Serie A 15/16 (3): JUVENTUS 1-1 Chievo
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 4125
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Akurat póki jest ten pressing to jeszcze jakoś to wygląda 3-4 podania i go nie ma,ale potem jet już naprawdę tragedia jak Chievo się "normalnie" ustawi;/pumex pisze:Wyglądamy jakby ostatnie 4 lata nie istniały, jakby po prostu ich nie było. Zawodnicy wyglądają jakby pierwszy raz zobaczyli się 5 minut przed tym meczem, każdy gra pod siebie, zero zbiorowego pomysłu na grę, lekki pressing rywala i mamy kupę w portach, wszechogarniający chaos, zero pomyślunku.
- kuba2424
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 972
- Rejestracja: 06 listopada 2012
Spokojnie panowie, to zasłona dymna przed LM...
A tak na poważnie - w szatni powinno latać wszystko w zasięgu rąk Maxa, bo to woła o pomstę do nieba. Nie jednemu należy się solidny kopniak w zad na rozruch oraz w łeb, żeby zatrybiły szare komórki.
A tak na poważnie - w szatni powinno latać wszystko w zasięgu rąk Maxa, bo to woła o pomstę do nieba. Nie jednemu należy się solidny kopniak w zad na rozruch oraz w łeb, żeby zatrybiły szare komórki.
- ipswich
- Juventino
- Rejestracja: 11 lutego 2013
- Posty: 83
- Rejestracja: 11 lutego 2013
- Podziekował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Juve w tym sezonie przypomina mi dziwna parodie krola Midasa - wszystko czego sie dotkna wydaje sie zamieniac w gowno. Takiego marazmu dawno nie widzialem. Hernanes w sumie spoko, ladny ten jego strzal z poczatku meczu. Sandro fajne dryblingi, ale wrzuty slabiutkie. Dybala z Morata kopia sie po czolach (zwlaszcza ten drugi). Reszta srednio, albo slabo. Ciezko sie oglada takie Juve, nie do tego nas przyzwyczaili przez ostatnie lata. Chievo mialo jedna sytuacje i wpadlo. Juve napiera, ale nic z tego nie wynika. Rozumiem niefart, ale ile mozna?

***** ***
- Paya
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2004
- Posty: 401
- Rejestracja: 04 listopada 2004
- Podziekował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
No cóż, strzela nam facet, który gra 4 sezon w Chievo i jest to jego pierwszy gol dla tego zespołu.
Podoba mi się Sandro, nie podoba Hernanes (zawsze o jeden zwód za dużo).
Podoba mi się Sandro, nie podoba Hernanes (zawsze o jeden zwód za dużo).
- Boogey96
- Juventino
- Rejestracja: 23 stycznia 2010
- Posty: 155
- Rejestracja: 23 stycznia 2010
Chyba kpisz :doh: Jedyny, który bierze na siebie grę i wychodzą z tego groźne sytuacje.beznadziejny Pereyra,
A na kogo ma wrzucać jak Morata "rasowa 9" stoi przed polem karnym?Alex Sandro podobno umie wrzucać i gdzie te wrzutki?
Ogólnie jakby to był zeszły sezon to Tevez już by wyrównał na 1-1, a w drugiej połowie byśmy coś wcisnęli ale w tej chwili nie mamy nikogo kto potrafi strzelić bramki. Średnio to wygląda ale wierze, że wymęczą to. :juve:
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Podoba mi się gra Sandro i Hernanesa, ale tak generalnie to nie mamy się z czego cieszyć. Rywal gra bardzo mądrze, odważnie (teraz każdy najwidoczniej jedzie do Turynu z myślą o 3 oczkach) i skutecznie (jeden celny strzał i jedna bramka - skąd my to znamy). Co z tego, że co jakiś czas te nasze akcje ładnie się zazębiają, skoro oddajemy takie fatalne (z kilkoma wyjątkami) strzały, tudzież szwankuje ostatnie podanie.
Martwi mnie podejście zespołu. O ile zaraz po utracie bramki ostro zaatakowaliśmy, tak potem dłuższymi momentami truchtaliśmy i absolutnie mi się to nie podoba, nawet abstrahując od wyniku.
W zespole dzieje się źle, a jacyś <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> na trybunie za bramką Buffona wdają się w utarczki słowne, bo po reakcji Gigiego było widać wyraźnie, że poszła tam jakaś pyskówka/pretensje - super.
Albo 3 punkty, albo żal, z jakim dotychczas jeszcze nigdy w historii tego wspaniałego klubu nie mieliśmy do czynienia. Aż dziw, bo ten zespół ma przecież furę potencjału.
Ciężko mi nawet opisać emocje, jakie towarzyszą temu spotkaniu. Z jednej strony frustracja, z drugiej smutek i przygnębienie. To wszystko w atmosferze sporego szoku.
Martwi mnie podejście zespołu. O ile zaraz po utracie bramki ostro zaatakowaliśmy, tak potem dłuższymi momentami truchtaliśmy i absolutnie mi się to nie podoba, nawet abstrahując od wyniku.
W zespole dzieje się źle, a jacyś <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> na trybunie za bramką Buffona wdają się w utarczki słowne, bo po reakcji Gigiego było widać wyraźnie, że poszła tam jakaś pyskówka/pretensje - super.

Albo 3 punkty, albo żal, z jakim dotychczas jeszcze nigdy w historii tego wspaniałego klubu nie mieliśmy do czynienia. Aż dziw, bo ten zespół ma przecież furę potencjału.
Ciężko mi nawet opisać emocje, jakie towarzyszą temu spotkaniu. Z jednej strony frustracja, z drugiej smutek i przygnębienie. To wszystko w atmosferze sporego szoku.
- juvemaroko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1668
- Rejestracja: 05 lutego 2012
Nie ma co panikowac przegrywamy z liderem !
Gra zupelnie sie nie kleji wyglada to jakby to bylo pierwsze sparing w okresu przegotowawczym
Gra zupelnie sie nie kleji wyglada to jakby to bylo pierwsze sparing w okresu przegotowawczym

- dawid1897
- Juventino
- Rejestracja: 22 lutego 2008
- Posty: 1221
- Rejestracja: 22 lutego 2008
- Podziekował: 1 raz
Chaos! Tak wygląda nasza gra. Alex Sandro jedynie się stara, Pereyra też ładnie z nim współpracuje. Hernanes kilka razy ładnie utrzymał się przy piłce, raz całkiem niezły strzał poza tym niewidoczny. Dybala słabo, Sturaro do zmiany, Pogba w jego miejsce. Lichsteiner za Caceresa i może coś ugramy.
FORZA JUVE!!!
- mnowo
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 2169
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Ja tam bym go zmienił w pierwszej kolejności, widać, że nie klei mu się gra na tej pozycji. Starać się stara, ale więcej partoli, niż kreuje.Boogey96 pisze:Chyba kpisz :doh: Jedyny, który bierze na siebie grę i wychodzą z tego groźne sytuacje.beznadziejny Pereyra,
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2327
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
Allegri pierwszy widzi co się dzieje, szaleje przy linii, pokrzykuje, a zespół broni się rękami i nogami by nie strzelać w światło bramki.Ivory pisze:I główne pretensje chyba należy zaczynać kierować w stronę Allegriego.
Popieram Boogey96.Boogey96 pisze:Chyba kpisz :doh: Jedyny, który bierze na siebie grę i wychodzą z tego groźne sytuacje.beznadziejny Pereyra,
- annihilator1988
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2771
- Rejestracja: 27 listopada 2009
Sturaro i tak gra sam z sobą, więc pierwszy do zmiany. W jego miejsce atakujący Pogba lub Cuadrado, Juve przegrywa i nie ma czego bronić więc do ataku
Najgorszy na boiska obok Włocha Martin.
Zostawcie pumexa, facet wybrał Pereyrę jako kozła ofiarnego.
Najgorszy na boiska obok Włocha Martin.
Zostawcie pumexa, facet wybrał Pereyrę jako kozła ofiarnego.
Ostatnio zmieniony 12 września 2015, 21:42 przez annihilator1988, łącznie zmieniany 1 raz.
ktośtam na forum p$g pisze:Odnoszę wrażenie, że Ibra nie jest związany z PSG
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2510
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 51 razy
Nie chce wyrokować w 3 meczu i to w dodatku po połowie spotkania, ale my już chyba o scudetto nie powalczymy. Nie ma w tej drużynie zgrania, brak pomysłu na grę w ataku i brak Teveza i Vidala (tego z najlepszej formy) robią swoje.
Tej drużyny nie ma kto podciągnąć indywidualnym zagraniem. Był Tevez, był raz na jakiś czas błyskający Pirlo, był Vidal, który czyścił wszystko. Teraz nie ma nikogo.
Ech oczy moje łzawią. Chyba trzeba zmienić w swojej głowie cele na ten sezon, bo chyba będzie jednym z najgorszych od 5 lat.
Tej drużyny nie ma kto podciągnąć indywidualnym zagraniem. Był Tevez, był raz na jakiś czas błyskający Pirlo, był Vidal, który czyścił wszystko. Teraz nie ma nikogo.
Ech oczy moje łzawią. Chyba trzeba zmienić w swojej głowie cele na ten sezon, bo chyba będzie jednym z najgorszych od 5 lat.
Ostatnio zmieniony 12 września 2015, 21:42 przez Sila Spokoju, łącznie zmieniany 1 raz.

- Gandalf8
- Juventino
- Rejestracja: 26 marca 2007
- Posty: 1296
- Rejestracja: 26 marca 2007
Ok, błąd obrony był, źle się ustawili, ale i rykoszet był (przynajmniej tak mi się wydawało) co uniemożliwiło Buffonowi interwencję.mnowo pisze:Akurat bramka stracona dość frajersko, ładnie to było widać na analizie Sky, w której pokazali, że pięciu naszych zdecydowało się pokryć pole karne i zostawić resztę.Gandalf8 pisze:Bramka stracona, trochę w tym przypadku, ale żadnej reakcji na to nie ma...
Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.