LM 14/15 (1/8): JUVENTUS 2-1 Borussia

[Smok-u]

Śmieszą mnie trochę wypowiedzi ludzi, którzy mówią, że Juventus wygra spokojnie trzema bramki z Borussią.

Jest ich mniejszość, nie ma co generalizować. Ja nadal podtrzymuję to co napisałem na pierwszych stronach tego tematu.
Kurde naprawdę nie mogę się doczekać tego meczu. Mam nadzieję, że Juventus w końcu coś pogra w tej Europie, bo zostanie tylko przy klepaniu ogórów w lidze włoskiej jest po prostu nudne.

[Push3k]

Klasycznie muszę czytać tu i tam wzajemne zarzucanie lekceważenia przeciwnika.


Obawiam się pierwszych 20 minut meczu, bo te w ostatnim czasie zawalamy. Fajnie było by wygrać 2:0. BVB traci ostatnio dużo goli, ale wzrost ich formy w ofensywie oraz objawiająca się od czasu do czasu, paskudna statyczność naszej defensywy, sugeruje mi, że szalenie ciężko będzie uzyskać dobry wynik.

[zippo01]

Zobaczymy jak to będzie i kto wygra, osobiście stawiam u buka na BVB, ale jak wygra Juventus to katastrofy nie będzie. Powodzenia!

Podziwiam ludzi, co stawiają kasę na swoją ukochaną drużynę. Ja tam wychodzę z założenia, że meczy swojego klubu się nie obstawia.

Mam cicha nadzieje, że Pirlo uciszy jutro wszystkich kibiców którzy ostatnio mieszają go z błotem

[Volverin]

Niech Pirlo strzeli w światło bramki i będzie spora szansa na gola. :-D Ja jestem ciekaw jaką Borussię zobaczę, bo w LM potrafili bardzo często pozytywnie zaskakiwać swoją grą. Może i tym razem się uda.

Jak już mowa o obstawianiu meczów, to polecam na środę Atletico - kurs 2,50, soczysty.

[Cabrini_idol]

Gundogan, Sahin; Kampl - to jest awizowana trojka do pomocy. Szczerze i bez zadnych zlosliwosci, nie wyglada to za mocno. Sahin ok potrafi zagrac pilke ale jest wolny i szuka formy od 2?3? a moze wiecej lat , Gundogan to nie zawodnik co 2lata temu, ogladam mecze BVB z rzadka ale w zadnym mnie nie zachwycil tak jak mozna powiedziec o meczu Pogby WOW. A Kampl, ruchliwy blondasek ale bez doswiadczenia w pilce miedzynarodowej jak i w ogole malym doswiadczeniu i chyba jeszcze bez umiejetnosci na LM.

Musza zagrać mecz sezonu aby zdominowac nasz środek, a odcinając ich pomoc od rozegrania zmniejszamy ich szanse na zdobycie gola. A jestem przekonany ze w obronie ich sabotazysta Subotic zakreci jakiegos babola albo zostanie objechany przez Teveza.

Obawiam sie tylko Reusa i tego francuza co ma 99 pace.


Skutecznosc to slowo klucz oraz Pirlo bez babola.

[Zhx123]

Mnie zaś śmieszy ta wiara w wielkość BVB jej kibiców, zbudowana głównie na tym, że Lewandowski miał mecz życia

Tak, Borussia miala 3 ostatnie swietne sezony w Lidze Mistrzow bo Lewandowski zagral mecz zycia z Realem 3 sezony, 3 wyjscia z grupy z 1 miejsca, w tym dwie byly nazywane grupami smierci.

Pozytywna statystyka dla Was - w 2 ostatnich sezonach Borussie eliminowali dopiero pozniejsi triumfatorzy tych rozgrywek( przegralismy 2;1 z Bayernem i 3;2 z Realem). Wiec jak nas pokonacie to kto wie... moze i was obejmie ta zasada i bedziecie triumfowac w maju :C

A ogolnie z niektorych postow wychodzi takie łajno spowodowane kompleksami z jakiegos powodu ze szkoda gadac Niech i Borussia bedzie na poziomie Ajaxu czy co tam niektorzy gadaja, ale takim gadaniem co wy to macie za zespol, dyskredytujac przy tym na sile przeciwnika za wiele nie zdzialacie. To dziala tak ze trzeba to udowodnic ns boisku a nie w wyobrazni.

Borussia w tym sezonie mimo kryzysu pokazala juz pare w LM, zapewniajac sobie awans juz po 4 kolejkach. Z calym szacunkiem a Wy? Teraz czy moze chociaz sezon temu? Gdzie te fakty? Bo Serie A...?

Uwazam ze bedzie to zaciety mecz. Oba zespoly maja swoje problemy - Juve prezentuje raczej mizerie w Europie, natomiast Borussia przez 3/4 sezonu w Bundeslidze pokazywala niemoc.

[Cabrini_idol]

No proszę Cie, poza Bayernem 2 lata temu nie widzialem ani jednego zespolu który zdominowal srodek pomocy w meczu z nami. A tym bardziej nie bedzie to Sahin Kampl i Gundogan bo to poziom nizej niz nasza pomoc. Oczywiscie gralismy slabo, monotonnie i przegrywalismy nie raz ale co do pomocy jestem przekonany, że jestesmy duzooo mocniejsi od was.

Siłą BVB są boczni obroncy, którzy graja bardzo ofensywnie i skrzydlowi. Tylko czy Piszczek jest w formie ? nie wiem ale Schmelzer na pewno w wysokiej formie nie jest. Poza tym nie macie ,,9'' która w waszym systemie gry byla najwazniejsza. BO wlasnie Ci skrzydlowi i boczni obroncy grajac kombinacyjnie konczyli podania czy akcje na Lewandowskim, w tym sezonie gracie bez 9 bo Immobile czy Ramosa taką nazwac nie mozna (tzn to sa 9, ale mizerne). Poza tym statystyka jest prosta.

Oczywiscie indywidualne akcje Reusa czy francuza mogą przynieść gole, ale w dwumeczu jednak wygra kolektyw, czyli Juventus.

[wloski]

Ostro jedziecie po bandzie. BVB to nie byle ogór i nawet Szachtar potrafił namieszać z Bayernem. Problem jest taki nie jak do meczu podejdzie BVB, ale my. Mamy bardzo słabe początki, BVB ma to do siebie, że nakłada od 1 minuty tempo, że ostatnio przegrywają no trudno, ale tego nie da się im odmówić, bardzo często działało. Jak nasi dostaną obsrańca gdy BVB będzie pressing stosowała od 1 minuty to powiem Wam, że może być różnie. Oczywiście wierzę w nasz zespół, ale nie przesadzajmy, ich najlepszą bronią nie jest pomoc, ale szybki atak w postaci Reusa i Aubameyanga.

[Buffalo]

Takie tematy to ja bym otwierał dopiero po meczu
- zdominujemy!
- Nie zdominujecie!
- a właśnie, że tak!
- Haha, niby kim?
- ... ->nieskończoność
Wróżenie z fusów, a bardziej z gówna.

[Zhx123]

Nie wiem czy bylo ale dobre dobre

[PrzemasJuve]

Czekam na jutrzejszy mecz jak na żaden inny od bardzo dawna. Tak jak zapewne u niektórych z Was, tak u mnie, od meczu z BVB wszystko się zaczęło. Oglądałem wcześniej już mecze JUve, ale to od tego (nieszczęsnego) finału miłość do Juve rozbłysła pełnym blaskiem. Gol Del Piero, wejście tego nikomu nieznanego Rickena, dla którego był to chyba jedyny ważny i poważny gol oraz pierwszy smutek związany z porażką ukochanej drużyny.

Jutro będzie mecz o zupełnie inną stawkę, z innymi zawodnikami, przeżyciami, ale będzie to mecz wyjątkowy. Bardzo bym chciał wygranej (najlepiej do 0) i pełnego rewanżu właśnie za tamto spotkanie...

24,5h... czekam!

[Makiavel]

@Zhx123 Trzy ostatnie sezony? Sezon 2011/2012 czyli trzy sezony temu całe 4 punkty, 4 miejsce w grupie za...Olympiakosem :-) Faktycznie, pogratulować.

Sezon temu zaś w ćwierćfinale było gładkie 3:0 dla Realu i na rewanż Królewscy jechali do Was dograć dwumecz. Wcześniej w grupie mieliście taki sam wynik jak Napoli (lepszy stosunek bramek)- zespół, który skończył tamten sezon z 25 punktami straty do Juventusu, w 1/8 pokonaliście potęgę - Zenit w stosunku 5:4.

Pozostaje sezon 2012/2013 czyli mecz życia Lewego, którego piłka szukała i pewnie najgorszy mecz Realu w LM w ostatniej dekadzie. Od kiedy interesuje się piłką (czyli od ponad 20 lat) BVB w LM miała dwa dobre sezony: 1996/97 i 2012/2013. Twój kolega auman zaś pisze, jakby był kibicem Barcelony, Realu albo innej europejskiej potęgi, która rok rocznie walczy o najwyższe cele w Europie.

Borussia w tym sezonie mimo kryzysu pokazala juz pare w LM, zapewniajac sobie awans juz po 4 kolejkach. Z calym szacunkiem a Wy? Teraz czy moze chociaz sezon temu? Gdzie te fakty? Bo Serie A...?

My w LM przegrywaliśmy w ostatnich dwóch sezonach dokładnie z tymi klubami, co Wy: z Realem i Bayernem. Na korzyść BVB w porównaniu ostatnich wyczynów w LM jest ten sezon sprzed dwóch lat (choć też przegrana z naszym pogromcą, ale mniejsza o to), poza tym to Wy trzy lata temu byliście na ostatnim miejscu w tabeli a rok temu w 1/4, Juventus: 3. miejsce w tabeli rok temu i 1/4 dwa lata temu. Chętnie też zamieniłbym Atletico na Arsenal w tym roku, a coś mi się zdaje, że kibice BVB raczej nie...

[Zhx123]

@Zhx123 Trzy ostatnie sezony? Sezon 2011/2012 czyli trzy sezony temu całe 4 punkty, 4 miejsce w grupie za...Olympiakosem :-) Faktycznie, pogratulować.

3 ostatnie czyli mialem na mysli ten obecny, poprzedni i jeszcze wczesniejszy. No ale mniejsza z tym, bez odbioru pozdrawia kibic zalosnego, upadlego klubiku - jak to wczesniej napisales

Szacuneczek dla Juve i do jutra panowie, oby byl to mecz ktory bedzie wspominalo sie latami.

[mrozzi]

Podzielam opinię, że tak naprawdę nie wiadomo, czego się możemy spodziewać. Fakt faktem gramy u siebie, na papierze jesteśmy z pewnością dużo mocniejsi i w ostatnim czasie nasze wyniki były jednak bardziej przekonujące (Borussia odniosła 3 zwycięstwa w tym okresie?). Nie jest jednak tajemnicą, że statystyki nie grają i niestety fakty są takie, że różnie to może być. Nie zdziwiłoby mnie i nasze zwycięstwo 3-0, i wygrana 2-0 BVB.

Najważniejszym jest oczywiście zachowanie czystego konta. 0-0 w domu mnie absolutnie nie usatysfakcjonuje, więc coś z przodu musimy wcisnąć. Póki co wiele wskazuje na to, że w pierwszym składzie wystąpi Morata, co mnie nieco uspokaja.

To póki co najważniejszy mecz sezonu, zwłaszcza że w lidze mamy +9. Czas pokazać, że ten zespół odradza się w Europie i mentalność kogoś gorszego na dobre odeszła w niepamięć.

Szacuneczek dla Juve i do jutra panowie, oby byl to mecz ktory bedzie wspominalo sie latami.

Szacun dla ludzi kibicujących swoim klubom, ale doceniających klasę rywala i szanujących innych. Rzadkość w czasach gimbazy.

[auman]

Przecież 0:0 to byłby bardzo dobry wynik dla Was. Oczywiście jeżeli mowa o remisie.