Serie A 14/15 (25): Roma 1-1 JUVENTUS
- Asus3
- Juventino
- Rejestracja: 02 listopada 2010
- Posty: 206
- Rejestracja: 02 listopada 2010
Miał się otworzyć i ryzykować porażkę, zamiast kontrolować w końcówce remis, który i tak zwiększa o punkt przewagę? :roll:jackop pisze:Odejdź bezjajeczny trenerze. Oszczędź wstydu.
Do Bayernu to Juve daleko, żeby zmiatać sąsiada w tabeli z powierzchni ziemi...
Ostatnio zmieniony 02 marca 2015, 22:59 przez Asus3, łącznie zmieniany 1 raz.
- koki90
- Juventino
- Rejestracja: 15 października 2004
- Posty: 967
- Rejestracja: 15 października 2004
W tym meczu tak na prawdę mogło zdarzyć się wszystko. Bramka otworzyła spotkanie i aż chciało się to oglądać. Trochę szkoda, że nie wykorzystaliśmy gry w przewadze, ale Roma podjęła rękawice i w końcu zasłużyła na tego gola. Mogliśmy przetrzymać intensywność po strzeleniu gola. Stworzyliśmy ok. 2 sytuacji i miałem wrażenie, że Roma 'klęknie do miecza' i będzie druga bramka i po meczu. Cóż, cieszy utrzymanie przewagi i pozytywny bilans w bezpośrednim starciu. Plan minimum wykonany.
- Zabek
- Juventino
- Rejestracja: 29 stycznia 2005
- Posty: 56
- Rejestracja: 29 stycznia 2005
dlatego nie chce tego komentować bo wypada tylko rzygnąćDel pisze:Jakich zmian? Tego nawet zmianami nie mozna nazwac. Bo co daje wejdzie Padoina w 90'?Zabek pisze:frajersko zremisowany mecz i tyle Roma w 10 zrobiła nam QQ
2pkt stracone a zmian Maxa to nawet nie wypada przez grzeczność komentować....
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
frajerstwo tak grać. zarówno z bvb, jak i asr. Niby mamy przeciwnika na widelcu, mamy okazje, a nie potrafimy go dobić. Bezbarwny styl, brak walki, gryzienia trawy. Wybiega Coman i w pierwszej akcji pokazuje, jak grać. Facet ma parę w tych udach.
Kto tu grał w 10? :doh: my gramy długie lagi na Comana i Teveza, wybijamy piłkę z własnej połowy, a Roma grzeje szybkie wymiany i przedostaje się na nasze pole karne.
Bezjajeczny ten Juventus ostatnio. Zawiódł mnie Marchisio, zawodzi mnie Evra. Słabe warunki fizyczne, szybkość nie ta, bardziej asekuruje się w obronie niż próbuje wyjsć przed atakującego i wygarnąć piłkę. Jego rola w ataku to 1)rozpędź się 2)wycofaj piłkę do tyłu.
Kto tu grał w 10? :doh: my gramy długie lagi na Comana i Teveza, wybijamy piłkę z własnej połowy, a Roma grzeje szybkie wymiany i przedostaje się na nasze pole karne.
Bezjajeczny ten Juventus ostatnio. Zawiódł mnie Marchisio, zawodzi mnie Evra. Słabe warunki fizyczne, szybkość nie ta, bardziej asekuruje się w obronie niż próbuje wyjsć przed atakującego i wygarnąć piłkę. Jego rola w ataku to 1)rozpędź się 2)wycofaj piłkę do tyłu.
- Ivory
- Juventino
- Rejestracja: 12 października 2007
- Posty: 765
- Rejestracja: 12 października 2007
Żałosny Allegri - jak mógł się mecz wymknąć spod kontroli grając z przewagą 1 gracza? (takiej drużynie na takim poziomie)
Do Dortmundu jechać po 2:2, 3:2 a nie po 0:0, bo efekt będzie do przywidzenia.
Do Dortmundu jechać po 2:2, 3:2 a nie po 0:0, bo efekt będzie do przywidzenia.
- Kamex22
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2006
- Posty: 1396
- Rejestracja: 19 sierpnia 2006
Bardzo proste. Roma gra w "10" i nas ciśnie bo oni MUSZĄ wygrać. Coman jest wypoczęty, bardzo szybki i całkiem nieźle drybluje. Wystarczyło zostawić go z przodu i liczyć na jakąś kontrę lub wybicie, które Francuz przejmie i a nuż wykorzysta.pablo1503 pisze:Dziwna zmiana z Comanem. Chłopak nie dostaje szans, jak gramy z jakimś ogórem i prowadzimy, a wpuszcza go w najważniejsze fazie meczu. Na co liczy Allegri?
- Asus3
- Juventino
- Rejestracja: 02 listopada 2010
- Posty: 206
- Rejestracja: 02 listopada 2010
Zmiana w 90' urwała trochę czasu, bo Allegri grał na utrzymanie wyniku, co było oczywiste biorąc pod uwagę wydarzenia boiskowe. To nie Fifa, ani Pro Evo, niektórym się coś pomyliło.Zabek pisze:dlatego nie chce tego komentować bo wypada tylko rzygnąćDel pisze:Jakich zmian? Tego nawet zmianami nie mozna nazwac. Bo co daje wejdzie Padoina w 90'?Zabek pisze:frajersko zremisowany mecz i tyle Roma w 10 zrobiła nam QQ
2pkt stracone a zmian Maxa to nawet nie wypada przez grzeczność komentować....
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
Martin "dlaczego zawsze ja" Caceres.
Roma z Tottim i De Rossim w 11 słabsza, niż Roma bez Tottiego i PDR w 10 :lol:
Brawo dla Orsato. Praktycznie bezbłędny, nie licząc niewyłapanej ręki w środku boiska w pierwszej połowie. Pokazywał kartki kiedy musiał, trzymał w ryzach mecz i nie dawał się nabrać na presję obu drużyn i trybun.
Roma z Tottim i De Rossim w 11 słabsza, niż Roma bez Tottiego i PDR w 10 :lol:
Brawo dla Orsato. Praktycznie bezbłędny, nie licząc niewyłapanej ręki w środku boiska w pierwszej połowie. Pokazywał kartki kiedy musiał, trzymał w ryzach mecz i nie dawał się nabrać na presję obu drużyn i trybun.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7309
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 70 razy
Po bramce Teveza powinny nastąpić zmiany w przodzie, które dałyby nam świeżość i podwyższenie prowadzenia. Zamiast tego dostaliśmy 20 minut i 20 kilo kupy w gaciach.Asus3 pisze:Miał się otworzyć i ryzykować porażkę, zamiast kontrolować w końcówce remis, który i tak zwiększa o punkt przewagę? :roll:jackop pisze:Odejdź bezjajeczny trenerze. Oszczędź wstydu.
Nic, tylko pogratulować.

O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Problem w tym, że wynik remisowy grając w przewadze wcale nie był do końca kontrolowany. Zresztą, w takim momencie sposób na kontrolę jest jeden - zabicie meczu kolejnym strzelonym golem.Asus3 pisze:Miał się otworzyć i ryzykować porażkę, zamiast kontrolować w końcówce remis, który i tak zwiększa o punkt przewagę? :roll:jackop pisze:Odejdź bezjajeczny trenerze. Oszczędź wstydu.
O ile przyklasnąłbym Allegriemu po 70 minutach gry, tak ostatnim kwadransem zasłużył sobie na podejrzenia o osprzęt między nogami.

- Damiankarol
- Juventino
- Rejestracja: 01 maja 2007
- Posty: 60
- Rejestracja: 01 maja 2007
A mnie wyjątkowo cieszy ten "niekorzystny" rezultat, bo może z Borussią nie zagramy chociaż tak defensywnie. Pozycja w lidze włoskiej niezachwiana, czas pokazać DNA Zwycięzców na arenie międzynarodowej.
Najbardziej pocieszni byli komentatorzy, który przez niemal cały mecz rozpaczali nad brakiem Pirlo i wciąż żyli jego legendą, bo chyba żadnego meczu w tym sezonie Juve nie oglądali.
Najbardziej pocieszni byli komentatorzy, który przez niemal cały mecz rozpaczali nad brakiem Pirlo i wciąż żyli jego legendą, bo chyba żadnego meczu w tym sezonie Juve nie oglądali.
Forza Juve !! Forza Alex !!
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8709
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 205 razy
Ja naprawdę nie kumam gry na remis kiedy Roma jest masakrycznie słaba...Lichy to już do łez mnie irytuje - nie dość, że wyraz twarzy ma jakby rozwolnienie miał to na dodatek nie posiada niczego co mogłoby pomóc drużynie...zero wrzutek, zero pomysłu, tylko klapki na oczy i do przodu...
Znowu straciliśmy bramkę po dośrodkowaniu ze stałego fragmentu gry, który podyktował przeciwnikowi nie kto inny jak nasz drewniany chłopiec...być może i faulu nie było ale wiadomo, że na 99% sędzi coś takiego zagwiżdże. Kielon jest ostatnio aż zbyt hojny dlatego wolałbym aby w Dortmundzie obejrzał mecz z ławki...remis w sumie nie jest zły ale w obliczu tak beznadziejnej Romy to jednak strata punktów...
Znowu straciliśmy bramkę po dośrodkowaniu ze stałego fragmentu gry, który podyktował przeciwnikowi nie kto inny jak nasz drewniany chłopiec...być może i faulu nie było ale wiadomo, że na 99% sędzi coś takiego zagwiżdże. Kielon jest ostatnio aż zbyt hojny dlatego wolałbym aby w Dortmundzie obejrzał mecz z ławki...remis w sumie nie jest zły ale w obliczu tak beznadziejnej Romy to jednak strata punktów...

- booyak
- Juventino
- Rejestracja: 08 czerwca 2003
- Posty: 920
- Rejestracja: 08 czerwca 2003
pumex pisze:Obiecałem sobie, że po remisie nie będę narzekał. I po pierwszej połowie byłem przekonany, że okazji do narzekania mieć nie będę, ale w tych okolicznościach naprawdę ciężko nie wspomnieć o frajerstwie. Przez 70 minut grać perfekcyjnie w obronie, wygrywać, by koniec końców tradycyjnie stracić gola ze stałego fragmentu gry i potem mieć kupę w majtach do końca spotkania
Remis nie jest zły, ale jednocześnie trochę wstyd, że zamiast zabić mecz (co powinniśmy zrobić bezproblemowo) to żeśmy dali się wydymać. Do poprawki tradycyjnie: stałe fragmenty gry i kontry.
I niech Allegri poszuka na ebayu, czy są do kupienia cojones.

★ ★ ★
- jarmel
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 2445
- Rejestracja: 25 lutego 2006
Zaczynam rozumieć czemu Allegri tak rzadko stawia na Comana. Może i chłopak ma potencjał, jest szybki i ma już jakieś umiejętności jednak często się za bardzo podpala i strasznie frajersko traci piłkę. Po prostu strasznie widać, że to jeszcze młokos.
Klopp pewnie oglądał nasze poczynania i już zaciera ręce :doh:
Klopp pewnie oglądał nasze poczynania i już zaciera ręce :doh:
Ostatnio zmieniony 02 marca 2015, 23:04 przez jarmel, łącznie zmieniany 1 raz.
#AllegriOut