Serie A 15/16 (10): Sassuolo 1-0 JUVENTUS

[Boogey96]

Już nie mówiąc o naszej dzisiejszej grze od, której gorszy jest tylko poziom sędziowania to posty na forum to same kwiatki. Tydzień temu wszyscy z nadzieją na odrabianie strat i w pozytywnych nastrojach, a tu wystarczyło 45 minut i już połowa chce zaorać stadion sprzedać wszystkich do A Klasy i przerzucić się na krykiet.

[Lambi120]

Jak mamy ten mecz już przegrać to życzę Sassuolo kilku bramek, żeby nie było żadnych wymówek i żeby wyszło czarno na białym, że na tym wózku daleko nie zajedziemy... :afraid2:

[Cabrini_idol]

Takiego syfu nie widziałem odkąd.. mhmmm nie nigdy nie widziałem takiego syfu w wykonaniu Juve...

To proponuję sobie przypomnieć sezon 2010/2011

Sorry nie widziałem ani jednego dobrego zagrania w tym meczu, ani jednej składnej akcji poza strzłaem murzyna. A w obronie kręca nas. Ok niech będzie, najgorsza połowa ostatnich 5 lat.


2 połowę odpuszczam, za ciężki tydzień mam i w pracy i w życiu.

[jackop]

Od 20 września drużyna moim zdaniem zrobiła krok do przodu.

Chyba w alternatywnym wszechświecie. :facepalm2:

W grudniu pozbyć się Maksa i sztabu od przygotowania fizycznego. Po sezonie podziękować Marotcie i jego wynalazkom: Mandzu, Leminie, Zazie, Hernanesowi.

Wstyd i pośmiewisko. Jedyne co potrafi ta drużna, to wyładowywać swoją frustrację i nieudacznictwo na boisku.

Zaorać JS i zacząć budować nowy Juventus.

[pem43]

A Mandżu...właśnie ktoś go widział? Ponoć był awizowany do gry w pierwszym składzie. :facepalm2:

tak, ja go widziałem - albo faulującego, albo na spalonym...

[pumex]

Lemina w defensywie nie jest taki zły

"Nie jest taki zły" na pewno brzmi lepiej niż "jest przeciętny jak tylko się da", ale w jego przypadku oba stwierdzenia są tożsame. Nasz żywcem wyjęty z wczesnych lat '70 murzyn rodem z Nowego Orleanu ze swoim poziomem sportowym ogólnie nie powinien mieć szans na jakąkolwiek odpowiedzialną rolę w klubie mierzącym w wielkie cele. Ale w Juventusie już nie do takich absurdów dochodziło...

Ja tylko do Mario. Wiadomo, że to jest ktoś o charakterystyce Nando- jemu potrzeba wrzutek, prostopadłych podań. Nie rozumiem nagonki na niego bo... Llorente nie pasował niby do koncepcji Allegriego to jakim cudem on ma pasować?

Sam już nie raz stawiałem to pytanie. Warto, żeby ktoś w końcu zapytał o to Marottę, by ten mógł wytłumaczyć się z tej kompromitacji.

[mrozzi]

Matko boska. :shock: Niech tylko nikt nie pisze, że można się było tego spodziewać z uwagi na fakt, że Sassuolo jest u siebie groźne. Wystarczy spojrzeć na Juventus, by stwierdzić, że rywalowi nic w dzisiejszym pojedynku nie zagrozi. Jesteśmy beznadziejni pod każdym aspektem piłkarskiego rzemiosła - nie potrafimy dłuższymi fragmentami wyjść z własnej połowy, wymienić 2 składnych podań. Ba! Nie stworzyliśmy ANI jednej akcji bramkowej, nawet strzału nie oddaliśmy... :head:

Jestem wściekły na cały zespół. Dostają obuchem od samego początku, gra się nie klei, w końcu pada bramka, a jakie są tego efekty? Sassuolo nas ciśnie, dąży do strzelenia kolejnej bramki, a my jesteśmy jak dzieci we mgle. Nie ma pressingu, nie ma chęci odebrania przeciwnikowi piłki i mam wrażenie, że nasi po prostu godzą się z zaistniałą sytuacją, bo przecież "jakoś to będzie".

Po tej pierwszej połowie dodam jeszcze jedno - tacy piłkarze, jakich widzimy dziś na boisku po naszej stronie, nie zasługują na noszenie barw tego wspaniałego klubu. Sam Montero zdążyłby już obrzydzić rywalowi grę, dzisiejszego wieczora z kolei Juventus niejako zachęca przeciwnika do jeszcze lepszej postawy.

Ta czerwona kartka Chielliniego dobrze podsumowuje pierwszą połowę (zbiera się też Leminie, który również kosi bez zastanowienia.) - obraz frustracji, bezsilności, bezradności - oto Juventus 2015 roku.

Najgorsze jest to, że brakuje u nas, czy to wśród piłkarzy, czy też zarządu kogoś, kto wylałby im kubeł lodowatej wody na łby. Wygląda to jak z rodem ze Space Jam, gdzie genialnych zawodników podmieniono na kołków. :afraid2:

[Makiavel]

Takiego syfu nie widziałem odkąd.. mhmmm nie nigdy nie widziałem takiego syfu w wykonaniu Juve...

To proponuję sobie przypomnieć sezon 2010/2011

Daj mu spokój, on wtedy był kibicem Barcelony albo Bayernu...

[vitoo]

Wyglądamy jak banda sfrustrowanych gwiazd ligi licealnej, która nie może pogodzić się z tym, że ogrywają ją chłopaki z klasy niżej.

W gruncie rzeczy za wynik nie mam jednak pretensji do piłkarzy, a do filozofa siedzącego na ławce trenerskiej, którego chyba pierwsze mecze sezonu nie do końca przekonały do tego, że para Lemina-Sturaro nie ma prawa grać razem i który zdecydował, że to, co w poprzednim meczu zagrało bardzo dobrze, od razu trzeba rozpieprzyć. Zresztą ilość podań (do nikogo zresztą), którą posłali w pierwszej połowie nasi obrońcy pokazuje, że gramy bez pomocników. Dzięki, Max.

Przeszła mi przez głowę taka myśl, że nawet jeśli różnica punktowa do lidera pozwalałaby nam na odrobienie strat, to powątpiewam czy to się może udać z Allegrim. Tracę wiarę, że osiągniemy to z gościem, który zachowuje się zupełnie jakby sabotował własną drużynę. Tak jakby przez te dwa miesiące nie wyciągnął żadnych wniosków.

Plus jest taki, że wzrosły szanse Ruganiego na występ w następnym meczu.

[DonMisiek]

Faktycznie ! Jak teraz tak sobie myślę to nasze okienko oceniając po tych wszystkich kolejkach jest na dwóje. Nie zastąpiliśmy ani Teveza (Dybala to jeszcze młokos w dodatku bardzo słaby fizycznie) Lemina, Khedira, to nie Vidal ani Pirlo.

Po cholerę tego Ruganiego braliśmy najlepiej młodego fajnego obrońce ściągnąć i nie dawać mu grać.

Piernikać Allegriego i sprowadzić trenera z jajami może Carlo po realu by nas zechciał ?

[Hed]

Jaja jak berety, zadnej skladnej akcji, huk z wynikiem, ale my nic nie gramy... po jaki wuj grac po raz enty 3-5-2? to chyba taktyka pod Cuadrado, mam dosyc, ale obejrze druga polowe. Nadzieja....umiera ostatnia

[MRN]

Jestem podjarany, że mój idol Marotta dokonał takich cudownych zakupów...zaraz kolega z gitarą w avatarze przyjdzie i szepnie mi ponownie słówko...

Po tej pierwszej połowie dodam jeszcze jedno - tacy piłkarze, jakich widzimy dziś na boisku po naszej stronie, nie zasługują na noszenie barw tego wspaniałego klubu.

Ale nasz nieomylny G.M. sądzi inaczej...

[Adi666666]

pamiętacie płacz jak Conte grał jednym składem co kolejke był płacz a co powiecie o tym co robi Max ludzie mamy nową pomoc wiadomo że jak nie ma Khediry i Marchisio to nas nie ma ... do tego mecz wyjazdowy jak zobaczyłem skład to odrazu pomyślałem co ty chłopie masz we łbie chyba plony. Mecz z atalanta spoko to Max za dużo się nawygrywał Kielon to nasz najsłabszy obrońca w tym sezonie pytam się gdzie jest młody Rugani zamiast tam zrobić zmiane to wymienił całą pomoc i dał Topór z przodu i na co on liczy ?

[Cabrini_idol]

Takiego syfu nie widziałem odkąd.. mhmmm nie nigdy nie widziałem takiego syfu w wykonaniu Juve...

To proponuję sobie przypomnieć sezon 2010/2011

Daj mu spokój, on wtedy był kibicem Barcelony albo Bayernu...

Pogoni Szczecin, choć jestem z Opola


Pamiętam 7 miejsca, pamiętam wygraną LM 1995, w sumie to mój pierwszy mecz na żywo Juve widziałem w 94 roku. No i sorry ale tak słabej połowy nie widziałem chyba nigdy na oczy.

[PlanetJuve]

Oho, już pograne, już mu się Allegri włączył..