Bundesliga
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Czy ja naprawde doktorantowi ekonomii musze tlumaczyc, ze z rankingu Forbesa nie wylatuje sie w rok czy dwa, podobnie jak sie do niego w jeden sezon nie wskakuje? Powtorze pytanie - skad twierdzenie, ze chocby Wlosi dalej brneli w korupcyjne bagno, tak jak w tej chwili, a Niemcy dalej madrze rozwijali swoj futbol, tak jak robia to od paru lat, to w dowolnie dlugim okresie drudzy pewnego poziomu nie przeskocza, a pierwsi ponizej pewnej granicy nie spadna? Ba, Twoje wypowiedzi sugeruja ze trend lada moment sie odwroci i Wlosi znowu beda na szczycie, niezaleznie od tego co federacje i kluby beda robic.
Ostatnio zmieniony 09 lutego 2015, 11:59 przez zahor, łącznie zmieniany 1 raz.
- Zhx123
- Dortmundczyk
- Rejestracja: 03 maja 2013
- Posty: 263
- Rejestracja: 03 maja 2013
Jako osoba wywolana do tablicy bezpisrednio i posrednio to co ja moge powiedziec? Ze mam gdzies porownania ktora liga jest lepsza? Dla mnie to nawet najlepsza moze byc liga Gabonu, mam to gdzies, interesuje mnie tylko Borussia Dortmund i ją bede ogladal
Choc fajnie sie czyta jak niektorzy potrafia naciagnac rozne rzeczy aby tylko wyszlo na ich
I nie wiem koledzy skad niektorzy macie taką zażartą potrzebę udawadniania ktora liga jest lepsza, Serie A czy Bundesliga. Nasze forum jest nie mniej aktywne, ale sobie zwyczajnie nie przypominam takich dyskusji Serie A vs Bundesluga. Owszem byly dyskusje ktora liga jest najlepsza na swiecie, i sa tu zdania bardzo podzielone, ale Wy nie wiem czemu tak sie uparliscie na ta biedna lige niemiecką
Moze to wynika z niecheci do Niemcow i chca niektorzy udowodnic swoja wyzszosc? Bo ta dyskusja jest wzniecana co i rusz, a te dwie ligi biegna niezaleznie od siebie na 2 roznych torach.
Ja powiem tylko tyle ze moim zdaniem jest dobrze tak jak jest, , podoba mi sie kierunek tej ligi w ktorym idzie i nie zamienilbym przynaleznosci Borussii Dortmund do Serie, tak jak Wy pewnie nie chcielibyscie Juventusu grajacego w Bundeslidze


I nie wiem koledzy skad niektorzy macie taką zażartą potrzebę udawadniania ktora liga jest lepsza, Serie A czy Bundesliga. Nasze forum jest nie mniej aktywne, ale sobie zwyczajnie nie przypominam takich dyskusji Serie A vs Bundesluga. Owszem byly dyskusje ktora liga jest najlepsza na swiecie, i sa tu zdania bardzo podzielone, ale Wy nie wiem czemu tak sie uparliscie na ta biedna lige niemiecką

Ja powiem tylko tyle ze moim zdaniem jest dobrze tak jak jest, , podoba mi sie kierunek tej ligi w ktorym idzie i nie zamienilbym przynaleznosci Borussii Dortmund do Serie, tak jak Wy pewnie nie chcielibyscie Juventusu grajacego w Bundeslidze

Właśnie, w dziesiątce są 2, nie trzy :lol: To nic nie znaczy, że ciągle tam są, mimo kryzysy Serie A, bo Milan i Juve jadą na dawnej renomie, jednak tendencja raczej jest spadkowa. O ile Juve coś tam jescze walczy, to Milan zapewne niedłuo z tej pierwszej dziesiątki wypadnie.Makiavel pisze:Jakimś argumentem na pewno jest to, że nawet przy ogromnym kryzysie Serie A na liście Forbesa w pierwszej dziesiątce są dwa kluby Serie A i jeden Bundesligi, a w pierwszej dwudziestce jest 5 klubów z Serie A i cztery z Bundesligi. Innym to, że składy klubów z Bundesligi w zestawieniu ze składami klubów Serie A nie robią ogromnego wrażenia, mimo, że jedna liga ponoć jest w rozkwicie a druga na dnie. Po trzecie, co wiąże się z drugim, jak będą odpowiednie pieniądze w Milanie czy Interze to do tych klubów przyjdą najlepsi piłkarze, bo to są kluby z tradycją i które zawsze będą walczyć o najwyższe cele, mają markę, która przyciąga. Kluby z Bundesligi jej nie mają, więc wielkie transfery robi tam tylko Bayern.
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- mcsqrczybyk
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2011
- Posty: 130
- Rejestracja: 29 maja 2011
Tradycja to jest piękne imię dla dziewczynki. Ludzie w biznesie nie ma sentymentów. A futbol to biznes, czy tego chcecie, czy nie. Milan nie będzie z powrotem wielki, bo się nazywa Milan. Zresztą nie chce mi się produkować, skoro zahor trafia w punkt, a i tak spotyka mentalny opór.
Mimo to, polecam poczytać - http://www.weszlo.com/2015/01/31/czy-mi ... -na-dobre/
Dla opornych kilka cytatów:
Mimo to, polecam poczytać - http://www.weszlo.com/2015/01/31/czy-mi ... -na-dobre/
Dla opornych kilka cytatów:
Z roku na rok kasa w piłce znaczy coraz więcej. Real właśnie sprzedał nazwę stadionu, gracze Barcy na klacie noszą reklamę katarskich linii lotniczych, jednymi z największych na kontynencie są City i PSG, zasilane kieszenią bez dna szejków. Nigdy pieniądze nie były tak ważne w futbolu, jeśli chcesz znaleźć się wśród najlepszych, bez złotych gór nie masz szans
Aby dziś doskoczyć tam, gdzie Milan był od lat, potrzeba o wiele większych nakładów finansowych niż dawniej. Tymczasem teraz finansowe możliwości Milanu są mniejsze, niż przeciętniaka z Premier League, dajmy na to: Stoke. Calcio jest w kryzysie, nie przyciąga tak wielu widzów jak dawniej, przegrywa też walkę na intratnych zagranicznych rynkach – amerykańskich i azjatyckich
Konkretnych ofert nie widać, a z każdym miesiącem Milan staje się coraz mniej atrakcyjnym towarem. Nie tylko dlatego, że przez rozbudowany ponad miarę budżet długi się powiększają, ale i gwiazda blaknie. Potencjalny kontrahent owszem, zwróci uwagę na historię, ale w pierwszej kolejności na aktualną sytuację
Poza tym tak jak Premier League jest gruntem, na którym drużyny wzrastają, tak w Serie A się grzęźnie. Nie jest to liga sprzyjająca wzrostowi marki i polepszeniu budżetu, nie teraz. To są fakty. Wynikające z jeszcze poważniejszej kwestii: słabości całej włoskiej gospodarki. Od tego Mediolan nie ucieknie.
akie czasy, że nawet bycie niekwestionowanym numerem jeden w Italii (Juve), nie gwarantuje sukcesu w Europie, czy też nawet: szacunku, dostatecznie dużego, byśmy uznali taką ekipę za należącą do piłkarskiego Olimpu.
- zippo01
- Juventino
- Rejestracja: 01 sierpnia 2010
- Posty: 213
- Rejestracja: 01 sierpnia 2010
Niektórzy za bardzo żyją przeszłością. Na chwile obecną Bundesliga jest lepsza od Serie A i nie ma co się oszukiwać. Mają Bayern który może wygrać rozgrywki. Włosi nie maja na chwile obecną takiego klubu(chciałbym się mylić i zobaczyć Juventus podnoszący ten puchar). I gdybanie, że jak CI by grali z tymi, a tamci z tamtymi, to Ci by wygrali jest bez sensu, bo mecz meczowi nie jest równy. Pozostało nam czekać i liczyć, że za kilka lat role się odwrócą i to Serie A znów będzie wyżej niż Bundesliga. 
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Niestety od czekania i liczenia na cudowną mannę z nieba nic się nie zmieni, a co gorsza większość środowiska calcio nadal nie jest w stanie tego pojąć i jedyne co robią to właśnie "czekają".zippo01 pisze:Pozostało nam czekać i liczyć, że za kilka lat role się odwrócą i to Serie A znów będzie wyżej niż Bundesliga.
Ogólnie trudno jest jednoznacznie stwierdzić, która liga jest obecnie lepsza, natomiast niewątpliwie więcej argumentów przemawia za Bundesligą, zwłaszcza jeśli chodzi o perspektywy. W Italii notorycznym problemem jest nawet punktualne rozpoczęcie meczu, a Niemcy mają wszystko - infrastrukturę, zorganizowane sektory młodzieżowe, przynajmniej jeden zespół z absolutnego topu, nowoczesną filozofię futbolu, wyniki w rankingu UEFA, wsparcie Państwa z silniejszą gospodarką, gonią również pod względem marketingowo-finansowym. Tymczasem jedyną nadzieją na lepszą przyszłość Serie A jest tląca się renoma mediolańskich drużyn i sen o bogatych inwestorach, bo sami Włosi, w przeciwieństwie do Niemców, nie wydają się być w stanie postawić calcio na nogi bez interwencji z zewnątrz.

- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7087
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
no dobra ale dlaczego jest lepsza?:) bo są wyżej w rankingu UEFA? a jakieś inne argumenty? 

Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Deutscher
- Dortmundczyk
- Rejestracja: 01 lipca 2014
- Posty: 59
- Rejestracja: 01 lipca 2014
I kto to mówi... nie dość, że nie masz żadnych argumentów na poparcie swoich tez (tylko jakieś dywagacje w stylu: Bundesliga przegrałaby, Bundesliga zaraz upadnie), to w dodatku nie zauważasz, iż przytoczyłem nie tylko przykład Bayernu, ale także innych zespołów. Jeśli jedna drużyna z ligi osiąga sukcesy, a reszta odpada w przedbiegach, to ciężko mówić o jakimś wielkim poziomie rozgrywek ligowych, natomiast jeśli 4 zespoły solidnie punktują, a 2 z nich nawet bardzo, to jak inaczej nazwać taki stan rzeczy, niż obraniem drogi odpowiedniego rozwoju ligi krajowej?Maly pisze:@Deutscher: poza tym, że masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem (a nie będę tłumaczył tego jeszcze raz) to powiem ci, że wygrane Bayernu nie świadczą o wielkości Bundesligitak samo jak wygrana Juve (czy nie aż tak dawna wygrana Interu) nie świadczyłaby o wielkości Serie A ;] piszecie o przegonieniu Anglii ale to kraj gdzie masz 4-6 klubów przed którymi wicemistrz zarówno Serie A jak i Bundesligi robiłby w gacie gdyby miał ich na rozkładówce ;]
Nie widziałem tutaj żadnych postów w stylu 'Bundesliga > Serie A', nikt się tutaj nie wywyższa. Zresztą, nie ma sensu o tym dyskutować, bo jeden nie przekona drugiego. Post kogoś tam wyżej, jakoby czulibyśmy się 'panami świata', to już w ogóle jakiś kabaret. Sam przecież stwierdziłem, że prestiż ligi włoskiej jest dużo większy od Bundesligi. Ba, ja nawet życzę Serie A powrotu do czasów świetności, ale jeśli włodarze klubów z Italii będą wyłącznie żyć historią oraz listami Forbesa, to nie przewiduję tego w najbliższej przyszłości.
Faktycznie. Arsenal I Man City coś o tym wiedzą.Maly pisze:piszecie o przegonieniu Anglii ale to kraj gdzie masz 4-6 klubów przed którymi wicemistrz zarówno Serie A jak i Bundesligi robiłby w gacie gdyby miał ich na rozkładówce ;]
Ostatnio zmieniony 09 lutego 2015, 12:57 przez Deutscher, łącznie zmieniany 1 raz.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Ale jakich argumentów oczekujesz? Przecież nikt nie wrzuci do jednego wora wszystkich zespołów z Serie A oraz Bundesligi i nie każe im rywalizować w 38-osobowej lidze, by zobaczyć kto okaże się lepszy a kto słabszy.Maly pisze:no dobra ale dlaczego jest lepsza?:) bo są wyżej w rankingu UEFA? a jakieś inne argumenty?

- wojczech7
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 1857
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
W punkt.Deutscher pisze:Faktycznie. Arsenal I Man City coś o tym wiedzą.Maly pisze:piszecie o przegonieniu Anglii ale to kraj gdzie masz 4-6 klubów przed którymi wicemistrz zarówno Serie A jak i Bundesligi robiłby w gacie gdyby miał ich na rozkładówce ;]
Nie przeszkodzi to jednak Malemu w zrównaniu Twoich poglądów (a nawet bardziej obserwacji, niż poglądów, bo wszystko co piszesz, to suche fakty) z ziemią.

"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
- Shadow Marshall
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
- Posty: 1432
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
A to już nie jest argument? Są lepsi dlatego są wyżej w rankingu. Bayern zdominował swoją ligę i stworzyli tam ekipę która regularnie gra w LM z dobrymi wynikami. W ten sezonie zapewne też dobiją do 1/2 jak nie do finału. Dziady pokroju Juventusu muszą liczyć na słabego rywala. Nam jest potrzebne szczęście. Basel, Porto, Szachtar, Shalke, Bayer to drużyny które możemy przejść jak uda się nam z Borrussią, ale jak trafimy np na Bayern, Barcelone, Real, Chelsea czy PSG to możemy się pakować.Maly pisze:no dobra ale dlaczego jest lepsza?:) bo są wyżej w rankingu UEFA? a jakieś inne argumenty?
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7087
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
jakichkolwiekpumex pisze:Ale jakich argumentów oczekujesz?Maly pisze:no dobra ale dlaczego jest lepsza?:) bo są wyżej w rankingu UEFA? a jakieś inne argumenty?

podbijam, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniemDeutscher pisze:I kto to mówi... nie dość, że nie masz żadnych argumentów na poparcie swoich tez (tylko jakieś dywagacje w stylu: Bundesliga przegrałaby, Bundesliga zaraz upadnie), to w dodatku nie zauważasz, iż przytoczyłem nie tylko przykład Bayernu, ale także innych zespołów. Jeśli jedna drużyna z ligi osiąga sukcesy, a reszta odpada w przedbiegach, to ciężko mówić o jakimś wielkim poziomie rozgrywek ligowych, natomiast jeśli 4 zespoły solidnie punktują, a 2 z nich nawet bardzo, to jak inaczej nazwać taki stan rzeczy, niż obraniem drogi odpowiedniego rozwoju ligi krajowej?Maly pisze:@Deutscher: poza tym, że masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem (a nie będę tłumaczył tego jeszcze raz)


no i kolejny raz to potwierdzaszDeutscher pisze:Faktycznie. Arsenal I Man City coś o tym wiedzą.Maly pisze:piszecie o przegonieniu Anglii ale to kraj gdzie masz 4-6 klubów przed którymi wicemistrz zarówno Serie A jak i Bundesligi robiłby w gacie gdyby miał ich na rozkładówce ;]

nie rozśmieszaj mnieShadow Marshall pisze:A to już nie jest argument? Są lepsi dlatego są wyżej w rankingu



@wojczech7: suche fakty to podałem ja: przez 5 lat LM żadne Leverkuseny nie były w stanie wyeliminować NIKOGO dobrego
ps. wielki zespół po dwóch półfinałach LM nie powinien mieć problemów z kwalifikacją do kolejnej jej edycji, krótki zdarzający się raz na 10-15 lat cykl jednak się kończy i tyle, znów zostanie tylko Bayern
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Shadow Marshall
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
- Posty: 1432
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
Akurat ranking lig można uznać za wiarygodny bo to nie mtv gdzie wybiera się najbardziej sexy panienke.
Żeby zdobywać punkty i pozycje do tego rankingu coś trzeba zrobić i zbierać punkty. To co prezentują włoskie kluby w europejskich rozgrywkach to komedia. Portugalia siedzi Makaronom na ogonie. Przy obecnym stanie włoskich klubów strata do Niemców jest nie do odrobienia przynajmniej w ciągu najbliższych 5-10 lat.
Nie wiem za bardzo czego oczekujesz. To, że liga włoska to dziura do której wysyła się za karę to wszyscy wiedzą. Sam Juventus tego nie pociągnie. Żeby Juve podniosło poziom ligi to musieliby regularnie dochodzić do przynajmniej 1/2 LM.
Dyskusja o niczym bo temat jest oczywisty. Kluby Serie A ssają w Europie. Angielskie przynajmniej wychodzą z grupy w większości.
Żeby zdobywać punkty i pozycje do tego rankingu coś trzeba zrobić i zbierać punkty. To co prezentują włoskie kluby w europejskich rozgrywkach to komedia. Portugalia siedzi Makaronom na ogonie. Przy obecnym stanie włoskich klubów strata do Niemców jest nie do odrobienia przynajmniej w ciągu najbliższych 5-10 lat.
Nie wiem za bardzo czego oczekujesz. To, że liga włoska to dziura do której wysyła się za karę to wszyscy wiedzą. Sam Juventus tego nie pociągnie. Żeby Juve podniosło poziom ligi to musieliby regularnie dochodzić do przynajmniej 1/2 LM.
Dyskusja o niczym bo temat jest oczywisty. Kluby Serie A ssają w Europie. Angielskie przynajmniej wychodzą z grupy w większości.
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1743
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Podziekował: 32 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
No to powstal nam tu jeden z ciekawszych tematow aktualnie.
Na chwile obecna Bundesliga jest 'lepsza' od Serie A i tyle. Mozemy sobie tutaj dyskutowac co to tak naprawde znaczy ze jest lepsza. Mozemy robic historyczne wyliczanki... mozemy tez skupic na stanie aktualnym.
Przeciez to jest bardzo proste. Aktualny Bayern to zespol o klase lepszy od Juve. Do pojedynku z dolujacym wicemistrzem (BVB) wcale nie podejdziemy w roli faworyta. Kursy bukmacherskie to chyba dosc obiektywny wykladnik. Bayern oraz BVB pokazywaly duza klase w ostatnich latach w LM. Jest to bezdyskusyjne i jesli ktos twierdzi, ze Serie A jest lepsza... to klub z Serie A bedzie musial to udowodnic, nie na odwrot. Nastepnie zachowac troche ciaglosci. Nie ze rok w LM, nastepny rok w LE...
Pojedynki z miejsc iles-tam... kluby jak Schalke czy Leverkusen moze nie mialy w historii swoich pieciu minut na szczycie. I co z tego? Na dzis bylyby co najmniej rownorzednym rywalem dla Fiory, Napoli czy Lazio. Wolfsburg gra w tej chwili swietna pilke, jak ktos uwaza inaczej to polecam zaczac ogladac mecze. Albo przynajmniej skroty.
Mowa tu o wspomnianej grupie poscigowej... ktos pisze "Bayern i dlugo nic". Dobra, a we Wloszech co jest? Juve i dlugo nic. Milan jest w tak glebokim bagnie, ze wszelkie zapowiedzi brzmia jak zart. Morda Berlusconiego przestala byc symbolem sukcesu, a stala symbolem degrengolady. Wierze (tfu tfu), ze Inter sie odbuduje, przynajmniej sa ku temu przeslanki. Roma wytrzymuje w tempie Juve mniej wiecej pol sezonu. Napoli to druzyna swojego boiska. Ta dwojka (Roma-Napoli) potrzebuje jakiejs zmiany mentalnej, nie wiem. Fiora jeszcze 10 lat temu byla w gorszym bagnie niz Serie B - ktorej unikneli dopiero po ktorejs tam apelacji Calciopoli. Dla nich moglo to oznaczac definitywny koniec. Szkoda troche tej druzyny, pamietam do dzis jak sedzia chamsko przepchnal Bayern w dwumeczu LM. Taki tam epizod. Co jeszcze... Lazio klub bez zaplecza. Dziekuje, postoje...
Wierze, ze nasze Juve ma potencjal, by nawiazac walke ze scisla czolowka. Moze kadrowo-finansowo troche odstajemy, ale to jest pilka, wiara kibica i dlatego futbol ma 'to cos'. Nasi obtlukli sie juz troche po Europie i moze czas pokazac, ze na potencjale nie koniec. I w ten sposob, znienawidzony we Wloszech Juventus jest jedyna szansa dla ligi, by odzyskala choc czesc dawnego powazania.
Czego sobie i Wam zycze
EDIT
Na chwile obecna Bundesliga jest 'lepsza' od Serie A i tyle. Mozemy sobie tutaj dyskutowac co to tak naprawde znaczy ze jest lepsza. Mozemy robic historyczne wyliczanki... mozemy tez skupic na stanie aktualnym.
Przeciez to jest bardzo proste. Aktualny Bayern to zespol o klase lepszy od Juve. Do pojedynku z dolujacym wicemistrzem (BVB) wcale nie podejdziemy w roli faworyta. Kursy bukmacherskie to chyba dosc obiektywny wykladnik. Bayern oraz BVB pokazywaly duza klase w ostatnich latach w LM. Jest to bezdyskusyjne i jesli ktos twierdzi, ze Serie A jest lepsza... to klub z Serie A bedzie musial to udowodnic, nie na odwrot. Nastepnie zachowac troche ciaglosci. Nie ze rok w LM, nastepny rok w LE...
Pojedynki z miejsc iles-tam... kluby jak Schalke czy Leverkusen moze nie mialy w historii swoich pieciu minut na szczycie. I co z tego? Na dzis bylyby co najmniej rownorzednym rywalem dla Fiory, Napoli czy Lazio. Wolfsburg gra w tej chwili swietna pilke, jak ktos uwaza inaczej to polecam zaczac ogladac mecze. Albo przynajmniej skroty.
Mowa tu o wspomnianej grupie poscigowej... ktos pisze "Bayern i dlugo nic". Dobra, a we Wloszech co jest? Juve i dlugo nic. Milan jest w tak glebokim bagnie, ze wszelkie zapowiedzi brzmia jak zart. Morda Berlusconiego przestala byc symbolem sukcesu, a stala symbolem degrengolady. Wierze (tfu tfu), ze Inter sie odbuduje, przynajmniej sa ku temu przeslanki. Roma wytrzymuje w tempie Juve mniej wiecej pol sezonu. Napoli to druzyna swojego boiska. Ta dwojka (Roma-Napoli) potrzebuje jakiejs zmiany mentalnej, nie wiem. Fiora jeszcze 10 lat temu byla w gorszym bagnie niz Serie B - ktorej unikneli dopiero po ktorejs tam apelacji Calciopoli. Dla nich moglo to oznaczac definitywny koniec. Szkoda troche tej druzyny, pamietam do dzis jak sedzia chamsko przepchnal Bayern w dwumeczu LM. Taki tam epizod. Co jeszcze... Lazio klub bez zaplecza. Dziekuje, postoje...
Wierze, ze nasze Juve ma potencjal, by nawiazac walke ze scisla czolowka. Moze kadrowo-finansowo troche odstajemy, ale to jest pilka, wiara kibica i dlatego futbol ma 'to cos'. Nasi obtlukli sie juz troche po Europie i moze czas pokazac, ze na potencjale nie koniec. I w ten sposob, znienawidzony we Wloszech Juventus jest jedyna szansa dla ligi, by odzyskala choc czesc dawnego powazania.
Czego sobie i Wam zycze

EDIT
Blagam, nie srajcie w majtki przed PSG bo kosmosu nie graja, nigdy nie grali. Nie wypada.czy PSG to możemy się pakować
- Shadow Marshall
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
- Posty: 1432
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
Jak szczęśliwie pykniemy Borrussie to potem chyba każdy przeciwnik będzie dla nas oznaczał porażkę. Jedyny plus może być w tym, że znowu nie ma nikogo poza Juve w LM i pewnie znów zainkasujemy 60 mln.