Serie A 15/16 (11): JUVENTUS 2-1 Torino
- Danielpiero
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 287
- Rejestracja: 01 listopada 2003
Ktoś kojarzy kiedy strzelilismy bramkę w oficjalnym meczu po stałym fragmencie? Nie wliczając karnych... Czy to nie była czasem jeszcze bramka Pirlo???? 

,,Takich meczów nie wygrywa się piłkarzami jak Tacchinardi, ale takimi jak Zidane. Tacchinardi może pomóc, ale trzeba liczyć na mistrzów "
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Trzy punkty i tyle. Gra nadal fatalna, bez żadnego pomysłu i stylu, licząc na błysk geniuszu poszczególnych zawodników.
Oprócz tego, że po stałych fragmentach bramek praktycznie nie strzelamy, to pochyliłbym się jeszcze nad kwestią tego jak bronimy. Rzut rożny/stały fragment gry od kilku kolejek przyprawia mnie o palpitację serca. Gdzieś tutaj w zeszłym sezonie wyliczałem nasze stracone bramki po wrzutkach, w przeciągu miesiąca-dwóch straciliśmy ich jakąś kompromitującą liczbę i widzę, że Juventus Allegriego nadal fatalnie broni przy tym elemencie rzemiosła piłkarskiego. Mamy szczęście, że dzisiaj byczek Kamil kiepsko pocelował, bo dopełniłoby się najgorsze combo świata - porażka z Toro na własnym stadionie po bramce Glika.
No i kolejny strzał życia przeciwko Juventusowi... Cesare Bovo, środkowy obrońca Torino z gorszej nogi strzela nam gola alla Pogba. Serio? To kolejny ciekawy przypadek, który zdobywa gola przeciwko Juve po tym kibicu Juventusu co zasiadał na Curva Sud w Berlinie, a później grając we Frosinone nam władował bramkę w 92' i Hetemaju z Chievo co w życiu może strzelił ze trzy gole, w tym dwa na gierce treningowej.
Generalnie - cieszą trzy punkty i okoliczności w jakich je wywaliczliśmy, bo to kolejny policzek dla Toro w końcówce po Trezeguet 2007 i Pirlo 2014, ale gra... delikatnym stwierdzeniem będzie, że nadal stoimy w tym samym miejscu w którym staliśmy na początku sezonu, a jedyny mecz bliski perfekcji rozegraliśmy z Sevillą.
Oprócz tego, że po stałych fragmentach bramek praktycznie nie strzelamy, to pochyliłbym się jeszcze nad kwestią tego jak bronimy. Rzut rożny/stały fragment gry od kilku kolejek przyprawia mnie o palpitację serca. Gdzieś tutaj w zeszłym sezonie wyliczałem nasze stracone bramki po wrzutkach, w przeciągu miesiąca-dwóch straciliśmy ich jakąś kompromitującą liczbę i widzę, że Juventus Allegriego nadal fatalnie broni przy tym elemencie rzemiosła piłkarskiego. Mamy szczęście, że dzisiaj byczek Kamil kiepsko pocelował, bo dopełniłoby się najgorsze combo świata - porażka z Toro na własnym stadionie po bramce Glika.
No i kolejny strzał życia przeciwko Juventusowi... Cesare Bovo, środkowy obrońca Torino z gorszej nogi strzela nam gola alla Pogba. Serio? To kolejny ciekawy przypadek, który zdobywa gola przeciwko Juve po tym kibicu Juventusu co zasiadał na Curva Sud w Berlinie, a później grając we Frosinone nam władował bramkę w 92' i Hetemaju z Chievo co w życiu może strzelił ze trzy gole, w tym dwa na gierce treningowej.
Generalnie - cieszą trzy punkty i okoliczności w jakich je wywaliczliśmy, bo to kolejny policzek dla Toro w końcówce po Trezeguet 2007 i Pirlo 2014, ale gra... delikatnym stwierdzeniem będzie, że nadal stoimy w tym samym miejscu w którym staliśmy na początku sezonu, a jedyny mecz bliski perfekcji rozegraliśmy z Sevillą.
- zbysioJuve
- Juventino
- Rejestracja: 22 września 2013
- Posty: 994
- Rejestracja: 22 września 2013
Chyba raczej nie była to bramka Pirlo, choć maestro zdaje się, że był tym, który asystował. A najprawdopodobniej było toDanielpiero pisze:Ktoś kojarzy kiedy strzelilismy bramkę w oficjalnym meczu po stałym fragmencie? Nie wliczając karnych... Czy to nie była czasem jeszcze bramka Pirlo????
w tym meczu. Czyli wychodziłoby około 6 miesięcy temu.
- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2763
- Rejestracja: 16 września 2009
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
W 90min przysnalem i sobie mysle, ze jesli chca uratowac sezon to "czas na odwazne decyzje". Pozniej patrze ze jednak Cuadrado przedluza ta meczarnie. Zero pomyslu na gre i to Torino w drugiej polowie pokazalo, ze zalezy im na zwyciestwie. Facet w ogole nie potrafi wykorzystac Hernanesa i zamiast juz zeby gral na pozycji Khediry, to on przesuwa tam Marchisio, a Hernanesa na registe 
P.S Super ze na lawce nie mamy nawet jednego zawodnika, ktory moze wniesc cos do ofensywy gdy nie idzie ...

P.S Super ze na lawce nie mamy nawet jednego zawodnika, ktory moze wniesc cos do ofensywy gdy nie idzie ...
Ostatnio zmieniony 01 listopada 2015, 16:28 przez Alexinhio-10, łącznie zmieniany 2 razy.
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6410
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Ostatni gol po stałym fragmencie dla nas padł w finale CI. Rzut wolny wykonany przez Pirlo, zgranie Evry i ciekawy gol Chielliniego.zbysioJuve pisze:Chyba raczej nie była to bramka Pirlo, choć maestro zdaje się, że był tym, który asystował. A najprawdopodobniej było toDanielpiero pisze:Ktoś kojarzy kiedy strzelilismy bramkę w oficjalnym meczu po stałym fragmencie? Nie wliczając karnych... Czy to nie była czasem jeszcze bramka Pirlo????
w tym meczu. Czyli wychodziłoby około 6 miesięcy temu.
W tym sezonie chyba nie ma gorszej drużyny od nas wykonującej stałe fragmenty gry. Z samym Sassuolo mieliśmy 13 rożnych i żadnego strzału... Gole natomiast straciliśmy po wolnych z Romą, Sassuolo, po części wczoraj z Torino i po rożnym z Frosinone.
Jak mnie pamięć nie myli, to po jakimś awansie w LM pisałeś na forum, że czas na triumfalnego Jack'aCabrini_idol pisze: btw SKąd wiesz o whisky:D



- jarmel
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 2445
- Rejestracja: 25 lutego 2006
Tak się chyba zawsze dzieje jak drużyna jest w totalnej rozsypce. Nie wiem z czego to wynika, może z tego że rywale są bardzo pewni siebie, bo wiedzą że z łatwością można nas rozpykać? Parę lat temu za Del Neriego i reszty asów też każdemu ogórkowi wychodził strzał życia i bramkarze mieli dzień konia, pamiętam nawet akcję na JP "Wybierz najładniej straconego gola"Vincitore pisze: No i kolejny strzał życia przeciwko Juventusowi... Cesare Bovo, środkowy obrońca Torino z gorszej nogi strzela nam gola alla Pogba. Serio

- Gandalf8
- Juventino
- Rejestracja: 26 marca 2007
- Posty: 1296
- Rejestracja: 26 marca 2007
Bukol87 pisze:Oczywiście fartem nie było to, że zarówno w tym meczu, jak i w poprzedniej kolejce przeciwnikom wychodzi strzał życia, który całkowicie zaciemnia obraz spotkania.
Julek997 pisze:Tak mieliśmy farta, szczególnie poprzeczka Bonucciego w 90min i kolejny stracony gol z wolnego, gdzie rywalowi wychodzi strzał życia.
Serio? Za każdym razem "strzał życia" i tylko tak można tłumaczyć naszą fatalną grę? I Frosinone i Chievo i Udinese i Sassuolo i Torino miały "strzały życia"? Biorąc jeszcze pod uwagę za każdym razem "dzień konia" bramkarza rywali to chyba ktoś rzucił klątwę na nasz klub i potrzebujemy egzorcysty lub szamana a nie nowego treneraVincitore pisze:No i kolejny strzał życia przeciwko Juventusowi... Cesare Bovo, środkowy obrońca Torino z gorszej nogi strzela nam gola alla Pogba. Serio?.

Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
Gramy strasznie, ale najciekawsze jest to, ze duzo gorzej to wyglada w tym pseudo 433 z Morata na lewej stronie. To znaczy, druzyna w formacji 352 wie jak sie poruszac, jak bronic, niezle konstruuje akcje ofensywne, w kazdej innej formacji nasza gra wyglada natomiast chaotycznie i brakuje nam organizacji. Wnioski moze kazdy sam wyciagnac.Gandalf8 pisze: Ogarnijcie się, gramy nędzę, podobnie jak Chelsea czy Lech a nie pieprzycie głupoty o "strzałach życia"... :head:
W mojej ocenie, powinnismy kontynuowac gre w systemie 352, ktory daje nam duzo lepsza kontrole nad defensywą. Jedyna zmiana, ktora tutaj bym zapropnowal, to odejscie od "trojzębu" i ustawienie pomocy w stylu Napoli Mazzarriego, czyli z ofensywnym pomocnikiem grającym tuz za napastnikami. Powinien te role pelnic Pogba, grajac podobnie jak kiedys Ballack czy Julio Baptista. Daloby to naszej ofensywie troche sily z przodu, bo Francuz jak nikt trzyma sie na nogach i jest w stanie przyjac pilke majac na plecach 2 zawodnikow. Przy Mandzukiciu/Moracie i wbiegajacym w pole karne Pogbie, w pewnych momentach nawet wrzutki miałyby sens.
Tak to widze i mysle, ze to jest jedyny wariant aby ustawic tych pilkarzy zgodnie z ich charakterystyka.
Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113 

- Dempsej
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2012
- Posty: 194
- Rejestracja: 09 grudnia 2012
Kolejny mecz ze stylem o którym najlepiej jak najszybciej zapomnieć, z tą różnicą że tym razem 3 pkt zostają u nas. Po za wynikiem cieszy mnie postawa Pogby, zaczął się pokazywać do gry bardziej do przodu i tworzył realne zagrożenie, nie wspominając już o samym golu
.
Co do minusów to niestety ale gra para napastników, bardzo entuzjastycznie podchodziłem do tej dwójki i liczyłem że to odpali. Jeden biega po lewej stronie a drugi "wolny strzelec" po przeciwnej stronie czasem schodząc do środka. miejmy nadzieję że to jest kwestia czasu, ewentualnie kilku meczy kiedy ta para zacznie grać faktycznie ze sobą. Jak na razie to nie wyobrażam sobie tej pary w napadzie za kilka lat, a wydawało się że może być to atak na lata. Alvaro wczoraj pokazał że nie jest "9". Mandzukić przesuną grę całego zespołu pod pole karne.
Muszę się zgodzić z Jakku1 352 na ten moment to chyba to czego nam potrzeba. To już nie będzie to co za Conte, z takimi wahadłami. Swoją drogą bardzo ciekawi mnie jak by on wykorzystywał potencją tej drużyny.

Co do minusów to niestety ale gra para napastników, bardzo entuzjastycznie podchodziłem do tej dwójki i liczyłem że to odpali. Jeden biega po lewej stronie a drugi "wolny strzelec" po przeciwnej stronie czasem schodząc do środka. miejmy nadzieję że to jest kwestia czasu, ewentualnie kilku meczy kiedy ta para zacznie grać faktycznie ze sobą. Jak na razie to nie wyobrażam sobie tej pary w napadzie za kilka lat, a wydawało się że może być to atak na lata. Alvaro wczoraj pokazał że nie jest "9". Mandzukić przesuną grę całego zespołu pod pole karne.
Muszę się zgodzić z Jakku1 352 na ten moment to chyba to czego nam potrzeba. To już nie będzie to co za Conte, z takimi wahadłami. Swoją drogą bardzo ciekawi mnie jak by on wykorzystywał potencją tej drużyny.
- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2763
- Rejestracja: 16 września 2009
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Dempsey Tu chodzi o ich ustawienie. Dybala powinien grac na prawym skrzydle, a Norata w srodku.nw takim wypadku Cuadrado gralby na lewej stronie i schodzil do srodka, co moglo by miec lepsze skutki.
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3680
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
jakku1 pisze:Gramy strasznie, ale najciekawsze jest to, ze duzo gorzej to wyglada w tym pseudo 433 z Morata na lewej stronie. To znaczy, druzyna w formacji 352 wie jak sie poruszac, jak bronic, niezle konstruuje akcje ofensywne, w kazdej innej formacji nasza gra wyglada natomiast chaotycznie i brakuje nam organizacji. Wnioski moze kazdy sam wyciagnac.Gandalf8 pisze: Ogarnijcie się, gramy nędzę, podobnie jak Chelsea czy Lech a nie pieprzycie głupoty o "strzałach życia"... :head:
W mojej ocenie, powinnismy kontynuowac gre w systemie 352, ktory daje nam duzo lepsza kontrole nad defensywą. Jedyna zmiana, ktora tutaj bym zapropnowal, to odejscie od "trojzębu" i ustawienie pomocy w stylu Napoli Mazzarriego, czyli z ofensywnym pomocnikiem grającym tuz za napastnikami. Powinien te role pelnic Pogba, grajac podobnie jak kiedys Ballack czy Julio Baptista. Daloby to naszej ofensywie troche sily z przodu, bo Francuz jak nikt trzyma sie na nogach i jest w stanie przyjac pilke majac na plecach 2 zawodnikow. Przy Mandzukiciu/Moracie i wbiegajacym w pole karne Pogbie, w pewnych momentach nawet wrzutki miałyby sens.
Tak to widze i mysle, ze to jest jedyny wariant aby ustawic tych pilkarzy zgodnie z ich charakterystyka.
Hmmm takie 352? 3412? No no, miałoby to sens

---------------------Buffon--------------------------
--------Barzagli - Bonucci - Chiellini--------------
-Cuadrado - Khedira - Marchisio - Alex Sandro-
----------------------Pogba---------------------------
-----------------Dybala - Morata---------------------
Wygląda Nieźle!!! :hellyes:
Też jestem tego niesamowicie ciekaw! Poza tym, są zawodnicy których chciał: Manadzukic, Cuadrado 2 LO - Alex Sandro i Evra. Morate też on chciał zresztą.Dempsej pisze:Muszę się zgodzić z Jakku1 352 na ten moment to chyba to czego nam potrzeba. To już nie będzie to co za Conte, z takimi wahadłami. Swoją drogą bardzo ciekawi mnie jak by on wykorzystywał potencją tej drużyny.

:juve: :juve: :juve: :juve: :juve: :juve: :juve: :juve: :juve: :juve: :juve: :juve: :juve: :juve: :juve:
- Yaro417
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Posty: 804
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Jak patrzę na układ tabeli, to okazuje się, że poza Fiorentiną (z którą będziemy grać niedługo u siebie)graliśmy z zespołami z miejsc 2-5 zawsze na wyjazdach (Inter, Roma, Napoli i Sassuolo), zgarniająć w tych meczach zaledwie 1 ptk. To też ma wpływ na tak słabą pozycję Juve w tabeli. Gra naszej drużyny nie wygląda obecnie za ciekawie, ale jeśli w rewanżach z tymi zespołami wygramy na JS, to sytuacja ulegnie dużej zmianie. Ten sezon nie musi być jeszcze stracony......musimy tylko zacząć regularnie zdobywać punkty, choćby w ten sposób co ostatnio z Toro. Na wiosnę będziemy mieli terminarz z górki, a obecni liderzy będą musieli przyjechać na nasze podwórko. Jeszcze będzie dobrze :juve:
- Dempsej
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2012
- Posty: 194
- Rejestracja: 09 grudnia 2012
Brzmi to naprawdę pięknie ale ciężko przewidzieć jak zachowywał by się Cuadrado po przeciwnej stronie. Widać że dobrze mu się współpracuje z Dybalą. grają krótko na kilku metrach tylko że wtedy brakuje zawodnika w środku.Alexinhio-10 pisze:Dempsey Tu chodzi o ich ustawienie. Dybala powinien grac na prawym skrzydle, a Norata w srodku.nw takim wypadku Cuadrado gralby na lewej stronie i schodzil do srodka, co moglo by miec lepsze skutki.
Rzeczywiście bardziej mi pasuje Morata do środka niż Dybala który lubi się cofnąć po piłkę. Gdyby tylko Cuadrado wpasował się w prawą stronę mieli byśmy taki mały atak z Barcelony

- juvemaroko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1668
- Rejestracja: 05 lutego 2012
Ja osobiscie wygrana mnie bardzo ciesze pomimo ze wyglada fartowa.
Warto sobie przepomnic o kilku kluczowych czynnikow o ktorych wieksosc tutaj zupelnie zapomnialo :
1 Derby Turyn, wiec wiadomo o motywacja rywale i o wieksosc presji nad pilkarzami obie druzyn.
2 Juventus gralo pod presja slabych wynikow w seriiA i wstydliwa pozycja w tabelii
3 Poziom Torino ktore znacznie sie poprawilo w tym sezonie i ktore jest lepsze od ostatnich lat.
4 Kontuzja Khedira ktora napewno zaklocila planach dryzyne.
5 Slabsza psychika pilkarze Juve szczegolnie po tym jak zdobylismy gola i oddalismy innicjatywa rywalom.
6 Spadek Poziom dryzyne po zmiane kilku pilkarze w druzynie.
7 Brak porozumienie pilkarze po krotkim okresie wspolnej gry.
Uwazam ze Nadal mamy szanse walczyc o scudetto szczegolnie po utrate punktow przez Napoli i Roma poniewaz w tym sezonie po tym jak Juventus znizylo polap to obie druzyne poprawile sie.
Ogladajac wczoraj Inter broniac wynik i to grajac z przewaga jednego zawodnika, to nie widze w tej druzynie mistrzow Wloch.
Czas sie uspokoic, ostro cwiczyc i obilizowac sie przed kolejnymi rywalami zeby uniknac kolejnych glupich strat punktow jak w kilku spotkanie u suebie z slabymi rywalami.
FORZA JUVE
Warto sobie przepomnic o kilku kluczowych czynnikow o ktorych wieksosc tutaj zupelnie zapomnialo :
1 Derby Turyn, wiec wiadomo o motywacja rywale i o wieksosc presji nad pilkarzami obie druzyn.
2 Juventus gralo pod presja slabych wynikow w seriiA i wstydliwa pozycja w tabelii
3 Poziom Torino ktore znacznie sie poprawilo w tym sezonie i ktore jest lepsze od ostatnich lat.
4 Kontuzja Khedira ktora napewno zaklocila planach dryzyne.
5 Slabsza psychika pilkarze Juve szczegolnie po tym jak zdobylismy gola i oddalismy innicjatywa rywalom.
6 Spadek Poziom dryzyne po zmiane kilku pilkarze w druzynie.
7 Brak porozumienie pilkarze po krotkim okresie wspolnej gry.
Uwazam ze Nadal mamy szanse walczyc o scudetto szczegolnie po utrate punktow przez Napoli i Roma poniewaz w tym sezonie po tym jak Juventus znizylo polap to obie druzyne poprawile sie.
Ogladajac wczoraj Inter broniac wynik i to grajac z przewaga jednego zawodnika, to nie widze w tej druzynie mistrzow Wloch.
Czas sie uspokoic, ostro cwiczyc i obilizowac sie przed kolejnymi rywalami zeby uniknac kolejnych glupich strat punktow jak w kilku spotkanie u suebie z slabymi rywalami.
FORZA JUVE
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8709
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 205 razy
Nie podobało mi się zachowanie Quagliareli po meczu...schodził do szatni a w jego stronę szedł Caceres i zagadał do niego ale ten udawał, że nie widzi i nie słyszy...nawet nie spojrzał w jego stronę i zmył się do szatni...rozumiem, że można mieć żal do klubu ale do kolegów ? Spędził z nimi w drużynie kilka sezonów, święcił triumfy i odszedł na własne życzenie gdyż było już dla niego zbyt mało miejsca...po nim akurat nie spodziewałem się takiego zachowania...
