Polityka
- Makiavel
- Juventino

- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 2824
- Rejestracja: 26 lutego 2011
Vimesie, zerknij na życiorys Sikroskiego: zajął się dziennikarstwem- dostał World Press Photo, napisał książkę - została wyróżniona, zaangażował się w politykę: 2 razy v-ce minister, 2 razy minister, marszałek Sejmu. Do tego absolwent Oxfordu (co otwiera wiele drzwi), pracownik Amerykańskiego Instytutu Przedsiębiorczości i szef Nowej Inicjatywy Atlantyckiej, gdzie ponoć sporo zarabiał. Jeśli któryś z nas pisze śmieszne rzeczy, to raczej Ty. Przecież porównujemy tu postacie, jako takie, nie pisarzy. Sikorski pisarzem nie jest, mimo to jak już napisał książkę, to bardzo dobrą. Zresztą o czym my mówimy: Ziemkiewicz lokalny dziennikarz, którego część Polaków ma za wyrocznię a część za jednego z wielu prawicowych szczekaczy, Sikorski - dziennikarz piszący do najbardziej prestiżowych tytułów, człowiek znany i szanowany właściwie na całym świecie.
Oto, jak obaj "podbijali" Amerykę:
Co do żony, tej Ziemkiewicz też może Sikorskiemu tylko pozazdrościć (żeby uprzedzić Twój ruch dający radość gawiedzi: jako, że już nie mam 15 lat, mówię tu o całokształcie, nie urodzie)
Oto, jak obaj "podbijali" Amerykę:
to o SikorskimWystąpił jako ekspert ds. atlantyckich przed Komisją do Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów USA.
to o Ziemkiewiczu.pracował w krajowym biurze kongresowym partii republikańskiej
Co do żony, tej Ziemkiewicz też może Sikorskiemu tylko pozazdrościć (żeby uprzedzić Twój ruch dający radość gawiedzi: jako, że już nie mam 15 lat, mówię tu o całokształcie, nie urodzie)
"veritas odium parit obsequium amicos"
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
- PietroBosman
- Juventino

- Rejestracja: 26 lutego 2009
- Posty: 315
- Rejestracja: 26 lutego 2009
Który wygłupił się gadaniem o tym jak to Putin proponował premierowi Tuskowi rozbiór Ukrainy.Makiavel pisze: Sikorski - dziennikarz piszący do najbardziej prestiżowych tytułów, człowiek znany i szanowany właściwie na całym świecie.
Chociaż "wygłupił" to niewłaściwe określenie."Podważył politykę Tuska"-kiedy to p.Tusk próbował bratać się z Putinem po 2010 roku.Jak by to wyglądało gdyby faktycznie wtedy Władymir proponowałby mu taki układ?
Tusk zaprzeczył rewelacjom pana Sikorskiego.
To kto w tym momencie kłamał? Pan Tusk czy Pan Sikorski, Makiavel?
A zamach w Tunisie?Gdy pan marszałek na własną rękę chciał ogłosić żałobę narodową bo skądś wytrzasnął liczbę siedmiu zabitych obywateli Polski?
Co do książki Sikorskiego o wojnie Związku Radzieckiego w Afganistanie-pełna zgoda.Świetnie się ją czyta.
- Alex96
- Juventino

- Rejestracja: 14 lutego 2014
- Posty: 788
- Rejestracja: 14 lutego 2014
https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hp ... e=55F70684
A można bylo zarobic... Wolontariatu mi sie zachciało! Psia mac!
A można bylo zarobic... Wolontariatu mi sie zachciało! Psia mac!
- Makiavel
- Juventino

- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 2824
- Rejestracja: 26 lutego 2011
Owszem, miał wpadki, popełniał błędy. Nie twierdzę, że nie. Ale wszystko co o nim napisałem, to prawda. Przy Rafale Ziemkiewiczu (który zasłyną ostatnio obrażeniem papieża a wcześniej wpisem o tym, że nie ma nic złego w wykorzystywaniu pijanych kobiet i stwierdził, że każdy to robi) publikującym w gazecie drukującej porno-wynurzenia Marka Migalskiego, Sikorski to ze wszech miar postać wybitna.
Vimesie powiedz mi, skąd ta niechęć u Ciebie do Nowoczesnej.Pl?

i co powiesz, w takim razie, o tym?
Vimesie powiedz mi, skąd ta niechęć u Ciebie do Nowoczesnej.Pl?

i co powiesz, w takim razie, o tym?
"veritas odium parit obsequium amicos"
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
- Vimes
- Juventino

- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Radosław Sikorski jest politycznym odpowiednikiem Nicklasa Bendtnera w piłce nożnej. Ogromne ego, dużo aspiracje i niespełnione nadzieje. Dobrze, że wspomniałeś o Anne Applebaum, bo to pozwala zrozumieć na czym polega problem Sikorskiego. Niektórzy nazywają to klątwą Denisa Thatchera, czyli męża Żelaznej Damy, który został sprowadzony do roli nosiciela torebki swojej żony. Zresztą w UK jeszcze lepszym przykładem jest królowa Elżbieta II i jej mąż. Kto z Was potrafi z pamięci wymienić jego imię? Mężem królowej Elżbiety jest książę, a nie król Filip. Żona dała mu jasno do zrozumienia kto tu rządzi
. Na naszym polskim podwórku to Sikorski jest bardziej znaną postacią, ale poza granicami Polski jest tylko dodatkiem do swojej słynnej i bogatej żony, która przewyższa go osiągnięciami zawodowymi, bo jest przecież laureatką Pulitzera i majątkiem, bo zarabia znacznie więcej od niego. Jak mocno Radek by jej nie kochał to jego męskie ego bardzo cierpi z tego powodu, podobnie jak ego księcia Filipa, dlatego w polityce jest zwyczajnym karierowiczem. Początkowo był w PiS, ale dobrze wyczuł zmianę nastrojów i uznał, że w Platformie będzie miał większą szansę na zajmowanie wysokich stanowisk. Jednak bycie ministrem w polskim rządzie czy marszałkiem polskiego parlamentu to za mało, żeby na zagranicznych salonach wyjść z cienia swojej żony. Sikorski liczył, że podczepiając się pod Tuska zostanie przez niego wylansowany na sekretarza generalnego NATO lub przynajmniej wysokiego przedstawiciela do spraw polityki zagranicznej UE. Tusk długo go tym zwodził, ale wyszło, że zrobił go na szaro i sam sięgnął po unijną fuchę. Radek nadal będzie się musiał kisić w Polsce. Frustracja będzie rosnąć, tym bardziej, że niedługo Radek może zniknąć z polityki. Tajemnicą poliszynela jest fakt, że Sikorskiego w Platformie nie lubią, bo jest aroganckim bufonem i hipokrytą. Jeżeli ktoś stoi ponad nim w hierarchii to Radek będzie bez żenady lizał go po tyłku, ale jeżeli awansuje i tego kogoś przeskoczy to zapomina, że się kiedyś znali. Zauważ, że przez tyle lat Sikorski nie zbudował w Platformie żadnej swojej frakcji jak Grabarczyk czy Schetyna, bo brakuje mu ich zdolności interpersonalnych i przywódczych. Natomiast Radek zawsze był pod kogoś podwieszony. Moim zdaniem, w nadchodzących wyborach może dostać takie miejsce na liście, że będzie mu trudno dostać się do parlamentu. Jedynymi politycznymi stronnikami Sikorskiego są Giertych i Misio Kamiński, czyli polityczni outsiderzy.
Swoją drogą wiesz, że Ziemkiewicz i Sikorski bardzo dobrze się znają? Kiedyś była afera, bo Ziemkiewicz poszedł na grilla do Giertycha, na którym byli również Radzio i Misio. Czytelnicy naskoczyli na Ziemkiewicza, dlaczego obraca się w takim podejrzanym towarzystwie
. Zresztą Sikorski kiedyś przyjaźnił się również z Łukaszem Warzechą, który zrobił z nim wywiad rzekę. Teraz Warzecha twierdzi, że Radzio to jego największe rozczarowanie.
Ciągle wypominasz Ziemkiewiczowi tego tłita. Taśmy prawdy pokazały, że różne Radzie i Vincenty posługują się takim samym językiem. Ziemkiewicz napisał, że lepszy prawdziwy cham niż fałszywy hrabia i ja się z tym zgadzam.
NowoczesnaPL to pic na wodę, fotomontaż. Zero prawdy i zero autentyczności. O Petru można powiedzieć dokładnie to samo co Farage o van Rompuyu. Zresztą w sieci już krążą ładne zestawienia tego, co mówił Petru przed wyborami i tego co mówi po wyborach. Kłamstwo na kłamstwie i mistyfikacja na mistyfikacji. Jakiś wafel wymyślił sobie, że zrobi z Petru lidera, który przejmie elektorat antysystemowy i skanalizuje go w bezpieczny dla systemu sposób. Jak mawiają wiele się musi zmienić, żeby wszystko pozostało tak jak było.
Kukiz mówił, że będzie rozmawiał z każdym. Poczekam, aż pokaże listy.
Swoją drogą wiesz, że Ziemkiewicz i Sikorski bardzo dobrze się znają? Kiedyś była afera, bo Ziemkiewicz poszedł na grilla do Giertycha, na którym byli również Radzio i Misio. Czytelnicy naskoczyli na Ziemkiewicza, dlaczego obraca się w takim podejrzanym towarzystwie
Ciągle wypominasz Ziemkiewiczowi tego tłita. Taśmy prawdy pokazały, że różne Radzie i Vincenty posługują się takim samym językiem. Ziemkiewicz napisał, że lepszy prawdziwy cham niż fałszywy hrabia i ja się z tym zgadzam.
NowoczesnaPL to pic na wodę, fotomontaż. Zero prawdy i zero autentyczności. O Petru można powiedzieć dokładnie to samo co Farage o van Rompuyu. Zresztą w sieci już krążą ładne zestawienia tego, co mówił Petru przed wyborami i tego co mówi po wyborach. Kłamstwo na kłamstwie i mistyfikacja na mistyfikacji. Jakiś wafel wymyślił sobie, że zrobi z Petru lidera, który przejmie elektorat antysystemowy i skanalizuje go w bezpieczny dla systemu sposób. Jak mawiają wiele się musi zmienić, żeby wszystko pozostało tak jak było.
Kukiz mówił, że będzie rozmawiał z każdym. Poczekam, aż pokaże listy.
- zbysioJuve
- Juventino

- Rejestracja: 22 września 2013
- Posty: 994
- Rejestracja: 22 września 2013
Mi się wydaje, że ta Nowoczesna.Pl to takie zabezpieczenie PO, która widzi co się święci (znaczący spadek poparcia i możliwy brak PSL w przyszłym parlamencie) chce po prostu aby w przyszłym parlamencie doszło do rozbicia mandatów na większą liczbę partii aby tylko przeciwnicy nie mieli większości. Co dla PO mogłoby się źle skończyć. A chyba Nowoczesna.Pl jak widać po sondażach jest gwarantem wejścia do przyszłego Sejmu.
Wydaje mi się też, że jest trochę analogii do tego co było wcześniej( choć nie wiem dokładnie, ale mogę się mylić), ale gdy chyliły się ku upadkowi UW i AWS to właśnie dlatego powstała nowa partia jaką była PO, po prostu aby było coś nowego w co ludzie, wyborcy mogliby wierzyć i na to głosować. PO w poprzednich wyborach już miała podobną zagrywkę po tym jak powstał Ruch Palikota, wg mnie też był jakimś tam zabezpieczeniem na wypadek nie porozumienia się z PSL. Jednak było wiadomo, że Ci przeważnie zawsze wchodzą w koalicje i niby w tym przypadku Ruch Palikota był powiedźmy taką niby opozycją. Choć przynajmniej jak dla mnie nie ulega wątpliwości gdyby zaszła taka potrzeba to zawsze poparłby PO.
Zauważyłem tez, że i PiS, chciał skorzystać z takiej drogi jaką poszła PO i też niby powstała wtedy nowa partia PJN. Jednak dziwnym zbiegiem okoliczności jakoś RP udało się wejść do Sejmu (co było trochę dziwną rzeczą) a już PJN, nie. I w ogóle te nowo powstałe partie prawicowe jak PJN czy SP słabo wypadają w sondażach w odróżnieniu do tych co powstały od centrum jak chociażby Ruch Palikota (oczywiście wcześniej) czy teraz ta Nowoczesna czy jak tam jej.
Także nie ma co ukrywać, ale przynajmniej jak dla mnie ta nowo powstała partia jest tak jakby alternatywą dla PO. Mi się wydaje, że chodzi tutaj tylko o zamydlenie ludziom oczu i tyle. Takie jest moje zdanie.
Wydaje mi się też, że jest trochę analogii do tego co było wcześniej( choć nie wiem dokładnie, ale mogę się mylić), ale gdy chyliły się ku upadkowi UW i AWS to właśnie dlatego powstała nowa partia jaką była PO, po prostu aby było coś nowego w co ludzie, wyborcy mogliby wierzyć i na to głosować. PO w poprzednich wyborach już miała podobną zagrywkę po tym jak powstał Ruch Palikota, wg mnie też był jakimś tam zabezpieczeniem na wypadek nie porozumienia się z PSL. Jednak było wiadomo, że Ci przeważnie zawsze wchodzą w koalicje i niby w tym przypadku Ruch Palikota był powiedźmy taką niby opozycją. Choć przynajmniej jak dla mnie nie ulega wątpliwości gdyby zaszła taka potrzeba to zawsze poparłby PO.
Zauważyłem tez, że i PiS, chciał skorzystać z takiej drogi jaką poszła PO i też niby powstała wtedy nowa partia PJN. Jednak dziwnym zbiegiem okoliczności jakoś RP udało się wejść do Sejmu (co było trochę dziwną rzeczą) a już PJN, nie. I w ogóle te nowo powstałe partie prawicowe jak PJN czy SP słabo wypadają w sondażach w odróżnieniu do tych co powstały od centrum jak chociażby Ruch Palikota (oczywiście wcześniej) czy teraz ta Nowoczesna czy jak tam jej.
Także nie ma co ukrywać, ale przynajmniej jak dla mnie ta nowo powstała partia jest tak jakby alternatywą dla PO. Mi się wydaje, że chodzi tutaj tylko o zamydlenie ludziom oczu i tyle. Takie jest moje zdanie.
- Makiavel
- Juventino

- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 2824
- Rejestracja: 26 lutego 2011
Zgadza się, że Sikorski to osoba o wielkim ego. Jego problem jest jednak inny. On jest postacią zbyt dużego formatu na obecną scenę polityczną. Dlaczego obecnie Sikorski nie szykuje się do drugiej kadencji jako Prezydent RP? Bo działacze PO chcieli mieć bardziej zaufanego człowieka w pałacu, chcieli kogoś, kto jest bardziej "swój". Teraz płacą za to karę. Nie mam najmniejszych wątpliwości, że Sikorski byłby lepszym prezydentem od Komorowskiego. W tych wyborach też pewnie by wygrał bo trudno sobie wyobrazić debatę Sikorski-Duda (przypominałaby zapewne starcie Lewisa z Gołotą). Zresztą Duda w zestawieniu z Sikorskim nie miałby żadnych atutów: obaj jeszcze młodzi, jak na polityków, Sikorski ma większe doświadczenie, nieporównywalnie większą wiedzę o sprawach obronności i stosunkach międzynarodowych, rozpoznawalność i pozycję na świecie, obycie, żonę idealną na pierwszą damę, dosłownie w każdym aspekcie miażdży Dudę. Do tego jest postacią zupełnie inną niż Komorowski - nie ciepłe kluchy, gajowy tylko facet, który stojąc obok prezydenta USA, Francji, Rosji czy premiera Wielkiej Brytanii wygląda, jak jeden z nich - ważna persona. Jeśli zostanie zmarginalizowany to będzie to szkoda tylko dla polskiej polityki.
To oczywista bzdura co piszesz, że jest dodatkiem do słynnej żony w perspektywie globalnej. Jako absolwent Oxfordu (gdzie studiował z Cameronem), dziennikarz publikujących w „The Wall Street Journal”, "The Spectator", z World Press Photo, współpracujący z ważnym amerykańskim think tankiem, współautor istotnej dla UE inicjatywy partnerstwa wschodniego, człowiek występujący w roli eksperta i doradcy w Kongresie nie ma statusu paprotki przy Anne.
Nie wiem czy się znają z Ziemkiewiczem czy nie, ale jakby na to nie patrzeć to Ziemkiewicz przy Sikorskim jest malutki, jak ten "Pan Pikuś" z reklamy.
Jest też zasadnicza różnica między podsłuchaną rozmową a publiczną wypowiedzią. Nie wiemy co prywatnie mówi Ziemkiewicz, wiemy natomiast, że publicznie Sikorski nie używa takiego języka, jak na taśmach.
Czyli fotka Petru z Komorowskim mówi wszystko, ale Kukiz z Samoobroną to nic? Nigdy nie pojmę tej logiki.
Dodam jeszcze, w temacie Nowoczesnej.Pl, że warto poczekać, kogo będą mieli na listach. Deklarują, że nie będzie "spadów z PO". Na razie symptomatyczne jest to, że ponad 20% ma partia Kukiza - bez programu, z nonsensownymi JOWami, z liderem, którego Balcerowicz, Petru, Frasyniuk, Olechowski (czyli ludzie z Nowoczesnej.Pl) merytorycznie biją na głowę, a poruszeniem jest partia tworzona przez znanych ludzi, o konkretnym profilu, która nie ma nawet połowy tego poparcia. Ludzie w Polsce zamiast stukać się w głowę "skąd 20% u Partii Kukiza" zastanawiają się skąd kilka procent u liberalnej partii ludzi, którzy są ikonami liberalizmu w Polsce (niemalże).
To oczywista bzdura co piszesz, że jest dodatkiem do słynnej żony w perspektywie globalnej. Jako absolwent Oxfordu (gdzie studiował z Cameronem), dziennikarz publikujących w „The Wall Street Journal”, "The Spectator", z World Press Photo, współpracujący z ważnym amerykańskim think tankiem, współautor istotnej dla UE inicjatywy partnerstwa wschodniego, człowiek występujący w roli eksperta i doradcy w Kongresie nie ma statusu paprotki przy Anne.
Nie wiem czy się znają z Ziemkiewiczem czy nie, ale jakby na to nie patrzeć to Ziemkiewicz przy Sikorskim jest malutki, jak ten "Pan Pikuś" z reklamy.
Jest też zasadnicza różnica między podsłuchaną rozmową a publiczną wypowiedzią. Nie wiemy co prywatnie mówi Ziemkiewicz, wiemy natomiast, że publicznie Sikorski nie używa takiego języka, jak na taśmach.
Czyli fotka Petru z Komorowskim mówi wszystko, ale Kukiz z Samoobroną to nic? Nigdy nie pojmę tej logiki.
Dodam jeszcze, w temacie Nowoczesnej.Pl, że warto poczekać, kogo będą mieli na listach. Deklarują, że nie będzie "spadów z PO". Na razie symptomatyczne jest to, że ponad 20% ma partia Kukiza - bez programu, z nonsensownymi JOWami, z liderem, którego Balcerowicz, Petru, Frasyniuk, Olechowski (czyli ludzie z Nowoczesnej.Pl) merytorycznie biją na głowę, a poruszeniem jest partia tworzona przez znanych ludzi, o konkretnym profilu, która nie ma nawet połowy tego poparcia. Ludzie w Polsce zamiast stukać się w głowę "skąd 20% u Partii Kukiza" zastanawiają się skąd kilka procent u liberalnej partii ludzi, którzy są ikonami liberalizmu w Polsce (niemalże).
"veritas odium parit obsequium amicos"
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
- zbysioJuve
- Juventino

- Rejestracja: 22 września 2013
- Posty: 994
- Rejestracja: 22 września 2013
Ja tylko dodam jako ten co się mało zna, że pan Olechowski już tworzył jedną partię, POMakiavel pisze:Dodam jeszcze, w temacie Nowoczesnej.Pl, że warto poczekać, kogo będą mieli na listach. Deklarują, że nie będzie "spadów z PO". Na razie symptomatyczne jest to, że ponad 20% ma partia Kukiza - bez programu, z nonsensownymi JOWami, z liderem, którego Balcerowicz, Petru, Frasyniuk, Olechowski (czyli ludzie z Nowoczesnej.Pl) merytorycznie biją na głowę, a poruszeniem jest partia tworzona przez znanych ludzi, o konkretnym profilu, która nie ma nawet połowy tego poparcia.
Tu nie ma się wcale co stukać i zastawiać skąd tyle poparcia u Kukiza. Ludzie po prostu w znaczący sposób postanowili wyrazić stanowczy sprzeciw przeciwko obecnej władzy i tyle. I co tu się w ogóle zastanawiać.Makiavel pisze:Ludzie w Polsce zamiast stukać się w głowę "skąd 20% u Partii Kukiza" zastanawiają się skąd kilka procent u liberalnej partii ludzi, którzy są ikonami liberalizmu w Polsce (niemalże).
- Makiavel
- Juventino

- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 2824
- Rejestracja: 26 lutego 2011
Właśnie pooglądałem, genialny, wywiad Olechowskiego z "Faktów po Faktach" (http://faktypofaktach.tvn24.pl/olechows ... 47243.html) i miałem go wykreślić z osób tworzących Nowoczesną. Nic o tym nie wspominał więc raczej nie ma go wśród jej twórców.
Sądzisz, że 20% osób w Polsce mówi "na złość mamię odmrożę sobie uszy"? Do mnie to nie trafia.
Sądzisz, że 20% osób w Polsce mówi "na złość mamię odmrożę sobie uszy"? Do mnie to nie trafia.
"veritas odium parit obsequium amicos"
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
- Vimes
- Juventino

- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Ziemkiewicz i Sikorski znają się bardzo dobrze, są nawet na ty, bo kiedyś łączyła ich wspólnota poglądów i idei. Znają się do tego stopnia, że Sikorski wie kiedy Ziemkiewicz drze z niego łacha nawet, gdy nie wymienia jego nazwiska: https://twitter.com/r_a_ziemkiewicz/sta ... 0816104448 :lol:. Poczytaj sobie konwersację pod twittem, bo Radzio poczuł się w obowiązku odpowiedzieć koledze.
Radosław Sikorski jest bardzo przehajpowanym politykiem, który czasem odlatuje w takie regiony, że twierdzi, iż Rosja powinna być w NATO :lol:. To nie jest człowiek zdolny do bycia samodzielnym politykiem, on zawsze musi mieć patrona. Poza tym, jest tak nadęty, że zraża do siebie większość ludzi.
Ostatni akapit twojej wypowiedzi pokazuje, że niczego nie rozumiesz z procesów społecznych jakie zachodzą w naszym kraju. Żyjesz w swojej uniwersyteckiej szklanej bańce i po prostu nie ogarniasz rzeczywistości. Takich jak ty celnie podsumował Andrzej Mencwel: "ludzie, którzy w życiu nie splamili się pracą i nie umieliby odróżnić młotka od hebla, a po całych dniach dyskutują o problemach klasy robotniczej". Kukiz bez dyplomu o niebo lepiej rozumie otaczającą nasz rzeczywistość.
Radosław Sikorski jest bardzo przehajpowanym politykiem, który czasem odlatuje w takie regiony, że twierdzi, iż Rosja powinna być w NATO :lol:. To nie jest człowiek zdolny do bycia samodzielnym politykiem, on zawsze musi mieć patrona. Poza tym, jest tak nadęty, że zraża do siebie większość ludzi.
Ostatni akapit twojej wypowiedzi pokazuje, że niczego nie rozumiesz z procesów społecznych jakie zachodzą w naszym kraju. Żyjesz w swojej uniwersyteckiej szklanej bańce i po prostu nie ogarniasz rzeczywistości. Takich jak ty celnie podsumował Andrzej Mencwel: "ludzie, którzy w życiu nie splamili się pracą i nie umieliby odróżnić młotka od hebla, a po całych dniach dyskutują o problemach klasy robotniczej". Kukiz bez dyplomu o niebo lepiej rozumie otaczającą nasz rzeczywistość.
- Makiavel
- Juventino

- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 2824
- Rejestracja: 26 lutego 2011
Fajnie, znają się. Nie wiem tylko co z tego wynika?
Nie rozumiem też słowa "przehajpowanym", nie figuruje ono w moim słowniku.
To wypowiedź z 2010 roku. Skoro się z niej śmiejesz to albo:
a) postrzegasz ją przez pryzmat obecnych zdarzeń, o których 5 lat temu Sikorski nie mógł wiedzieć
lub
b) Masz niezwykle słabe rozeznanie w polityce międzynarodowej.
Otóż zanim Rosja tak zdecydowanie poszła na konfrontacje z zachodem opcja zacieśniania współpracy UE/Rosja i NATO/Rosja to była bardzo obiecująca perspektywa, wybrzmiewająca i w USA i w kręgach unijnych i w dyskusjach akademickich. Rozwiązanie obopólnie korzystne, istotne w czasach narastającej siły islamskiego terroryzmu i fanatyzmu, dla Rosji rodzaj "ucieczki do przodu" przed podgryzającymi ją Chinami.
Nie wiem, do której wypowiedzi się odnosisz, domyślam się, że do tej dłuższej. Rozumiem, że panuje ogólny wkrw na PO i ten beton polityczny, który mamy od 25 lat. Rozumiem, że 20% w wyborach prezydenckich to było wybranie sobie jakiegoś kandydata, równie dobrze mogła to być "sarna z krzesłem na głowie". Ale mówimy o wyborach parlamentarnych. W prezydenckich mieliśmy już Stana Tymińskiego w II turze, Leppera z 15%. Ale żeby w wyborach parlamentarnych działała ta sama zasada, to mi się w głowie nie mieści. Kukiz jest totalnym ignorantem. Język, jakim komunikuje się ze światem jest językiem knajpianym, emocjonalnym, niemerotyrycznym. Zresztą on jest tylko kukłą kogoś, kto ten cały spektakl zorganizował. Ludzie, którzy się buntują przeciwko czemuś chcą innych rozwiązań. Jakie rozwiązania oferuje Kukiz? Żadne. Mit JOWów upada gdy ktoś zada sobie trud zerknięcia jak to jest w, przywoływanej przez Kukiza W.Brytanii albo weźmie jakiś podręcznik do politologii, który mówi o systemach wyborczych. Poza tym Kukiz to zero: zero struktur, zero programu, zero ludzi gotowych zmienić tych, co są u koryta. Zastanawia mnie też czy serio jakoś rajcuje Cie powtarzanie tezy o moim oderwaniu od rzeczywistości? Jeśli ktoś jest od niej oderwany to te 20% deklarujących chęć głosowania na Kukiza jesienią. To jest dokładnie tak, jakby człowiek miał ruszyć w daleką podróż, miał do wyboru starego golfa lub starą toyotę a wybrałby prototyp nowej motorynki - nie dość, że nie ta funkcjonalność, to jeszcze nie wiadomo czego można się spodziewać. Bunt ma to do siebie, że jego siłą można niszczyć, nie da się budować. Gdy ktoś mi mówi, że 1/5 głosujących chce oddać władzę w Polsce jednemu człowiekowi znanemu z nazwiska, bo jest piosenkarzem i jego partii, o której nie wiemy NIC, którą tworzą ludzie, których nie znamy, to ja się zastanawiam co mają w głowach ci ludzie? To jest zasadne pytanie, a nie o to czy Nowoczesna.Pl to PO po zmianie szyldu. Ktoś musi Polską rządzić i to jest fakt, z którym wszyscy muszą się pogodzić. Do rządzenia trzeba ludzi, którzy wiedzą jak to się robi. Co więcej, nie można być antysystemowym parlamentarzystą a tym bardziej premierem czy ministrem.
Nie rozumiem też słowa "przehajpowanym", nie figuruje ono w moim słowniku.
.Radosław Sikorski jest bardzo przehajpowanym politykiem, który czasem odlatuje w takie regiony, że twierdzi, iż Rosja powinna być w NATO Laughing
To wypowiedź z 2010 roku. Skoro się z niej śmiejesz to albo:
a) postrzegasz ją przez pryzmat obecnych zdarzeń, o których 5 lat temu Sikorski nie mógł wiedzieć
lub
b) Masz niezwykle słabe rozeznanie w polityce międzynarodowej.
Otóż zanim Rosja tak zdecydowanie poszła na konfrontacje z zachodem opcja zacieśniania współpracy UE/Rosja i NATO/Rosja to była bardzo obiecująca perspektywa, wybrzmiewająca i w USA i w kręgach unijnych i w dyskusjach akademickich. Rozwiązanie obopólnie korzystne, istotne w czasach narastającej siły islamskiego terroryzmu i fanatyzmu, dla Rosji rodzaj "ucieczki do przodu" przed podgryzającymi ją Chinami.
Nie wiem, do której wypowiedzi się odnosisz, domyślam się, że do tej dłuższej. Rozumiem, że panuje ogólny wkrw na PO i ten beton polityczny, który mamy od 25 lat. Rozumiem, że 20% w wyborach prezydenckich to było wybranie sobie jakiegoś kandydata, równie dobrze mogła to być "sarna z krzesłem na głowie". Ale mówimy o wyborach parlamentarnych. W prezydenckich mieliśmy już Stana Tymińskiego w II turze, Leppera z 15%. Ale żeby w wyborach parlamentarnych działała ta sama zasada, to mi się w głowie nie mieści. Kukiz jest totalnym ignorantem. Język, jakim komunikuje się ze światem jest językiem knajpianym, emocjonalnym, niemerotyrycznym. Zresztą on jest tylko kukłą kogoś, kto ten cały spektakl zorganizował. Ludzie, którzy się buntują przeciwko czemuś chcą innych rozwiązań. Jakie rozwiązania oferuje Kukiz? Żadne. Mit JOWów upada gdy ktoś zada sobie trud zerknięcia jak to jest w, przywoływanej przez Kukiza W.Brytanii albo weźmie jakiś podręcznik do politologii, który mówi o systemach wyborczych. Poza tym Kukiz to zero: zero struktur, zero programu, zero ludzi gotowych zmienić tych, co są u koryta. Zastanawia mnie też czy serio jakoś rajcuje Cie powtarzanie tezy o moim oderwaniu od rzeczywistości? Jeśli ktoś jest od niej oderwany to te 20% deklarujących chęć głosowania na Kukiza jesienią. To jest dokładnie tak, jakby człowiek miał ruszyć w daleką podróż, miał do wyboru starego golfa lub starą toyotę a wybrałby prototyp nowej motorynki - nie dość, że nie ta funkcjonalność, to jeszcze nie wiadomo czego można się spodziewać. Bunt ma to do siebie, że jego siłą można niszczyć, nie da się budować. Gdy ktoś mi mówi, że 1/5 głosujących chce oddać władzę w Polsce jednemu człowiekowi znanemu z nazwiska, bo jest piosenkarzem i jego partii, o której nie wiemy NIC, którą tworzą ludzie, których nie znamy, to ja się zastanawiam co mają w głowach ci ludzie? To jest zasadne pytanie, a nie o to czy Nowoczesna.Pl to PO po zmianie szyldu. Ktoś musi Polską rządzić i to jest fakt, z którym wszyscy muszą się pogodzić. Do rządzenia trzeba ludzi, którzy wiedzą jak to się robi. Co więcej, nie można być antysystemowym parlamentarzystą a tym bardziej premierem czy ministrem.
"veritas odium parit obsequium amicos"
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
- gregor_g4
- Juventino

- Rejestracja: 14 października 2003
- Posty: 1140
- Rejestracja: 14 października 2003
Właśnie się mylisz, Ci ludzie mają na tyle sporo w głowach, że nie dają się nabrać Nowoczesnej.POMakiavel pisze: Gdy ktoś mi mówi, że 1/5 głosujących chce oddać władzę w Polsce jednemu człowiekowi znanemu z nazwiska, bo jest piosenkarzem i jego partii, o której nie wiemy NIC, którą tworzą ludzie, których nie znamy, to ja się zastanawiam co mają w głowach ci ludzie? To jest zasadne pytanie, a nie o to czy Nowoczesna.Pl to PO po zmianie szyldu.
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci ... -pl/hr2fhm
kluczowe fragmenty z poniższego linka:
Pierwszą inicjatywą ma być uzbieranie 100 tys. podpisów pod projektem ustawy, która znosi przywileje emerytalne
to ciekawe, a czy Petru poniekąd nie jest współtwórcą tej ustawy jako jeden z reformatorów Michała Rutkowskiego? Czy nie jest hipokryzją to, że ten gość chce zmieniać coś co sam wymyślił?
Ale Ryszard Pertu podkreśla: - Gdybym chciał założyć partię, to od razu założyłbym partię. Stworzyłem jednak stowarzyszenie, które ma być wolnorynkowe, bo uważam, że w polskim dyskursie politycznym takie myślenie jest nieobecne. Nasze argumenty nie są słyszalne.
A w perspektywie miesięcy może powstać także partia? - Nie wolno niczego wykluczać, bo nie wiadomo, co będzie. Na dziś nie ma takiego planu - odpowiada. I zapewnia, że planów założenia Stowarzyszenia Nowoczesna.PL nie konsultował z prof. Leszkiem Balcerowiczem.
Ciekawe też jest, że na 24 kwienia, nie ma pomysłu zakładania partii - bo przecież nikt wtedy jeszcze nie spodziewa się mającego nastąpić w polskiej polityce trzęsienia ziemi.
Kukiz któremu dawano 1-2% okazuje się może przebić w wyoborach parlamentarnych PO... i co, nie trzeba długo czekać. Już kilka dni później mamy nową partię, której miało nie być, a ma już 6% by bo kilku dniach jej poparcie jeszcze wzrosło.
To pokazuje jak wiarygodne są sondaże, jak sterują nami politycy i władza.
A to co pisze Makiavel budzi tylko poklask u tych na stołkach. Na szczęście Polacy się obudzili i zaczęli myśleć.
http://wdolnymslasku.pl/wydarzenia/2333 ... kiego-z-po
tu kolejne ciekawe informacje, jak to Petru odcina się od PO. Tak jak w "Sami Swoi"
im bardziej się do nich przywiąże, tym bardziej się od nich odcina
Co do Sikorskiego - to ciekawa postać. Rozpracowywany w ramach akcji Szpak przez WSI, na zlecenie Komorowskiego. Inwiglowany, podsłuchiwany, oczerniany. Następnie będąc w rządzie PiS Ministrem ON - pod jego okiem następuje likwidacja WSI. Baa wtedy nawet ją popiera
To jak to jest, on popiera likwidację czy jest przeciwny. A może jest z nim tak jak z Petru? Co to odcina się od PO popierając je...
A może Radek się zorientował, że z służbami nie ma co pogrywać bo się nie wygra i zaczał tańczyć tak jak mu WSI zagra? W sumie byłoby to logiczne, w świetle tego, że w 2007 roku wystąpił w obronie zagranicznego szpiega złapanego na terytorium Polski.
Komorowski też zanim został Prezydentem, był marszałkiem jak obecnie Radzio. Nie twierdzę, że nagle Duda odejdzie z tego świata, jednak do wyborów parlamentarnych czasu jeszcze troche zostało. A tu nagle naszemu ministrowi nadano uprawnienia podjęcia uznaniowej decyzji o “przejściowej niemożności sprawowania urzędu przez prezydenta”
Autorem projektu tej ustawy jest nie kto inny jak Komorowski.
Dziwne to wszystko jakieś...
- Vimes
- Juventino

- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Wynika to, że Ziemkiewicz swoją ocenę Sikorskiego zbudował na podstawie własnych doświadczeń i realcji z Radziem w oparciu o to co Radzio mówi kiedy nie patrzą na niego telewizyjne kamery.Makiavel pisze:Fajnie, znają się. Nie wiem tylko co z tego wynika?
Zatem masz bardzo ubogi lub przestarzały słownik. Przehajpowany=overhyped. http://www.urbandictionary.com/define.p ... =overhyped. Z ludźmi w swoim wieku jeszcze rozmawiasz czy konwersujesz już tylko ze starymi piernikami w stylu: "Daj, ać ja pobruszę, a ty poczywaj"?Makiavel pisze:Nie rozumiem też słowa "przehajpowanym", nie figuruje ono w moim słowniku.
"Wybrzmiewająca w kręgach unijnych i dyskusjach akademickich", co za fraza :rotfl:. "Kręgi unijne" to musiały być chyba nawalone jak Jean Claude Juncker kiedy o tym dyskutowali. Pewien wybitny praktyk polityki Otto von Bismarck mawiał, że "jeden profesor w rządzie to zaszczyt, dwóch to kłopot, a trzech to katastrofa", bo w realnej polityce nie ma miejsca na akademickie dyskusje pięknoduchów oderwanych od rzeczywistości. Słyszałeś kiedyś o Bertrandzie Russellu? Wybitny matematyk i logik, laureat nagrody Nobla... z literatury. Nazywano go "najmądrzejszym durniem Wielkiej Brytanii", bo w epoce zimnej wojny państw Zachodu z ZSRS głosił pogląd, że najlepszym rozwiązaniem jest jednostronne rozbrojenie USA i Wielkiej Brytanii (sic!), bo wtedy Rosja przestanie się bać i na pewno ich nie zaatakujeMakiavel pisze:Otóż zanim Rosja tak zdecydowanie poszła na konfrontacje z zachodem opcja zacieśniania współpracy UE/Rosja i NATO/Rosja to była bardzo obiecująca perspektywa, wybrzmiewająca i w USA i w kręgach unijnych i w dyskusjach akademickich. Rozwiązanie obopólnie korzystne, istotne w czasach narastającej siły islamskiego terroryzmu i fanatyzmu, dla Rosji rodzaj "ucieczki do przodu" przed podgryzającymi ją Chinami.
Mylisz się jak zwykle. Kukiz nie jest kukłą tylko potworem Frankensteina. Doktor Frankenstein nie przeszkadzał Kukizowi, bo liczył, że będzie mógł go wykorzystać do swoich, niestety dla niego potwór wymknął się spod kontroli. Zatem Doktor musiał sięgnąć po posłuszną kukłę, którą jest Ryszard Petru.Makiavel pisze:Kukiz jest totalnym ignorantem. Język, jakim komunikuje się ze światem jest językiem knajpianym, emocjonalnym, niemerotyrycznym. Zresztą on jest tylko kukłą kogoś, kto ten cały spektakl zorganizował.


NowoczerskaPL nikogo nie nabierze.
- Makiavel
- Juventino

- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 2824
- Rejestracja: 26 lutego 2011
Zna go osobiście = poznał absolutną prawdę o nim? Ciekawe
Filozofowie i przedstawiciele świata nauki od wieków, właściwie od zawsze towarzyszyli władcom służąc im radą. Edit: poprawiam kompromitującego orta.
Widzę, że Kukiz stał się Twoją wyrocznią. Dla mnie to dalej piosenkarz, który gdy nie śpiewa okazuje się pełnym nienawiści chamem, który nie ma pojęcia o niczym, co się wiąże z rządzeniem państwem, z odpowiedzialnością za nie.
Vimesie ja bym chętnie zobaczył debatę Kukiza z Petru, a Ty? Taką spontaniczną, np. na Hali Stulecia we Wrocławiu, z pytaniami wzajemnymi i od widowni. Najlepiej transmitowaną przez wszystkie możliwe stacje, od TVP i TVN na TV Republika i TV Trwam skończywszy. Żeby każdy mógł zobaczyć.
Faktycznie mało mam kontaktu z osobami poniżej dwudziestego roku życia, ale ani moi znajomi z małego miasteczka, z którymi gram w piłkę i czasem zajrzę do pubu, ani moje rodzeństwo, ani znajomi ze studiów (są wśród nich wyborcy Kukiza!) nie używają takich zwrotów. Podejrzewam więc, że to jakiś slang młodzieży albo hipsterów. Co się tyczy mojego słownika, to faktycznie starałem się go uzupełniać o cenniejsze słowa. Wolę polszczyznę Kołakowskiego niż Masłowskiej.Makiavel napisał:
Nie rozumiem też słowa "przehajpowanym", nie figuruje ono w moim słowniku.
Zatem masz bardzo ubogi lub przestarzały słownik. Przehajpowany=overhyped. http://www.urbandictionary.com/define.p ... =overhyped. Z ludźmi w swoim wieku jeszcze rozmawiasz czy konwersujesz już tylko ze starymi piernikami w stylu: "Daj, ać ja pobruszę, a ty poczywaj"?
Filozofowie i przedstawiciele świata nauki od wieków, właściwie od zawsze towarzyszyli władcom służąc im radą. Edit: poprawiam kompromitującego orta.
Czyli jednak kuleje Twoja orientacja w sprawach międzynarodowych. Otóż perspektywa Rosji w NATO czy raczej bliskiej współpracy Rosji z NATO i z UE to myślenie perspektywiczne. Racjonalne. To, że Putin działa irracjonalnie nie przekreśla sensu tamtego kierunku. Świat zachodni ma większy problem i bardziej realny niż "użeranie się z Rosją" - jest nim Bliski Wschód, Afryka i wojujący islam. USA dodatkowo mają nowego rywala w walce o palmę pierwszeństwa - Chiny. Rosja z Chinami graniczy, przegrywa na wszystkich frontach (gospodarka, pozycja globalna, potencjał militarny) a Chiny od lat mają chrapkę na Syberię, na której obszarze rosną nowe osiedla chińskie. Jeśli dobrze pamiętam to już parę lat temu mieszkało tam więcej Chińczyków niż Rosjan. Dla Rosji bliska współpraca z UE to szansa na rozwój gospodarczy a bliska współpraca z NATO (na zasadzie: Rosja wspiera interesy USA i NATO w walce z terroryzmem a otrzymuje coś w rodzaju straszaka na Chiny) na bezpieczeństwo. Innych sojuszników, rzeczywistych, Rosja nie ma. Białoruś i inne byłe SRR raczej nie pomogą. Korzyści dla USA i UE też są oczywiste. Sytuacja win-win. To perspektywa dalekosiężna. Jej realizacja to nie kwestia roku czy dwóch lat. Ale trend jest wyraźny: rosną Chiny, rośnie Azja, Afrykę z jednej strony kolonizują Chińczycy a z drugiej pożera rak islamskiego ekstremizmu. Sojusz Zachód - Rosja (który oznaczałby, że Ameryka Południowa też jest po tej stronie - tam są sympatycy USA albo Rosji, wpływy chińskie niewielkie) to gwarancja tego, że za 20-30 lat, w nowym ładzie globalnym będzie panowała względna równowaga (kres dominacji "zachodu", mimo charakteru globalizacji, jest raczej przesądzony) a nie hegemonia Azji pod przywództwem Chin. Pierwszą ofiarą tej drugiej opcji byłaby Rosja: biedna, samotna, bardzo możliwe, że ograbiona z surowców przez Chiny (albo przez Chiny "wyssana"). Putin może tej świadomości nie ma, albo udaje, że może być inaczej. Ale konfrontacja Rosji z zachodem to prosta droga do ruiny dla tego kraju. Jeśli ktoś ma wątpliwości to polecam zerknąć jak sobie obecnie Rosja radzi.Ocenianie świata tylko w kategoriach bieżącej sytuacji to krótkowzroczność i to właśnie nią wykazał się Sikorski plotąc dyrdymały o Rosji w NATO.
Widzę, że Kukiz stał się Twoją wyrocznią. Dla mnie to dalej piosenkarz, który gdy nie śpiewa okazuje się pełnym nienawiści chamem, który nie ma pojęcia o niczym, co się wiąże z rządzeniem państwem, z odpowiedzialnością za nie.
Vimesie ja bym chętnie zobaczył debatę Kukiza z Petru, a Ty? Taką spontaniczną, np. na Hali Stulecia we Wrocławiu, z pytaniami wzajemnymi i od widowni. Najlepiej transmitowaną przez wszystkie możliwe stacje, od TVP i TVN na TV Republika i TV Trwam skończywszy. Żeby każdy mógł zobaczyć.
Ostatnio zmieniony 01 czerwca 2015, 19:52 przez Makiavel, łącznie zmieniany 2 razy.
"veritas odium parit obsequium amicos"
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
- Vimes
- Juventino

- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Zawodowy ekonomisto, doktorze ekonomii in spe, czytasz czasem prasę branżową? Przykładowo o "The Economist" lub "Financial Times" słyszałeś? Autorzy piszący dla tych tytułów używają między innymi takich słówek jak "overhyped": http://www.economist.com/node/3600112: "The prospects for WiMax technology have been hugely overhyped", http://www.ft.com/intl/cms/s/0/b6395d84 ... z3bpDmgHju: "Fear of reputational damage after security leaks may be overhyped". Rzeczywiście slang młodzieży i hipsterów :lol:. Ja wolę polskie odpowiedniki takich słówek, bo dzięki nasz język jest żywy.Makiavel pisze:Faktycznie mało mam kontaktu z osobami poniżej dwudziestego roku życia, ale ani moi znajomi z małego miasteczka, z którymi gram w piłkę i czasem zajrzę do pubu, ani moje rodzeństwo, ani znajomi ze studiów (są wśród nich wyborcy Kukiza!) nie używają takich zwrotów. Podejrzewam więc, że to jakiś slang młodzieży albo hipsterów. Co się tyczy mojego słownika, to faktycznie starałem się go uzupełniać o cenniejsze słowa. Wolę polszczyznę Kołakowskiego niż Masłowskiej.Vimes pisze:Zatem masz bardzo ubogi lub przestarzały słownik. Przehajpowany=overhyped. http://www.urbandictionary.com/define.p ... =overhyped. Z ludźmi w swoim wieku jeszcze rozmawiasz czy konwersujesz już tylko ze starymi piernikami w stylu: "Daj, ać ja pobruszę, a ty poczywaj"?Makiavel pisze:Nie rozumiem też słowa "przehajpowanym", nie figuruje ono w moim słowniku.
Funkcja doradcza, a faktyczne podejmowanie decyzji i rządzenie to są dwie różne sprawy.Makiavel pisze:Filozofowie i przedstawiciele świata nauki od wieków, właściwie od zawsze towarzyszyli władcom służąc im radom.
Piękny wywód napisałeś, sęk w tym, że opiera się on na kompletnie fałszywym pojęciu o motywach i racjach Rosji, a nie na tym jaka ona jest faktycznie i czym się kieruje w rzeczywistości. Kiedyś jako swój autorytet wymieniłeś tutaj prof. Romana Kuźniara, co ja oczywiście jako podły mały człowiek wyśmiałem. Teraz o Rosji "mówisz do mnie Kuźniarem", który zmienia zdanie jak chorągiewka na wietrze, co znowu mnie śmieszy. Zacytuję wywiad z "ekspertem" i "strategiem" Kuźniarem z 2009 roku:

Prof. Kuźniar dobitnie zaprezentował swoje umiejętności analityczne (:prochno:) i zdolność strategicznego myślenia :lol:. Zarzucasz mi, że "kuleje moja orientacja w sprawach międzynarodowych". Otóż powiem ci, ża ja przynajmniej wiem kogo czytać, żeby coś z tej polityki rozumieć. Wśród tych wrednych ludzi, którzy nie mają złudzeń co do Rosji prof. Kuźniar uchodzi za pajaca lub za pożytecznego idiotę. O ile dobrze pamiętam ten sam prof. Kuźniar pod koniec lat '80 upierał się przy twierdzeniu, że ZSRS nie upadnie i trzeba się z nimi dogadywać. Z Kuźniara to jest taki ekspert jak z Migalskiego pisarz. Słuchaj rad takich ludzi to daleko zajdziesz
Debata Kukiza i Petru? Takie propozycje to składaj zainteresowanym. Obaj są na twitterze, więc masz łatwo.

To jest fragment rubryki satyrycznej "Do Rzeczy". Ryszard Petru "Radkiem Sikorskim polskiej ekonomii" zrobiło mi dzień

