Bundesliga
- KieLoN
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2006
- Posty: 91
- Rejestracja: 17 kwietnia 2006
O jakiego majstra biła sie borussia rok temu ? Rok temu rekordowo w marcu był już rostrzygniety mistrz. W bundeslidze od 2 lat bayern dominuje nad drugim zespołem z przewagą +/-20 punktów.MCL pisze:Ja wiem, ze Reus to absolutny i niepodważalny top, ale.. podtrzymuje swoją wypowiedź która utknęła gdzieś w tej całej wyliczance - czy nie lepiej dla BVB byłoby sprowadzić zastrzyk nowej krwi, nowego trenera, nowego topu, zamiast utrzymywać wypalonych, przygaszonych graczy i trenera? Taka walka o utrzymanie odbija się na psychice, zwłaszcza, że jeszcze rok temu bili się o majstra. Zakładając w ogóle, że BVB się utrzyma. I nie mówię tego złośliwie, po prostu jedno zwycięstwo 3-0 nie liczy się bardziej niż trzy zwycięstwa po 1-0 i BVB dalej musi zbierać punkty.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7087
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
a to dobre z tymi wychowankami jestZhx123 pisze:ale chociaz zgarniemy wtedy faja kaske za naszego wychowanka 8) 8)

@wojczech7: może i odfrunąłem ale wg mnie PD była silniejsza na początku tysiąclecia niż obecnie ;] zabrać Real, Barcelonę oraz Bayern i z tych dwóch lig praktycznie nic nie zostanie, kiedyś PD wyglądała jednak trochę inaczej ale beznadziejny podział kasy za TV zrobił swoje...
a jeśli ja podaje argumenty o prestiżu to jakie podał pumex pisząc chociażby o infrastrukturze?:) budowlane? poza tym prestiż to też na czym można budować a co w przeciwieństwie do ładnego stadionu buduje się dużo trudniej ;]
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- joy
- Katalończyk
- Rejestracja: 18 kwietnia 2012
- Posty: 676
- Rejestracja: 18 kwietnia 2012
Akurat drużyny hiszpańskie, jak na takie problemy finansowe całkiem nieźle sobie radzą. W poprzednim sezonie w europejskich pucharach tylko Socciedad został wyeliminowany przez zagraniczne drużny; Betis, Valencia, Barca, Atleti przegrywały i odpadały z innymi hiszpańskimi ekipami. Sama liga mogła dla niektórych wyglądać ciekawej na początku XX w., ale to głównie za sprawą tego, że Barca i Real zdystansowały obecnie resztę stawki (teraz dołączyło Atletico). Zresztą podobnie jest z Bayernem w BL, tylko im brakuje adwersarza, który co roku mógłby z nimi rywalizować. Kiedyś w Hiszpanii wystarczyło 75pkt na majstra, teraz można mieć prawie 100, a pewności nie ma.
A tak w ogóle to nie za bardzo widzę inną możliwość porównywania ze sobą (pod względem sportowym) drużyn różnych lig, niż na arenie międzynarodowej, no bo jak?
A tak w ogóle to nie za bardzo widzę inną możliwość porównywania ze sobą (pod względem sportowym) drużyn różnych lig, niż na arenie międzynarodowej, no bo jak?
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7087
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
problem jest taki, że jest to niemożliwe bo ilość pojedynków angielsko-niemieckich, niemiecko-włoskich czy niemiecko-hiszpańskich jest zbyt mała by wyciągać jakiekolwiek wnioski, chyba że ktoś jest w stanie stwierdzić po porażce Romy z Bayernem, że Seria A to dno o Bundesliga to sufit... tylko co jeśli Juventus pokona BVB...?
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Idąc tym tokiem rozumowania, nie da się stwierdzić czy Juventus jest lepszy od Cagliari, Parmy czy innego Empoli, bo dwa mecze to za mało żeby wyciągać jakiekolwiek wnioski. A tylko na podstawie bezpośrednich spotkań można orzekać kto jest lepszy.
- wojczech7
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 1857
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Pytanie brzmi: co, jeśli nie pokona? Hegemon Serie A zmierzy się z "broniącym przed spadkiem klubem kończącym cykl..." Wynik może być tylko jeden, prawda?Maly pisze:problem jest taki, że jest to niemożliwe bo ilość pojedynków angielsko-niemieckich, niemiecko-włoskich czy niemiecko-hiszpańskich jest zbyt mała by wyciągać jakiekolwiek wnioski, chyba że ktoś jest w stanie stwierdzić po porażce Romy z Bayernem, że Seria A to dno o Bundesliga to sufit... tylko co jeśli Juventus pokona BVB...?
"Gdyby nie Atletico, gdyby nie Real i Barca, gdyby nie Bayern..." Nie za dużo tego gdybania?
"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
Spokojnie, jest środek sezonu, kiedy mieliby to zrobićMCL pisze:Ja wiem, ze Reus to absolutny i niepodważalny top, ale.. podtrzymuje swoją wypowiedź która utknęła gdzieś w tej całej wyliczance - czy nie lepiej dla BVB byłoby sprowadzić zastrzyk nowej krwi, nowego trenera, nowego topu, zamiast utrzymywać wypalonych, przygaszonych graczy i trenera? Taka walka o utrzymanie odbija się na psychice, zwłaszcza, że jeszcze rok temu bili się o majstra. Zakładając w ogóle, że BVB się utrzyma. I nie mówię tego złośliwie, po prostu jedno zwycięstwo 3-0 nie liczy się bardziej niż trzy zwycięstwa po 1-0 i BVB dalej musi zbierać punkty.

Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
Co nie znaczy, że Reus w Dortmundzie zostanie. Jesli podpisze nowy kontrakt to zapewne tylko dlatego, żeby z szacunku do obecnego klubu, dać mu więcej zarobić na transferze.
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- zippo01
- Juventino
- Rejestracja: 01 sierpnia 2010
- Posty: 213
- Rejestracja: 01 sierpnia 2010
Chodziło mi o nas kibiców, że możemy tylko czekać i się przyglądać. Co do reszty się zgadzam.pumex pisze:Niestety od czekania i liczenia na cudowną mannę z nieba nic się nie zmieni, a co gorsza większość środowiska calcio nadal nie jest w stanie tego pojąć i jedyne co robią to właśnie "czekają".zippo01 pisze:Pozostało nam czekać i liczyć, że za kilka lat role się odwrócą i to Serie A znów będzie wyżej niż Bundesliga.
- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 1801
- Rejestracja: 02 września 2004
Serio w to wierzysz? Byłby idiotą w takim wypadku. Teraz mógłby przebierać w ofertach, samo BVB nie mówiło złego słowa o nim w związku z tym, kibice też nie gwizdali. Po jaką cholerę miałby sobie nagle utrudniać odejście i zamiast całej czołówki klubów do wyboru, będzie miał opcje przejscia, hmm.. do dwóch? Może wcale? Do tego brak klauzuli, dziwne by to było.fazzi pisze:Co nie znaczy, że Reus w Dortmundzie zostanie. Jesli podpisze nowy kontrakt to zapewne tylko dlatego, żeby z szacunku do obecnego klubu, dać mu więcej zarobić na transferze.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7087
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
idąc twoim tokiem rozumowania jeśli Polska pokonała Niemcy a teraz Wyspy Owcze pokonają Polskę to Wyspy Owcze są lepsze od Niemieczahor pisze:Idąc tym tokiem rozumowania, nie da się stwierdzić czy Juventus jest lepszy od Cagliari, Parmy czy innego Empoli, bo dwa mecze to za mało żeby wyciągać jakiekolwiek wnioski. A tylko na podstawie bezpośrednich spotkań można orzekać kto jest lepszy.

a poważniej już to to czy Juve jest lepsze od Cagliari da się sprawdzić - oba kluby grają z tymi samymi zespołami w trakcie sezonu oraz między sobą ;] taka jest różnica między ligą krajową a LM czy LE gdzie Leverkusen gra z Cypryjczykami a Roma z Anglikami oraz pokonanie jakiegokolwiek przeciwnika daje tyle samo punktów w rankingu... ;] Roma przegra, Leverkusen wygra więc liga niemiecka jest lepsza od włoskiej :shock: na prawdę chcecie bronić tego rankingu i uznawać go za wyznacznik siły danej ligi?
A z Reusem ciekawa sytuacja, jeśli podpisał kontrakt tylko po to żeby wydłubać większą kasę dla klubu to chyba rzeczywiście on lub jego agent ma coś z głową... jeśli nie ma tam żadnych klauzul zostanie w BVB jeszcze jeden sezon ;]
Ostatnio zmieniony 10 lutego 2015, 20:22 przez Maly, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Fakt faktem klauzuli Reus mieć nie będzie, ALE... Nie chce mi się absolutnie wierzyć w to, że myśli na dłuższą metę o pozostaniu w Dortmundzie. Tu nawet nie chodzi o kasę, a sportowe ambicje, których w BVB obecnie brak. Te przedłużenie kontraktu może oznaczać ukłon w stronę kibiców, którzy w ostatnim czasie łatwo nie mają i takie posunięcie nieco ich uspokoi. Sentymenty to jedno, ale Reus to piłkarz, którego chcą w najlepszych klubach Europy.
- Zhx123
- Dortmundczyk
- Rejestracja: 03 maja 2013
- Posty: 263
- Rejestracja: 03 maja 2013
Tak jak sie mowilo, do 2019r, bez zadnuch klauzul wykupu.
Na poczatek dzisiejsze slowa Reusa:
Co ciekawe Watzke dzis powiedzial ze Reus nie chcial zadnych klauzul na wypadek spadku Borussii do drugiej ligi :shock: Kontrakt bedzie normalnie obowiazywał.
Sprawa druga - Reus ma byc twarza nowej Borussii. Tak, nowej bo ma byc przemeblowanie. Mowi sie o sprzedaniu 5 zawodnikow: Weidenfeller, Grosskreutz, jeden z napastnikow(zapewne Ramos, laczony z Wami Mkhtarian i ktos tam jeszcze. Czyli ci co zawodzili.
Sprawą trzecia ze media dzis podaly informacje ze rowniez Ilkay Gundogan jest bliski podpisania nowej umowy
Na poczatek dzisiejsze slowa Reusa:
Szacunek !- Urodziłem się tu, dorastałem i uczyłem się grać w piłkę. To dla mnie najbardziej komfortowe miejsce do życia.
- Ci, którzy mnie znają, wiedzą, że ważne jest dla mnie bycie blisko rodziny i przyjaciół. Czasem to ważniejsze, niż wszystko inne.
- Wygrywamy i przegrywamy razem. To także życiowa decyzja, dlatego tak długo zwlekałem z podpisaniem nowego kontraktu.
- Zapewne w sieci pojawi się wiele komentarzy na mój temat, ale obecnie skupiam się tylko na najbliższym meczu. Chcemy odnieść pierwsze zwycięstwo przed własną publicznością w tym roku.
- Podążyłem za głosem serca. Mamy coś do udowodnienia, i to nie tylko w tym sezonie!
Co ciekawe Watzke dzis powiedzial ze Reus nie chcial zadnych klauzul na wypadek spadku Borussii do drugiej ligi :shock: Kontrakt bedzie normalnie obowiazywał.
Sprawa druga - Reus ma byc twarza nowej Borussii. Tak, nowej bo ma byc przemeblowanie. Mowi sie o sprzedaniu 5 zawodnikow: Weidenfeller, Grosskreutz, jeden z napastnikow(zapewne Ramos, laczony z Wami Mkhtarian i ktos tam jeszcze. Czyli ci co zawodzili.
Sprawą trzecia ze media dzis podaly informacje ze rowniez Ilkay Gundogan jest bliski podpisania nowej umowy

- jarmel
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 2445
- Rejestracja: 25 lutego 2006
Jak na moje to dostał cynk z Bayernu, że Guardiola nie widzi go w swojej drużynie dlatego przedłużył z Borussią.mrozzi pisze:Fakt faktem klauzuli Reus mieć nie będzie, ALE... Nie chce mi się absolutnie wierzyć w to, że myśli na dłuższą metę o pozostaniu w Dortmundzie. Tu nawet nie chodzi o kasę, a sportowe ambicje, których w BVB obecnie brak. Te przedłużenie kontraktu może oznaczać ukłon w stronę kibiców, którzy w ostatnim czasie łatwo nie mają i takie posunięcie nieco ich uspokoi. Sentymenty to jedno, ale Reus to piłkarz, którego chcą w najlepszych klubach Europy.
#AllegriOut