Liga Europy 2014/2015
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 6009
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
no szkoda, bo Viola na pewno zasługuje na więcej w tym meczu, muszą coś strzelić, wynik 2:1 byłby całkiem spoko dla nich.
Napoli zgodnie z planem
e: no i po Violi...
Napoli zgodnie z planem

e: no i po Violi...
Ostatnio zmieniony 07 maja 2015, 22:38 przez Wojtek, łącznie zmieniany 1 raz.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Oglądam Napoli od 60. minuty i ich występ można skwitować następująco: frajerstwo. Najpierw Higuain do spółki z Callejonem marnują pierwszą setkę, chwilę potem Argentyńczyk koncertowo rypie drugą setkę, by dopełnić dzieła frajerstwa parę minut później, gdy oddał jakiś dziwaczny strzał mając bardzo dobrą pozycję. Napoli ciśnie przez 30 minut ale w kluczowym momencie wyglądają jak niezdarny atak Juventusu z sezonu 11/12
- Crunny
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Posty: 3489
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Włosi zaprzepaszczają ogromną szansę, żeby podgonić mocno w tym sezonie Niemców i Anglików, którzy już nic w tym sezonie nie ugrają. Najbardziej zawiodło mnie Napoli, bo żeby u siebie nie wygrać z Dnipro? My pokonujemy u siebie Real, a Napoli nie jest w stanie ograć chociaż 2:1 Dnipra! Jasne, że są w stanie wygrać na Ukrainie, ale w rankingu UEFA liczy się każde pojedyncze zwycięstwo.
Sevilla zagrała bardziej po Włosku niż Viola. Niestety, ale Montella sam się zabił z taktyką. Sevilla nie jest zespołem lepszym na tyle, na ile wskazuje wynik
Wiara w Napoli, że pokażą cojones w rewanżu, a nie dzisiejsze orzeszki. .. :doh:

#FinoAllaFine
#WeAreOne
#WeAreOne
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7302
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 70 razy
Fiorentina = stan umysłu. Przeważać przez całą pierwszą połowę, stworzyć cztery 90-100% sytuacje, po czym je spartolić. Ciężko jednak mówić o pechu, jak dostaje się trójkę w plecy.
Co by nie mówić gospodarze i goście konsekwentnie, nie uszczelniali defensywy, grając ofensywnie do końcowego gwizdka. Niezły mecz dla postronnego widza.
Neto i jego ustawienie się przy dwóch pierwszych golach - trener bramkarzy Violi płakał jak oglądał
Na mecz w Neapolu przełączałem sporadycznie. Higuain partolił na potęgę, a goście w końcówce strzelają im farfocla ze spalonego.
Wydaje mi się, czy jedyna szczelna linia defensywy we Włoszech to ta Juventusu?
Co by nie mówić gospodarze i goście konsekwentnie, nie uszczelniali defensywy, grając ofensywnie do końcowego gwizdka. Niezły mecz dla postronnego widza.
Neto i jego ustawienie się przy dwóch pierwszych golach - trener bramkarzy Violi płakał jak oglądał

Na mecz w Neapolu przełączałem sporadycznie. Higuain partolił na potęgę, a goście w końcówce strzelają im farfocla ze spalonego.
Wydaje mi się, czy jedyna szczelna linia defensywy we Włoszech to ta Juventusu?


O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- zbysioJuve
- Juventino
- Rejestracja: 22 września 2013
- Posty: 994
- Rejestracja: 22 września 2013
Też oglądałem drugą połowę meczu w Neapolu i tak naprawdę Napoli samo sobie winne, że tylko zremisowało. Ogromna przewaga przez całą drugą połowę z ich strony. Sam Higuain miał chyba z 5 sytuacji bramkowych jeszcze przy stanie 1-0, jak na takiego piłkarza to przynajmniej jedną z nich powinien wykorzystać. Do tego niewykorzystane sytuacje przez Insigne, Hamsika i Callejona i Napoli w rewanżu stanie pod ścianą. Jednak myślę, że z taką ofensywną grą jak dziś zaprezentowali stać ich na korzystny wynik i awans do finału. Inna sprawa, że gol dla Dnipro padł z ewidentnego spalonego i w tym przypadku nie popisał się sędzia liniowy a była to jedna z nielicznych kontr ze strony Ukrainców w drugiej połowie.
Gdybym miał dziś stawiać to postawiłbym, że to jednak Napoli zagra w finale w Warszawie. Jak dotąd chyba na wyjazdach szło im nieźle m.in. wygrane w Wolfsburgu i Trabzonie i dlatego myślę, że poradzą sobie na Ukrainie (nie wiem gdzie dokładnie teraz gra Dnipro).
Gdybym miał dziś stawiać to postawiłbym, że to jednak Napoli zagra w finale w Warszawie. Jak dotąd chyba na wyjazdach szło im nieźle m.in. wygrane w Wolfsburgu i Trabzonie i dlatego myślę, że poradzą sobie na Ukrainie (nie wiem gdzie dokładnie teraz gra Dnipro).
- Crunny
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Posty: 3489
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Stąd wynika dominacja Juve. Napoli, Roma i Fiorentina może wyglądają spoko z przodu, ale im głębiej, tym gorzej. Żaden, ale to żaden podstawowy obrońca z tych klubów nie miałby u nas szans na pierwszy skład. U nas gra najlepszy weteran włoskich boisk (Barzagli). U nas grają 2 najlepsi w Serie A środkowi obrońcy, którzy są w najlepszym wieku i tworzą też podstawową parę w reprezentacji (Chiellini i Bonucci). Wreszcie u nas będzie grał największy obok Romgnaliego talent (Rugani). Też ciężko znaleźć we Włoszech lepszych bocznych obrońców niż Evra i Lichtsteiner. Jeśli przyjąć, że nasza podstawowa formacja to w tej chwili Lichtsteiner - Bonucci - Chiellini - Evra, a rezerwowa Caceres - Rugani - Ogbonna - Asamoah to niejeden z naszych rezerwowych byłoby podstawowym obrońcą w klubach, które w tabeli są zaraz za nami.jackop pisze:Wydaje mi się, czy jedyna szczelna linia defensywy we Włoszech to ta Juventusu?
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7086
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
dramatyzujecie bo wyniki są dramatyczne ale trzeba sobie jasno powiedzieć, że Włosi nie mieli wczoraj po prostu szczęścia, nie tylko pod bramką rywali ale też do sędziów - Violi należał się karny w drugiej połowie przy 2-0 a Napoli straciło gola po takim spalonym, że wstyd by był na B klasie (po 1-0 i 2-1 każdy by się cieszył), zresztą ogólnie sędziowie nie sprzyjali włoskim drużynom w tym tygodniu i aż znów muszę zapytać - przypadek? 
oczywiście to co pisaliście na temat skuteczności to prawda ale wiadomo jak to jest - raz się piłka odbije od nogi bramkarza a raz wpadnie po rykoszecie... Dniepro nie pokazało nic poza tym, że pierwsze miejsce w klasyfikacji brutali LE zajmują nie przypadkowo, były dwie sytuacje gdzie można było pokusić się i o czerwoną (wślizg z uniesioną nogą) ale po tym jak gracz Violi za kopnięcie w głowę przeciwnika dostał tylko żółtą a we wtorek za karnego Carvajal nic, doszedłem do wniosku że poszedł nakaz z góry by mecze były kończone 11 na 11 za wszelką cenę
Sevilla też nie zagrała kompletnie niczego, to strasznie przeciętna drużyna a ich jedyną bronią są kontrataki do których idzie nawet 6-7 zawodników!! przy goli na 2-0 aż pomyślałem o Pirlo (strata w jego stylu) ale Viola po prostu nie wracała "za swoimi", te gole padły bo Hiszpanie mieli po prostu przewagę liczebną w polu karnym i z całą pewnością ten element gry mają świetnie wypracowany, cała reszta niestety słabiutko... z bardziej uważnym rywalem nie mieliby szans ale taktyka Montelli po prostu prowokowała gole ;]

oczywiście to co pisaliście na temat skuteczności to prawda ale wiadomo jak to jest - raz się piłka odbije od nogi bramkarza a raz wpadnie po rykoszecie... Dniepro nie pokazało nic poza tym, że pierwsze miejsce w klasyfikacji brutali LE zajmują nie przypadkowo, były dwie sytuacje gdzie można było pokusić się i o czerwoną (wślizg z uniesioną nogą) ale po tym jak gracz Violi za kopnięcie w głowę przeciwnika dostał tylko żółtą a we wtorek za karnego Carvajal nic, doszedłem do wniosku że poszedł nakaz z góry by mecze były kończone 11 na 11 za wszelką cenę
Sevilla też nie zagrała kompletnie niczego, to strasznie przeciętna drużyna a ich jedyną bronią są kontrataki do których idzie nawet 6-7 zawodników!! przy goli na 2-0 aż pomyślałem o Pirlo (strata w jego stylu) ale Viola po prostu nie wracała "za swoimi", te gole padły bo Hiszpanie mieli po prostu przewagę liczebną w polu karnym i z całą pewnością ten element gry mają świetnie wypracowany, cała reszta niestety słabiutko... z bardziej uważnym rywalem nie mieliby szans ale taktyka Montelli po prostu prowokowała gole ;]
raczej UEFA wstyd, że na 1/2 dali takiego ślepego sędziego (liniowego)JIm pisze:Napoli wstyd na cala Europe
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Argonessar
- Juventino
- Rejestracja: 03 lipca 2009
- Posty: 164
- Rejestracja: 03 lipca 2009
Szkoda, szkoda. Naprawdę miałem nadzieję, że Fiorentina i Napoli dadzą z siebie wszystko i postarają się o ten włoski finał, a tu klops. Zgadzam się z tym co piszecie, że mieli trochę pecha, że sędziowie nie sprzyjali ale to nie tłumaczy tylu zmarnowanych okazji. Napoli to szanse ma spore w rewanżu, o ile zagrają tak jak potrafią, ale Fiorentina już może się z finałem pożegnać.
Mimo wszystko cieszy występ włoskich ekip w tym sezonie w Lidze Europejskiej. Oby nie był to jednorazowy wyskok.
Mimo wszystko cieszy występ włoskich ekip w tym sezonie w Lidze Europejskiej. Oby nie był to jednorazowy wyskok.
- Babinicz
- Juventino
- Rejestracja: 24 czerwca 2010
- Posty: 159
- Rejestracja: 24 czerwca 2010
Wojtek pisze:Dlaczego?Babinicz pisze:Fiorentina raczej nie ma szans z Sevillą.
MCL pisze:W zasadzie to mają spore szanse... ten ich turecki Krasic dobrze kręci. Sevilla to nie jest też jakiś bóg wie jak mocny zespół, co najwyżej porządny.Ale Viola też potrafi ugryźć. Jest szansa na Włoski finał. A byc może nawet na Włoski superpuchar...
Vincitore pisze:Sevilla w meczach z Zenitem nie pokazała nic szczególnego,.
Pfy.annihilator1988 pisze:A Violi strzelać zakazano? Włoski finał jest jak najbardziej możliwy
Napoli mogłoby chociaż wejść.Pisaliśmy o Włoskim finale,a tu narazie wygląda na to,że finał odbędzie się bez Włochów.Strasznie jestem zły na Napoli(chociaż gol dla Dnipro był ze spalonego).
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 4124
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Nie ogarniam, Holandia dostaje dodatkowe miejsce w LE za fair-play. Cóż przecież kibice Feyenoordu nie zdemolowali Rzymu a w rewanżu nie rzucali w Gervinho bananami. Ale w sumie po uefie nie takich rzeczy się spodziewam.