiłem była zasługa zarówno, Conte jak i Allegriego ! Sztafety swoistej!
Ośmieszasz się, gorzej niż Chiellini przy golu Johnsona z Borussia M

:juve: :juve: :juve: :juve: :juve: :juve: :juve: :juve: :juve: :juve: :juve: :juve:
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8709
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 205 razy
Normalny jesteś czy tylko nieszczęśliwy ?ForzaItanimulli3vujcm pisze:
Ślepy jesteś, jaja se robisz czy hejtujesz dla hejtowania?
Człowieku : Wake - UP !!
A Ty gdzie byłeś ? Pojawiasz się niewiele przed finałem LM kiedy Juve walczy na wszystkich frontach sezonowcu i myślisz, że pozjadałeś wszystkie rozumy ? Nie mam zamiaru z Tobą dyskutować nawet bo przypuszczam, że szybciej stąd znikniesz aniżeli się pojawiłeś...ForzaItanimulli3vujcm pisze:Gdzie był Juventus przed Conte? W czarnej dziurze!
Co mi "sukcesy" Conte przy sukcesach jego poprzedników, którzy mieli prawdziwe sukcesy ? Nie trawiłem Conte podczas gdy był kapitanem Juve, jak i wówczas kiedy był trenerem...jego tchórzliwe odejście z Juve po tym gdy się wpieprzył do Juve sam nieproszony o to ( odsyłam do jego książki ) tylko spotęgowało moja niechęć do niego...no i o co chodzi ? Bo nie doceniam Conte, Marotty ale bronię Maxa to już źle ? Odbij chłopcze bo nic Tobie do tego...

- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3680
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Posłuchaj Krzykaczu. Zacząłem kibicować Juventusowi od 1997 roku! Nie będziesz nazywać mnie sezonowcem - bo moje kibicowanie tak na poważnie , od sezonu 1998/1999 zaczęło się klapą Juve - przeżyłem to.Rozpacz po 2-3 z Man-UTD w 1999, strata scudetto w 2000 roku w ostatniej kolejce.alessandro1977 pisze:...
Propos jesteś 1977 rocznik - no właśnie, jak kibicujesz od 1985 (mówiłeś mi rok temu) to jeszcze długo internetów nie było! Więc jeśli dla Ciebie konto na internetach jest miarą kibicowania - to sam podbijasz pod gimnazjum - gimbaza to stan umysłu.
Co do Konta na JuvePoland - dostałem drugą szansę.
Nie lubisz Conte a ja nie lubię Messiego i C.Ronaldo - ale nie mam prawa im zabrać tego ze są świetnymi piłkarzami.
Nauczyłeś się internetowego slangu, zachłysnąłeś się netem- za twoich czasów zgredziu nie było - i ciśniesz "hejterami" "sezonowcami" "gimbazą" itp. stary malutki infantylny gość z Ciebie.Trochę jak mamuśka około 40 - robiąca się na nastolatkę i ze swoją córką chodzi w mini na dyskoteki - takie wrażenie sprawiasz. Próbujesz być młodzieżowy na mus.
Przyjmujesz postawę - oceniasz autora nie treść. Bawisz się w sofistę.
Widzisz nie masz argumentów by się odnieść - ciśniesz - ad personum - bravo! Wyzywasz mnie od sezonowców bo brak Ci argumentów. Nie masz racji? Użyj pięści łatwiej co nie?
Ty widzisz co chcesz widzieć! Jak ci wygodniej! Więc jeżeli ktoś jest niepoważny to zapewne nie ja. Ja do błędu np w ocenie kogoś przyznać się umiem! Nawet na JP, publicznie sam z siebie. Groteskowy Jesteś zgredzik

Po tym jak oceniasz Conte bo go nie lubisz - to już można stwierdzić że nie warto Cię serio traktować i tego co piszesz - bo to brednie. Sam sobie strzelasz w stopy i robisz lipę

alessandro1977 pisze:....
Nie powiedziałem że jak nie lubisz Conte to jesteś gimbus. Tyle że sympatie a obiektywna ocena - to 2 różne sprawy!
Zresztą kibicujesz od lat Juve - widziałeś nie jedno! To dziwi mnie taka twoja postawa. Nic do Ciebie nie mam. - tyle że nie rozumiem Cię. Tyle!
Conte sporo dla nas zrobił, Max też i ja doceniam obydwu. Mimo że wściekły byłem jak Allegri został naszym trenerem.
Ostatnio zmieniony 08 listopada 2015, 22:11 przez CzeczenCZN, łącznie zmieniany 1 raz.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8709
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 205 razy
Chłopie...sam zaczynasz mnie atakować w każdym jednym miejscu, gdziekolwiek nie napiszę...jeszcze raz powtarzam, że forum jest od tego aby wyrazić swoje zdanie ale ja nikogo nie krytykuję i nie obrażam, że uważa tak i tak, Ty zaś odwrotnie...
Acha...nie lubię Conte to znaczy, że jestem gimbus i nie warto traktować mnie poważnie.... :lol:
No to ja faktycznie nie mam już argumentów, odpuść sobie bo ja nie przypieprzam się do Ciebie...Tobie proponuje to samo i będzie ok...
To byłoby na tyle...
Acha...nie lubię Conte to znaczy, że jestem gimbus i nie warto traktować mnie poważnie.... :lol:
No to ja faktycznie nie mam już argumentów, odpuść sobie bo ja nie przypieprzam się do Ciebie...Tobie proponuje to samo i będzie ok...
To byłoby na tyle...

- Urbi27
- Juventino
- Rejestracja: 03 września 2012
- Posty: 979
- Rejestracja: 03 września 2012
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Przeraża mnie jak długo trwa dochodzenie Juventusu do jakiejś sensownej gry. Praktycznie tylko z City i ewentualnie z Sevillą zagrali w tych rozgrywkach na poziomie, reszta to właściwie same żenujące spotkania. Wielkie słowa o gigantycznej przebudowie, też mi wielka przebudowa, tak naprawdę wymiana dwóch zawodników pierwszego składu, owszem ważnych i kluczowych, szczególnie Tevez był kluczowy, bo on nam sam wygrywał mecze, ale kurcze dostaliśmy zawodników naprawdę na poziomie, 9 z 11 zawodników zostało, jeden jest kontuzjowany, ale gramy właściwie składem gdzie wymienliśmy
Vidal <-> Cuadrado
Tevez <-> Dybala, Mandzukic
Sturaro <-> Khedira
Dlatego totalnie nie rozumiem tak fatalnej gry, Pirlo pełnił już rolę drugoplanową pod koniec sezonu, jego odejście było zresztą oczywiste i naturalne. Męczymy się w każdym meczu, bez względu na poziom przeciwnika. Nie chciałbym tylko krytykować, dobrze, że ten zespół zaczyna punktować mimo żenującej gry, bo w zeszłym sezonie we wrześniu i październiku też się nie dało tego oglądać. Ale w takim razie coś z Maxem jest nie tak, taka druzyna jak Juventus musi grać w piłkę, a oni są bardzo daleko od grania w piłkę...
Vidal <-> Cuadrado
Tevez <-> Dybala, Mandzukic
Sturaro <-> Khedira
Dlatego totalnie nie rozumiem tak fatalnej gry, Pirlo pełnił już rolę drugoplanową pod koniec sezonu, jego odejście było zresztą oczywiste i naturalne. Męczymy się w każdym meczu, bez względu na poziom przeciwnika. Nie chciałbym tylko krytykować, dobrze, że ten zespół zaczyna punktować mimo żenującej gry, bo w zeszłym sezonie we wrześniu i październiku też się nie dało tego oglądać. Ale w takim razie coś z Maxem jest nie tak, taka druzyna jak Juventus musi grać w piłkę, a oni są bardzo daleko od grania w piłkę...
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8709
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 205 razy
Może popatrzmy na to z innej strony...jest Max z jakiegoś powodu...obiektywnie bez uderzania w Marottę chciałbym zauważyć, że to on usilnie chciał Maxa z powodu jaki znamy - Max będzie uległy i niczemu się nie sprzeciwi...z tego co pamiętam, Agnelli był przeciwny Allegriemu i chciał trenera z zagranicy ale wygrała opcja Marotty...
No dobra, załóżmy, że zwolnią Maxa - kto do nas przyjdzie ? Nie wierzę w szkoleniowca pokroju Mourinho, Lippi, Ancelotti z powodu jak wyżej...no to kto ? Przypuszczam, że czekałoby na nas nazwisko jak Mazzari, Montella, którzy podobnie jak Allegri nie będą się sprzeciwiali bo dla nich Juve to będzie szansa i powrót z bezrobocia...nie sądzę aby Ci trenerzy zrobili coś czego nie jest w stanie zrobić Allegri a żaden szanujący się trener z nazwiskiem nie podejmie współpracy z despotycznym Marottą...
Jedyna sensowna opcją byłby Prandelli ale to tez charyzmatyczny facet, który z pewnością nie zatańczy tak jak zagra mu Marotta...Maxa cenie za poprzedni sezon ale i też za to co potrafił wykrzesać ze słabego kadrowo Cagliari...
No dobra, załóżmy, że zwolnią Maxa - kto do nas przyjdzie ? Nie wierzę w szkoleniowca pokroju Mourinho, Lippi, Ancelotti z powodu jak wyżej...no to kto ? Przypuszczam, że czekałoby na nas nazwisko jak Mazzari, Montella, którzy podobnie jak Allegri nie będą się sprzeciwiali bo dla nich Juve to będzie szansa i powrót z bezrobocia...nie sądzę aby Ci trenerzy zrobili coś czego nie jest w stanie zrobić Allegri a żaden szanujący się trener z nazwiskiem nie podejmie współpracy z despotycznym Marottą...
Jedyna sensowna opcją byłby Prandelli ale to tez charyzmatyczny facet, który z pewnością nie zatańczy tak jak zagra mu Marotta...Maxa cenie za poprzedni sezon ale i też za to co potrafił wykrzesać ze słabego kadrowo Cagliari...
