Bundesliga

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
mcsqrczybyk

Juventino
Juventino
Rejestracja: 29 maja 2011
Posty: 130
Rejestracja: 29 maja 2011

Nieprzeczytany post 08 lutego 2015, 17:51

Skopiuje swój post, bo kolejny użytkownik opowiada brednie o ciułaniu w LE.

W ostatnich pięciu latach, Niemcy mieli zawsze przynajmniej jeden klub w półfinale LM.

2013/2014: 4 kluby w 1/8, 2 w 1/4, 1 w 1/2
2012/2013: 3 w 1/8, 2 w 1/2, niemiecki finał
2011/2012: 2 w 1/8, 1 w 1/4, Bayern dochodzi do finału
2010/2011: 2 w 1/8, 1 w 1/4, Schalke odpada w półfinale
2009/2010: 2 w 1/8. 1 w 1/4,Bayern przegrywa w finale

A w LE? Kiła i mogiła
przed rokiem brak drużyn już w 1/8
2012/13: brak drużyn w 1/4
2011/2012: w 1/4 odpadają Schalke i Hannover
2010/11: brak drużyn w 1/4
2009/2010: Hamburg odpada w 1/2

Pomimo tego Włosi w każdym roku przegrywali z Niemcami
2010/11: 15,666 pkt. do 11,571
11/12: 15,250 do 11,357
12/13: 17,928 do 14,416
13/14: 14,714 do 14,166
Obecnie: 12,714 do 10,833 dla Niemców rzecz jasna.


Deutscher

Dortmundczyk
Dortmundczyk
Rejestracja: 01 lipca 2014
Posty: 59
Rejestracja: 01 lipca 2014

Nieprzeczytany post 08 lutego 2015, 18:21

Maly pisze:Niemcy zarówno mentalnie jak i piłkarsko są ciągle w LE i dlatego ciągle trzepią tam punkty a nie robią tego Włosi czy Anglicy, którzy wyżej cenią rozgrywki ligowe ;]]
Hmm, czyli pozycja Bundesligi w rankingach wynika tylko z tego, iż Włosi oraz Anglicy olewają sobie LE, a niemieckie kluby oddają życie za te rozgrywki? Skąd w ogóle ta pewność, że zespoły z Niemiec cenią sobie wyżej Ligę Europy od Bundesligi? W poprzednim sezonie tegoż pucharu, żadna drużyna zza naszej zachodniej granicy nie osiągnęła poziomu 1/8 finału. Resztę zestawienia przedstawił w poście kolega nade mną. Wniosek jest prosty - Europa League nie jest żadnym dostarczycielem punktów w rankingach dla ligi niemieckiej. Cały kapitał został zbudowany na sukcesach w Lidze Mistrzów. Jak rozumiem, te rozgrywki również są olewane przez kluby z Serie A i Premier League?

Sposób myślenia niektórych jest dość zabawny - jedne zespoły odpadają szybko z europejskich pucharów? to nie przez ich słabość, pewnie się podłożyli, przecież liga krajowa ważniejsza. inne drużyny szybko kończą przygodę z europucharami? ależ te kluby muszą być słabe, a liga w której grają to już kompletna amatorka.


ozi(Forza_Juve)

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2008
Posty: 260
Rejestracja: 28 stycznia 2008

Nieprzeczytany post 08 lutego 2015, 18:38

z Bundesligi raczej gwiazdy odchodzą a nie przychodzą. idealny przykład Vidal czy Kroos, Mandzukic także Bundesliga nie jest atrakcyjnym miejscem dla gwiazd


Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają!
dawid1897

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 lutego 2008
Posty: 1221
Rejestracja: 22 lutego 2008
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 08 lutego 2015, 19:40

Serie A była kiedyś najlepszą ligą na świecie, ma więcej klubów z renomą. A Bundesliga? Nigdy nie była najlepsza i przez długi czas nie będzie. Którym młodzieniaszkiem z Bundeslgi zainteresuje się taki Real czy Chelsea to ucieka tam od razu, nawet z Bayernu jeśli ten nie da ceny zaporowej. Gdyby kluby włoskie jak Juventus, Milan czy Inter miały tyle kasy co czołówka europejska mogę się założyć, że podobnie gwiazdy bundesligi przechodziłyby do Włoch. Ale tej kasy nie ma, przez kryzys, zarządzanie, afery korupcyjne itd itd. W bundeslidze jest inny sposób myślenia, pieniądze są. Dlatego Serie A ciągle traci, markę ma jednak dalej wśród 20-30 latków, bo za ich dzieciństwa to była najlepsza liga świata i grały tu największe gwiazdy. Gdy tylko w Serie A pojawią się pieniądze by ich pozyskiwać to ta liga odzyska dawny blask. Niestety nic na to nie wskazuje.


FORZA JUVE!!!
Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7087
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Nieprzeczytany post 08 lutego 2015, 22:23

Deutscher pisze:Wniosek jest prosty - Europa League nie jest żadnym dostarczycielem punktów w rankingach dla ligi niemieckiej. Cały kapitał został zbudowany na sukcesach w Lidze Mistrzów.
jakich sukcesach? kiedy wyprzedzili Seria A w rankingu UEFA? na prawdę wierzysz, że zachodzące do 1/4 Schalke wyszłoby z grupy Romy czy Napoli? brednie panowie brednie, jeśli ostatnio im nie idzie w LE to być może także stwierdzili to co kiedyś Włosi - że tam "nie opłaca się" grać, kilka lat temu było jednak inaczej i tyle...
14/15:
Schalke odprawia Maribor i Sporting
Bayer odprawia Zenit i Benfikę (wcześniej Kopenhagę)
Roma odpada z Bayernem i City,
Napoli odpada z Bilbao
Juventus odprawia Olympiacos i Malmo
13/14:
Milan odprawia PSV, następnie Ajax i Celtic, odpada z Atletico
Juventus odpada z Realem i Galatą
Napoli odpada z Borussią i Arsenalem
Schalke odprawia PAOK, następnie Basel i Stuaue, odpada z Realem
Leverkusen odprawia Sociedad i Shachtar, odpada z PSG
12/13:
Udinese odpada z Bragą
Borussia M. odpada z Dynamo Kijów
Schalke odprawia Olympiacos i Montpellier, odpada z Galatą
Milan odprawia Zenit i Anderlecht, odpada z Barceloną
Juventus odprawia Chelsea i Nordsjælland, dalej Celtic, odpada z Bayernem
11/12:
Udinese odpada z Arsenalem
Napoli odprawia Man City i Villarreal, odpada z Chesea
Inter odprawia Trabzonspor i Lille, odpada z Marsylią
Leverkusen odprawia Valencie i Genk, odpada z Barceloną
Borussia odpada z Arsenalem i Marsylią
Milan odprawia Pilzno i BATE, następnie Arsenal, odpada z Barceloną
10/11:
Sampdoria odpada z Werderem
Werder odprawia Sampdorię, odpada z Tottenhamem i Interem
Inter odprawia Werder i Twente, następnie Bayern, odpada z Schalke
Schalke odprawia Benfikę i Hapoel, następnie Valencie, Inter, odpada z Man Utd
Roma odprawia Basel i Cluj, odpada z Szachtarem
Milan odprawia Ajax i Auxerre, odpada z Tottenhamem

to było ostatnie 5 lat (no 4.5) w LM i na prawdę nie widzę tu różnic między Serie A a Bundesligą, tzn tą różnicą jest Bayern i przez ostatnie lata Borussia (przez co nie brałem ich to tego zestawienia), jeśli założymy że ten drugi zespół kończy swój cykl bycia na topie będzie jak zawsze - Bayern i reszta starająca się zabłysnąć, natomiast Bundesliga może sobie gonić Premier League ale tylko w rankingach UEFY i frekwencji na stadionach bo w całej reszcie są daleko za nimi ;] i co ważniejsze nie mają potencjału i zbytnio możliwości żeby to zmienić, nadzieją była Borussia do której jakby dołączył trzeci zespół, później kolejne mogłoby coś się z tego urodzić ale no najwyraźniej taka to już liga że jest tylko Bayern i cyklicznie ktoś inny (lub nikt), podniecacie się transferami Schurrle etc ale niech zagrają w LM i trafią do grupy z Man Utd i Realem, zobaczymy jaka to Seria A słaba... ;]


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Marat87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 maja 2011
Posty: 2102
Rejestracja: 17 maja 2011
Podziekował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 38 razy

Nieprzeczytany post 08 lutego 2015, 22:51

No, tak się podnieciłem transferem Schurle, że aż mi chusteczek zabrakło w domu. Potwierdzone info. :ok:


Deutscher

Dortmundczyk
Dortmundczyk
Rejestracja: 01 lipca 2014
Posty: 59
Rejestracja: 01 lipca 2014

Nieprzeczytany post 09 lutego 2015, 00:29

Maly pisze:jakich sukcesach? kiedy wyprzedzili Seria A w rankingu UEFA? na prawdę wierzysz, że zachodzące do 1/4 Schalke wyszłoby z grupy Romy czy Napoli? brednie panowie brednie, jeśli ostatnio im nie idzie w LE to być może także stwierdzili to co kiedyś Włosi - że tam "nie opłaca się" grać, kilka lat temu było jednak inaczej i tyle...
Sukcesach na przestrzeni ostatnich pięciu sezonów, polegających na wygraniu Ligi Mistrzów, notabene po niemieckim finale tychże rozgrywek, trzykrotnej obecności klubów z Bundesligi w meczu finałowym Champions League, a także ciągłym osiąganiu minimum fazy półfinału. I nie, nie tylko Bayern był zamieszany w budowanie pozycji Bundesligi w Europie, ale także dwa inne kluby z Niemiec - Dortmund oraz Schalke. Po części także Leverkusen, który ostatnio zawsze wychodzi ze swojej grupy.

W Niemczech Bayern i 'pomocnicy', ale we Włoszech to ostatnio chyba Juve i cała gama dosyć nieudolnych 'pomocników', którzy swoimi występami niespecjalnie wspierają mistrza Italii w punktowaniu do europejskiego rankingu.

Ano tak, kwestia losowania. Łysy z UEFA podgrzewa kuleczki z niemieckimi klubami i specjalnie daje im mniej wymagających przeciwników. To wszystko jeden wielki spisek przeciwko calcio. :prochno:


Makiavel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lutego 2011
Posty: 2824
Rejestracja: 26 lutego 2011

Nieprzeczytany post 09 lutego 2015, 01:12

Ja mam tylko nadzieję, że sklepiemy BVB odpowiednio wysoko i pokażemy im miejsce w szeregu a kibice tej drużyny nabiorą trochę więcej pokory.
Serie A przeżywa obecnie kryzys i to, z jakiegoś nieznanego mi powodu, każe sądzić kibicom takich klubików jak BVB, że są panami świata. Jak się zerknie na zestawienie LM pod względem udziałów w finale i zwycięstw to widzimy 12 triumfów i 14 finałów klubów Serie A i odpowiednio 7 i 10 klubów z Bundesligi. Gdy odrzucimy najlepszy jeden klub, to mamy 5 i 10 dla Serie A i 2 oraz 5 dla Bundesligi co znaczy tyle, że w całej historii rozgrywek LM kluby z Niemiec inne niż Bayern mają bilans identyczny z samym Juventusem. Doliczając do tego Puchar UEFA i kontynuację w postaci LE różnica jeszcze się powiększy, bo w tych rozgrywkach jest 9 i 6 w stosunku do 6 i 8 na korzyść Serie A. Lista najcenniejszych klubów 2014 też na korzyść Serie A. Z podstawowej 11 Niemiec w finale MŚ całych 3 graczy było z Bundesligi z innego klubu niż Bayern. Analogicznie w 2006 11 Włochów to piłkarze Juve, Milanu, Romy, Fiorentiny, Interu, łącznie z rezerwowymi, wszyscy z Serie A.


Marat87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 maja 2011
Posty: 2102
Rejestracja: 17 maja 2011
Podziekował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 38 razy

Nieprzeczytany post 09 lutego 2015, 01:18

Niezbyt kumam jak to wszystko co wymieniłeś, ma przeszkodzić Bundeslidze w dotarciu na szczyt. Nie wiem też, czy kibice niemieckiej ligi jakoś szczególnie się wywyższają na tym forum ( panów dortmundowców mam za dosyć rozsądnych ), ba, rzekłbym wręcz, że to calciofani to robią, a w toku dyskusji temu czy tamtemu bundesfanowi coś się wymsknie, bo ma dosyć bełkotu niektórych i umniejszania wartości ligi niemieckiej.
Ale żyj sobie dalej w wyimaginowanym świecie, gdzie bundesfani puszą się wielkimi sukcesami i szkalują Serie A.
Ostatnio zmieniony 09 lutego 2015, 01:19 przez Marat87, łącznie zmieniany 1 raz.


Shadow Marshall

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2014
Posty: 1432
Rejestracja: 22 grudnia 2014

Nieprzeczytany post 09 lutego 2015, 01:19

Makiavel pisze:Ja mam tylko nadzieję, że sklepiemy BVB odpowiednio wysoko i pokażemy im miejsce w szeregu a kibice tej drużyny nabiorą trochę więcej pokory.
Nie atakuje Cię bo żadnej satysfakcji mi to nie daje, ale brzmi to zupełnie jak scenariusz który już miał miejsce. Oklepany Celtic, a potem baty. Teraz może być podobnie. Pewnie raczej będzie. Oklepiemy Borrussie obojętnie jak. Nawet jakbyśmy mieli przejść jedną bramką tak trafi nam się w 1/4 drużyna typu PSG, Bayern itp i do domu. PSG/Chelsea, Bayern, Real, Barcelona, Atletico - z tymi drużynami dostajemy po dupsku. Śmieszne jest to, że musimy liczyć na fart w postaci Porto/Basel/Bayer/Monaco by wyjść z grupy. 1/4 LM to maks co może osiągnąć ta drużyna. Przy ogromnym szczęściu lub połamanych nogach rywali możemy dobić do 1/2.


Makiavel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lutego 2011
Posty: 2824
Rejestracja: 26 lutego 2011

Nieprzeczytany post 09 lutego 2015, 02:01

Marat87 pisze:Niezbyt kumam jak to wszystko co wymieniłeś, ma przeszkodzić Bundeslidze w dotarciu na szczyt. Nie wiem też, czy kibice niemieckiej ligi jakoś szczególnie się wywyższają na tym forum ( panów dortmundowców mam za dosyć rozsądnych ), ba, rzekłbym wręcz, że to calciofani to robią, a w toku dyskusji temu czy tamtemu bundesfanowi coś się wymsknie, bo ma dosyć bełkotu niektórych i umniejszania wartości ligi niemieckiej.
Ale żyj sobie dalej w wyimaginowanym świecie, gdzie bundesfani puszą się wielkimi sukcesami i szkalują Serie A.
To są dane historyczne, które pokazują, że od zawsze była to liga jednej drużyny i nie widzę powodu by spodziewać się zmiany tego stanu rzeczy. Juventus, Milan czy Inter mają do czego wracać i dla tych klubów bycie w czołowej czwórce czy ósemce Europy to norma. Nie można tego powiedzieć o BVB czy Schalke. Jakbym ja był kibicem klubu bez większych dokonań i historii to raczej nie wchodziłbym na strony Realu, ManU czy innej europejskiej marki z przesłaniem, że ich liga jest taka słaba a kibice tutaj gadają głupoty bo w ostatnich 5 latach... W ostatnich latach było inaczej, ale ogólnie to jest tak, że Juventus, Milan i Inter tworzą elitę piłkarskiej europy a z klubów niemieckich tworzy ją tylko Bayern. Oczekuję jak najszybszego powrotu do normalności, bo podejrzewam, że jak BVB błąkała się po środku lub dole tabeli to jej kibice nie mieli przeświadczenia o omnipotencji Bundesligi.


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7087
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Nieprzeczytany post 09 lutego 2015, 10:13

@Deutscher: poza tym, że masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem (a nie będę tłumaczył tego jeszcze raz) to powiem ci, że wygrane Bayernu nie świadczą o wielkości Bundesligi ;) tak samo jak wygrana Juve (czy nie aż tak dawna wygrana Interu) nie świadczyłaby o wielkości Serie A ;] piszecie o przegonieniu Anglii ale to kraj gdzie masz 4-6 klubów przed którymi wicemistrz zarówno Serie A jak i Bundesligi robiłby w gacie gdyby miał ich na rozkładówce ;]


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
MCL

Juventino
Juventino
Rejestracja: 08 marca 2010
Posty: 400
Rejestracja: 08 marca 2010

Nieprzeczytany post 09 lutego 2015, 10:21

To że gadają o ostatnich pięciu latach świadczy tylko o ich kompleksach. Wyprzedzić Serie A, też mi osiągnięcie. Jeśli tylko jeden klub jest porządnie zarządzany a reszta w opłakanym stanie nie potrafi ogarnąć swojego tyłka, to jakim osiągnięciem jest wyprzedzenie takiej ligi? Milan na dnie, Inter na dnie, Roma gryzie, ale dalej kopie się po czole, Napoli i Viola jak zwykle wolą narzekać zamiast grać... I nawet przy takim stanie rzeczy, nasze zespoły z miejsc 2-7 skopią porządnie zespoły z miejsc 2-7 Bundeskopanki w bezpośrednim starciu. A co mnie najbardziej śmieszy? Że porównywany jest stan rzeczy"ostatnich pięciu lat", który akurat był najlepszy dla Bundesligi w ciągu ostatnich 20 lat, kiedy zaś tak słabej Serie A nie pamięta chyba nikt od 30 lat :rotfl: Leczenie kompleksów, śmierdzi to trollem i szukaniem sensacji na siłę, niż jakąkolwiek rzetelną dyskusję ;)


http://mclpl.blogspot.com <-- Opowiadania, recenzje i inne ciekawe teksty :)
zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 09 lutego 2015, 10:31

Czy poza argumentem "bo zawsze tak bylo" ktos jest mi w stanie w jakikolwiek inny sposob uzasadnic dlaczego Bundesliga nigdy nie bedzie na topie, a Juventus czy Milan lada moment wroca do scislej europejskiej czolowki? Bo w tej chwili zachowujecie sie jak goscie ktorzy stoja na ulicy w miejscu, gdzie zawsze zatrzymywal sie autobus i nie dociera do was argument, ze sie to nie pojazd sie spoznia, tylko zmieniono trase, przystanek jest gdzie indziej i mozecie czekac w nieskonczonosc.
MCL pisze:I nawet przy takim stanie rzeczy, nasze zespoły z miejsc 2-7 skopią porządnie zespoły z miejsc 2-7 Bundeskopanki w bezpośrednim starciu.
Potwierdzone info?


Makiavel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lutego 2011
Posty: 2824
Rejestracja: 26 lutego 2011

Nieprzeczytany post 09 lutego 2015, 11:26

zahor pisze:Czy poza argumentem "bo zawsze tak bylo" ktos jest mi w stanie w jakikolwiek inny sposob uzasadnic dlaczego Bundesliga nigdy nie bedzie na topie, a Juventus czy Milan lada moment wroca do scislej europejskiej czolowki? Bo w tej chwili zachowujecie sie jak goscie ktorzy stoja na ulicy w miejscu, gdzie zawsze zatrzymywal sie autobus i nie dociera do was argument, ze sie to nie pojazd sie spoznia, tylko zmieniono trase, przystanek jest gdzie indziej i mozecie czekac w nieskonczonosc.
MCL pisze:I nawet przy takim stanie rzeczy, nasze zespoły z miejsc 2-7 skopią porządnie zespoły z miejsc 2-7 Bundeskopanki w bezpośrednim starciu.
Potwierdzone info?
Jakimś argumentem na pewno jest to, że nawet przy ogromnym kryzysie Serie A na liście Forbesa w pierwszej dziesiątce są dwa kluby Serie A i jeden Bundesligi, a w pierwszej dwudziestce jest 5 klubów z Serie A i cztery z Bundesligi. Innym to, że składy klubów z Bundesligi w zestawieniu ze składami klubów Serie A nie robią ogromnego wrażenia, mimo, że jedna liga ponoć jest w rozkwicie a druga na dnie. Po trzecie, co wiąże się z drugim, jak będą odpowiednie pieniądze w Milanie czy Interze to do tych klubów przyjdą najlepsi piłkarze, bo to są kluby z tradycją i które zawsze będą walczyć o najwyższe cele, mają markę, która przyciąga. Kluby z Bundesligi jej nie mają, więc wielkie transfery robi tam tylko Bayern.


ODPOWIEDZ