Nowy Trener?

Klubowe finanse, stadion, marketing, nowe logo i wiele innych. Podyskutuj na temat najważniejszych spraw związanych z Juventusem.
Zablokowany
MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8709
Rejestracja: 07 listopada 2007
Podziekował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 205 razy

Nieprzeczytany post 29 października 2015, 08:20

Pawełek pisze:Po meczu z Sassuolo mam tylko jedno pytanie - jacy trenerzy są bez pracy? ;)
Walter Mazzari...faworyt Giuseppe Marotty...


Obrazek
stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 4007
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 29 października 2015, 09:01

Byłem bardzo spokojny i daleki od zwalniania Allegriego. I w tym momencie moim zdaniem Allegriego zwolnić nie powinniśmy. Ale... Trener powinien dostać od zarządu pewne ultimatum na listopad.

Torino, Empoli, Milan, Palermo. Dwa mecze domowe, dwa wyjazdy. Dwa trudne i dwa stosunkowo łatwe spotkania.
Jeżeli nie zdobędziemy w nich 8 punktów, powinniśmy w grudniu ratować sezon nowym trenerem.
Dodatkowo mamy w listopadzie 2 decydujące mecze w LM: wyjazd do Niemiec i City u siebie. Tutaj musem są 3 punkty, a dobrze byłoby wygrać z Borussią i co najmniej zremisować z City.


fazzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 maja 2006
Posty: 2329
Rejestracja: 16 maja 2006
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 29 października 2015, 09:01

alessandro1977 pisze:
Pawełek pisze:Po meczu z Sassuolo mam tylko jedno pytanie - jacy trenerzy są bez pracy? ;)
Walter Mazzari...faworyt Giuseppe Marotty...
Szkoda, że Liverpool Kloppa sprzątnął :sad:


Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
Bobby X

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 maja 2009
Posty: 929
Rejestracja: 18 maja 2009
Podziekował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy

Nieprzeczytany post 29 października 2015, 09:05

fazzi pisze:
alessandro1977 pisze:
Pawełek pisze:Po meczu z Sassuolo mam tylko jedno pytanie - jacy trenerzy są bez pracy? ;)
Walter Mazzari...faworyt Giuseppe Marotty...
Szkoda, że Liverpool Kloppa sprzątnął :sad:
Na serio wierzysz, że klub zwolni Maxa? :ahsisi:


:allegri: na śmietnik
pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 7834
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 29 października 2015, 09:09

Niestety, każdy topowy trener lub aspirujący do tego miana nie podpisze się swoim nazwiskiem pod projektem, na realizację którego będzie mieć mocno ograniczony wpływ, co jest zrozumiałe. Też nie chciałbym podjąć się zadania nie mogąc dobrać sobie współpracowników, ryzykując tym samym obniżeniem mojej reputacji.

Znając zachowawczą, wręcz flegmatyczną postawę Marotty (a to on ma obecnie największą siłę sprawczą w klubie) nie spodziewam się ani szybkich, ani właściwych decyzji, takich z 'jajem'.


Obrazek
vitoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 czerwca 2012
Posty: 1840
Rejestracja: 15 czerwca 2012
Podziekował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 29 października 2015, 09:24

Vinylside pisze:A ja nadal uważam, że winny nie jest trener tylko zarząd, ponieważ zarobione pieniądze w większości przypadków wyrzuciliśmy po prostu w błoto. Allegri doskonale udowodnił w poprzednim sezonie, że potrafi zrobić coś czego nikt się po nim zupełnie nie spodziewał. Tracąc natomiast trzy najmocniejsze ogniwa, kupując przy tym zawodników, którzy są słabi jak ping-pongi nie ma jak rotować składem, ponieważ jeden gorszy od drugiego a wiadomo, że tych "najlepszych" też nie można w chwili obecnej przemęczać, ponieważ zrobił nam się w drużynie "mały" szpital. Nie wspominam już nawet o tym, że niektórzy wracają po cięższych i dłuższych kontuzjach.
Wybacz, ale wydaje mi się, że na siłę bronisz Allegrego. Podstawową jedenastkę Maxiu ma nie gorszą niż Roma, a od Interu na pewno lepszą, przynajmniej teoretycznie. Marotta również nie jest bez winy, ale odpowiedzialność za naszą obecną pozycję w tabeli ponosi przede wszystkim trener. Powtórzę po raz kolejny, na początku sierpnia mieliśmy już klarowną sytuację kadrową, czyt. wiadomo było z kim się żegnamy i kto do klubu przychodzi. Dybala przyszedł na samym początku okienka, Mandzukic, Khedira i Rugani niedługo później. Jedynymi ważniejszym piłkarzami, którzy doszli do drużyny w sierpniu byli Alex Sandro i Cuadrado. I ja się pytam: dlaczego Allegri zachowuje się tak, jakby oni wszyscy przyszli do klubu 31 sierpnia i nie było kiedy wprowadzić ich do drużyny? Można śmiało powiedzieć, że tę drużynę mamy od sierpnia, dlaczego zatem sytuacja po tych trzech miesiącach wygląda tak, jakby nasz trener niczego się przez ten czas nie nauczył, nie wyciągnął żadnych wniosków z wpadek na początku sezonu i nie poczynił w drużynie jakichkolwiek obserwacji? Rewolucja rewolucją, ale to było wystarczająco dużo czasu, by odbudować tę drużynę, dopracować jakieś ustawienie i zgrać ze sobą piłkarzy. To raz.

Dwa to to, że chyba inaczej rozumiemy słowo "rotacja". W moim odczuciu to nie jest coś takiego, że co trzy dni zmieniamy ustawienie i połowę składu - moim zdaniem tak zachowuje się ktoś, kto nie ma pomysłu na drużynę, a nie ktoś, kto rotuje składem. Ja rozumiem rotację, jako wymianę w każdym lub co drugim meczu jednego, dwóch piłkarzy, ale tak, by nie została naruszona równowaga w zespole. Allegri za to, po meczu, w którym wszystko chodziło prawie jak w zegarku, zdejmuje dwóch środkowych pomocników, którzy wprowadzali porządek do gry, a na ich miejsce rzuca juniorów, którzy - co było widać już we wcześniejszych meczach, w których grali razem - nie ogarniają takiej odpowiedzialności i rozpieprza tym samym środek pola. Wątpię, czy sam Allegri potrafi racjonalnie wytłumaczyć ten sabotaż. Argument o przemęczeniu i ostrożności też do mnie nie przemawia. To, że właśnie jesteśmy w ważnym momencie sezonu, sugeruje by grać właśnie w każdym meczu możliwie najsilniejszą jedenastką, a nie upychać na siłę Leminę, Sturaro i będącego całkowicie bez formy Mandżukicia do pierwszego składu. Marchisio i Khedira wrócili już jakiś czas temu, o jakim przemęczeniu mówimy, skoro obaj rozegrali ledwie kilka spotkań. To są profesjonaliści i w dodatku w formie, więc przynajmniej jeden z nich powinien zawsze grać.
Jeszcze jedna rzecz, którą chcę zauważyć to to, że ta rotacja, w moim przynajmniej odczuciu, prowadzi do tego, że piłkarze sami nie wiedzą, jaką pełnią rolę w drużynie i najlepszym przykładem tego jest Morata. Raz gra 90 minut, strzela gola i asystuje, potem ogląda mecz z ławki, trzy dni później wchodzi na pół godziny, potem na dziesięć minut i znowu wraca do składu. Jak on ma wiedzieć, o co chodzi i nie być zagubionym, skoro wszystkie decyzje trenera dotyczące jego osoby nie mają sensownego uzasadnienia i pozbawione są logiki? On ma 23 lata i może zagrać te 10 meczów z rzędu od początku, naprawdę.
To samo można zresztą powiedzieć o parze Lemina-Sturaro. Zagrali kilka meczów na początku sezonu bo nie było Marchisio i Khediry, mieli lepsze i gorsze momenty, ale generalnie widać było, że ich współpraca się nie układa i tego wariantu powtarzać w przyszłości, delikatnie mówiąc, nie wypada. I kiedy już zaczęło się wydawać, że Allegri zdał sobie z tego sprawę, kiedy już zapanowało przekonanie, że zapomniał o tych piłkarzach, bo w dodatku gra zespołu zaczęła się kleić, co zrobił trener? Przypomniał sobie o istnieniu duetu i wrzucił go do jedenastki, mając chyba nadzieję, że przez tych kilka tygodni, kiedy Włoch i Gabończyk siedzieli obok siebie na ławce, odnaleźli nić porozumienia, która sprawi, że na boisku zaczną idealnie ze sobą współpracować.

Taktyczne i personalne wybory Allegrego w tym sezonie nie mają racjonalnego wytłumaczenia, kropka.
Vinylside pisze:Allegri trenerem jest dobrym, udowodnił to w poprzednim sezonie, potrzeba mu tylko zawodników bo Conte mając taką paczkę nie potrafił wyjść z grupy LM.
Conte za to, mając w składzie Giaccheriniego, Matriego, Pepe, Vucinicia i Estigarribię potrafił zdobyć mistrzostwo, a rewolucję kiedy Antonio obejmował stery, klub przechodził nie mniejszą niż w tym roku. Wtedy już od pierwszej kolejki i zwycięstwa z Parmą widać było dopracowany do perfekcji zamysł taktyczny, wolę walki i DRUŻYNĘ. Teraz też widać rękę trenera, tylko niestety w drugą stronę.


LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 3426
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 29 października 2015, 09:38

pumex pisze:Niestety, każdy topowy trener lub aspirujący do tego miana nie podpisze się swoim nazwiskiem pod projektem, na realizację którego będzie mieć mocno ograniczony wpływ, co jest zrozumiałe. Też nie chciałbym podjąć się zadania nie mogąc dobrać sobie współpracowników, ryzykując tym samym obniżeniem mojej reputacji.

Znając zachowawczą, wręcz flegmatyczną postawę Marotty (a to on ma obecnie największą siłę sprawczą w klubie) nie spodziewam się ani szybkich, ani właściwych decyzji, takich z 'jajem'.
Dokładnie tak!


wagner

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2010
Posty: 2327
Rejestracja: 20 stycznia 2010

Nieprzeczytany post 29 października 2015, 09:54

fazzi pisze:Szkoda, że Liverpool Kloppa sprzątnął :sad:
Już widzę jak Niemiec będzie chciał iść do zapyziałej ligi włoskiej. U made my day.
Bobby X pisze:Na serio wierzysz, że klub zwolni Maxa? :ahsisi:
Popieram. :ok:

PS: Koledzy mi przypomnieli, że wolny jest Mazzari :facepalm:


Robaku

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 maja 2005
Posty: 5297
Rejestracja: 07 maja 2005

Nieprzeczytany post 29 października 2015, 10:28

Mazzari, Montella, Mou - chyba już niedługo, a nawet Ancelotti.
Ale Mou chyba jest za blisko z Interem, a Carlo stwierdził, że mógłby wrócić ale albo do Romy albo do Milanu.

Zapewne zmiany trenera jeszcze nie będzie, aczkolwiek nie wierze, że Beppe o tym nie myśli. Póki co nadal jesteśmy w zbyt dobrej sytuacji (jakkolwiek to brzmi patrząc w tabele, to jednak LM jest tym głównym plusem, który trzyma pozycje Maxa w dobrym położeniu), aby zmiany dokonać już teraz.


B@rt

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Posty: 1541
Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Podziekował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 22 razy

Nieprzeczytany post 29 października 2015, 10:33

Moim zdaniem zwolnienie Maxa w tym momencie byłoby błędem. Nie bronię go, bo drużyna jest absolutnie nieprzewidywalna, dwa dobre mecze nie są wcale zwiastunem rosnącej formy, bo za chwilę przychodzą dwa słabe. Na początku ten brak stabilizacji tłumaczyło się okresem przejściowym, ale fakty są takie, że od początku sezonu gościmy w drugiej połowie tabeli.

Niemniej nie wierzę, że gdyby dzisiaj Allegri wyleciał, to na jego miejsce przyszedłby ktoś lepszy, dodatkowo nie miałby czasu na wprowadzenie jakichś istotnych zmian. Myślę, że pierwszy w miarę sensowny termin do zmiany na stanowisku trenera to przerwa zimowa. Krótka bo krótka, ale zawsze to lepiej niż zwolnienie coacha w trakcie trzydniowej przerwy między meczami.


MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8709
Rejestracja: 07 listopada 2007
Podziekował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 205 razy

Nieprzeczytany post 29 października 2015, 10:41

Zmiana np. Maxa na takiego Mazzariego niczego by nie dała bo nie wierzę w to, że klub miałby zatrudnić fachowca z głośnym nazwiskiem, który złapie tych pseudograjków za bebechy...
pumex pisze:Znając zachowawczą, wręcz flegmatyczną postawę Marotty (a to on ma obecnie największą siłę sprawczą w klubie) nie spodziewam się ani szybkich, ani właściwych decyzji, takich z 'jajem'.
Zgadzam się z tym w 100%...kiedyś napisałem, że to nie Agnelli tak naprawdę podejmuje decyzje tylko Marotta, który jest nie do ruszenia... poleciał na mnie hejt... :smile:


Obrazek
Sila Spokoju

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2009
Posty: 2514
Rejestracja: 18 marca 2009
Podziekował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 51 razy

Nieprzeczytany post 29 października 2015, 11:02

Jak Beppe i spółka zatrudniła Maksa to pisałem, że będziemy płakać za Antonio Conte. Po ubiegłym sezonie myślałem, że się myliłem, ale teraz znowu naszła mnie ta myśl i tęsknie za Antonio.

Co jak co, ale przydałby się ktoś taki, kto by wskrzesił tę drużynę.

Antonio WRÓĆĆĆ. Masz już Cuadrado :prochno:


Obrazek
wagner

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2010
Posty: 2327
Rejestracja: 20 stycznia 2010

Nieprzeczytany post 29 października 2015, 12:52

Alexinhio-10 pisze:Błagać Carlo na kolanach o przyjście.
Szczególnie, że na stole leży mu oferta z Bayernu. Na przyjście do nas to Ancelotti parska, prycha i rży jednocześnie. :facepalm2:


mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 8997
Rejestracja: 19 września 2005
Podziekował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Nieprzeczytany post 29 października 2015, 14:13

Przypomina mi to czasy, gdy trenowały nami różne dziwolągi. Wówczas również nie mogliśmy się doczekać zwolnienia trenera, choć wyniki wołały o pomstę do nieba. Teraz mamy do czynienia z podobną sytuacją i zarząd za nic w świecie nie chce się przyznać do tego, że popełnia wielki błąd.

Zgadzam się z Pumexem - nikt, kto chce decydować o zespole nie zgodzi się na współpracę z kimś takim jak Marotta. Osobą despotyczną, która zawsze chce mieć rację, która za nic ma prośby szkoleniowców o konkretnych zawodników (pomijam kwestie finansowe - on po prostu ma zazwyczaj zupełnie inną wizję budowania zespołu, a to nie on nim prowadzi). "Albo trenujesz na naszych warunkach, albo nie trenujesz wcale" - właśnie tak to u nas wygląda. Jeśli do tego dodamy fakt, że nigdy nie zatrudniamy trenera za duże pieniądze (choć prawda jest taka, że czasem trzeba zainwestować więcej, by więcej wyciągnąć - zresztą taka logika jest w świecie sportu czymś oczywistym), to mamy obraz nędzy i rozpaczy oraz wizję dalszej współpracy z Allegrim. Swego czasu środowisko interu zaryzykowało, sięgnęło głęboko do kieszeni i zatrudniło Mourinho. Wiem, jakie Portugalczyk ma obecnie wyniki, jestem też świadom jego ułomności, ale to szkoleniowiec z CHARAKTEREM, którego nie mamy. Za Conte zespół wyglądał dużo gorzej ze sportowego punktu widzenia, ale nadrabialiśmy zadziornością, chęcią odnoszenia kolejnych zwycięstw, nikt nie był nas w stanie złamać chociażby mentalnie.

Spójrzcie na Buffona - to prawdziwy kapitan. Czasem irytują mnie tego jego uśmieszki, pieszczoty z piłkarzami rywala po meczach przegranych/zremisowanych, ale obecnie zachowuje się tak, jak powinien. Stawia sprawę jasno, mówi wprost o kompromitacji. A Allegri? Twierdzi, że winni są wszyscy, musimy ciężko pracować, blablabla, więcej nie pamiętam. Co mecz ta sama, stara śpiewka i farmazony typu "o wyniku meczu decydują detale". Prawda jest taka, że wczoraj o żadnych detalach nie mogło być mowy, bo nawet jeśli sędzia podyktowałby karnego (z pierwszej minuty; zdaniem włoskich mediów kolejny błąd sędziego), a rywal straciłby piłkarza (po chamskim faulu na Dybali), to i tak nie mielibyśmy czego w tym meczu szukać. Brak choćby jednej klarownej sytuacji strzeleckiej mówi wszystko. Czego to dowodzi? Że Buffon ma większe jaja od Allegriego, który gubi się kompletnie i nie potrafi nawet przyznać wprost, że popełnił błąd, przykładowo robiąc późne zmiany. Do teraz pamiętam ujęcia z końcówki meczu, gdy, tak o - spokojnie, stoi przy linii bocznej i ma wyraz twarzy sieroty. Do tego te wspomniane zmiany. Mandżukić w pierwszej połowie zawiódł na całej linii i oczywistym było, że od pierwszej minuty drugiej połowy na boisku musi się pojawić Morata. Co robi Max? Czeka, czeka, czeka. To samo zmiana z Zazą. Co, przepraszam, miało to być za rozwiązanie?

Po wczorajszych wypowiedziach wiemy już na pewno, że Allegri dostał RAZ jeszcze szansę, by coś udowodnić. Dla mnie sprawa jest jasna - skoro taki już nasz zarząd łaskawy, powinien postawić ultimatum. Rozumiem pod nim 6 pkt. w meczach z torino i Borussią.


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7090
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Nieprzeczytany post 29 października 2015, 14:16

problemem Allegriego jest to, że on kompletnie nie ma pomysłu na ten zespół o czym dawał znaki już sezon temu ale kompletnie nikt tego nie odczytał - wystawianie Pirlo czy Llorente tłumaczyliśmy w różnoraki sposób ale nikt nie wpadł na to, że po prostu Max nie potrafi wymyślić nic nowego, swojego... w tym momencie on się po prostu zagubił i nie wie jak nauczyć nowych zawodników zgrania z resztą zespołu a do tego tragicznie rotuje składem - jak ktoś wspomniał wyżej jak można było zmienić 5 zawodników i taktykę? z czego w środku pomocy z najlepsze opcji w drużynie zmienić na najgorsze jakie teraz mamy? zabrakło wczoraj tylko Padoina w miejsce Pogby i byłoby pozamiatane...

druga sprawa to głowy zawodników - brak im motywacji co było widać w drugiej połowie gdzie mimo grania w osłabieniu mieliśmy chyba z 70% posiadana piłki.. ale na mecz wyszli jak na plażę bo przecież trener daje ogórków więc pewnie będziemy grali z ogórkami...


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Zablokowany