Polityka

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
Makiavel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lutego 2011
Posty: 2824
Rejestracja: 26 lutego 2011

Nieprzeczytany post 01 kwietnia 2015, 23:08

A co się robiło po juwenaliach, ekonomaliach itp.? Skoro w połowie czerwca (tak mniej więcej) zaczyna się sesja to od połowy maja do połowy czerwca trzeba było załatwić wszystkie zaliczenia, jak jeszcze były indeksy, pozbierać wpisy i dopiero można było przystąpić do sesji. Każdy kto studiował wie, że przełom stycznia i lutego a potem maja i czerwca to okres najcięższej pracy na studiach.

@Alex 96 Skończyłeś AE w Katowicach i jesteś zwolennikiem JKM? Oj, chyba nie są tam dumni z takiego absolwenta.


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 01 kwietnia 2015, 23:16

Palnij głupotę, odwróć kota ogonem (10.05 to przełom maja i czerwca :think: ), w międzyczasie sugerując adwersarzom że są wiejskimi głupkami i powinni siedzieć cicho - jednym słowem typowy Makiavel. Jakby ktoś pytał dlaczego spasowałem z dyskusji w tym wątku, tutaj ma odpowiedź podaną na tacy.


Makiavel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lutego 2011
Posty: 2824
Rejestracja: 26 lutego 2011

Nieprzeczytany post 01 kwietnia 2015, 23:25

zahor pisze:Palnij głupotę, odwróć kota ogonem (10.05 to przełom maja i czerwca :think: ), w międzyczasie sugerując adwersarzom że są wiejskimi głupkami i powinni siedzieć cicho - jednym słowem typowy Makiavel. Jakby ktoś pytał dlaczego spasowałem z dyskusji w tym wątku, tutaj ma odpowiedź podaną na tacy.
Napisałem "Wybory w maju czyli w czasie gdy na uczelniach zaliczenia i sesja się zbliża.". Maj ma 31 dni. W środku maja zawsze są studenckie święta a reszta miesiąca to ciężka praca. Nie napisałem, że studenci mają zaliczenia w dzień po wyborach, tylko w tym samym miesiącu, więc wypadałoby czytać a potem komentować. Jeśli kogoś to przerasta, to milczenie jest wskazane.

Odbiegamy od tematu, czyli od tego jak prawi i sprawiedliwi są ludzie z PiS. Tłumaczenie kobiety z tytułem profesora, że ona to tak tylko, w matczynym odruchu, brzmi bardzo mało wiarygodnie.


minimav

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 czerwca 2007
Posty: 190
Rejestracja: 06 czerwca 2007

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2015, 00:32

Makiavel pisze:Odbiegamy od tematu, czyli od tego jak prawi i sprawiedliwi są ludzie z PiS. Tłumaczenie kobiety z tytułem profesora, że ona to tak tylko, w matczynym odruchu, brzmi bardzo mało wiarygodnie.
Odbiegasz od tematu, ale Ty. Kiedy my wykazujemy wady Platformy, Ty próbujesz wyciągnąć znowu temat PiSu. Fakt, że matka Dudy zbierała podpisy na uczelni jest karygodne, ale równie karygodne jest wyciąganie dzieci ze szkół, danie im chorągiewek Komorowskiego i robienie na nich kampanii, czy też zbieranie podpisów w urzędach z adnotacją, że należy potwierdzić zdjęciem swój podpis (polecam przeglądać mikroblog na wykopie, sporo takich kwiatków można znaleźć), podobnie jak to miało miejsce w np wyborach na prezydenta Warszawy, gdzie delikatnie sugerowano, że wskazane jest głosowanie na jedynego słusznego kandydata.


Makiavel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lutego 2011
Posty: 2824
Rejestracja: 26 lutego 2011

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2015, 10:42

minimav pisze:
Makiavel pisze:Odbiegamy od tematu, czyli od tego jak prawi i sprawiedliwi są ludzie z PiS. Tłumaczenie kobiety z tytułem profesora, że ona to tak tylko, w matczynym odruchu, brzmi bardzo mało wiarygodnie.
Odbiegasz od tematu, ale Ty. Kiedy my wykazujemy wady Platformy, Ty próbujesz wyciągnąć znowu temat PiSu. Fakt, że matka Dudy zbierała podpisy na uczelni jest karygodne, ale równie karygodne jest wyciąganie dzieci ze szkół, danie im chorągiewek Komorowskiego i robienie na nich kampanii, czy też zbieranie podpisów w urzędach z adnotacją, że należy potwierdzić zdjęciem swój podpis (polecam przeglądać mikroblog na wykopie, sporo takich kwiatków można znaleźć), podobnie jak to miało miejsce w np wyborach na prezydenta Warszawy, gdzie delikatnie sugerowano, że wskazane jest głosowanie na jedynego słusznego kandydata.
Aha, czyli to jest forum monotematyczne: źle można pisać tylko o PO, o PiSie dobrze albo wcale? To wiele tłumaczy i potwierdza to, co zauważyłem, jak tylko włączyłem się w dyskusję tutaj: poglądy i opinie wyrażane przez 90% dyskutujących, są tak niezależne, jak niezależne są te prawicowe media, które teraz murem stoją za Biereckim.

Zarzucano mi, że żyję w alternatywnej rzeczywistości ale dowiaduje się, że:
a) Mariusz Kamiński, który został skazany w jednej sprawie, od drugiej wykręcił się immunitetem, w kilku kolejnych (Sawicka, Garlicki, prezes Wydawnictw Naukowo-Technicznych, lekarz-profesor z kliniki MON) CBA zostało mocno skrytykowane przez sądy (była mowa m.in. o metodach rodem z czasów stalinizmu, wymuszaniu zeznań świadków, działaniach niezgodnych ze standardami demokratycznego państwa prawa) to wzór cnót i uczciwości. Wzorem uczciwości jest człowiek, który na zamówienie polityczne, posługując się służbami specjalnymi, gnoił innych ludzi.
b) Sytuacja, w której człowiek związany z PiS dorabia się fortuny na instytucji finansowej, która działa z silną protekcją tej partii, ma zapewnione "ucho prezydenta", gorliwą obronę przed TK ze strony obecnego kandydata na prezydenta, to sytuacja absolutnie czysta i normalna. Co więcej, jest to instytucja, która od ponad dekady prowadzi podejrzane działania, opisywane w prasie począwszy od 2004 roku (sprawy kończyły się w sądzie, sąd przyznawał racje dziennikarzom). Dalej, na działaniu tej instytucji, która zyskuje przysługi od posłów, których wręcz sponsoruje (spore kredyty bardzo wielu osób z PiS) lub którzy byli pracownikami tej instytucji (przypadek szefa jednej z Kas, który potem lobbował w komisji sejmowej, opisany w jednym z linków, które podawałem) tracą klienci banków, bo to banki łożą na to, by system nie upadł. Żeby było weselej to jeszcze mamy media (radio, telewizja, gazety, portale internetowe), które pod przykrywką niezależności i mówienia niewygodnej prawdy są tubą propagandową szefa tej instytucji, ostatnio słynnego z wyprowadzania kasy za granicę.
c) Kandydat na prezydenta, prawnik i pracownik akademicki, bezczelnie łamie prawo i zasady namawiając swoją matkę, profesora belwederskiego do zbierania podpisów poparcia na zajęciach od studentów. Ale problemem jest Komorowski, który miał dzieci na konwencji - dzieci, które nie mają głosu w wyborach.


Karowiew

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 czerwca 2008
Posty: 1206
Rejestracja: 26 czerwca 2008

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2015, 11:26

Makiavel pisze: c) Kandydat na prezydenta, prawnik i pracownik akademicki, bezczelnie łamie prawo i zasady namawiając swoją matkę, profesora belwederskiego do zbierania podpisów poparcia na zajęciach od studentów.
Trochę mam nawał roboty w pracy i nie śledzę ostatnich wydarzeń w polityce, więc zapytuję, czy są dowody na to, iż kandydat namawiał własną matkę do zbierania podpisów?


"(…) mówmy o przykrych rzeczach, ale… eee… musi… przejście na emeryturę musi być na tyle późne, że oczekiwany przeciętny oczywiście, oczekiwana przeciętna długość życia nie była bardzo długa" - Jacek Rostowski
Makiavel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lutego 2011
Posty: 2824
Rejestracja: 26 lutego 2011

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2015, 12:07

Karowiew pisze:
Makiavel pisze: c) Kandydat na prezydenta, prawnik i pracownik akademicki, bezczelnie łamie prawo i zasady namawiając swoją matkę, profesora belwederskiego do zbierania podpisów poparcia na zajęciach od studentów.
Trochę mam nawał roboty w pracy i nie śledzę ostatnich wydarzeń w polityce, więc zapytuję, czy są dowody na to, iż kandydat namawiał własną matkę do zbierania podpisów?

Nagranie, na którym pani profesor mówi, że "syn ją prosił o pozbieranie podpisów".

Tu można usłyszeć http://www.fakt.pl/polityka/prof-milews ... 35380.html


Railis

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 lutego 2006
Posty: 563
Rejestracja: 01 lutego 2006

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2015, 12:22

Makiavel pisze:
Karowiew pisze:
Makiavel pisze: c) Kandydat na prezydenta, prawnik i pracownik akademicki, bezczelnie łamie prawo i zasady namawiając swoją matkę, profesora belwederskiego do zbierania podpisów poparcia na zajęciach od studentów.
Trochę mam nawał roboty w pracy i nie śledzę ostatnich wydarzeń w polityce, więc zapytuję, czy są dowody na to, iż kandydat namawiał własną matkę do zbierania podpisów?

Nagranie, na którym pani profesor mówi, że "syn ją prosił o pozbieranie podpisów".

Tu można usłyszeć http://www.fakt.pl/polityka/prof-milews ... 35380.html
Jak dla mnie ABW powinna tę sprawę zbadać i dojść do informacji, kto działa na szkodę naszej opozycji, poprzez nielegalne nagranie. :wink: Tak, żebyśmy byli konsekwentni.


Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2015, 13:14

Makiavel pisze:bezczelnie łamie prawo i zasady
Prof. Marek Chmaj, konstytucjonalista: "Oczywiście, zabroniona jest agitacja w szkołach wobec uczniów, ale matka Andrzeja Dudy jest wykładowcą akademickim i podpisy zbierała na zajęciach w szkole wyższej. Uczelnia nie jest szkołą w rozumieniu Kodeksu wyborczego. Nie doszukiwałbym się więc tu naruszenia prawa. Owszem, nie powinno się prowadzić agitacji politycznej w szkole wyższej, ale też nie przesadzajmy. Wziąwszy pod uwagę skalę, ta sprawa nie jest czynem społecznie niebezpiecznym. Nie doszukujmy się jakiegoś zła w zbieraniu przez matkę podpisów pod listą poparcia dla syna. Chodzi też o kontekst - kto ma zbierać podpisy jak nie mama kandydata"?

Wypowiedzi Makiavela nadawałyby się do przeczytania przez Dudę: https://www.youtube.com/watch?v=WmLjMH639A8 :prochno:. Wiem, że ściągnięte od Amerykanów, ale fajne.

Teraz tyle, a do SKOK-ów, KNF i BFG wrócimy wieczorem.


Obrazek
Smok-u

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2008
Posty: 1536
Rejestracja: 31 maja 2008
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2015, 13:41

A czyn SKOK-i to nie są niezależne od siebie byty? Przyznam się, że średnio się orientuje w tym temacie. Ale zawsze wydawało mi się, że nie mają one wspólnego "bossa". Więc dziwi mnie, że jeżeli robi się jakiś przewał w jednym SKOK-u i to akurat w tym gdzie rządzi WSI to się atakuje całą resztę. I z tego co mi wiadomo Biernacki prawa nie złamał, to co robił było mało etyczne ale legalne.
Co do Kamińskiego, to oczywiście "gnoił ludzi". Dla mnie jeżeli miałoby to wyplewić całą korupcje z Polski to mógłby ciągle robić takie akcje. Nasz system sprawiedliwości to jedna wielka kpina. Sawicka wzięła łapówę, teraz dostanie odszkodowanie a agent CBA został skazany :prochno:. W ogóle tutaj to można tylko usiąść i płakać. Bo w tym kontekście to zdecydowanie bliżej Nam do Rosji czy Białorusi niż np. Niemiec.
Logika Makiavela:
- Afera podsłuchowa: Trzeba sprawdzić kto nagrywa, zagraża to państwu! Nie ważne co mówili, ważne by złapać wszystkich, którzy byli zamieszani w nagrywanie.
- Afera alkoholowa Kwaśniewskiego: No zdarza się, ale to nadal najlepszy prezydent ever!
- Powiązania Komorowskiego z WSI: Cisza.
- Zabieranie przedszkolaków (czy dzieci z podstawówki) na wiec Komorowskiego: Cisza
- Matka Dudy zbiera podpisy na uczelni: SKANDAL, HAŃBA! Agitacja wyborcza, pewnie za podpis daje piątki na zaliczeniu! Tacy sprawiedliwi a tu proszę, o 25 głosów załatwionych w dziwny sposób! Bla bla bla bla bla.


Makiavel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lutego 2011
Posty: 2824
Rejestracja: 26 lutego 2011

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2015, 13:46

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju, ... 29536.html

Na AGH mają inne zdanie i cenią sobie apolityczność uczelni, poszanowanie dla tradycji akademickich.

Co do obrońców Kamińskiego to ja im życzę by zostali potraktowani przez służby specjalne, tak, jak działały one za czasów gdy szefował on CBA: żeby wymuszano zeznania przeciw nim, by manipulowano nimi tak długo, aż popełnią przestępstwo, żeby ich przed kamerami wyprowadzano w kajdankach jak mafiosów albo terrorystów przez facetów w kominiarkach. Wtedy, jak im zniszczą życie, niech napiszą tu, że składają swoją karierę i zdrowie na ołtarzu walki z korupcją.


Karowiew

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 czerwca 2008
Posty: 1206
Rejestracja: 26 czerwca 2008

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2015, 14:16

Vimes pisze:
Makiavel pisze:bezczelnie łamie prawo i zasady
Prof. Marek Chmaj, konstytucjonalista: "Oczywiście, zabroniona jest agitacja w szkołach wobec uczniów, ale matka Andrzeja Dudy jest wykładowcą akademickim i podpisy zbierała na zajęciach w szkole wyższej. Uczelnia nie jest szkołą w rozumieniu Kodeksu wyborczego. Nie doszukiwałbym się więc tu naruszenia prawa. Owszem, nie powinno się prowadzić agitacji politycznej w szkole wyższej, ale też nie przesadzajmy. Wziąwszy pod uwagę skalę, ta sprawa nie jest czynem społecznie niebezpiecznym. Nie doszukujmy się jakiegoś zła w zbieraniu przez matkę podpisów pod listą poparcia dla syna. Chodzi też o kontekst - kto ma zbierać podpisy jak nie mama kandydata"?
Makiavelu zgadzasz się z Profesorem, czy raczej obstajesz przy swoim pierwotnym sądzie?


"(…) mówmy o przykrych rzeczach, ale… eee… musi… przejście na emeryturę musi być na tyle późne, że oczekiwany przeciętny oczywiście, oczekiwana przeciętna długość życia nie była bardzo długa" - Jacek Rostowski
Makiavel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lutego 2011
Posty: 2824
Rejestracja: 26 lutego 2011

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2015, 14:19

Karowiew pisze:
Vimes pisze:
Makiavel pisze:bezczelnie łamie prawo i zasady
Prof. Marek Chmaj, konstytucjonalista: "Oczywiście, zabroniona jest agitacja w szkołach wobec uczniów, ale matka Andrzeja Dudy jest wykładowcą akademickim i podpisy zbierała na zajęciach w szkole wyższej. Uczelnia nie jest szkołą w rozumieniu Kodeksu wyborczego. Nie doszukiwałbym się więc tu naruszenia prawa. Owszem, nie powinno się prowadzić agitacji politycznej w szkole wyższej, ale też nie przesadzajmy. Wziąwszy pod uwagę skalę, ta sprawa nie jest czynem społecznie niebezpiecznym. Nie doszukujmy się jakiegoś zła w zbieraniu przez matkę podpisów pod listą poparcia dla syna. Chodzi też o kontekst - kto ma zbierać podpisy jak nie mama kandydata"?
Makiavelu zgadzasz się z Profesorem, czy raczej obstajesz przy swoim pierwotnym sądzie?
Być może nie złamała Kodeksu wyborczego ale zasady na pewno. Popieram reakcje uczelni.

Vimesie pisząc o SKOK nie zapomnij odnieść się do spraw sądowych którymi nękali dziennikarkę Polityki i dziennikarza GW. Oburzalo Cie to w sprawie WOŚP vs bloger a tu skala jest nie porównywalna bo procesów cywilnych i karnych było naście.


Shadow Marshall

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2014
Posty: 1432
Rejestracja: 22 grudnia 2014

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2015, 17:56

Mam pytanie do obecnego na tym forum lekarza - jak współczesna medycyna traktuje takie metody leczenia jakie stosują panie dr Ewa Dąbrowska i Edyta Biernat?
Sam przyznam, że po 3 miesiącach takiego "leczenia" efekty są ogromne, a mimo to rodzina dalej w to nie wierzy :)


Azrael

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 marca 2008
Posty: 977
Rejestracja: 15 marca 2008

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2015, 19:56

Shadow Marshall pisze:Mam pytanie do obecnego na tym forum lekarza - jak współczesna medycyna traktuje takie metody leczenia jakie stosują panie dr Ewa Dąbrowska i Edyta Biernat?
Sam przyznam, że po 3 miesiącach takiego "leczenia" efekty są ogromne, a mimo to rodzina dalej w to nie wierzy :)
To chyba pytanie do mnie? Przybliż proszę na czym polega metoda leczenia tych pań i kim one są, bo chyba nie jestem w temacie.


Pozdrawiam!
ODPOWIEDZ