marcinek pisze:Od początku sezonu widać, że jak nie ma starego dziadka Pirlo, na którego wszyscy narzekali to oni nie wiedzą jak wyprowadzić akcji od bramki. Obrona dostaję piłkę i nikt się nie pokazuje, to Bonucci i Chiellini muszą kombinować jakby to wyprowadzić piłkę.
Dziadka Pirlo nie było w połowie meczów ligowych w poprzednim sezonie i jakoś wtedy potrafili wyprowadzić piłkę
jarmel pisze:Przecież my jesteśmy TOTALNIE bezproduktywni w ataku. To jest nieprawdopodobne żebyśmy mieli strzelić bramkę z akcji, bo oni po prostu nie umieją grać.
Zaza i Pogba :rotfl:
A co on niby robi źle? Ogarnij się.
Akurat środek trzyma Bonu... Kielon stara się nic zbytnio nie sp....
Bonu? Ten, który zawalił przy bramce ruszając się jak dziecko we mgle?
Tak!!! To jest właśnie obecny obraz Naszej gry. Przykro mi...
No coz smialismy sie z Interu I Milan czas zeby poogladac ich plecy I zajac miejsce w drugiej czesci tabelii.
Pogba przepomina 17 letni pilkarz ktore gra po raz pierwsze z seniorami I chce za wszelka cena sie pokozac. On po prostu irrytuje!
Zaza no comment
Gramy w oslabieniu wiec nie ma co liczyc na cuda
Nie ma w pomocy zawodnika który w zalążku wykona wślizg żeby przerwać akcję. Wszystko jest na wyczekanie. Nie ma gry w pomocy. Czy Pogba, czy Pereyra dostaną piłkę i rajd do przodu. Jedynie ładnie to wyglądało gdy po piłkę cofną się Dybala. No ale on musi mieć jakieś wsparcie..
Po odejściu starej gwardii, Pogba jest dokładnie takim samym wielkim egoistą jakim jest Robben, z tym że wpływ Francuza na dobrą grę drużyny jest żaden.
Dybala przy tym trenerze nic nie osiągnie. Nie stanie się graczem europejskiego formatu, mimo że ma ku temu potrzebne papiery. Potwierdzone info. Zwolnienie Allegriego – to uwolnienie potencjału Dybali.
Gandalf8 pisze:Początek nie był zły. Dobrze stosowaliśmy pressing, fajną, prostopadłą piłkę dostał Zaza. Wszystko się zmieniło po stracie gola, czyli po tym jak Insigne (dlaczego nie mógł doznać kontuzji przed strzeleniem gola?)
Jesteś beznadziejny... :snackgy:
Nie chodzi o to, że chciałbym, żeby w ogóle doznał kontuzji, tylko jeśli musiało mu się to przydarzyć akurat w tym meczu to mogło wcześniej (przed strzeleniem gola)
To samo mogę w pewnym sensie powiedzieć o Hernanesie - czy Allegri nie mógł go zmienić minutę wcześniej? Zanim zaliczył asystę przy golu Higuaina a już wcześniej kilka razy tak źle podał. Ale to takie gdybanie tylko.
Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
Albo nie graliśmy tak źle, albo po prostu za dużo wypiłem i nie robi na mnie wrażenia ten wynik. Stawiam, że zaczniemy seryjnie wygrywać na początku stycznia gdzie mocnych będziemy mieć u siebie a słabych na wyjeździe.
Dumni po remisie, wierni po porażce!
Życie jest za krótkie żeby przejmować się porażkami Juve! Sajo nara!
FORZA :juve:
Ostatnio zmieniony 26 września 2015, 22:43 przez Wojtek, łącznie zmieniany 1 raz.
