LM 14/15 (1/8): JUVENTUS 2-1 Borussia
- Principino
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 367
- Rejestracja: 06 listopada 2012
Poprawiłemauman pisze:Przecież 0:0 to byłby bardzo dobry wynik dla nas. Oczywiście jeżeli mowa o remisie.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Sky Sport potwierdza prawdopodobny skład Juve:

Chciałbym dowiedzieć się, co Allegri rozumie poprzez to ciągłe powtarzanie o zachowaniu czystego konta. Mam nadzieję, że nie chodzi mu o byle jakie 0:0 i liczenie na gola wyjazdowego, bo takie podejście przerabiał już w edycji 10/11 i niewiele dobrego z tego wyszło.
Liczę, że w końcu pokażemy odpowiednie nastawienie i na pewno nie uznam za takowe naszych nieśmiałych, upośledzonych ataków i grania na 0:0 u siebie. Zhx ma rację - puchary często mają niewiele wspólnego z krajowym podwórkiem, a na arenie międzynarodowej w ostatnich latach nie pokazaliśmy zbyt wiele, w przeciwieństwie do BVB.

Chciałbym dowiedzieć się, co Allegri rozumie poprzez to ciągłe powtarzanie o zachowaniu czystego konta. Mam nadzieję, że nie chodzi mu o byle jakie 0:0 i liczenie na gola wyjazdowego, bo takie podejście przerabiał już w edycji 10/11 i niewiele dobrego z tego wyszło.
Liczę, że w końcu pokażemy odpowiednie nastawienie i na pewno nie uznam za takowe naszych nieśmiałych, upośledzonych ataków i grania na 0:0 u siebie. Zhx ma rację - puchary często mają niewiele wspólnego z krajowym podwórkiem, a na arenie międzynarodowej w ostatnich latach nie pokazaliśmy zbyt wiele, w przeciwieństwie do BVB.

- Shadow Marshall
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
- Posty: 1432
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
Skład przeraża. Chiellini i Evra grają co najwyżej średnio. Bonucci mimo, że się ogarnął zawsze gra trochę gorzej gdy ustawiamy się 4 w obronie. Pirlo - bez komentarza. Marnowanie potencjału i skilli Vidala stawiając go za napastnikami - również należy przemilczeć.
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 6009
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Skład najlepszy z możliwych. To kogo byście chcieli zamiast Evry na lewej? Padoin czy Cegłe? :o Z Evrą mamy przyjamniej pewność, że nie narobi w gacie na początku meczu, z tymi dwoma pierwszymi byłoby to bardzo prawdopodobne;)
Nie pasi wam Pirlo? Spoko, mi też, ale rozumiem dlaczego będzie grał.
Jedyne co bym zmienił to Caceres>Lichy.
Nie pasi wam Pirlo? Spoko, mi też, ale rozumiem dlaczego będzie grał.
Jedyne co bym zmienił to Caceres>Lichy.
- Makiavel
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 2824
- Rejestracja: 26 lutego 2011
Skład podany wyżej dla mnie ma jedną wątpliwość Pirlo czy Pereyra. U siebie jednak postawiłbym na Peryere i wycofał Vidala. W takim ustawieniu nasz klucz do zwycięstwa jest na linii Pogba-Vidal-Tevez. Jak oni zagrają na swoim poziomie to wygramy ten mecz. Z drugiej strony jedyny, o którego się nie martwię to Marchisio, czuje też, że Kielon będzie zmotywowany na maksa. Największe zagadka to chyba jednak Morata - musi zachować chłodną głowę, nie może chcieć za bardzo bo się spali.
"veritas odium parit obsequium amicos"
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
- jareckik
- Juventino
- Rejestracja: 20 marca 2009
- Posty: 841
- Rejestracja: 20 marca 2009
Ja bym tam postawil na LL, pomimo tego, że się kopie po czole to pewnie prędzej strzeli bramkę w LM niz Morata...
- Shadow Marshall
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
- Posty: 1432
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
Ja bym powiedział, że to ja się lepiej znam, ale brakuje mi forumowego fejmu by to potwierdzić. Peszek.szczypek pisze:Jedyne co bym z nim zmienił (a ja się bardziej znam) to Pirlo i to tak też bez przekonania, ale rzeczywiście, skład przeraża(!!!!!!!!!!!!1)Shadow Marshall pisze:Skład przeraża.
Chętnie zobaczę jak niesamowicie mobilni i zwrotni - Chiellini, Evra i Pirlo gonią Reusa czy Aubameyanga. Wyglądać to będzie podobnie jak człowiek ścigający kota (śmiesznie). O expa naszych graczy się nie martwię, ale o to, że narobią w gacie i że pod względem szybkości są do kitu (Lichy jest ok). Ustawianie mułowatego Pirlo jako ostatniego gracza w pomocy na Borussie grającą z kontry to lekkie lekceważenie. Wycofałbym Vidala bo ten może szybkim wślizgiem wyciągnąć piłkę. Borussia potrafi głupio stracić bramkę więc nawet Pereyra na trequartiście jest w stanie coś zdziałać,a Marchisio na miejscu Pirlo na bank będzie to szybciej rozgrywał.
Jeśli jednak w pierwszym składzie wyjdzie Llorente i te 2 słabiaki to ja odpadam. Nie jestem masochistą.
- filipoj
- Juventino
- Rejestracja: 13 czerwca 2005
- Posty: 80
- Rejestracja: 13 czerwca 2005
Na serio, przekonuje mnie to rozwiązanie :oops:Makiavel pisze:Skład podany wyżej dla mnie ma jedną wątpliwość Pirlo czy Pereyra. U siebie jednak postawiłbym na Peryere i wycofał Vidala. W takim ustawieniu nasz klucz do zwycięstwa jest na linii Pogba-Vidal-Tevez.
- Urbi27
- Juventino
- Rejestracja: 03 września 2012
- Posty: 979
- Rejestracja: 03 września 2012
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Morata 10x bardziej pasuje do taktyki Allegriego niż Ll, już nie mówiąc o poziomie gry obu panów od początku tego roku.jareckik pisze:Ja bym tam postawil na LL, pomimo tego, że się kopie po czole to pewnie prędzej strzeli bramkę w LM niz Morata...
Bardzo martwię się o postawę Pirlo w obronie, nie trzeba być wielkim strategiem, aby tu upatrywać swoich szans w starciu z Juve. Dynamiczny pressing z którego słynie Borussia wymusi z pewnością klika strat. Dziwi mnie Allegri wystawiający Pirlo i podkreślający jak ważne jest zachowanie czystego konta, przecież to się kupy nie trzyma, wystawia potencjalnie najbardziej kruchy element w defensywie i liczy, że nastawiona na kontry i przechwyty Borussia tego nie wykorzysta... Oczywiście cenię Włocha i przy rzutach wolnych z pewnością przyda nam się jego precyzja, ale wciąż widzę więcej wad niż zalet takiego posunięcia.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5533
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Nie dla psa kiełbasa.Shadow Marshall pisze:Ja bym powiedział, że to ja się lepiej znam, ale brakuje mi forumowego fejmu by to potwierdzić. Peszek.
Evra, to jest ten sam, który po trudnościach na początku sezonu tak się ogarnął, że od naprawdę dłuższego czasu nie ma w jego stronę żadnej(!) krytyki? To ten sam, który w trzech spotkaniach Ligi Mistrzów, w których wystąpił, zagrał bardzo dobrze (co tylko potwierdzają pomeczowe oceny)? Strach się bać.Shadow Marshall pisze:Chiellini i Evra grają co najwyżej średnio. Bonucci mimo, że się ogarnął zawsze gra trochę gorzej gdy ustawiamy się 4 w obronie.
Chiellini. Czekaj czekaj chyba będziemy rozmawiać o naszym najlepszym, najrówniejszym obrońcy w tym roku kalendarzowym? Z tym Bonuccim z kolei nie wiem, mamy wrócić do ustawienia z trójką obrońców, bo tak lepiej gra się jednemu z naszych obrońców? Chiellini z Bonuccim to podstawowy duet obrońców Juventusu i reprezentacji Włoch, grają ze sobą już bardzo długo i jeżeli na kogoś miałbym postawić (w kto wie czy nie w jednym najważniejszych meczów tego sezonu), to właśnie na nich. No ale... Strach się bać.
Właśnie nie, właśnie z komentarzem. Jego doświadczenie może być w tym meczu kluczowe. Oczywiście nie grzeszy ostatnio formą, stąd i moja wątpliwość, a i to co napisał Makiavel nie jest pozbawione sensu, ale ta decyzja trenera jest po prostu zrozumiała. Pereyra, pomimo mojej wielkiej sympatii, może zagrać bardzo dobrze ale i może zagrać tragicznie, a Pirlo to jest jednak Pirlo.Shadow Marshall pisze:Pirlo - bez komentarza.
Vidal bardzo dobrze radzi sobie w ofensywie. Nie zdziwię się jeśli jutro zdobędzie jakąś bramkę. Nie zauważyłem też aby ta pozycja jakoś ograniczała jego angażowanie się w grę w obronie, a ustawienie go bliżej bramki przeciwnika stwarza dodatkowo możliwość wysokiego pressingu, w którym Arturo odnajduje się bardzo dobrze, bo jemu się po prostu chce. To znaczy o ile mu się chce, ale to już nie zależy od pozycji na boisku.Shadow Marshall pisze:Marnowanie potencjału i skilli Vidala stawiając go za napastnikami - również należy przemilczeć.
Allegri nie chce eksperymentować, rzuca tym, co ma najlepsze. Niemniej jednak, możesz się upierać przy swoim zdaniu, jak będziesz przekonywujący (wątpię), może przyznam Ci trochę forumowego fejmu.
- Ziółi
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2009
- Posty: 173
- Rejestracja: 04 kwietnia 2009
W sensie, że teraz, w 2015 roku? Już pomijając, że radzenie sobie w ofensywie, nawet bardzo dobre, nie równa się z efektywną gra za napastnikami.szczypek pisze:Vidal bardzo dobrze radzi sobie w ofensywie.
- Babinicz
- Juventino
- Rejestracja: 24 czerwca 2010
- Posty: 159
- Rejestracja: 24 czerwca 2010
Z jednej strony losowanie mieliśmy korzystne,z drugiej zaś strony nachodzą mnie jakieś dziwne wątpliwości.Rację mają ci,którzy odgradzają Serie A od rozgrywek europejskich.To zupełnie dwie inne bajki.
Moja przygoda z Juve rozpoczęła się od finału w Monachium97',więc jutrzejsze starcie niesie ze sobą dużo symboli.W latach 90-tych często graliśmy z Borussią,wygraliśmy niemal wszystko,ale ostatni mecz to ten przegrany finał.Przegraliśmy najważniejszy mecz.
Dwa lata temu ograliśmy Chelsea 3:0,i był to chyba jedyny mecz,w którym pokazaliśmy klasę.Poprzedni sezon i niemoc w starciu z Benficą doszczętnie dało o sobie znać.Spotkania z Bayernem czy Realem ukazały różnicę klas.
Wierzę jednak,że ten sezon będzie inny.Co to jest?ano przeczucie.Poprzedni sezon nas nieco zahartował,pojedynki z Violą czy z Lyonem.To powinno zaprocentować teraz,w tej właśnie chwili.Wierzę,że ten zespół dojrzał,że jest głodny nie tyle sukcesu krajowego,ale również tego docelowego,w elitarnym gronie.Mamy Pogbę i mamy kompleks,dlatego musimy coś jutro udowodnić.Podzielam zdanie tych,dla których to najważniejsze spotkanie ery Conte-Allegri.Tym bardziej cieszą mnie wypowiedzi Allegriego i Buffona,którzy uspakajają kibiców,twierdząc,że tych najważniejszych spotkań w tym sezonie nie zabraknie.Minęło 12 lat od sezonu 2002/03... Panowie!nie ma czasu do stracenia... jutro trzeba wyjść i wygrać,jak Juventus.Mój typ: 3-0
Moja przygoda z Juve rozpoczęła się od finału w Monachium97',więc jutrzejsze starcie niesie ze sobą dużo symboli.W latach 90-tych często graliśmy z Borussią,wygraliśmy niemal wszystko,ale ostatni mecz to ten przegrany finał.Przegraliśmy najważniejszy mecz.
Dwa lata temu ograliśmy Chelsea 3:0,i był to chyba jedyny mecz,w którym pokazaliśmy klasę.Poprzedni sezon i niemoc w starciu z Benficą doszczętnie dało o sobie znać.Spotkania z Bayernem czy Realem ukazały różnicę klas.
Wierzę jednak,że ten sezon będzie inny.Co to jest?ano przeczucie.Poprzedni sezon nas nieco zahartował,pojedynki z Violą czy z Lyonem.To powinno zaprocentować teraz,w tej właśnie chwili.Wierzę,że ten zespół dojrzał,że jest głodny nie tyle sukcesu krajowego,ale również tego docelowego,w elitarnym gronie.Mamy Pogbę i mamy kompleks,dlatego musimy coś jutro udowodnić.Podzielam zdanie tych,dla których to najważniejsze spotkanie ery Conte-Allegri.Tym bardziej cieszą mnie wypowiedzi Allegriego i Buffona,którzy uspakajają kibiców,twierdząc,że tych najważniejszych spotkań w tym sezonie nie zabraknie.Minęło 12 lat od sezonu 2002/03... Panowie!nie ma czasu do stracenia... jutro trzeba wyjść i wygrać,jak Juventus.Mój typ: 3-0
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5533
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
To znaczy może rzeczywiście trochę popłynąłem. Powinienem napisać, że Vidal potrafi bardzo dobrze radzić sobie w ofensywie, bo w tym roku kalendarzowym (czy nawet całym sezonie) szału pod tym względem nie ma. Moja obrona Vidala za napastnikami bierze się trochę stąd, że poza Pereyra nikogo innego tam po prostu na ten czas nie widzę. Gdyby powrócił do swojej wielkiej formy, myślę, że i wzrosłaby ta efektywność.Ziółi pisze:W sensie, że teraz, w 2015 roku? Już pomijając, że radzenie sobie w ofensywie, nawet bardzo dobre, nie równa się z efektywną gra za napastnikami.szczypek pisze:Vidal bardzo dobrze radzi sobie w ofensywie.
- Makiavel
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 2824
- Rejestracja: 26 lutego 2011
Vidala nie można skreślać. Już w tym sezonie odradzał się jak feniks z popiołu i ładował piękne bramki. Wolałbym Vidala w miejsce Pirlo i Pereyre za napastnikami ale to tylko dlatego, że pomogłoby to nam opanować środek pola.
"veritas odium parit obsequium amicos"
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem