Sezon 2014/2015
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Fakt, to szkoleniowcy z podobnej półki, ale mają trochę inne metody trenerskie i pomysł na drużynę. W tym roku raczej nie ma co liczyć na to, że uda nam się przekonać jakiegoś topowego trenera do pracy w Turynie, nawet jakbyśmy wymachiwali workiem z pieniądzmi. Może i są tańsi od piłkarzy, ale przy zachowaniu zdrowych proporcji jest ich też mniej.pumex pisze:Sam uważam, że w żadnym razie klub nie powinien wiązać przyszłości z Allegrim, ale licząc na zmianę szkoleniowca raczej nie miałem na myśli Pardellego czy Montelli, bo to mniej więcej ta sama półka co Max - nie dają większych gwarancji.Arbuzini pisze:Myślę, że Prandelli jest spokojnie w naszym zasięgu.
Patrząc na naszą kadrę ciągle w pierwszym składzie widzi się te same twarze. Sporadyczne rotacje w pierwszej 11 (w tym sezonie akurat utrudniają to kontuzje), a i w szatni do zmian dochodzi raczej z małym dynamizmem. Ciągle męczymy bułę w Serie A, na Scudetto patrzymy niemal jak na coś co nam się należy z automatu, a podejście do Ligi Mistrzów ciągle mam wrażenie prowincjonale i zakompleksione. Najważniejsze żeby ta drużyna się nie wypaliła zanim naprawdę odpali.
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 4124
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Sądzisz,ze bez porządnych wzmocnień ta drużyna ma potencjał na coś więcej niż 8 w Europie?Wiadomo cuda się zdarzają ,BvB i Atletico są najlepszym tego przykładem,ale to jednorazowe wybryki a chyba nie o to chodzi by wskoczyć raz wysoko a potem spaść niżej. Chodzi o stały powrót do elity. Co do rotacji to na tle tych najmocniejszych ekip różnicy praktycznie nie ma, a nawet to Juve ma bardziej rozłożony czas gry niż Chelsea czy Real. Z rotacją też nie ma co przesadzać, czasem może bardziej zaszkodzić niż pomóc.Arbuzini pisze:Najważniejsze żeby ta drużyna się nie wypaliła zanim naprawdę odpali.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Czy ja mówię, że nie trzeba nam wzmocnień? Od tego jest mercato i liczę, że to letnie będzie naprawdę dobre. Jeśli drużyna będzie wypalona to nawet jeden topowy i dwóch dobrych zawodników to może być za mało żeby poprawić pozycję zespołu w Europie, bo nowi piłkarze szybko przesiąkną atmosferą szatni. Brak rotacji, a pod tym terminem rozumiem wewnętrzną rywalizację, objawia się tym, że za grube bańki ściągnęliśmy Ogbonnę, który prezentuje się naprawdę przyzwoicie, a i tak wiadomo, że przeciwko Sassuolo zagra Chiellini, który na koncie ma serię rażących błędów w kilku spotkaniach pod rząd. Na lewej obronie mamy tylko Evrę, a na skrzydło Pepe, bo Comana nie liczę. To póki co tylko junior. W rombie w kółko grają Marchisio, Pereyra, Pirlo, Pogba i Vidal. Po co ściągnięty został Sturaro? Zamiast łapać minuty u Gryfów to pochłonął cały budżet na zimowe mercato i od 2 miesięcy nie powąchał murawy, a my nadal gramy z trequartistą nie mając trequartisty. Taką sytuację w dużej mierze tłumaczą kontuzje, ale nie można pozwolić aby taki stan się utrzymywał przez niemal cały sezon.
Nie mam wątpliwości, że to zupełnie inna półka trenerska niż Allegri. Boję się jedynie, że u niego Pirlo grałby nawet pod respiratorem, ale uważam, że byłby to spory progres na naszej ławce trenerskiej względem Conte i Maksia.jackop pisze:No to może ponownie Carlo Ancelotti? Coś czuje, że nie będzie trzeba nawet płacić odstępnego![]()
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Wy tak na poważnie? Na Ancelottiego mamy szanse mniej więcej takie, jak na Cristiano Ronaldo.Arbuzini pisze:Nie mam wątpliwości, że to zupełnie inna półka trenerska niż Allegri. Boję się jedynie, że u niego Pirlo grałby nawet pod respiratorem, ale uważam, że byłby to spory progres na naszej ławce trenerskiej względem Conte i Maksia.jackop pisze:No to może ponownie Carlo Ancelotti? Coś czuje, że nie będzie trzeba nawet płacić odstępnego![]()
Mi się marzy coś na kształt eksperymentu, jakim było sprowadzenie Conte - chciałbym gościa który może co prawda nie gwarantuje zbyt wiele i którego zatrudnienie wiąże się z ryzykiem totalnej wtopy, ale który za to jeszcze nie pokazał całej Italii gdzie znajdują się granice jego możliwości, których nigdy nie przekroczy, choćby się miał sfajdać. Zresztą podobne preferencje mam jeżeli chodzi o piłkarzy. Nie potrafię natomiast wskazać konkretnego nazwiska, mam wrażenie że we Włoszech trenera który spełnia te kryteria, a jednocześnie pracował już na umiarkowanie poważnym poziomie na ten moment nie ma. Może ten hipster z Sassuolo

Bez przesadyArbuzini pisze: I Ty, waląc takiego posta, masz czelność jeszcze kogoś krytykować?

Ostatnio zmieniony 11 marca 2015, 00:12 przez zahor, łącznie zmieniany 1 raz.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
I Ty, waląc takiego posta, masz czelność jeszcze kogoś krytykować?zahor pisze:Wy tak na poważnie? Na Ancelottiego mamy szanse mniej więcej takie, jak na Cristiano Ronaldo.Arbuzini pisze:Nie mam wątpliwości, że to zupełnie inna półka trenerska niż Allegri. Boję się jedynie, że u niego Pirlo grałby nawet pod respiratorem, ale uważam, że byłby to spory progres na naszej ławce trenerskiej względem Conte i Maksia.jackop pisze:No to może ponownie Carlo Ancelotti? Coś czuje, że nie będzie trzeba nawet płacić odstępnego![]()
Mi się marzy coś na kształt eksperymentu, jakim było sprowadzenie Conte - chciałbym gościa który może co prawda nie gwarantuje zbyt wiele i którego zatrudnienie wiąże się z ryzykiem totalnej wtopy [...] Może ten hipster z Sassuolo![]()

- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7307
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 70 razy
Hiszpańską piłką interesuje się na tyle, by wiedzieć, że ze zdaniem socios trzeba się tam liczyć. Nie wiem czy zauważyłeś, białe chusteczki żegnające piłkarzy z Madrytu. Z tego powodu Perez już raz stracił stołek prezydenta.zahor pisze:Na Ancelottiego mamy szanse mniej więcej takie, jak na Cristiano Ronaldo.
Florentino udowodnił w przeszłości jak i całkiem niedawno (Mou), że dla niego pozbyć się szkoleniowca, to jak splunąć. Z resztą, od jakiegoś czasu namaszczany na następcę Carlo jest Zidane.
Jeśli chodzi o Ancelottiego, to przyjąłbym go z otwartymi ramionami. Myślę, że komfort pracy (brak poważnych rywali z Serie A) z Juventusem mógłby pomóc osiągnąć coś więcej w LM.
Ja z kolei (po eksperymentach z Ranierim, Zackiem, Ferrarą i Conte) wolałbym wreszcie kogoś z doświadczeniem, popartym znaczącymi trofeami na europejskiej arenie i krajowym podwórku.zahor pisze:Mi się marzy coś na kształt eksperymentu, jakim było sprowadzenie Conte [...]

O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Dobry Mudżyn
- Juventino
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
- Posty: 1048
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
A uparliscie sie na tych Włochów. Nie rozumiem, i nie zrozumiem czemu w lidze portugalskiej i włoskiej tak bardzo foruje sie rodzimych szkoleniowcow. Zarowno i tu, i tam nie ma ich na obecna chwile zbyt wielu gwarantujacych wysoki poziom, a i tak na sile sie ich zatrudniajackop pisze:Hiszpańską piłką interesuje się na tyle, by wiedzieć, że ze zdaniem socios trzeba się tam liczyć. Nie wiem czy zauważyłeś, białe chusteczki żegnające piłkarzy z Madrytu. Z tego powodu Perez już raz stracił stołek prezydenta.zahor pisze:Na Ancelottiego mamy szanse mniej więcej takie, jak na Cristiano Ronaldo.
Florentino udowodnił w przeszłości jak i całkiem niedawno (Mou), że dla niego pozbyć się szkoleniowca, to jak splunąć. Z resztą, od jakiegoś czasu namaszczany na następcę Carlo jest Zidane.
Jeśli chodzi o Ancelottiego, to przyjąłbym go z otwartymi ramionami.Ja z kolei (po eksperymentach z Ranierim, Zackiem, Ferrarą i Conte) wolałbym wreszcie kogoś z doświadczeniem, popartym znaczącymi trofeami na europejskiej arenie i krajowym podwórku.zahor pisze:Mi się marzy coś na kształt eksperymentu, jakim było sprowadzenie Conte [...]

Liga angielska: Francuz w Arsenalu, Portugalczyk w Chelsea, Chilijczyk w City, Holender w United, Argentynczyk w Tottenhamie, Holender w Southamptonie. Da sie? da sie ! W lidze niemieckiej chociaz tez preferuje sie Niemcow, daje sie czasem druzyny prowadzic innym trenerom. Tylko liga wloska jest hermetyczno-zgrzybiala pod tym wzgledem, i nonstop zatrudnia sie Wlochow - zwlaszcza w Juve. Dajmy szanse jakiemus zagranicznemu szkoleniowcowi. Przypadek Deschampsa pokazal, ze warto


BESTER MANN, BESTEEER !


- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7307
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 70 razy
Tylko jak mają się te nazwiska do mojej charakterystyki trenera, którą zacytowałeś?Dobry Mudżyn pisze:Przypadek Deschampsa pokazal, ze wartoMoze Jardim z Monaco? Bielsa z Marsylii ? Klopp ktory pewnie wyleci z BVB ? Blanc z PSG ? Hecking z Wolfsburga?
Jeśli Klopp byłby wolny, to można by się zastanowić. VFL zdaje się mieć konkretny projekt i wątpię by chcieli pozbywać się trenera. Jeśli Didier to dopiero w 2016. Do reszty mam wiele zastrzeżeń.
Transfer Simeone albo Mourinho możesz klepnąć już jutro.Dobry Mudżyn pisze:Dajmy szanse jakiemus zagranicznemu szkoleniowcowi.

Przytaczanie sytuacji w Premier League to dla mnie lekki żart.

Pozostaje też kwestia pensji i odstępnego, dla menadżerów z obowiązującym kontraktem.
Ancelotti idealnie wpasowuje się w moje oczekiwania odnośnie szkoleniowca: doświadczenie (trenował topowe kluby we Włoszech, Francji, Anglii i Hiszpanii) + sukcesy. (Hipotetycznie) Byłby dostępny za darmo, a jedyną konkurencją jaką dostrzegam, to kluby w "bananowych ligach" (jeśli marzy mu się emerytura), powrót do PSG lub zastąpienie Pellegriniego w City.
Jak znajdziesz mi gościa z podobnym CV, którym nasz lubiący Włochów zarząd mógłby się zainteresować, który być może będzie dostępny za darmo, to może być on nawet z Kwabongo Górnej Wolty.Dobry Mudżyn pisze:A uparliscie sie na tych Włochów.
Jeśli Carletto nie gwarantuje poziomu, to nie wiem kto go gwarantuje.Dobry Mudżyn pisze:Zarowno i tu, i tam nie ma ich na obecna chwile zbyt wielu gwarantujacych wysoki poziom, a i tak na sile sie ich zatrudnia.
Czytając pierwszy raz Twój opis, stanął mi przed oczami ktoś pokroju Andrei Stramaccioniegozahor pisze:Bez przesadyDi Francesco jakoś mi się na szybko skojarzył z Conte - tam gdzieś niezła kampania w Serie B, gdzie indziej parę ciekawych momentów w Serie A, do tego wszystkiego względnie młody wiek i nie zdążył jeszcze wykazać, że na klub pokroju Juventusu nigdy nie będzie gotowy.

Conte czy Ferrara w przeciwieństwie do Di Francesco są legendami Juve. Bez tego PRu (którego potrzebował w tamtym momencie Agnelli) ich szanse na objęcie stołka byłby bardzo niewielkie. O ile nie mamy zamiaru znów ciułać się po 7 miejscach, to nie wierzę w przyjście trenera o takiej charakterystyce.
Przy okazji, nasuwa mi się jeszcze jeden aspekt, a mianowicie relacje jakie trener buduje z drużyną, co po części przekłada się na jej styl. Atmosferę można budować będąc kumplem (Klopp, Guardiola), albo stawiać na szacunek i dyscyplinę (Simeone, Conte).
W tym sezonie mieliśmy już m.in. fochy Vidala oraz pyskówki Lichtsteinera. Dla mnie to przejaw tego, że Allegri nie posiada zbyt dużego autorytetu u zawodników, a twardej ręki nie widziałby nawet, gdyby dostał nią w twarz. Podobny problem z naszymi gwiazdorami (czy np. Berardim jeśli przyjdzie) mogliby mieć inni trenerzy ze średniej półki. Nie sądzę natomiast by to niepokojące zjawisko miało miejsce z Ancelottim na ławce trenerskiej. Zbyt duży autorytet i doświadczenie, by dał sobie wejść na głowę i stracić panowanie nad szatnią.
Oczywiście może okazać się, że Max ustrzeli potrójną koronę i zmiana trenera nie będzie konieczna, ale pieniędzy bym na to nie postawił.

O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Dobry Mudżyn
- Juventino
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
- Posty: 1048
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
Powiedziałem, że nie ma zbyt wielu, a nie w ogóle 
Druga kwestia jest taka, ze osobiscie nie wierze zbytnio w Ancelottiego, stad moje watpliwosci. Uwazam ze trener Wolfsburga, Lyonu, Monaco czy Marsylii mimo braku wielkich sukcesow - nada sie. Posiadaja oni cechy wolincjonalne by trenowac nasz klub, a takze z klubami posledniejszymi osiagali fajne wyniki. Mysle ze z klubem takiego pokroju jak nasz, moga zdzialac cuda. W koncu nie kazdy trener mial zawsze sukcesy, i nie kazdy zaczynal trenerke od absolutnego topu

Druga kwestia jest taka, ze osobiscie nie wierze zbytnio w Ancelottiego, stad moje watpliwosci. Uwazam ze trener Wolfsburga, Lyonu, Monaco czy Marsylii mimo braku wielkich sukcesow - nada sie. Posiadaja oni cechy wolincjonalne by trenowac nasz klub, a takze z klubami posledniejszymi osiagali fajne wyniki. Mysle ze z klubem takiego pokroju jak nasz, moga zdzialac cuda. W koncu nie kazdy trener mial zawsze sukcesy, i nie kazdy zaczynal trenerke od absolutnego topu

BESTER MANN, BESTEEER !


- mcsqrczybyk
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2011
- Posty: 130
- Rejestracja: 29 maja 2011
A jak dla mnie, to czysto akademicka dyskusja. Nie jestem fanem Allegriego i nie sądzę, żebyśmy z nim wygrali LM, co nie zmienia faktu, że posady mógłby go pozbawić tylko brak mistrzostwa Włoch. Puchar Włoch ma zerową renomę i najwięcej emocji budzi na JP.
Natomiast co do ligi mistrzów - ewentualna porażka z Borussią moim zdaniem nic nie zmieni. Marotta stwierdzi, że jest progres i wygrała drużyna bardziej ograna na tym poziomie rozgrywek.
Poza tym - Allegri jest bardzo wygodny dla zarządu. Nie wymaga niczego, jest cichy i pokornego serca. Do tego notuje przyzwoite wyniki.
Zatrudnienie trenera z wyższej półki wiąże się z wymaganiami z jego strony, co do wzmocnień. Żaden poważny szkoleniowiec nie będzie firmował swoim nazwiskiem walki o sukces w LM brakiem skrzydłowych z prawdziwego zdarzenia czy wystawianiem chłopków pokroju Pereyry. Będzie domagał się też poważnych wzmocnień - piłkarzy sprawdzonych na międzynarodowym poziomie.
Reasumując - zmiany szkoleniowca nie będzie, choćby nasza gra wyglądała paskudnie.
Natomiast co do ligi mistrzów - ewentualna porażka z Borussią moim zdaniem nic nie zmieni. Marotta stwierdzi, że jest progres i wygrała drużyna bardziej ograna na tym poziomie rozgrywek.
Poza tym - Allegri jest bardzo wygodny dla zarządu. Nie wymaga niczego, jest cichy i pokornego serca. Do tego notuje przyzwoite wyniki.
Zatrudnienie trenera z wyższej półki wiąże się z wymaganiami z jego strony, co do wzmocnień. Żaden poważny szkoleniowiec nie będzie firmował swoim nazwiskiem walki o sukces w LM brakiem skrzydłowych z prawdziwego zdarzenia czy wystawianiem chłopków pokroju Pereyry. Będzie domagał się też poważnych wzmocnień - piłkarzy sprawdzonych na międzynarodowym poziomie.
Reasumując - zmiany szkoleniowca nie będzie, choćby nasza gra wyglądała paskudnie.
- Principino
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 367
- Rejestracja: 06 listopada 2012
A mnie bardzo ciekawi jak by poradzili sobie u nas trenerzy, którzy wyciskają maximum ze średniaków, lecz nie mogą pokazać swoich prawdziwych umiejętności, ponieważ poziom zespołu w pewnym stopniu ich ogranicza, a głównie chodzi mi tu o Jorge Jesusa czy teraz Lucescu który w Szachtarze robi świetną robotę.
- zbysioJuve
- Juventino
- Rejestracja: 22 września 2013
- Posty: 994
- Rejestracja: 22 września 2013
Ogląda ktoś i kibicuje w dzisiejszym meczu Fiorentinie w starciu z Milanem. Mimo wszystko chciałbym żeby Viola to spotkanie wygrała i jeszcze bardziej zbliżyła się do czołówki. Ciężko chyba jednak będzie, fioki jednak trochę w rezerwowym składzie jakby i oni nie chcieli walczyć o LM m.in. bez Salaha za to z Gilardino w wyjściowym składzie.
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 6009
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
to pytanie?zbysioJuve pisze:Ogląda ktoś i kibicuje w dzisiejszym meczu Fiorentinie w starciu z Milanem.
Nie jakby im nie zależało na LM, tylko raczej zależy im na LE i stąd oszczędzanie np. Salaha.zbysioJuve pisze:Ciężko chyba jednak będzie, fioki jednak trochę w rezerwowym składzie jakby i oni nie chcieli walczyć o LM m.in. bez Salaha za to z Gilardino w wyjściowym składzie.
- zbysioJuve
- Juventino
- Rejestracja: 22 września 2013
- Posty: 994
- Rejestracja: 22 września 2013
No popatrz miałem ten znak zapytania postawić. ale.....Wojtek pisze:to pytanie?zbysioJuve pisze:Ogląda ktoś i kibicuje w dzisiejszym meczu Fiorentinie w starciu z Milanem.
Tak jednym okiem patrzę na ten mecz, ale jednak chyba to Milan był bliższy prowadzenia. Jednak nie rozumię tego mają olbrzymią szansę na zbliżenie się do czołówki to powinni grać w najsilniejszym składzie. Chyba, że po tych wszystkich dziwnych ostatnich wynikach m.in. wczorajszych wszystko i tak już jest ustalone i nikomu już na niczym nie zależy.