Mercato (Lato 2015)

[Krzychu89]

Na zagranicznych portalach można już wyczytać, że Man Utd poluje na Andersona. Poza tym niestety z uwagi na stosunki z Lazio, Juve stoi raczej na straconej pozycji w kontekście tego piłkarza.

Manchester United chase Felipe Anderson
Manchester United manager Louis van Gaal sent a scout to monitor Felipe Anderson in Lazio's 1-0 win over Napoli on Wednesday evening.
Source: Gianluca di Marzio
Thursday, April 9, 2015 08:40

Aczkolwiek gdyby pojawiła się szansa żeby go sprowadzić...może zechcieliby Llorente w rozliczeniu

[Makiavel]

Jakoś inni uczestnicy forum swoją ekscytację potrafią opanować i nie piszą postów z dziwnymi przerwami między akapitami. Potrafią też dyskutować na poziomie, nie mieszając wątków (co ma wspólnego to co piszę w temacie "Polityka" z tą dyskusją?). Nie rozumiem też argumentu w myśl którego nie można porównywać Andersona do innych piłkarzy, którzy wybili się w podobny do niego sposób, w tej samej lidze, w gorszych klubach. Dobrze się składa, bo kolega ma nocne polucje po wczorajszym występie Andersona w meczu z Napoli, a ja doskonale pamiętam, jak wymienieni przeze mnie Dybala i Vazquez rozmontowali to samo Napoli parę kolejek temu. Co więcej, obaj grają na wysokim poziomie od początku sezonu (ostatnio Vazquez ma lekki spadek, nie notuje asyst i goli). Na razie nic nie wyróżnia jakoś specjalnie "in plus" Andersona na tle wspominanych wcześniej graczy. Załapał formę, gra świetnie ale to zaledwie parę miesięcy dobrej gry. Jak już tak patrzeć to jeszcze lepsze wrażenie sprawia Salah.

[Krzychu89]

Jak już tak patrzeć to jeszcze lepsze wrażenie sprawia Salah.

Po rewanżu w CI trochę to wrażenie zostało zachwiane. Nie chciałbym go oceniać na podstawie dwóch spotkań, ale przypominał trochę takiego Gervinho - niby robi sporo szumu, ale odpowiednio wcześnie powstrzymywany był bezbronny

[AdiJuve]

Anderson mało realny, Dybala za drogi, niech się nasi skupia na Berardim, niech go dobrze poprowadzą, porozmawiają dodadzą wiary i po prostu na niego postawią.Po co po raz -enty zawracać sobie głowę kimś kogo sprowadzenie jest mało realne, mając na wyciągnięcie ręki piłkarz o zbliżonym potencjale. Nie widzę sensu przepychania się z Lotito czy Zamperinim i marnowania na to połowy mercato przy jednoczesnym odpuszczeniu Berardiego możemy zostać z niczym.

[SKAr7]

Jak już tak patrzeć to jeszcze lepsze wrażenie sprawia Salah.

Po rewanżu w CI trochę to wrażenie zostało zachwiane. Nie chciałbym go oceniać na podstawie dwóch spotkań, ale przypominał trochę takiego Gervinho - niby robi sporo szumu, ale odpowiednio wcześnie powstrzymywany był bezbronny

Ja oglądałem go w Violce trochę więcej i mam dokładnie takie samo wrażenie. Umiejętności fantastyczne, ale trochę za dużo "ja", trochę za mało drużyny. No i z punktu widzenia taktycznego, wykorzystujący fakt, że Joaquin czy inny Diamanti rozciąga grę, a Gomes przestawia mu obrońców. Na pewno to dość dobry zawodnik, żeby Fiora się pod niego ustawiła, ale czy Juve? Szczerze wątpię.

[Kucharius1]

Nie ma co się podniecać tym Andersonem, bo nie wiem czy wiecie ale drybling nie jest najważniejszy w nowoczesnej piłce nożnej. Fakt chłopak jest szybki i dobrze mija rywali, tylko z każdym miesiącem będzie to mu przychodziło coraz trudniej. Każdy nauczy się jego stylu, tak jak było z Iturbe, Gerwazym, Krasiciem (każdy po połowie dobrego sezonu, krzyczał że to top nad topy) itp.

Prawdziwy mistrz sprawia że drużyna gra lepiej, a nie tylko bryluje indywidualnie. Taki Candreva daje więcej Lazio jak jest w formie. Drybler może 2-3 razy przechylić szalę na korzyść zespołu , ale nie sprawi że ogólna jakość gry się poprawi. Brazol jest niemal identyczny co Salah, ma te same zalety. Wady to chaotyczność, holowanie piłki itp, wszystko to zobaczymy w meczu przeciwko nam, o ile zagramy w miarę podstawowym składzie.

Ja tam wolę Berardiego, który jest dla mnie większym talentem, ale z nim nie da rady zrobić tyle kompilek dryblingów, przez co młodzi kibice innych drużyn nie będą nam zazdrościć

[jackop]

Nie ma co się podniecać tym Andersonem, bo nie wiem czy wiecie ale drybling nie jest najważniejszy w nowoczesnej piłce nożnej.

Prawdziwy mistrz sprawia że drużyna gra lepiej, a nie tylko bryluje indywidualnie.

Trochę jednak popłynąłeś z tymi porównaniami. Nawet jeśli czasami Felipe zdarzają się momenty w stylu "kurczak bez głowy", to jego indywidualna postawa przyczynia się do rzeczy najważniejszej - daje punkty.

Tak jak Tevez pociągnął Juve w nieciekawym okresie, tak Lazio od kilku miesięcy może liczyć na to, że nawet jeśli nie idzie, to "podajmy do Andersona, chłop załatwi nam 3 oczka"

Typ nie mija tylko ogórków w lidze, bo umie, ale daje wymierne korzyści. Także przeciwko mocniejszym ekipom ligi jak Napoli, Roma, Sampa czy Torino.

Jeszcze co do porównania 'stylu gry'. Wymienieni przez ciebie zawodnicy swój "drybling" opierają na motoryce i pierwszym zwodzie, po którym następuje minięcie przeciwnika dzięki przyspieszeniu.
U Andersona dominuje aspekt techniczny, przez co jest bardziej nieprzewidywalny. Chłop jest w stanie wytracić szybkość na małej przestrzeni, zmienić kierunek biegu, użyć balansu ciała, oraz "przykleić sobie piłkę do nogi" (operowanie OBIEMA nogami podczas dryblingu!!!)

Efektywność jego zwodów na małej przestrzeni jest nieporównywalnie wyższa dzięki powyższym atutom, a w konsekwencji nieprzewidywalności.

O Ronaldinho (którego magię oglądałem już w PSG) krótko po transferze do Hiszpanii mówiło się, że to koniec jego dryblowania. Że nie ma szans, aby jego popisy przeszły w La Lidze. Życie zweryfikowało

Drybler może 2-3 razy przechylić szalę na korzyść zespołu , ale nie sprawi że ogólna jakość gry się poprawi.

Napisz to Messiemu, może przyzna ci rację mimo, że jego dryblingi dają 15-20 zwycięstw w sezonie. Chyba zatrzymaliśmy się na innym etapie gry w piłkę.

Jak Tevez strzelił po rajdzie przez pół boiska, to pewnie płakałeś, że nie była to 15 minutowa zaplanowana akcja z udziałem Buffona i bocznych obrońców :-D

[Cabrini_idol]

Jeszcze co do porównania 'stylu gry'. Wymienieni przez ciebie zawodnicy swój "drybling" opierają na motoryce i pierwszym zwodzie, po którym następuje minięcie przeciwnika dzięki przyspieszeniu.
U Andersona dominuje aspekt techniczny, przez co jest bardziej nieprzewidywalny. Chłop jest w stanie wytracić szybkość na małej przestrzeni, zmienić kierunek biegu, użyć balansu ciała, oraz "przykleić sobie piłkę do nogi" (operowanie OBIEMA nogami podczas dryblingu!!!)

O to wlasnie chodzi, koles nie ma dryblingu aka Gervinho czy Krasic na jedna nogę, ma repertuar roznorodny, miniecie dryblingiem z miejsca, w biegu, czy majac 2 na plecach.

Jak ktos tego nie widzi to jest slepy.

Jesli dryblingiem, mijaniem zawodników, strzelaniem bramek i asystowaniem nie wygrywa sie meczy, to czym sie wygrywa ? . Dzisiejsza pilka opiera sie na dryblingu i skrzydlowych , Robben, Ribery, Hazard, Ronaldo, De bruyne, Anderson, Reus, Sanchez, Neymar itd. To sa typowi skrzydlowi, fakt niektorzy graja czasem na innych pozycjach, nawet Messi to typowy skrzydlowy ale ze wzgledu na skutecznosc gra blizej srodka. Takze jesli dzisiejsza pilka nie opiera sie na skrzydlach to chyba ogladamy inny futbol.

Kazdy z topu Bayern, Real, Barca, CFC opiera gre na skrzydlach i dryblingu.

[Principino]

Uwaga teraz będzie kontrowersyjnie.
Nie mam pojęcia skąd się wzięło to jaranie Berardim, JP jara się nim chyba tylko dlatego, że to Włoch i należy do Juve. Według mnie on nie ma i nie będzie miał podjazdu do Andersona, co więcej myślę, że nawet Dybala ma większy potencjał na bycie gwiazdą niż "nasz" Dominik.
Powiedzcie mi proszę co on może zaoferować Juve czego nie mogą nam zaoferować ci dwaj wspomnieni przeze mnie zawodnicy? tylko proszę nie wyjeżdżajcie mi tu z tą jego solidnością i pracą w obronie, bo po takiej argumentacji to wychodzi na to, że bliżej mu do Padoina niż do Andersona, czy też Dybaly, a my chyba szukamy ŚPO/NŚ a nie defensywnego pomocnika .

Podsumowująć, dla mnie:
ŚPO: Anderson>Dybala>Berardi=Padoin
NŚ: Dybala>Anderson>Berardi=Llorente

ostrzegałem jak co.

[Klorel]

Jestem pod wrażeniem niektórych wypowiedzi. Berardi = Padoin, Berardi = LLorente.


Porównujesz 20 latka, do kolesi którzy są przy 30-tce. To jak porównać ziemniaka do marchewki. Aż nie chce mi się dalej rozwodzić na ten temat, ale zanim coś napiszesz/ napiszecie przeczytajcie, to co chcecie umieścić na stronie, bo niekiedy aż żal czytać.

[Principino]

Jestem pod wrażeniem niektórych wypowiedzi. Berardi = Padoin, Berardi = LLorente.


Porównujesz 20 latka, do kolesi którzy są przy 30-tce. To jak porównać ziemniaka do marchewki. Aż nie chce mi się dalej rozwodzić na ten temat, ale coś napiszesz/ napiszecie przeczytajcie, to co chcecie umieścić na stronie, bo niekiedy aż żal czytać.

Ale ja tu nie gdybam człowieku o tym co będzie za kilka lat, mówię jak jest teraz, a teraz to nawet niektórzy myślą o nim jako o wzmocnieniu pierwszego składu. Na ten moment według mnie jest właśnie na poziomie Padoina, nie skreślam go i nie mówię, że się nie rozwinie, ale popatrz na jakim poziomie potrafią w tym momencie zagrać Anderson, czy też Dybala, którzy nie raz potrafili poprowadzić swoją drużynę do zwycięstwa, kiedy reszta grała słabo.

[AdiJuve]

Berardi gra już 3 sezon w tym drugi w SerieA na dobrym poziomie, ba w poprzednim miał takie mecze jakich nie mieli Dybala z Andersonem jeszcze nigdy. Berardiemu się wypomina bramki z karnych,ale Dybali już nie, a on strzelił raptem 10 goli w tym sezonie z gry na 28 spotkań to wynik ledwie przyzwoity, ma pierwsze niezły sezon, bo jakimś spektakularnym bym tego nie nazwał. Anderson gra raptem kilka miesięcy super, owszem wymiata,ale wcześniej ni widu ni słychu o nim. Z różnych powodów dwójka Dybala-Andersona to wydatek pod 40 baniek za jednego, zaś Berardiego możemy mieć za 15 z czego pewnie jeszcze kogoś Sassuolo chętnie wzięłoby w rozliczeniu, chyba już wzięli Donisa z opcją wykupu za 4 bańki.
Wolę jednak Berardiego,który praktycznie od początku kariery pokazuje,że ma wielki potencjał od gości,którzy byli talentami ale dopiero teraz zaczynają coś grać.

Principino@
Rozbawiłeś mnie swoimi wpisami chyba Berardiego nigdy nie widziałeś w akcji O Dybale już napisałem wyżej całe 10 bramek z gry dość dobitnie pokazuje jakim to super jest graczem, w mojej ocenie to w tym sezonie Vasquez bije go o klasę jeżeli chodzi o Palermo. Anderson wyskoczył jak królik z kapelusza i jak szybko się pokazał tak szybko może wrócić do poziomu z przed kilku miesięcy. W porównaniu z tą dwójką to Berardi jest mimo,że młodszy to bardziej doświadczony, ograny a i jego forma na przestrzeni ostatnich sezonów jest znacznie równiejsza.

[Arbuzini]

tylko proszę nie wyjeżdżajcie mi tu z tą jego solidnością i pracą w obronie

Czyli fakt, że Berardi ma prawie tyle samo odbiorów i wślizgów, co jego kolega ze skrzydła Vrsaljko, uwłacza mu w jakiś sposób? Nie wiem coście się tak czepili tego Berardiego. Kiedy on ładował cztery gole Milanowi to w Lazio wszyscy zachwycali się Keitą, a Anderson siedział na ławce. Dybala wtedy grał w Serie B i dopiero łapał zalążki obecnej formy, bo wcześniej też na regularną i dobrą grę nie nie można było u niego liczyć. Berardi jest od nich odpowiednio o dwa lata i rok młodszy.

Nie jest też prawdą, że to zawodnik w stylu Padoina albo Llorente, bo tacy nie są głównymi postaciami swoich drużyn, a Domenico w tym sezonie to w praktyce rozgrywający Sassuolo i mimo tej samej pozycji na boisku pełni w drużynie zupełnie inną rolę niż rok temu. To też daje do myślenia - ile z tego chłopaka można jeszcze wydobyć i jasno pokazuje, że jego obecny klub gwałtownie się dla niego skurczył.

[Krzychu89]

Ciężko tutaj oceniać kogo lepiej byłoby kupić zakładając podawane tutaj kwoty. Nie wiadomo dokładnie ile Marotta będzie miał kasy do rozdysponowania. Berardi jednak jakkolwiek nie ma takiego błysku jak Anderson z Lazio, biorąc pod uwagę jego wiek i pewną regularność w grze - wydaje się być obowiązkiem wykupienie go za te 15mln. Więcej wątpliwości jak dla mnie wzbudza możliwość kupna Zazy za podobną kwotę. Niby takie teraz przewijają się ceny za piłkarzy o podobnej charakterystyce, ale z racji że nie można sobie pozwolić na wykupowanie wszystkich (umiarkowanie) młodych i utalentowanych zawodników...no nie wiem, nie wiem. Dybali też za dużo nie widziałem w akcji (głównie YT kompilacje) toteż ciężko mi się wypowiadać. Cena jak za Aguero gdy jeszcze grywał w Atletico, a czy można ich razem zestawiać?

[Principino]

tylko proszę nie wyjeżdżajcie mi tu z tą jego solidnością i pracą w obronie

Czyli fakt, że Berardi ma prawie tyle samo odbiorów i wślizgów, co jego kolega ze skrzydła Vrsaljko

Nie no fajnie, ale czy te statystyki czynią go lepszym ŚPO od Andersona, który może nie ma dużo odbiorów piłki, ale za to w każdym meczu strzela bramkę lub daje asystę, a chyba o to chodzi na tej pozycji. My w Juve nie możemy narzekać na brak walczaków i teraz właśnie powinniśmy szukać kogoś, kto wniesie nas na wyższy poziom ofensywy, a nie zawodnika, który będzie harował w obronie, a do ataku nic nie wniesie.

Jeśli Juve myśli o nim jako o zawodniku uniwersalnym który będzie solidny na kilku pozycjach to okej nie ma problemu, ale my chyba szukamy kogoś kto podkręci naszą siłę rażenia.