Polityka
- Łukasz
- Juventino

- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Dla mnie Grabaż był zawsze nieco infantylny, a Kukiz... to, co robił na dwóch pierwszych płytach Piersi było naprawdę błyskotliwą parodią, chyba tylko Tymon z Polovirusem może się z nim równać.Makiavel pisze: Nie znałem wcześniej lęków Grabaża, wolę go po prostu jako muzyka, ma znacznie lepsze teksty i piosenki.
Oczywiście nie czyni to z niego polityka. Ale jest urzekająco szczery.
- Vimes
- Juventino

- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Makiavel
- Juventino

- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 2824
- Rejestracja: 26 lutego 2011
Ja słuchając tej piosenki myślę o tych ludziach, co na meczu Euro2012 stali za mną na wrocławskim rynku i krzyczeli "raz sierpem raz młotem czerwoną hołotę" i o tysiącach, które idą z tym hasłem ulicami miast. Myślę o idiotach demolujących Warszawę z okazji Święta Niepodległości, myślę o "kibicach", którzy demolują stadiony, ganiają się z maczetami. Myślę też o tych, którzy do starego profesora krzyczą niecenzuralne słowa w auli uniwersytetu, którzy obrażają i atakują Marsze Równości i inne lewicowe pochody. W końcu myślę o tym, że już prawie co miesiąc w wiadomościach słyszę, że syn zabił rodziców, wnuczek babcię albo odwrotnie, młody ojciec skatował dziecko.
Zresztą daleko szukać nie trzeba - co kieruje ludźmi do tego, by z taką zapalczywością gmerać w życiorysach i obrzucać fekaliami znane postacie, jeśli nie nienawiść?
Grabaż, Kazik, Muniek Staszczyk - to są genialni obserwatorzy, którzy bardzo, bardzo często w swoich piosenkach w punkt trafiają z opisem społeczeństwa, polityków, ogólnie polskiej rzeczywistości.
Zresztą daleko szukać nie trzeba - co kieruje ludźmi do tego, by z taką zapalczywością gmerać w życiorysach i obrzucać fekaliami znane postacie, jeśli nie nienawiść?
Grabaż, Kazik, Muniek Staszczyk - to są genialni obserwatorzy, którzy bardzo, bardzo często w swoich piosenkach w punkt trafiają z opisem społeczeństwa, polityków, ogólnie polskiej rzeczywistości.
"veritas odium parit obsequium amicos"
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
- gregor_g4
- Juventino

- Rejestracja: 14 października 2003
- Posty: 1140
- Rejestracja: 14 października 2003
jeden z politycznych guru polskiej sceny Makiavela, robi z siebie głupka i próbuje to samo zrobić z telewidzami. Polecam zwrócić uwagę na mowę ciała Olechowskiego. Nawet Jolka P. w to nie uwierzyła
Kabaret. No ale przecież to doświadczony polityk, odpowiedni by być Prezydentem.
- Vimes
- Juventino

- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
AUTENTYCZNY SZOK I NIEDOWIERZANIE :shock:. "Wyborcza" z przerażeniem donosi, że straszenie PiS-em przestało działać na środowiska LGBT i geje głosują na Dudę: "Dlaczego geje głosowali na Dudę? 'Związków partnerskich i tak nie będzie, a każdy oczekuje zmiany'". Absolutnie nie wiem jak to skomentować, to nieprawdopodobne. Nawet oni przestali się bać Ciemnogrodu palącego gejów i feministki na stosach.
.
Wejdź na fejsbuka Kazika i zobacz co napisał o I turzeMakiavel pisze:Grabaż, Kazik, Muniek Staszczyk - to są genialni obserwatorzy, którzy bardzo, bardzo często w swoich piosenkach w punkt trafiają z opisem społeczeństwa, polityków, ogólnie polskiej rzeczywistości.
- LordJuve
- Juventino

- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Podobno sztab Dudy przyjął propozycję Kukiza na debatę, którą muzyk sam poprowadzi.
Teraz czekamy na ruch Komorowskiego.
Widzę 3 wyjścia:
1) Odrzucają propozycję = koniec marzeń urzędującego prezydenta o ponownym wyborze.
2) Przyjmują propozycję = jw.
2a) Kukiz i obecni słuchacze robią z tej debaty tanie show = szanse Komorowskiego pójdą w górę (jak zacznie się "masakracja", to część wyborców może się temu sprzeciwić, część weźmie stronę tego przysłowiowego "leżącego, którego nie powinno się kopać").
Co myślicie?
Teraz czekamy na ruch Komorowskiego.
Widzę 3 wyjścia:
1) Odrzucają propozycję = koniec marzeń urzędującego prezydenta o ponownym wyborze.
2) Przyjmują propozycję = jw.
2a) Kukiz i obecni słuchacze robią z tej debaty tanie show = szanse Komorowskiego pójdą w górę (jak zacznie się "masakracja", to część wyborców może się temu sprzeciwić, część weźmie stronę tego przysłowiowego "leżącego, którego nie powinno się kopać").
Co myślicie?
- szczypek
- Juventino

- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5557
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 36 razy
Część wyborców zobaczy też wreszcie jakim prezydentem, jakim człowiekiem jest Komorowski. On masakruje się sam. Pytanie powinno brzmieć - czy Kukiz podoła i kto to będzie transmitował?LordJuve pisze:2a) Kukiz i obecni słuchacze robią z tej debaty tanie show = szanse Komorowskiego pójdą w górę (jak zacznie się "masakracja", to część wyborców może się temu sprzeciwić, część weźmie stronę tego przysłowiowego "leżącego, którego nie powinno się kopać").
KOSMOS.gregor_g4 pisze:
jeden z politycznych guru polskiej sceny Makiavela, robi z siebie głupka i próbuje to samo zrobić z telewidzami. Polecam zwrócić uwagę na mowę ciała Olechowskiego. Nawet Jolka P. w to nie uwierzyła:D:D
Kabaret. No ale przecież to doświadczony polityk, odpowiedni by być Prezydentem.
- Azazel
- Juventino

- Rejestracja: 03 lipca 2010
- Posty: 671
- Rejestracja: 03 lipca 2010
Dobrze poprowadzona debata będzie stanowić podwaliny pod sejmowy projekt Kukiza. Budowanie zaufania na bazie rzeczywistego zainteresowania losem Polski. Zabieg bardzo ciekawy marketingowy, będący równocześnie ewenementem politycznym. Jeżeli dojdzie debata do skutku mam nadzieje, że uda się uniknąć niemerytorycznych oskarżeń i silenia się na emocjonalne przemówienia. Kukiz przedstawi się jako osoba rzetelna, a równocześnie na tym Komorowski może tylko stracić, a źle mu życzę w drugiej turze.
Hmm, zobaczymy na ile starczy zapału Kukizowi, połączenie się w tym momencie, z którąś mniejszych partii może być znaczące. Bo te choć nie są znaczącymi graczami na rynku politycznym, mają choć trochę ukształtowane struktury terenowe. Ruch Narodowy, KNP, KORWiN?
Hmm, zobaczymy na ile starczy zapału Kukizowi, połączenie się w tym momencie, z którąś mniejszych partii może być znaczące. Bo te choć nie są znaczącymi graczami na rynku politycznym, mają choć trochę ukształtowane struktury terenowe. Ruch Narodowy, KNP, KORWiN?
- gregor_g4
- Juventino

- Rejestracja: 14 października 2003
- Posty: 1140
- Rejestracja: 14 października 2003
Dla odmiany info z zagranicy 
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/yonhap- ... una/ddtbyx
ale zaraz, zaraz. Skoro Prezydent Komorowski stosuje komunistyczne metody (np propaganda w Inowrocławiu, współpracował z komunistycznym aparatem bezpieczeństwa) to niech będzie konsekwentny, za te wszystkie swoje drzemki, to już kilka razy powinien był popełnić Seppuku, jak na Szoguna przystało.
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/yonhap- ... una/ddtbyx
ale zaraz, zaraz. Skoro Prezydent Komorowski stosuje komunistyczne metody (np propaganda w Inowrocławiu, współpracował z komunistycznym aparatem bezpieczeństwa) to niech będzie konsekwentny, za te wszystkie swoje drzemki, to już kilka razy powinien był popełnić Seppuku, jak na Szoguna przystało.
- Makiavel
- Juventino

- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 2824
- Rejestracja: 26 lutego 2011
Moim zdaniem Komorowski absolutnie nie powinien się zgadzać. To jest robienie cyrku a Kukizowi już się widzę wydaje, że jest panem i władcą, który będzie wszystkich ustawiał. Poza tym w takiej debacie nie ma żadnej gwarancji na to, że będzie obiektywna. Wcale się nie zdziwię, jeśli to jest ustawka i rozgrywanie Komorowskiego przez dogadanych już Dudę i Kukiza. Pamiętam Leppera, który opowiedział w TVP taki dowcip "Bracia Kaczyńscy stali w kolejce przed stworzeniem: jeden po wzrost, drugi po rozum. Wzrostu nie dostał żaden, a rozum dostali jeden na spółkę i teraz nie wiedzą, jak się zachować". O tym, kto był koalicjantem Kaczyńskiego w 2005 roku przypominać chyba nie muszę. Wiadomo, że Kukiz z PO nie może się dogadać jeśli chodzi o przyszły Sejm, a PiS to przecież opozycja. Ba, Duda nawet i pod "nową twarz" może podejść, wszak w polityce jest od niedawna.LordJuve pisze:Podobno sztab Dudy przyjął propozycję Kukiza na debatę, którą muzyk sam poprowadzi.
Teraz czekamy na ruch Komorowskiego.
Widzę 3 wyjścia:
1) Odrzucają propozycję = koniec marzeń urzędującego prezydenta o ponownym wyborze.
2) Przyjmują propozycję = jw.
2a) Kukiz i obecni słuchacze robią z tej debaty tanie show = szanse Komorowskiego pójdą w górę (jak zacznie się "masakracja", to część wyborców może się temu sprzeciwić, część weźmie stronę tego przysłowiowego "leżącego, którego nie powinno się kopać").
Co myślicie?
Są dwie debaty już zaplanowane, które pokażą, który lepiej wypada w bezpośrednim starciu. Polityk, a już szczególnie Prezydent RP powinien mieć godność i umiar w mizdrzeniu się do wyborców. Komorowski już przegiął tą poniedziałkową biegunką inicjatyw, teraz wypadałoby, żeby ktoś mu wylał kubeł zimnej wody na głowę, może trzepnął go na otrzeźwienie i niech rusza po głosy tych 50%, które wybory olało.
Vimesie Z tego, że władza dostała pstryczka w nos to cieszy się pewnie większość społeczeństwa w tym ja (gdyby było inaczej głosowałbym na Komorowskiego). W GW powiedział wyraźnie, że nie widzi Kukiza w roli prezydenta
Zresztą wymieniając Kazika chodziło mi o jego twórczość, nie obecne poglądy czy wywiady.Kibicujesz Pawłowi Kukizowi w wyścigu prezydenckim?
- Nie. Wiesz, Kukiza to ja słabo znam, ale odbieram go jako człowieka o bardzo niskim poziomie poczucia humoru. A jak kiedyś ktoś mądry powiedział, poczucie humoru stanowi o inteligencji. Zupełnie kuriozalną rzeczą były jego wypowiedzi sugerujące, że ja specjalnie zatytułowałem płytę „Zakażone piosenki”, bo on miesiąc czy półtora miesiąca wcześniej nagrał „Zakazane piosenki”. To miał być z mojej strony jakiś sabotaż czy coś. Pomijam to, że projekt Zuch Kazik to nie mój projekt i brałem w nim udział śladowo - ograniczył się on do nagrania wokali. Ale pod koniec wywiadu przeczytałem, że Kukiz ma pozwolenie na broń. I że faktycznie ma tę broń w domu. Więc wiesz, nie na żarty się przestraszyłem (śmiech).
"veritas odium parit obsequium amicos"
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino

- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Oni właśnie wybrali spokój i zgodęMakiavel pisze:niech rusza po głosy tych 50%, które wybory olało.
Olechowski wybrał najlepiej dla siebie: mnie już wtedy w Platformie nie było, no dobra, byłem ale tak z boku, czyli tak jakby byłem i nie byłem jednocześnie.
Swoją drogą, pani Pieńkowska ma ciekawe pojmowanie świata. Najpierw się pyta faceta, dlaczego to wszystko wylądowało w koszu, a potem jest zaszokowana, że to był taki pic na wodę (dlatego wylądowało w koszu).
- Makiavel
- Juventino

- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 2824
- Rejestracja: 26 lutego 2011
Ze zmianami jest tak, że są dobre, gdy są na lepsze i złe, gdy są na gorsze. Zamienienie prezydent Komorowskiego na prezydenta Dudę albo Kukiza to zmiana na gorsze.
Podobnie ma się sprawa z wyborami parlamentarnymi. Ja bardzo chętnie poprę inicjatywy takie, jak "Wolność i Równość" albo z innej bajki, Nowoczesną.PL. Nie poprę ruchu kierowanego przez Kukiza. Dlaczego? Bo Kik, Hartman, Grabowska to są ludzie, których znam, wiem czego się po nich spodziewać. Podobnie sprawa się ma z Petru, Balcerowiczem, Olechowskim (ta dziwna wypowiedź nie zmienia faktu, że takiego Dudę i Kukiza Olechowski w merytorycznej debacie miałby za przystawkę) i Frasyniukiem. Jednych z nich lubię i cenię bardziej (dwóch ostatnich) innych mniej (dwóch pierwszych) ale to są odpowiedzialni ludzie, którzy mogą pokierować Polską w trudnym czasie zawirowań międzynarodowych i konieczności zmiany podstaw czy też paradygmatu rozwoju gospodarczego. Kukiza nie cenię jako polityka. On się na niczym nie zna, intelektualnie jest raczej mocno ograniczony i w takim wieku, że na naukę już trochę za późno. Nic mi nie wiadomo o jego silnym, merytorycznym zapleczu, o czym już tu pisałem. Kukiz do spółki z Korwinem i Wiplerem nie poprowadzą Polski w kierunku dobrobytu i nie utrzymają jej ponad powierzchnią globalnego oceanu. Do tego potrzeba ludzi z wizją ale także pragmatyków. Kukiz nie ma ani długofalowej wizji, ani nie jest pragmatykiem. JKM ma wizję zupełnie nierealne i fantastyczne, a Wipler mu w tym wtóruje.
Podobnie ma się sprawa z wyborami parlamentarnymi. Ja bardzo chętnie poprę inicjatywy takie, jak "Wolność i Równość" albo z innej bajki, Nowoczesną.PL. Nie poprę ruchu kierowanego przez Kukiza. Dlaczego? Bo Kik, Hartman, Grabowska to są ludzie, których znam, wiem czego się po nich spodziewać. Podobnie sprawa się ma z Petru, Balcerowiczem, Olechowskim (ta dziwna wypowiedź nie zmienia faktu, że takiego Dudę i Kukiza Olechowski w merytorycznej debacie miałby za przystawkę) i Frasyniukiem. Jednych z nich lubię i cenię bardziej (dwóch ostatnich) innych mniej (dwóch pierwszych) ale to są odpowiedzialni ludzie, którzy mogą pokierować Polską w trudnym czasie zawirowań międzynarodowych i konieczności zmiany podstaw czy też paradygmatu rozwoju gospodarczego. Kukiza nie cenię jako polityka. On się na niczym nie zna, intelektualnie jest raczej mocno ograniczony i w takim wieku, że na naukę już trochę za późno. Nic mi nie wiadomo o jego silnym, merytorycznym zapleczu, o czym już tu pisałem. Kukiz do spółki z Korwinem i Wiplerem nie poprowadzą Polski w kierunku dobrobytu i nie utrzymają jej ponad powierzchnią globalnego oceanu. Do tego potrzeba ludzi z wizją ale także pragmatyków. Kukiz nie ma ani długofalowej wizji, ani nie jest pragmatykiem. JKM ma wizję zupełnie nierealne i fantastyczne, a Wipler mu w tym wtóruje.
"veritas odium parit obsequium amicos"
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
- pan Zambrotta
- Juventino

- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- LordJuve
- Juventino

- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Jednak to też jest kiepskie wyjście, bo wyjdzie na to, że Komorowski boi się konfrontacji z Dudą.Makiavel pisze: Moim zdaniem Komorowski absolutnie nie powinien się zgadzać.
Odrzucenie propozycji debaty, gdy przeciwnik już się na nią zgodził, raczej nie zwiększy szans Komorowskiego na reelekcję.
To jest chichot losu. Pan Prezydent Komorowski, do niedawna sam był myśliwym i tropił oraz zabijał bezbronne zwierzęta.
Dziś to on jest niczym byk zapędzony w pułapkę. Zaszczuty przez Dudę, Kukiza i nieudolne decyzje własnego sztabu wyborczego.
Propozycja Kukiza jest genialna w swojej prostocie. Rzucił wyzwanie. Duda je przyjął, a Komorowski? Nie ma dobrego wyjścia z tej sytuacji.
- mirekwalczyk
- Juventino

- Rejestracja: 23 lutego 2015
- Posty: 8
- Rejestracja: 23 lutego 2015
Bo to wszystko to jedno wielkie szambo i w sumie chodź nie wróżę sukcesu politycznemu p. kukuzowi to jednomandatowe okręgi wyborcze odsuną od władzy zawodowych polityków.
Ostatnio zmieniony 24 maja 2015, 10:22 przez mirekwalczyk, łącznie zmieniany 2 razy.




