Mercato (Lato 2015)
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 4136
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Tak nie identyfikował się i robił sobie nowe tatuaże z Juve, grał w sprzęcie Juve na CA,co rusz powtarza jak mu dobrze w Turynie. Jak można się bardziej identyfikować z klubem?qurter pisze:Hmm powiem wam tyle Marotta jakby nie musiał to nie sprzedały by Vidala tak było rok temu na przykład. Moim zdaniem Vidal sam poprosił o transfer na spokojnie przenalizujcie wszystko w tym sezonie Vidal nie identyfikowal się tak z Juve jak sezon czy dwa tenu. Nie widziałem w nim także tego Vidala sprzed kontuzji i nie chodzi mi tutaj także o formę. Po prostu coś się skończyło i trzeba podziękować i w jego zastępstwie sprowadzić kogoś kto to godnie zastapi. Pamiętajcie ludzie odchodzą a klub zostaje taki sam.
Ja to widzę inaczej, Beppe wydał a raczej rozpierniczył cały budżet na jedną formację potem sobie przypomniał,ze trzeba kupić jeszcze kogoś innego a w sakiewce pusto,więc szuka kasy i sprzedaje Vidala za grosze bo nie wiedzieć czemu nie chce puścić Pogby za kasę co najmniej 2x większa uznając go z niejasnych dla mnie przyczyn za gracza ważniejszego dla drużyny.
- Osgiliath
- Juventino
- Rejestracja: 01 lutego 2009
- Posty: 2677
- Rejestracja: 01 lutego 2009
sebatiaen pisze:Przecież gdyby nasi jeszcze za Artka kupili Cuadrado, Sandro i Draxlera to była by jakaś bajka, dosłownie.

Polecam przeczytać to, co napisał o transferze Arturo Zuliani na głównej - bardzo mądrze i jak na niego całkiem na chłodno.
Czy mi się wydaje, że gdyby mieć tą trójkę możemy w 4231, 4312 i 433?
- Danielpiero
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 287
- Rejestracja: 01 listopada 2003
Fatalna wiadomość to będzię, jeśli okaże się prawdą. Boję się że przesadziliśmy ze zmianą składu, Vidal jest nie do zastąpienia.... Brak Teveza, Vidala na pewno się odbije na nas 

,,Takich meczów nie wygrywa się piłkarzami jak Tacchinardi, ale takimi jak Zidane. Tacchinardi może pomóc, ale trzeba liczyć na mistrzów "
- Dybala 4ever
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1612
- Rejestracja: 28 października 2007
Cuadrado, Sandro, Draxler? Za te marne 40 mln za Vidala? Chyba nasi naoglądali się za dużo Karola Sekuły i też postanowili zrobić skaryfikejszyn modyfikejszyn a'la Popek. Senza parole.....
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Starałem się w miarę chłodno przeanalizować argumenty za sprzedażą:
- nie przekonuje mnie argument o tym, że Vidal stracił motywację i sam poprosił o transfer. Wiadomo, każdemu może się coś odwidzieć w każdym momencie, ale dużo bardziej intuicyjny moment na zmianę barw był rok temu. Zakończył się pewien cykl, zmienił się trener, zapowiadało się na gruntowną przebudowę, na którą zawsze potrzeba czasu. Widoki na grę o najwyższe cele były delikatnie mówiąc średnie, napływały oferty z prawa i lewa a mimo tego Arturo zdecydował się zostać. Można forsować teorię że gość jest jasnowidzem i tak jak przewidział rok temu, że wbrew logice Juventus zaliczy fantastyczny sezon, tak teraz przewidział katastrofę i się ewakuuje, ale ja raczej tego argumentu nie łykam.
- zdecydowanie nie przekonuje mnie argument o tym, że "to ostatni dzwonek żeby sprzedać go za duże pieniądze". Idąc tym tokiem myślenia, Barcelona powinna zacząć się tu i teraz za kupcem na Messiego, który też już młodszy, szybszy i bardziej dynamiczny nie będzie. O Realu nie wspomnę, bo tam nabywcę Ronaldo powinni byli znaleźć już dwa lata temu, teraz już nigdy nie zobaczą pieniędzy które mogliby wówczas otrzymać.
- nie przekonuje mnie argument o tym, że potrzebujemy pilnie forsy z jego sprzedaży. Może bym w to uwierzył, gdyby nie fakt że połowę tej kwoty przeznaczyliśmy na Zazę, z którego pożytek jeżeli jakikolwiek będzie, to nieporównywalnie mniejszy
- nie przekonują mnie teksty o tym, że Vidal nie był postacią pierwszoplanową w tym sezonie. Nie był może na jesieni, kiedy wracał po kontuzji, natomiast wiosną był absolutnie nie do zastąpienia, nawet jeżeli nie strzelał kluczowych goli. To chociażby odcięcie od większości podań tego kosmicznego ataku Realu, ograniczenie do minimum możliwości wykazania się genialną techniką, duszenie w zarodku potencjalnie zabójczych akcji ofensywnych nie byłoby możliwe bez naszego Chilijczyka. Gdyby nie Vidal, nie byłoby finału LM, koniec, kropka.
Jakie zatem widzę logiczne przesłanki usprawiedliwiające taki ruch? W zasadzie jest jedna. Allegri już w Milanie dał się poznać jako trener, który w środku pola lubi wyraźny podział na tych, co bronią i na tych, co atakują. Od pomocnika który odbiera piłkę nie wymaga się goli i asyst, natomiast od tego, który zapędza się pod pole karne rywala oczekuje się, żeby dobrze czuł się z piłką przy nodze, potrafił kiwnąć itp. Do tego schematu Vidal, który w ataku bardziej niż prowadzić piłkę woli znaleźć się w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie i dostać dokładne podanie, niespecjalnie pasuje. Jeżeli do tego dążyć, to faktycznie lepiej mieć zamiast Vidala łamignata typu Khedira w tyłach i biernego w odbiorze trequartistę z przodu. Z jednej strony chciałoby się wierzyć że Allegri wie co robi i tym sezonem zasłużył na to, żeby mu zaufać. Z drugiej zaś mam świadomość że ugrać coś z mniej lub bardziej kompletną drużyną, a przebudować/zbudować zespół po swojemu to dwie różne sprawy i wielu było trenerów, którym jedno wychodziło bardzo dobrze a drugie fatalnie.
- nie przekonuje mnie argument o tym, że Vidal stracił motywację i sam poprosił o transfer. Wiadomo, każdemu może się coś odwidzieć w każdym momencie, ale dużo bardziej intuicyjny moment na zmianę barw był rok temu. Zakończył się pewien cykl, zmienił się trener, zapowiadało się na gruntowną przebudowę, na którą zawsze potrzeba czasu. Widoki na grę o najwyższe cele były delikatnie mówiąc średnie, napływały oferty z prawa i lewa a mimo tego Arturo zdecydował się zostać. Można forsować teorię że gość jest jasnowidzem i tak jak przewidział rok temu, że wbrew logice Juventus zaliczy fantastyczny sezon, tak teraz przewidział katastrofę i się ewakuuje, ale ja raczej tego argumentu nie łykam.
- zdecydowanie nie przekonuje mnie argument o tym, że "to ostatni dzwonek żeby sprzedać go za duże pieniądze". Idąc tym tokiem myślenia, Barcelona powinna zacząć się tu i teraz za kupcem na Messiego, który też już młodszy, szybszy i bardziej dynamiczny nie będzie. O Realu nie wspomnę, bo tam nabywcę Ronaldo powinni byli znaleźć już dwa lata temu, teraz już nigdy nie zobaczą pieniędzy które mogliby wówczas otrzymać.
- nie przekonuje mnie argument o tym, że potrzebujemy pilnie forsy z jego sprzedaży. Może bym w to uwierzył, gdyby nie fakt że połowę tej kwoty przeznaczyliśmy na Zazę, z którego pożytek jeżeli jakikolwiek będzie, to nieporównywalnie mniejszy
- nie przekonują mnie teksty o tym, że Vidal nie był postacią pierwszoplanową w tym sezonie. Nie był może na jesieni, kiedy wracał po kontuzji, natomiast wiosną był absolutnie nie do zastąpienia, nawet jeżeli nie strzelał kluczowych goli. To chociażby odcięcie od większości podań tego kosmicznego ataku Realu, ograniczenie do minimum możliwości wykazania się genialną techniką, duszenie w zarodku potencjalnie zabójczych akcji ofensywnych nie byłoby możliwe bez naszego Chilijczyka. Gdyby nie Vidal, nie byłoby finału LM, koniec, kropka.
Jakie zatem widzę logiczne przesłanki usprawiedliwiające taki ruch? W zasadzie jest jedna. Allegri już w Milanie dał się poznać jako trener, który w środku pola lubi wyraźny podział na tych, co bronią i na tych, co atakują. Od pomocnika który odbiera piłkę nie wymaga się goli i asyst, natomiast od tego, który zapędza się pod pole karne rywala oczekuje się, żeby dobrze czuł się z piłką przy nodze, potrafił kiwnąć itp. Do tego schematu Vidal, który w ataku bardziej niż prowadzić piłkę woli znaleźć się w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie i dostać dokładne podanie, niespecjalnie pasuje. Jeżeli do tego dążyć, to faktycznie lepiej mieć zamiast Vidala łamignata typu Khedira w tyłach i biernego w odbiorze trequartistę z przodu. Z jednej strony chciałoby się wierzyć że Allegri wie co robi i tym sezonem zasłużył na to, żeby mu zaufać. Z drugiej zaś mam świadomość że ugrać coś z mniej lub bardziej kompletną drużyną, a przebudować/zbudować zespół po swojemu to dwie różne sprawy i wielu było trenerów, którym jedno wychodziło bardzo dobrze a drugie fatalnie.
- qurter
- Juventino
- Rejestracja: 27 czerwca 2011
- Posty: 20
- Rejestracja: 27 czerwca 2011
Pokaż mi te nowe tatuaże i sprzęt w którym grał bo nie widziałemAdiJuve pisze:Tak nie identyfikował się i robił sobie nowe tatuaże z Juve, grał w sprzęcie Juve na CA,co rusz powtarza jak mu dobrze w Turynie. Jak można się bardziej identyfikować z klubem?qurter pisze:Hmm powiem wam tyle Marotta jakby nie musiał to nie sprzedały by Vidala tak było rok temu na przykład. Moim zdaniem Vidal sam poprosił o transfer na spokojnie przenalizujcie wszystko w tym sezonie Vidal nie identyfikowal się tak z Juve jak sezon czy dwa tenu. Nie widziałem w nim także tego Vidala sprzed kontuzji i nie chodzi mi tutaj także o formę. Po prostu coś się skończyło i trzeba podziękować i w jego zastępstwie sprowadzić kogoś kto to godnie zastapi. Pamiętajcie ludzie odchodzą a klub zostaje taki sam.
Ja to widzę inaczej, Beppe wydał a raczej rozpierniczył cały budżet na jedną formację potem sobie przypomniał,ze trzeba kupić jeszcze kogoś innego a w sakiewce pusto,więc szuka kasy i sprzedaje Vidala za grosze bo nie wiedzieć czemu nie chce puścić Pogby za kasę co najmniej 2x większa uznając go z niejasnych dla mnie przyczyn za gracza ważniejszego dla drużyny.
- areksko
- Juventino
- Rejestracja: 14 czerwca 2015
- Posty: 11
- Rejestracja: 14 czerwca 2015
Mnie boli najbardziej jedna rzecz. Pozbywamy się w te okienko 3 piłkarzy, którzy na swoich pozycjach są jednymi z najlepszych na świecie. W ich miejsce przychodzą:
-Dybala czyli piłkarz z potencjałem, który może równie dobrze strzelić 30 goli jak i 10.
-Mandzukic - solidny piłkarz, ale nic ponad to.
-Zaza czyli nasz włoski bramkowpychacz, też niczego ponad normę nie zagwarantuje.
-Khedira, który w swoim czasie był tym piłkarzem klasy światowej, ale teraz to zagadka. Być może wróci na swój najlepszy poziom, ale nic pewnego.
- no i wymiana Ogbonny na Ruganiego, ale tutaj nie ma spadku jakości.
Sytuacja ta niebezpiecznie bardzo przypomina to, co zrobili wcześniej Totenham, Liverpool albo BVB. Oni też pozbywali się swoich gwiazd, a w ich miejsce ściągali dwóch piłkarzy, których nawet łączna jakość byłą sporo niższa. Oczywiście nasza sytuacja jest trochę łatwiejsza, bo cały czas w zespole pozostaje sporo jakości, liga też jest prostsza, ale o sukces w LM będzie zdecydowanie trudniej.
W ich miejsce natomiast najbardziej prawdopodobni są Draxler i Cuadrado. O ile znowu, ten drugi może swoje zagwarantować w Serie A, tak ten pierwszy może się okazać całkowitym niewypałem.
-Dybala czyli piłkarz z potencjałem, który może równie dobrze strzelić 30 goli jak i 10.
-Mandzukic - solidny piłkarz, ale nic ponad to.
-Zaza czyli nasz włoski bramkowpychacz, też niczego ponad normę nie zagwarantuje.
-Khedira, który w swoim czasie był tym piłkarzem klasy światowej, ale teraz to zagadka. Być może wróci na swój najlepszy poziom, ale nic pewnego.
- no i wymiana Ogbonny na Ruganiego, ale tutaj nie ma spadku jakości.
Sytuacja ta niebezpiecznie bardzo przypomina to, co zrobili wcześniej Totenham, Liverpool albo BVB. Oni też pozbywali się swoich gwiazd, a w ich miejsce ściągali dwóch piłkarzy, których nawet łączna jakość byłą sporo niższa. Oczywiście nasza sytuacja jest trochę łatwiejsza, bo cały czas w zespole pozostaje sporo jakości, liga też jest prostsza, ale o sukces w LM będzie zdecydowanie trudniej.
W ich miejsce natomiast najbardziej prawdopodobni są Draxler i Cuadrado. O ile znowu, ten drugi może swoje zagwarantować w Serie A, tak ten pierwszy może się okazać całkowitym niewypałem.
- Patrol
- Juventino
- Rejestracja: 05 lipca 2005
- Posty: 260
- Rejestracja: 05 lipca 2005
W przypadku ewentualnej sprzedaży Arturo, widzę tylko jedno rozwiązanie. Transfer piłkarza o nieprzeciętnych umiejętnościach, grającego na pozycji '10'. Sprzedając naszego charakternika, który był sercem zespołu, musimy koniecznie ściągnąć kogoś, kto od zaraz będzie mógł pomóc drużynie. Draxler tego nie gwarantuje... 

- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 4136
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 20 razy
https://pbs.twimg.com/media/CJG0aumWsAAyctw.jpgqurter pisze:Pokaż mi te nowe tatuaże i sprzęt w którym grał bo nie widziałemAdiJuve pisze:Tak nie identyfikował się i robił sobie nowe tatuaże z Juve, grał w sprzęcie Juve na CA,co rusz powtarza jak mu dobrze w Turynie. Jak można się bardziej identyfikować z klubem?qurter pisze:Hmm powiem wam tyle Marotta jakby nie musiał to nie sprzedały by Vidala tak było rok temu na przykład. Moim zdaniem Vidal sam poprosił o transfer na spokojnie przenalizujcie wszystko w tym sezonie Vidal nie identyfikowal się tak z Juve jak sezon czy dwa tenu. Nie widziałem w nim także tego Vidala sprzed kontuzji i nie chodzi mi tutaj także o formę. Po prostu coś się skończyło i trzeba podziękować i w jego zastępstwie sprowadzić kogoś kto to godnie zastapi. Pamiętajcie ludzie odchodzą a klub zostaje taki sam.
Ja to widzę inaczej, Beppe wydał a raczej rozpierniczył cały budżet na jedną formację potem sobie przypomniał,ze trzeba kupić jeszcze kogoś innego a w sakiewce pusto,więc szuka kasy i sprzedaje Vidala za grosze bo nie wiedzieć czemu nie chce puścić Pogby za kasę co najmniej 2x większa uznając go z niejasnych dla mnie przyczyn za gracza ważniejszego dla drużyny.
A tatuaże to sam możesz sobie wygoglować:)
No właśnie chodzi o to,ze swoje już Beppe wydał blisko 100 baniek przy ok 25 zysku, jak to zrobił to już inna sprawa, także teraz by kogoś kupić musi kogoś po prostu sprzedać. Tylko tutaj właśnie pojawia się jedno pytanie czemu Vidal a nie Pogba?zahor pisze: - nie przekonuje mnie argument o tym, że potrzebujemy pilnie forsy z jego sprzedaży. Może bym w to uwierzył, gdyby nie fakt że połowę tej kwoty przeznaczyliśmy na Zazę, z którego pożytek jeżeli jakikolwiek będzie, to nieporównywalnie mniejszy
- Danielpiero
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 287
- Rejestracja: 01 listopada 2003
To teraz jedyny gracz który coś nam da to Isco....
,,Takich meczów nie wygrywa się piłkarzami jak Tacchinardi, ale takimi jak Zidane. Tacchinardi może pomóc, ale trzeba liczyć na mistrzów "
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
Ta sytuacja nie przypomina tego, co zrobil Liverpool czy Borussia, tylko przypomina to, co zawsze robil Juventus. Czyli sprzedawanie pilkarzy z korzyscia dla druzyny.areksko pisze: Sytuacja ta niebezpiecznie bardzo przypomina to, co zrobili wcześniej Totenham, Liverpool albo BVB...
Sprzedalismy Baggio, gdy byl na absolutnym szczycie tylko dlatego, zeby dac powazniejsza szanse Del Piero. To bylo ogromne ryzyko, ale weszlismy w ten biznes i oplacilo sie. Sprzedalismy po wygranej w LM trzy, niby filary wielkiego Juventusu, w postaci Sousy, Ravanelliego i Vialliego a za rok po raz kolejny zameldowalismy sie w finale. Sprzedalismy Zidane'a i Inzaghiego - sytuacja sie powtorzyla.
Emocje emocjami, ale chlodna kalkulacja wyraznie uzasadnia ten transfer. I wbrew temu, co chociazby napisal Zahor, Vidal to nie jest Messi, sam nam nie wygrywal meczow, nie byl takze w tym sezonie kluczowy (a w polfinale z Realem duzo lepiej zaprezentowal sie chociazby Sturaro).
Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113 

- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2764
- Rejestracja: 16 września 2009
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Jeżeli się potwierdzi sprzedaż za 35mln i to że "10tką" będzie Draxler... Pozytywny i jedyny akceptowalny scenariusz to sprzedaż Arturo za 45mln, dołozenie 10mln do Isco, wypożyczenie Cuadrado i wymiana Llorente za Sandro z naszą dopłatą.