Serie A 15/16 (11): JUVENTUS 2-1 Torino
- bajbek17
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
- Posty: 1227
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Obrona - NIE
Hernanes - NIE
Dybala - dzisiaj NIE
Morata - NIE NIE NIE
Brakowało Chielliniego, który moim zdaniem jest liderem w tym sezonie i jak dla mnie najlepszy piłkarz. Szkoda, bo przypominają się czasy Ciro, Del Neriego i Zaccheroniego gdzie właśnie Giorgio brylował.
Hernanes - NIE
Dybala - dzisiaj NIE
Morata - NIE NIE NIE
Brakowało Chielliniego, który moim zdaniem jest liderem w tym sezonie i jak dla mnie najlepszy piłkarz. Szkoda, bo przypominają się czasy Ciro, Del Neriego i Zaccheroniego gdzie właśnie Giorgio brylował.
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2327
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
Świetne zwycięstwo! Dla postronnego widza mecz był świetny cios za cios, cieszą 3 ptk i w końcu szczęście, które w uśmiechnęło się do nas.
Prawdziwym paradoksem w tym meczu było ustawienie Hernanesa na pozycji cofniętego pomocnika, gdy na boisku znajduje się... Marchisio, naturalny zastępca Pirlo. Swoją drogą sami stajemy się zakładnikami Andrei, nie ma go a szukamy na przymus zawodnika, który go zastąpi, jeśli nie ma na boisku Claudio to żaden zawodnik nie powinien pełnić tej funkcji.
PS: Dziwię się niektórym, przegraj źle, wygraj źle.
Prawdziwym paradoksem w tym meczu było ustawienie Hernanesa na pozycji cofniętego pomocnika, gdy na boisku znajduje się... Marchisio, naturalny zastępca Pirlo. Swoją drogą sami stajemy się zakładnikami Andrei, nie ma go a szukamy na przymus zawodnika, który go zastąpi, jeśli nie ma na boisku Claudio to żaden zawodnik nie powinien pełnić tej funkcji.
PS: Dziwię się niektórym, przegraj źle, wygraj źle.
Ostatnio zmieniony 31 października 2015, 20:10 przez wagner, łącznie zmieniany 1 raz.
- jareckik
- Juventino
- Rejestracja: 20 marca 2009
- Posty: 841
- Rejestracja: 20 marca 2009
No chyba nam Pogbus wraca
gol w jego stylu i to co zrobił przy ostatniej bramce. Po takim meczu wracają morale
będzie dobrze.


- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2414
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Oczy krwawią, nie ma drużyny, ducha zwycięstwa, pomysłu, zero.
Już w pierwszej połowie wyglądało to dokładnie tak samo jak do tej pory z tą różnicą, że rywal nie porażał skutecznością. Dostrzegliśmy nieudolność przeciwnika i postanowiliśmy od przerwy pomagać mu jeszcze bardziej - niewyobrażalne błędy przy bronieniu stałych fragmentów. Znowu Buffon jako jedyny nie brał udziału w tej farsie.
Decydujący gol za sprawą jednych z niewielu, których ostatnimi czasy można chwalić, a których większość fanów tutaj oddałoby bez żalu. Za to bożyszcze tłumów Dybala kolejny raz wygrywa tytuł największego drewna na boisku. Za każdym razem piłka odbija się od platfusów jak natchniona, wystarczy, że w promieniu paru metrów jest rywal, który choćby pozoruje pressing. No i festiwal marnowanych stałych fragmentów, wystarczy że Paweł zeszedł i nagle okazuje się, że rzut wolny/rożny może się na coś przydać. Ciężko jest, dery wygrane w dramatycznych okolicznościach a człowiek zgrzyta ze złości zębami.
Już w pierwszej połowie wyglądało to dokładnie tak samo jak do tej pory z tą różnicą, że rywal nie porażał skutecznością. Dostrzegliśmy nieudolność przeciwnika i postanowiliśmy od przerwy pomagać mu jeszcze bardziej - niewyobrażalne błędy przy bronieniu stałych fragmentów. Znowu Buffon jako jedyny nie brał udziału w tej farsie.
Decydujący gol za sprawą jednych z niewielu, których ostatnimi czasy można chwalić, a których większość fanów tutaj oddałoby bez żalu. Za to bożyszcze tłumów Dybala kolejny raz wygrywa tytuł największego drewna na boisku. Za każdym razem piłka odbija się od platfusów jak natchniona, wystarczy, że w promieniu paru metrów jest rywal, który choćby pozoruje pressing. No i festiwal marnowanych stałych fragmentów, wystarczy że Paweł zeszedł i nagle okazuje się, że rzut wolny/rożny może się na coś przydać. Ciężko jest, dery wygrane w dramatycznych okolicznościach a człowiek zgrzyta ze złości zębami.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Dementuję. Ostatnio ubiłem muchę w klopie i cieszyłem się jak dzieckomnowo pisze:Bo Ty generalnie się nie cieszysz, prostepumex pisze:Hurra, hurra, wygraliśmy :shifty:
...tylko czemu się nie cieszę?

Tak jak wspomniałem przed meczem - ewentualne zwycięstwo z Torino przyniesie mi radość za kilka tygodni, gdy zgromadzimy parę kompletów punktów z rzędu.Arbuzini pisze:Bo nie chcesz brać swoich leków?
Zapomniałbym:


- Pessos
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2014
- Posty: 152
- Rejestracja: 09 grudnia 2014
- Podziekował: 3 razy
Może dlatego że większość jest świadoma że w kolejnych meczach Allegri wpadnie na jakieś "świetne" rozwiązania taktyczne i będą znowu przeplatali fatalne mecze trochę lepszymi.Vinylside pisze:Przegrywamy - źle bo 0 punktów
Remisujemy - źle bo mecz był do wygrania
Wygrywamy - też źle bo gra kijowa
Nie wiem czego trzeba, aby niektórym tutaj dogodzić. Pierwsza połowa należała do Nas, drugą natomiast napędzało Torino aczkolwiek szczęście jak widać sprzyja lepszym. Ważne 3 punkty i to powinno się liczyć.
- Gandalf8
- Juventino
- Rejestracja: 26 marca 2007
- Posty: 1296
- Rejestracja: 26 marca 2007
Mam deja vu - taki mecz już był, rok temu
Z wyniku się cieszę, bo te 3 punkty są bardzo potrzebne. Z gry nie cieszę się wcale - Gigi nas kilka razy uratował, bo nie umiemy już grać w obronie nawet. Atak kompletnie bez pomysłu, stałe fragmenty fatalnie zarówno w obronie jak i w ataku. Ten mecz wygrało nam szczęście oraz Gigi.
Wisienki na torcie dziś aż 2:
- kontuzja Khediry
- zmiany - nie rozumiem szczególnie zdjęcia Dybali a wprowadzenia Alexa Sandro, schodzi napastnik, wchodzi obrońca, gdy do końca meczu 3 minuty i jest 1:1 - czyżby to coś zwane trenerem Allegrim chciało bronić wyniku :co?: :jaw:
Z wyniku się cieszę, bo te 3 punkty są bardzo potrzebne. Z gry nie cieszę się wcale - Gigi nas kilka razy uratował, bo nie umiemy już grać w obronie nawet. Atak kompletnie bez pomysłu, stałe fragmenty fatalnie zarówno w obronie jak i w ataku. Ten mecz wygrało nam szczęście oraz Gigi.
Wisienki na torcie dziś aż 2:
- kontuzja Khediry
- zmiany - nie rozumiem szczególnie zdjęcia Dybali a wprowadzenia Alexa Sandro, schodzi napastnik, wchodzi obrońca, gdy do końca meczu 3 minuty i jest 1:1 - czyżby to coś zwane trenerem Allegrim chciało bronić wyniku :co?: :jaw:
Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6410
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Ty to masz życie... whisky co mecz, telewizor wielkości ściany ze Sky Calcio i 8h w pracy na 8 przy necieCabrini_idol pisze:A ja się cieszę
100 zł postawiłem na
Real -Las palmas - 1
MC - Norwich - 1
Juve - Torino 1
MC i Juve w ostatniej minucie wygrywają. Ten kupon jest mój. Szczęscie po mojej stronie
i zostalo mi na jutro
Fiora-Frosinone - 1
290 zł do wygrania

Mimo, że staram się odstawić ten sezon na bok ( nie wychodzi mi) to takie zwycięstwo w derbach mnie cieszy. Drugi raz z rzędu
Śmiac mi się chce z forumowych speców oceniających Glika

Juventus w sezonie 56 rożnych i 15 wolnych= 0 goli. Rywale 6 roznych i 4 wolne= 8 goli

Khedira.... serio? :lol:

- cerb
- Juventino
- Rejestracja: 22 lutego 2005
- Posty: 276
- Rejestracja: 22 lutego 2005
Wierz:) mi, Pogda jest daleko od zeszlego sezonu, spierniczyl tyle pilek w tym meczu ze ten gol wogole nie poprawia jego oceny w tym meczu.jareckik pisze:No chyba nam Pogbus wracagol w jego stylu i to co zrobił przy ostatniej bramce. Po takim meczu wracają morale
będzie dobrze.
Sam sie zastanawiam czy lepsze zwyciestwo i łudzenie ze bedzie lepiej czy poazka i zwolnienie Alegriego.
Ostatnio zmieniony 31 października 2015, 20:56 przez cerb, łącznie zmieniany 2 razy.
- PlanetJuve
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
- Posty: 1687
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
Ale z was głaby.. "Zszedł Dybala i wpuścił obrońcę"..
Przecież Sandro grał na lewym skrzyde, a Cuarado na prawym. Po co miałby dublować lewą obrone... Alex Sandro powinien grać częściej bo widac jego mentalnosc. Gra o kazda pilke i oswiecenie dla druzyny. Nie, to nie spostrzezenia po jego dzisiejszych 5 minutach.

Przecież Sandro grał na lewym skrzyde, a Cuarado na prawym. Po co miałby dublować lewą obrone... Alex Sandro powinien grać częściej bo widac jego mentalnosc. Gra o kazda pilke i oswiecenie dla druzyny. Nie, to nie spostrzezenia po jego dzisiejszych 5 minutach.
- Urbi27
- Juventino
- Rejestracja: 03 września 2012
- Posty: 979
- Rejestracja: 03 września 2012
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Powiem tak, wreszcie to my mamy 3 pkt po wyrównanym boju, a nie nasz przeciwnik, wreszcie to nam się trochę poszczęściło, bo z pewnością nie byliśmy w tym meczu wyraźnie lepsi. 3 pkt mogą trochę zakryć beznadziejną grę Juventusu. Allegri nie stworzył żadnej drużyny, zresztą nawet po tym zwycięstwie uważam, że z tym szkoleniowcem do niczego nie dojdziemy.
Beznadziejnie wyglądamy w ofensywie, Dybala dziś starał się szarpał napędził kilka akcji ofensywnych, szkoda, że nie mamy absolutne kim go zastąpić, dziś słabo, ale nie rezygnowałbym z niego. Morata za to jedynie człapał, w drugiej połowie tego gościa w ogóle nie było na boisku. Cuadrado dziś miał swoje liczby, asysta i gol, ale wciąż nie jest to gracz wkomponowany w drużynę. Markiz słabo, ale w środku podobał mi się Hernanes, zdecydowanie częściej brał na siebie ciężar rozgrywania i rozdzielania piłek. No i Pogba bywa irytujący, ale to on był dzisiaj ojcem sukcesu, gol w pierwszej połowie i dwa kluczowe podania przy akcji bramkowej. To nie będzie nasz lider, ale to jest gracz, który ma ten magic touch i potrafi odmienić los spotkania.
Mimo tego, że nie mamy trenera, człowieka, który byłby w stanie to logicznie poukładać, to mam nadzieje, że to zwycięstwo w derbach w tak dramatycznych okolicznościach stanie się punktem zwrotnym, pozwoli na tej fali odrobić trochę strat w Serie A i odbije się także na czekających nas meczach w LM. Obiektywnie patrząc na grę możemy spodziewać się jeszcze wielu klęsk, ale z założenia z każda chwilą ten skład powinien grać lepiej, jeżeli trener nie będzie im zbytnio przeszkadzał i rotował kluczowymi zawodnikami, może sami nauczą się ze sobą współpracować.
Beznadziejnie wyglądamy w ofensywie, Dybala dziś starał się szarpał napędził kilka akcji ofensywnych, szkoda, że nie mamy absolutne kim go zastąpić, dziś słabo, ale nie rezygnowałbym z niego. Morata za to jedynie człapał, w drugiej połowie tego gościa w ogóle nie było na boisku. Cuadrado dziś miał swoje liczby, asysta i gol, ale wciąż nie jest to gracz wkomponowany w drużynę. Markiz słabo, ale w środku podobał mi się Hernanes, zdecydowanie częściej brał na siebie ciężar rozgrywania i rozdzielania piłek. No i Pogba bywa irytujący, ale to on był dzisiaj ojcem sukcesu, gol w pierwszej połowie i dwa kluczowe podania przy akcji bramkowej. To nie będzie nasz lider, ale to jest gracz, który ma ten magic touch i potrafi odmienić los spotkania.
Mimo tego, że nie mamy trenera, człowieka, który byłby w stanie to logicznie poukładać, to mam nadzieje, że to zwycięstwo w derbach w tak dramatycznych okolicznościach stanie się punktem zwrotnym, pozwoli na tej fali odrobić trochę strat w Serie A i odbije się także na czekających nas meczach w LM. Obiektywnie patrząc na grę możemy spodziewać się jeszcze wielu klęsk, ale z założenia z każda chwilą ten skład powinien grać lepiej, jeżeli trener nie będzie im zbytnio przeszkadzał i rotował kluczowymi zawodnikami, może sami nauczą się ze sobą współpracować.
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2327
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
Skisłem :lol:Vinylside pisze:Patrząc na to co napisałeś nie dziwie się, że na stronie szukają osób na stanowisko redaktora.pumex pisze:Ostatnio ubiłem muchę w klopie i cieszyłem się jak dziecko
Gorsze może być łudzenie się, że przyjdzie inny (lepszy) trener i będzie lepiej.cerb pisze:Sam sie zastanawiam czy lepsze zwyciestwo i łudzenie ze bedzie lepiej czy poazka i zwolnienie Alegriego.