Mercato (Lato 2015)

[sebatiaen]

Tuttosport i nie tylko pisze dzisiaj o dopiętym transferze Zazy.
15 mln euro płacić za takiego lenia?
Takie pieniądze można lepiej wydać, na Morate psioczyliśmy a on jest rewelacją ale on wcześniej wygrał LM i grał w jednym zespole z Bale/Ronaldo/Benzema.
Już ma trochę doświadczenia i miał od kogo się uczyć i jest bardzo ambitny, on gryzie trawę na tym boisku.
Zaza dołączając do nas można by napisać że sam sobie krzywdę robi.
On jest leniwy a kibice to widzą, obawiam się że może być tak jak z Lorkiem albo Amaurim, może być też gorzej bo tamci mieli przebłyski i przychodzili jako wzmocnienie składu a młody przychodzi by rywalizować z Tevezem i Moratą.

[MRN]

..."młody przychodzi by rywalizować z Tevezem i Moratą"...

Już widzę finał tej rywalizacji...

[sebatiaen]

To jest właśnie najgorsze.
Sprowadzamy typa za 15 mln euro a z góry wiadomo że nie ma szans z hiszpanem i tym bardziej Carlosem.
Nie lepiej za te 15 baniek poszukać kogoś bardziej kreatywnego w Ameryce połódniowej albo Francji?
15 mln to bardzo dużo a on nie pokazuje zbyt wiele.
Będziemy się tylko denerwować bo Zaza jeden mecz na 10 nas zaskoczy a resztę prześpi.

Nasi znowu kupią kogoś za grosze na lewą stronę obrony zamiast te pieniądze za Zaza dać za Mansuoku [jakoś tak, ten z Olympiakosu]
Milik jest lepszy od tego całego Zazy ale my musmy włochów sprowadzać i to tych którzy wiele nie wnoszą do tego zespołu.
Zaze odpuścić i sprowadzać Andersona!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
[tak się rozmażyłem;)]

[MRN]

Za 15 baniek zarówno Milik jak i Glik byliby do wyjęcia...Glik to jeden z tych dwóch Polaków, których chętnie w Juve zobaczyłbym...
A Zaza ? No właśnie - co on takiego w sobie ma, że wart jest tych pieniędzy ? Być może możemy się mylić jak w przypadku Moraty ale tym razem w to wątpię...

[AdiJuve]

Zaza to taki Vucinić z tym,ze Mirko jak chciał to potrafił zrobić co naprawdę super, a Zaza takiej zdolności nie ma. Widać,że nie zamierzamy grać skrzydłami a szkoda, no i pewnie to oznacza,że rezygnujemy z Berardiego, chyba,że chłopak ma małe ambicje i dalej będzie chciał siedzieć w Sassuolo.

[MCL]

Problem w tym, że Glik nie lubi Juve. On jest klasycznym przykładem rywala zza miedzy. Nawet na swoim facebooku wypowiada się nieprzychylnie wobec Juve, nie licząc już tego, że na meczach z nami chce się popisać przed swoimi kibicami i połamać nam nogi. Przydałby się taki wojownik, ale Glik u nas nie zagra.

Za to Milik a i owszem. 15 goli w sezonie i 5 asyst wobec 9 goli i 1 asysty Zazy. Z tym, że Milik grał 1868 minut, a Zaza 1900. No i Milik jest młodszy, więc pociecha z niego będzie większa. Swoją drogą, skoro Zaza ma 23 lata i jeszcze nie odpalił na konkretnym poziomie, to już chyba nie odpali. Szkoda hajsu na niego. Zresztą sami zobaczcie:

[MRN]

Ogbonna też niby miał nie zagrać a gdyby Juve naprawdę chciało Glika to zmieniłby swoje poglądy i przypełzłby tutaj na czworakach...później tłumaczyłby, że jego słowa zostały źle zinterpretowane... :-D

[Cabrini_idol]

Zaza

Gdybyśmy osiągnęli 1/2 LM (nie zapeszając) lub coś więcej to nie możemy już bazować na zawodnikach typu Zaza, Pereyra itd. Po 4-5 latach dominacji we Włoszech i jakiegoś tam sukcesu w Europie musimy zrobić pewien skok jakościowy przeprowadzanych transferów. Trzeba zacząć się interesować troszkę poważniejszymi nazwiskami, i choćby próbować rywalizować z innymi topowymi klubami o nich, uzupełniając skład jakimiś talentami sprawdzonymi ale jeszcze osiągalnymi, np z Holandii czy Francji.

Juve zapomniało jak to jest chyba rywalizować w sferze rynku transferowego(tego poważnego). Marotta skupia się tylko na graczach skończonych w swoich klubach o których nikt nie walczy bądź na rynku włoskim, co i tak nie wychodzi za dobrze, bo i Cavani Verratti przeszli nam koło nosa a i nie zapowiada się abyśmy powalczyli o Andersona czy Dybałę.

Jeśli mamy nadal grać diamentem, to potrzebujemy trequa ale na poziomie Teveza Pogby , nie Pereyry. Później priorytetem są boczni obrońcy, Evra ogarnia ale to kwestia czasu jak siądzie, a Lichy od roku kopie się po czole. Resztę pozycji mamy dobrze obstawionych. Bramka, obrona, środek pola (poza trequa) i atak są na poziomie światowym. Potrzebujemy trequa i porządnych bocznych obrońców. Również wzmocnienie ławki zawodnikami lepszymi od Matriego, Llorente, Podoina. Podążajmy drogą Bayernu, oni podobnie budowali po 2004 roku swoja markę, powoli ale zdecydowanie.

[Vincitore]

Glik to jeden z tych dwóch Polaków, których chętnie w Juve zobaczyłbym...

A ile wiesz tak faktycznie o Gliku, oprócz tego, że w polskich mediach po każdym strzelonym golu przez tego zawodnika jest masowa orgia?

Ilekroć słyszę tę podjarkę Glikiem, tyle razy mam przed oczyma jego faktyczne osiągnięcia na boisku. Kamil płynie ciągle na faulu na Giaccherinim, po którym kibice go pokochali, obdarowali zaufaniem i mianowali kapitanem. Wypadkową tego wszystkiego jest pewność siebie, którą ma w starciach 1 na 1 i bezpardonowość. Taktycznie Glik jest najwyżej przeciętnym obrońcą, wielokrotnie spóźniony, źle ustawiony. Tego jednak nikt w Polsce nie napisze, a wszystko skutecznie tuszują jego bramki (których od obrońców się nie wymaga). Nie jestem oczywiście futbolowym ekspertem, by wydawać takie tezy, ale niektóre rzeczy widać gołym okiem dla pierwszego lepszego futbolowego laika. Dla przykładu taki Rugani, mimo ledwie 20 lat na karku jest dużo bardziej inteligentnym piłkarzem od Polaka, może nie ma tej charyzmy, ale jest dużo bardziej zdyscyplinowany taktycznie. Słyszałem już opinie, że Glik powoli uczy się niemieckiego, bo Torino stało się dla niego za ciasne, więc myślę, że w nowej lidze, gdy będzie miał czystą kartę, wyjdą z wora jego braki (zwłaszcza w konfiguracji z czwórką z tyłu).

No i serio? Glik w Juventusie? Ja wiem, że w bloku defensywnym tego klubu biegało już wielu przebierańców od Knezevicia przez Grygerę, a skończywszy na Stendardo, ale starajmy się przynajmniej równać raczej do Montero, Ferrary, Thurama czy innych tego typu zawodników.

A jak już widzę te wszystkie rankingi w tym sezonie, gdzie Glik jest w czołowej trojce stoperów, to robi mi się źle. Bonucci, Manolas, De Vrij, Rodriguez, Rugani, Romagnoli, Tonelli i może dopiero Glik, ale to też bardziej ze względu na fakt, że obecny sezon średnio obrodził nam w środkowych obrońców będących w dobrej formie (np. Chiellini czy Albiol zaliczyli swoisty zjazd do bazy).

[szymken]

Moim zdaniem, my się po prostu boimy zaryzykować. Zaza tak, bo solidny i w miarę przewidywalny. Barardi nie, bo charakterny i trudny do opanowania. Jak Marotta nie zaryzykuje, to może być ciężko wyłowić takich graczy jak Pogba. A kasy na sprowadzenie Hazarda czy innego Di Marii nie mamy. Nawet z naszego rynku nie sprowadzamy graczy z topu, bo nas nie stać, lub też mamy niezbyt dobre relacje vide Fiora czy Lazio.

A tak na przykład Francja czy Holandia, jakby tam Marotta popatrzył, oferuje graczy nie mniej uzdolnionych, a wyrwanie ich może być łatwiejsze IMO.


btw.
Juan Mata o niego bym się starał, jak już planujemy grac tym trójzębem. Rzadko gra pełne spotkania, ale jakby się w niego zainwestowało, to nagroda w mojej opinii będzie spora. Kwestia ile sobie za niego zażyczą.

A Milik bardzo na tak.

[Vincitore]

Moim zdaniem nie boimy się zaryzykować z Berardim, tylko zwyczajnie nie ma dla niego pozycji w Juventusie. Świetny piłkarz w przyszłości o potencjale wyższym od dajmy na to Candrevy, ale 4-3-3 odpalane u nas jest od wielkiego dzwonu. Szkoda też chłopaka magazynować na ławce, a na innej pozycji średnio go widzę, nie mógłby rozwinąć do końca skrzydeł. Wątpię też w przejście z 4312 na 433 skoro nie ma wątpliwości, że ten moduł się nieźle przyjął.

Niemniej nie wyobrażam sobie, że oddamy go innej włoskiej drużynie.

[szymken]

Fakt, sporo racji w tym jest. Jakbyśmy go mieli sprowadzić tylko po to, żeby go ustawiać na silę, na pozycji do której nie pasuje, to nie ma w tym sensu. Z żalem, ale pewnie go pożegnamy, może nawet w rozliczeniu za Zazę, którego ja kompletnie nie kupuję. Niby mam zaufanie do Marotty, ale ten ruch mi się zwyczajnie nie podoba.

W sumie Nedved mówił, że Berardi to będzie przyszłość, więc może go nie odpuścimy? Tylko jak to byłoby ułożone nie mama pojęcia?

Uparcie twierdzę, że chcę Berardiego i Depaya, ale chcieć to se mogę

[filippo]

Problem w tym, że Glik nie lubi Juve. On jest klasycznym przykładem rywala zza miedzy. Nawet na swoim facebooku wypowiada się nieprzychylnie wobec Juve, nie licząc już tego, że na meczach z nami chce się popisać przed swoimi kibicami i połamać nam nogi. Przydałby się taki wojownik, ale Glik u nas nie zagra.
[/img]

Wy to naprawde jestescie dzieci. Wy wierzycie, ze Glik majac oferte z Juve na stole i mozliwosc gry o najwyzsze cele z duza podwyzka, odrzucilby ja... :roll: Na jakim wy swiecie zyjecie? Dzis rzadzi kasa.

[fazzi]

Jak ktos tu zauwazyl, Ogbonna zapowiadal, ze nigdy nie zagra w Juve Glik przyszedlby do nas na kolanach. Rzecz w tym, ze jest tylko solidnym stoperem i zapewne nawet o nim nie myslimy. A jak slysze o tym Zazie za 15mln to noz sie otwiera w kieszeni :?

[Vincitore]

Dokładnie, a gdyby jego agent zobaczył ewentualną prowizję dla managera, to tak by mu przemaglował łeb, że wyśpiewałby wszystkim dobrze znaną regułkę o miłości do jakiegoś klubu od dziecka.